Skocz do zawartości
IGNORED

Klub sympatyków marek Electrocompaniet i Abrahamsen


lord_vader

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, lausiv napisał:

Oooo dzięki - wygląd jeszcze trochę do dopracowania (m.in. fronty jeszcze będą powleczone skórą i parę innych drobiazgów do dokończenia wizualnie) - ale dzięki jeszcze raz ? Zawsze miło jak ktoś doceni/pochwali ?

Jakbym Sonusy widział ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, asterix1 napisał:

Jakbym Sonusy widział ??

Dzięki, bo to w sumie dla mnie komplement. Dokladnie połączenie dizajnu sf amati futura i tradition bylo inspiracją dla tych moich. 

Edytowane przez lausiv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.01.2021 o 07:51, YaroAbrahamsen napisał:

Audio Azyl w Krakowie ktos z grupy tam robil naprawy. Znaja marek Electrocompaniet i Abrahamsene.

Właśnie tam przeleżał 2 miesiące dość że gość nie naprawił to jeszcze bardziej uszkodził . Po dostarczeniu wzm.hral ciszej i harczal a teraz cisza w eteze i tłumaczenia że bez schematu ani rusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2021 o 21:37, miras1970 napisał:

Właśnie tam przeleżał 2 miesiące dość że gość nie naprawił to jeszcze bardziej uszkodził . Po dostarczeniu wzm.hral ciszej i harczal a teraz cisza w eteze i tłumaczenia że bez schematu ani rusz.

Widziałem post o nich na forum to sobie chwalili  ludzie.

Nie wiedziałem,że taka druciarnia jest.

powodzenia w szukaniu serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, YaroAbrahamsen napisał:

Widziałem post o nich na forum to sobie chwalili  ludzie.

Nie wiedziałem,że taka druciarnia jest.

powodzenia w szukaniu serwisu.

Może nie druciarnia bo wiele innych wzmacniaczy  naprawiają ale to jest może jak z lekarzami jak wyleczą to są dobrzy jak się nie udało to felczerzy.Ja też po opiniach pokładałem nadzieję ale skończyło się gorzej niż było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.02.2021 o 10:49, Antonio1974 napisał:

Witam

Proszę o Wasze zdanie czy Abrahamsen v2.0 dobrze zgrywa się z dynaudio. Mam seri3 excite 86db 4ohm. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.

Witam serdecznie,

dopiero zauważyłem post.U mnie Dynaudio Contour 1.1 gra z Abrahamsenem V 2.0 UP i jest super.

Contour 1.1 to małe monitorki o dosyć niskiej skuteczności,jednak moc wzmacniacza wystarcza do ich napędzenia.Mój pokój ma ok 35 m2

i odsłuch na poziomie 50 mi wystarcza do uzyskania satysfakcjonującego poziomu głośności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.02.2021 o 13:33, maxiak napisał:

Czy są tu jacyś użytkownicy V2.0 z południowej polski?

Tak małopolskie

W dniu 22.02.2021 o 23:20, miras1970 napisał:

Może nie druciarnia bo wiele innych wzmacniaczy  naprawiają ale to jest może jak z lekarzami jak wyleczą to są dobrzy jak się nie udało to felczerzy.Ja też po opiniach pokładałem nadzieję ale skończyło się gorzej niż było.

Abrahamsen zrobiony w Audiohelp Kraków polecam szybko sprawnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

posiadam Electrocompanieta AW 120 DMB. Czy ktoś posiada do niego schematy? Zaraz po włączenie lewy (jak i prawy) przerywa, pierdzi, etc. Muszę wzmacniacz kilka razy wyłączyć i włączyć, poczekać aż się wygrzeje, wtedy kanały zaczynają grać normalnie. Albo może macie jakieś rady?

 

elektrocompaniet.mp3

Edytowane przez majherek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, majherek napisał:

Cześć wszystkim,

posiadam Electrocompanieta AW 120 DMB. Czy ktoś posiada do niego schematy? Zaraz po włączenie lewy (jak i prawy) przerywa, pierdzi, etc. Muszę wzmacniacz kilka razy wyłączyć i włączyć, poczekać aż się wygrzeje, wtedy kanały zaczynają grać normalnie. Albo może macie jakieś rady?

