Skocz do zawartości
IGNORED

wkładka lub igła, szlif, redukujące trzaski


lampowy7

Rekomendowane odpowiedzi

[email protected] napisał:

"Tak jak mnie, całe nasze społeczeństwo oddzielała ta granica niewiedzy co tracimy.Kto to mógł podejrzewać że prawidłowo eksploatowana (nacisk 1,5 gram) płyta która do tej pory trzeszczała nie trzeszczy"

 

Zaintrygowało mnie to. Jakie czynniki wpływają na zmniejszenie słyszalności trzasków? Rodzaj szlifu igły?

 

Jakie wkładki, igły najlepiej pozwalają zapomnieć o zużyciu płyty?

 

(może był taki temat ale trudno się szuka na te hasła..)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielikrotnie to pisalem ze szlify proste sferyczne sa mniej czyle na trzaski np DL- 103 a te bardziej zaostrzone wchodza glebiej w rowek i wybieraja wiecej z niego co za tym idzie trzeszcza bardziej przy brudnych plytach.

 

Jest tez jedna sprawa lepsze wkladki i szlify igiel mniej przesterowuja dzwiek itym samym jest mniej znieksztalcen co w rezultacie owocuje lepszym przyjemniejszym dzwiekiem.

 

robix

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie istnieje taka wkładka, która potrafi potraktować zawartość rowków wybiórczo. To znaczy nie przeczytać jego uszkodzeń (nie trzeszczeć, nie "klikać", nie "pykać"), a przeczytać tylko i wyłącznie modulacje jego ścianek (muzykę). Jak mało trzeszczy, to znaczy, że jednocześnie słabo czyta rowek, poprostu nie czyta góry pasma. I stąd się bierze przytaczane tu przez kogoś stwierdenie : nie słychać trzasków? - bo nic nie słychać!

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul, 19 Maj 2010, 15:02

Pozwolę się niezgodzić z Twoją tezą. Dobry szlif (a dokładniej komplet dobra wkładka + dobre ramię na dobrym gramofonie) zapewnia lepszy odczyt muzyki z rowka, przez lepszy tracking śledzi go pewniej i mniej szumi. Trzaski też są w pewien sposób minimalizowane, kiedy wkładka ma odpowiednie warunki pracy. Większość rys oraz kurzu znajduje się na powierzchni płyty, nie w głębi rowka. Igła wejdzie głębiej, nie będzie trzasków. Oczywiście trzeba pamiętać o regularnym czyszczeniu igły i odpowiednim traktowaniu swoich płyt.

Jeśli wszystko jest dobrze ustawione, to nie ma problemu że razem z szumem będzie nam ubywać muzyki. Zamiast różnych analogowych artefaktów usłyszymy po prostu lepiej odtworzoną muzykę, zapisaną na płycie.

 

Zazwyczaj mniej "szumią i trzeszczą" wkładki MC ze szlifami typu Vital, Line Contact, Micro Ridge.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>>rock&roll,

"...Niestety nie istnieje taka wkładka, która potrafi potraktować zawartość rowków wybiórczo..."

 

To jest generalna uwaga, raczej pewnik niż tylko teza. Natomiast jeżeli powiemy: "Istnieje taka wkładka, która potrafi potraktować zawartość rowków wybiórczo", to stoi to wbrew LOGICE. Bo niby na jakiej zasadzie to drugie zdanie mogłoby być prawdziwe?

 

Jeżeli wejdziemy w szczegóły typu: uszkodzenie rowka tu, uszkodzenie rowka tam, szlif sięga głębiej, szlif sięga płycej, szlif ma dobre zaokrąglenie, szlif ma gorsze zaokrąglenie, itp., itd., to się i owszem z Tobą zgadzam.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul

 

>Jak mało trzeszczy, to znaczy, że jednocześnie słabo czyta rowek, poprostu nie czyta góry pasma.

 

Na moim podwórku nic podobnego nie występuje wkładka AT331LP ma pasmo przenoszenia 10Hz-30'000Hz tak że nie rozumiem w czym problem skoro pasmo na vinylu jest raptem do 16kHz.

 

Co do słabego czytania rowka to raczej kwestia basu gdyż powierzchnia styku z rowkiem (Line Contact) jest bardzo duża a raczej największa-większa niż w Sibatha i moim zdaniem dla tego wymaga dociązenia z 1,5 grama do 2 gramów i tak nacisk jednostkowy igły będzie prawie o połowę niższy niż w "klasycznych" szlifach-czyli nie niszczymy płyt.

 

>Niestety nie istnieje taka wkładka, która potrafi potraktować zawartość rowków wybiórczo. To znaczy nie przeczytać jego uszkodzeń (nie trzeszczeć, nie "klikać", nie "pykać"), a przeczytać tylko i wyłącznie modulacje jego ścianek (muzykę).

 

No cóż źle eksploatowane płyty mają niejako wyryty ślad w głębi rowka, taki szlif Micro Line niejako prześlizguje się ponad po nie uszkodzonych fragmentach rowka. Dodatkowo zwężający się Tip igły (mniejsza masa drgająca)pozwala na dokładniejsze śledzenie rowka właśnie w wyższych częstotliwościach.

