Skocz do zawartości
IGNORED

Trochę teori na temat gramofonów


bumar1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Kontakt z gramofonami miałem już 30 lat temu. Wtedy były inne czasy i inne możliwości. O niektórych gramofonach można było tylko pomarzyć. Grało sie na tym co było dostępne, czasami trochę poprawiając fabrykę, stosując lepsze wkładki. Później była przerwa, fascynacja dźwiękiem i cyfrowym.Teraz następuje powrót do starych dobrych analogów.

Zauważyłem, że na tym forum pojawia się wielu nowych użytkowników dopiero rozpoczynających swoją przygodę z analogami. Często maja dyżo problemów i dużo pytań.Właśnie dla nich znalazłem coś interesującego. Ciekawy artykuł naszpikowany teorią. Wydaje mi się jednak, że zanim zada sie jakieś pytanie, zanim zacznie się szukać przyczyny jakiejś usterki lub zanim zacznie się "ulepszać" swój nowo nabyty gramofon warto poznać troche teori aby uniknąć błędów. Załączm link do tego artykułu. Może ktoś skorzysta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten link pojawiał się już kilka razy ale to wciąż za mało. Fajnie, że odświeżyłeś informację o tym artykule, gdyż powinien on być obowiązkową lekturą dla wszystkich początkujących 'gramofonowców'.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

There are only two kinds of music - good and bad.

- Duke Ellington -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przystępnie napisane i polecane wielokrotnie!Dla mnie najważniejszym wnioskiem,jaki mozna wyciągnąć z lektury jest to,że gramofon,bez względu na jego konstrukcję jest urządzeniem opartym na kompromisie.Wielość parametrów których zachowanie wzajemnie się wyklucza,nieskończona liczba wersji wynikająca z przybliżania się do ideału teoretycznego sprawia,że ta zabawa nigdy nie ma końca.I to jest wyjątkowo inspirujące,przynajmniej dla mnie.Tak czy inaczej na forum omawialiśmy wielokrotnie budowę elementów składowych gramofonów DIY w takim zakresie i na tak wysokim poziomie precyzji,że budowa własnej konstrukcji jest co najmniej możliwa i to na poziomie bardzo wysokim!!Chwała wszystkim,którzy pisali i piszą o gramofonach!Raz jeszcze zacytuję tytuł jednego z wątków:Gramofon przyszłością domowego HI-ENDU!!!howk

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga: Na str.4 tego artykułu górny rysunek błędnie definiuje zwymiarowany kąt na 22 st. Jeśli Autor, dr Tułodziecki może, to dobrze byłoby aby to poprawił. Ten kąt tzw. SRA powinien wynosić 0-2 st. To VTA ma być 20+-5 st.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profee, 14 Maj 2010, 23:40

 

Nie chcę się wymądrzać, ale w kilku instrukcjach obsługi (głównie Duali) też był pokazany taki rysunek z takim kątem. Czyżby się producenci gramofonów mylili?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jak to z tym SRA jest? W każdym bądź razie na błąd w druku to nie wygląda.

Gdzieś czytałem, że rylec nacinarki do winyli, nacinający płytę lakierowaną, pochylony jest pod kątem kilkunastu stopni w stosunku do pionu (nie mylić z azymutem). Ma to ułatwiać oddzielanie się stróżyny powstającej podczas wycinania rowka. Ta stróżynka jest cieńsza od włosa ludzkiego i wciąga się ją przez układ pneumatyczny pracujący tuż obok głowicy nacinającej. Nie może się ona zerwać i przykleić do płyty lakierowanej, bo zanieczyściłaby w ten sposób już wycięte rowki lub jeszcze nie nacięty acetat.

Z drugiej jednak strony, na wszelkich zdjęciach mikroskopowych rowków wyciętych w winylu, jakie widziałem, można zauważyć, że były wycięte rylcem ustawionym pionowo, czyli kąt SRA wynosił zero stopni.

Może jednak w historii techniki gramofonowej było i tak, i tak? Czyli kiedyś SRA nie było równe zero (tak jak chce jeden dr inż.), a później przyjęto, że będzie to zero stopni?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogli więcej napisać o odseparoawaniu gramofonu od środowiska zewnętrznego.Niewielu jest winylowców którzy mogą słuchać z gramofonu z włączonym Loudnessem,duzym basem i głośno a przy 20Hz większość filtrów subsonicznych wysiada.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SRA zmienialo sie z czasem i producentem od zera do ilus tam stopni. Warto przeczytac ponizszy artykul z tnt. Jest glownie o VTA ale pare slow o SRA tez jest i ogolnie o ustawiniu wkladki/igly.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ten artykuł to trzy po trzy, przy tym długi i nudny. Merytorycznie wtórny: któraś woda po kisielu z licznymi przekłamaniami. Jako źródło rzetelnej wiedzy nieprzydatny. Zdaje się ostatecznie autor-amator sam sie pogubił między SRA a VTA. Przykre. Ale na tym polega internet, każdy może pisac co chce.

Podobało mi się za to zdjęcie gramiaczka z ramieniem stycznym o prowadnicy w postaci rurki z pleksi. Mało sensowny ale bardzo malowniczy ;-).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.