 

elektrocompaniet.mp3 366 kB · 1 pobranie

Ok

electrocompaniet-aw120-power-amplifier-schematic.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy ktoś z tu obecnych miał okazję posłuchać EMP3 ze stajni EC? Wiem, że część może gardzić multiformatami ... ale zastanawiam się nad tym urządzeniem i jakoś nie za bardzo mogę znaleźć cokolwiek na temat tego jak można by było go scharakteryzować i jak się ma on do innych urządzeń EC.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że najlepszy będzie osobisty odsłuch - jednak ważne dla mnie jest wstępne zorietntowanie się czy to w ogóle będzie w moim klimacie i czy warto kombinować odsłuch. Zakres, to głównie rock, jazz-rock, metal, klasyka i trochę elektroniki. Obecnie mam Marantza UD7007 i to jest dla mnie za mało. Jeśli ktoś miał kontakt z tym urządzeniem - to poproszę o jakieś info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem okazje niedawno słuchać Electrocompanieta ECI6 w zestawie z Proac-iem D25

jeśli poszukujesz cos muzykalnego dobrze brzmiącego,przyjemnego -nie męczącego uszu podpowiadam w/w zestaw wart jest zwrócenia uwagi (kolumny chyba już nie produkowane )

Możliwe że kolumny  inne nowsze tego producenta też będą pasować tym klimatom( słyszałem ze Proac-i taki mają swój urok)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ciekawi mnie jak wygląda Wasz pogląd na temat kabli do EC?

Jakich używacie? Może ktoś coś zarekomenduje?

U mnie ECI gra z Dynaudio Focus 340. Słuchałem na Cardas Iridium, teraz Chord Odyssey. Przymierzam się jeszcze do Argentum ale nie wiem kiedy je dostanę. 

 Na razie za wcześnie żeby wydać wyrok ale z miedzi chyba jednak Chord. Zastanawiam się jak ECI zabrzmi na srebrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po dwóch dniach słuchania Chord Odyssey X (pewnie koło 20 godzin grania 🙂 ) jednak wróciłem do Cardas Iridium. Różnica jest duża na korzyść Cardas'a i jakoś mam dziwne wrażenie, że nawet jeśli dam Chordowi więcej czasu, wiele to nie zmieni. Mam wrażenie, że Chord zbyt dużo dźwięku zabierał, spłaszczał muzykę. 

Cardas jest dużo bardziej szczegółowy, a przy tym muzykalniejszy. Wokale bez porównania.  Lubię też czasem "łupnąć" czymś mocniejszym i przy prawdziwej lawinie dźwięku mam wrażenie, że Chord totalnie się gubi (Meshiaak to już za duże wyzwanie dla Chord'a). To samo dotyczy basu. Np. przy Rimshot Erykah Badu Chord nie jest w stanie zapanować nad nim w taki sposób jak Cardas.

Dzisiaj odebrałem IC Argentum i zaczynam grać na w pełni zbalansowanym torze. Zaczynam też test kabla głośnikowego Argentum i jestem ciekawy jak się sprawdzi w porównaniu z Cardasem. Parę dni na Argentum, a potem jeszcze raz Cardas i Chord (dam mu jeszcze chwilę pograć, żeby nie skreślać go zbyt wcześnie).

Czy kogoś to ciekaw czy nie i tak dam znać co z tego wyszło 😉 

Pozdro dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, PanJa napisał:

Ja po dwóch dniach słuchania Chord Odyssey X (pewnie koło 20 godzin grania 🙂 ) jednak wróciłem do Cardas Iridium. Różnica jest duża na korzyść Cardas'a i jakoś mam dziwne wrażenie, że nawet jeśli dam Chordowi więcej czasu, wiele to nie zmieni. Mam wrażenie, że Chord zbyt dużo dźwięku zabierał, spłaszczał muzykę. 