 

Wkładka to nie wszystko , w gramofonach z ramieniem prowadzonym tangencjalnie (takie mam i sobie chwalę) wkładka nie ma kątowego błędu prowadzenia w rowku czyli kolejne 0,55% zniekształceń harmonicznych nam odpada.W wielu gramofonach tak niestety nie jest i tam tylko utwory ze środka płyty jakoś sensownie brzmią.Mnie THD nawet analogowe wala po uszach a bez nich muzyka jest po prostu płynna :)

 

To naprawdę działa Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[email protected], 19 Maj 2010, 18:17

Skąd masz niby informacje o przenoszeniu na winylu sygnału tylko do 16 kHz? Chyba nigdy nie widziałeś płyt z zapisem ponad 40 kHz. Dopuszczalny nacisk w dużej mierze zależy od danej wkładki, trudno mówić na ile nacisk należy ustawić korzystając z konkretnego szlifu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rock&roll, 19 Maj 2010, 18:45

 

30Hz-16KHz przewiduje standard DIN. Pamiętaj ze jeszcze tym pasmem ponad 20 KHz dla dodatkowych kanałów zawładneło Quadro CD4 do 45 KHz; stad te niektóre dawne wkładki z pasmem do 60KHz choć o ile pamiętam i podobno do 100KHz też się deklarują ale jaki musiał by to być szlif żeby odczytać takie małe prążki na rowku?! Tak że te 100KHz to na raczej na papierze

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby odczytać te 40-50 kHz nie potrzeba niczego więcej niż krawędzi roboczej igły zaokrąglonej promieniem rzędu paru mikrometrów. Na vinylu można to spokojnie zapisać, i to bez jakiś dużych spadków, i tak samo spokojnie to odcztać. Szerokość pasma od góry na vinylu była praktycznie limitowana szerokością pasma zapisywanego przez studyjny magnetofon szpulowy, "zapuszczony" na 38 cm/sek. 16 kHz to osiągała moja szpulowa ZetKa 25 lat temu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul, 19 Maj 2010, 19:37

Szerokość pasma od góry na vinylu była praktycznie limitowana szerokością pasma zapisywanego przez studyjny magnetofon szpulowy, "zapuszczony" na 38 cm/sek

 

Dokładnie tak było w praktyce, magnetofon ograniczał vinyla nie tylko pasmem ale dynamika (max 62dB), mimo to przyjęto to za normę DIN

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co ma do tego norma DIN? Norma DIN to jakieś teoretyczne "absolutne dno" poniżej którego nawet największym producentom-patałachom nie udaje się zejść. Norma DIN nakłada na np. magnetofon pasmo 63-10 000 Hz. Kto chciałby mieć magnetofon zapisujący tak wąskie pasmo? Można bez specjalnych ceregieli zapisać dwa razy szersze. To samo dotyczy vinylu - to że norma podaje pasmo do 16 kHz nie oznacza, że na vinylu nie zapisuje się bez kłopotów pasmo dwa razy szersze. Te 62 db dynamiki dla profesjonalnego, studyjnego szpulowca na szeroką taśmę, dużą prędkość przesuwu i włączone studyjne Dolby-A, to jakiś śmiech.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul, 19 Maj 2010, 20:26

 

Odchodzisz od tematu.

 

To i na 78 obrotów na minutę też można by mieć pasmo 2x większe a jednak sie tego nie stosuje bo jednak trzeba to jeszcze w jakimś studyjnym torze najpierw nagrać. Poza tym pierwszy lepszy laryngolog powie Ci ze przy Twoim wieku to te 16KHz to już wszystko, tak że nie bardzo rozumiem po co Ci nagranie 14 harmonicznej np. skrzypiec jak i tak jej nie usłyszysz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co ja słyszę nie ma tu nic do rzeczy, nie o to mi chodzi. Chodzi mi o to, aby nie pisać czegoś takiego: "skoro pasmo na vinylu jest raptem do 16kHz", bo to jest całkiem bez sensu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul, 19 Maj 2010, 20:40

 

Ależ posłuchaj sobie vinyli z lat 70" 80" np zespół Mamas and Papas lub nastoletni Majkel Jackson i na wielu to pasmo nawet do tych 12500Hz nie dochodzi pierwszym winowajca były Kiepskie mikrofony wystarczy sobie obejrzeć ich charakterystykę. Np. u nas taka Demarczyk nagrywała na mikrofonie z górką w środku pasma ponad 16db!pasmo kończyło sie aż na 12kHz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yul, 19 Maj 2010, 20:40

Właśnie się okazało, że mamy takie pasmo, bo Ewa Demarczyk winna. ;-)

Wcześniej dobre płyty powstawały z masterów na profesjonalnych szpulowcach. Obecnie większość to cyfra (plik), więc też i ograniczenia pasma za bardzo nie ma. Pewnie i tak nikt nie nagrywa niczego powyżej 20 kHz, ale warto wiedzieć, że jest taka możliwość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rock&roll, 19 Maj 2010, 21:13

 

Pewnie i tak nikt nie nagrywa niczego powyżej 20 kHz, ale warto wiedzieć, że jest taka możliwość.

 

Możliwość np w CD-4 jest przez transformację częstotliwosciową pasma 1:27 i zwolnionych obrotach nagrywanej płyty. Jeszcze raz powtarzam większość głowic nagrywających płyty (ryjacych płytę matkę) ma pasmo pracy 30Hz do 16'000Hz. To ze są zrobione płyty pomiarowe ! z pasmem do 20'000Hz np. Brüel & Kjær QR 2009 to nie świadczy ze kupowane w sklepie vinyle mają pasmo zapisane zamiast do 16 kHz aż do 20kHz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 24

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.