Cardas jest dużo bardziej szczegółowy, a przy tym muzykalniejszy. Wokale bez porównania.  Lubię też czasem "łupnąć" czymś mocniejszym i przy prawdziwej lawinie dźwięku mam wrażenie, że Chord totalnie się gubi (Meshiaak to już za duże wyzwanie dla Chord'a). To samo dotyczy basu. Np. przy Rimshot Erykah Badu Chord nie jest w stanie zapanować nad nim w taki sposób jak Cardas.

Dzisiaj odebrałem IC Argentum i zaczynam grać na w pełni zbalansowanym torze. Zaczynam też test kabla głośnikowego Argentum i jestem ciekawy jak się sprawdzi w porównaniu z Cardasem. Parę dni na Argentum, a potem jeszcze raz Cardas i Chord (dam mu jeszcze chwilę pograć, żeby nie skreślać go zbyt wcześnie).

Czy kogoś to ciekaw czy nie i tak dam znać co z tego wyszło 😉 

Pozdro dla wszystkich!

Myślisz że parę dni wystarczy? Haromonix u mnie po 3 tygodniach sie "otworzył"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, asterix1 napisał:

Myślisz że parę dni wystarczy? Haromonix u mnie po 3 tygodniach sie "otworzył"

Pewnie masz rację ale czas ucieka i trzeba się decydować. Pytanie też ile przez te 3 tygodnie kabel miał okazję pracować?

Ja jestem teraz w gorączce testów i sprzęt pracuje pewnie po 10 albo i lepiej godzin dziennie (z przerwami tylko dla "higieny" i odpoczynku wzmacniacza). 

Cardas grał przez 5 dni więc myślę, że około 50 godzin grania zrobił. Chord rzeczywiście trochę mało, ale jestem strasznie ciekawy jak wypadnie Argentum i teraz najbliższe 5 dni należy do niego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

bardzo ciekawy jestem tego porównania. Cardas mam i znam.. Do Argentum 2 razy podchodziłem ale jakoś nie udało mi się przetestować.

Cardas Irydium to podstawowa linia. Jeżeli szukasz barwy i dociążenia  to dobry kierunek.

Może warto rozważyć używkę:

np

https://www.olx.pl/d/oferta/cardas-kabel-rca-interconnect-CID99-IDagwlW.html#e6d4664b50

ps. Cardas to dobry kierunek.. i te starsze modele grają cieplej i pełniej podobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ECI 6 to model DX i jako źródła używam A&K Kann. Nie wiem czy tak pozostanie na zawsze ale na dzisiaj musi wystarczyć. Jest o tyle ciekawy, że posiada zbalansowane wyjście no i wygoda z plikami jest dość spora. 

Żeby to wszystko zafunkcjonowało IC musiał być wykonany na wtykach jack 2,5 mm i XLR. Taki kabel zamówiłem właśnie w Argentum i z niego korzystam. Od razu też wziąłem do odsłuchu GCG 2/4 bo akurat była taka możliwość. 

Gra to już trzeci dzień i jak na razie idzie to w dobry kierunku (bezpośrednią konfrontację z Cardas'em planuje w okolicach wtorku/środy). 

Jeśli interesuje Cię odsłuch Argentum to znalazłem coś takiego:

https://allegrolokalnie.pl/oferta/kable-glosnikowe-argentum-gcg-4-4-2x2metry

Tu sprzedający pisze, że jest możliwość pożyczenia przewodu. 

Od właściciela Argentum wiem natomiast, że u źródła jest ciężko o wypożyczenie kabla, bo w tej chwili produkuje tylko dla klientów. Ja akurat mam to szczęście, że mieszkam w Nowym Sączu czyli wszystko jest na miejscu. 

Edytowane przez PanJa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argentum gra od czwartkowego wieczora i do dziś na pewno zrobił 60 albo lepiej (raczej to drugie) godzin grania. Od początku byłem zadowolony z jego brzmienia i w tym temacie nic się nie zmieniło. 

Dzisiaj pozwoliłem pograć Cardas'owi jeszcze chyba 3-4 godziny i przed 23.00 przystąpiłem do konfrontacji. 

Dopiero ona pozwoliła mi uświadomić sobie jak Cardas ociepla dźwięk. Brzmi ładnie, może się podobać i z pewnością nie powiem, że mam do niego o to żal. 

Ale w porównaniu do Argentum momentami mam wrażenie, że Cardas ubarwia muzykę zbyt mocno. Dość dobrze słychać to przy Alice in Chains (Nutshell, Right turn). W ich przypadku to ocieplanie powoduje dość łatwo słyszalną utratę kontaktu z wykonawcą i wrażenie muzyki granej na żywo znika. 

To jest - moim zdaniem - jednak przewaga Argentum. Utwory mają bardziej naturalne brzmienie co powoduje, że wrażenie z odsłuchów są bardziej bezpośrednie. Wydaje mi się, że przy dłuższym słuchaniu będzie to spora przewaga Argentum. 

Przy basach (Rimshot Erykah Badu) Argentum też zyskuje przewagę. Bas jest lepiej kontrolowany, a przez to nie ma w ogóle wrażenia, że dudni zamiast grać (tu Cardas radził sobie też bardzo dobrze, ale jednak jego tendencja do ocieplania powoduje, że momentami bas delikatnie ucieka i zadudni zamiast wybrzmiewać) . Przy "łupance" (Meshiaak) też wskazanie na Argentum. Jest on bardzo szczegółowy, co przy tylu dźwiękach na sekundę się na prawdę przydaje. Dodatkowo, ten rodzaj muzyki wcale ocieplenia nie potrzebuje i choć Cardas nie brzmi źle to jednak nie zyskuje przewagi swą barwą. 

Oba kable grają na bardzo zbliżonym poziomie. Szczegółowość jest dobra w obu przypadkach, Cardas jest bardziej ciepły, momentami bardziej melodyjny. Ale Argentum gra bardzo dobrze, melodyjności mu wcale nie brakuje choć jest bardzo precyzyjny. Duuuuuży punkt dla Argentum za wrażenie bezpośredniości kontaktu z muzyką. Pod tym względem Cardas wyraźnie przegrywa. 

Jeszcze jutrzejszy dzień poświęcę na odsłuchy, ale skłaniam się raczej do Argentum. 

Na koniec taka uwaga ogólna. Warto testować, bo okazuje się, że nie ma tego dobrego czego nie można poprawić ... (czy jakoś tak).

Edytowane przez PanJa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć.

Niedawno wypożyczyłem z salonu preamp 4.8 MKII i monobloki aw-180. Sprzęt im dłużej grał, tym bardziej mnie do siebie przekonywał. Po 2 godzinach odsłuchu już go chciałem, a po 4 godzinach przy swoich ulubionych utworach skończyłem praktycznie ze łzami w oczach… Niestety ma on pewne wady funkcjonalne. 

1) Zasięg pilota. Preamp stał na stoliku obróconym o 90 stopni, pod ścianą. Siedząc na kanapie pod ukosem 4 metry od niego, pilot w ogóle nie łączył. Baterie oczywiście wymieniłem. Pilot działał praktycznie tylko na wprost kilka metrów, lub pod małym kątem w bliskiej odległości. Preamp obróciłem o 30 stopni w kierunku kanapy, ale nic to nie dało. Mój średniej klasy Rotel w ogóle nie sprawia takich problemów. Wiadomo, że najważniejszy jest dźwięk, ale sprzęt tej klasy nie powinien mieć takiego niedociągnięcia… Kiedyś w ofercie EC były piloty radiowe, ale są już niedostępne. Czy ktoś mierzył się z podobnym problemem?

2) Monobloki mają wyłącznik z tyłu. Gdy sprzęt stoi pod ścianą, dostęp jest bardzo utrudniony. Ten problem wydaje się, że można rozwiązać podłączając monobloki do kondycjonera z dwoma gniazdami wysokoprądowymi i wyłącznikiem. Czy z jakiegoś powodu takie połączenie jest niewskazane?

Proszę o rady 😅

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 14

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.