Dcs Puccini

[ASURA]

arek67, 25 Maj 2010, 14:12

 

Jakoś tak wychodzi że coś w tym jest, DCS-y blado wypadały; może rozwinąć skrzydła przeszkadzają im te obrzydliwie grube interkonekty lansowane w ramach lini sprzedawanych produktów Audio Fastu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

McGyver, 25 Maj 2010, 13:44

 

>A ja mam zdanie wręcz przeciwne, dźwięk z formatu SACD mi się nie podoba, jest zbyt wygładzony,

>wydelikacony, mniej dynamiczny, ma mniej detali. Porównywałem na odtwarzaczach wieloformatowyci i

>róznych płytach SACD-hybrid, rownież audiofilskich wydaniach wytwórni Stockfisch. Warstwa CD miała

>po prostu więcej życia, więcej dynamiki, więcej precyzji i więcej atmosfery akustycznej. Za to na

>tanich odtwarzaczach wieloformatowych jest wręcz odwrotnie, a to dlatego że one specjalnie zostały

>tak zrobione.

 

U mnie na Puccinim płyty Stockfisha bezsprzecznie lepiej grają z warstwy SACD niż CD. Ta 'żywiołowość' o której piszesz to nic innego jak podkreślone krawędzie dźwięków w połączeniu z pewną szorstkością, które są immanentnymi cechami formatu CD. Dobrze zrealizowane SACD to gładkość, płynność i rozdzielczość.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

=>Elberoth, 25 Maj 2010, 14:21

 

>Dobrze zrealizowane SACD to gładkość, płynność i rozdzielczość.

 

To samo mógłbym powiedzieć o dobrze zrealizowanych CD; które potrafią zagrać gładko,płynnie, rozdzielczo i swobodnie!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

[email protected], 25 Maj 2010, 14:19

 

>Jakoś tak wychodzi że coś w tym jest, DCS-y blado wypadały; może rozwinąć skrzydła przeszkadzają im

>te obrzydliwie grube interkonekty lansowane w ramach lini sprzedawanych produktów Audio Fastu

 

Wyciąganie wniosków dotyczących brzmienia pojedynczych elementów na podstawie krótkich odsłuchów SYSTEMÓW na Audio Show jest nie możliwe. O tym jak brzmi dany komponent możemy dyskutować po jego 'wyizolowaniu' i odsłuchu w porównaniu do znanej referencji, najlepiej we własnym systemie.

 

Mirek Potempski, 24 Maj 2010, 21:56

 

>Puccini nie jest zły, dużo lepszy od "gówna" tylu ARC Ref. 7 ale czy to już wielkie granie, chyba

>jeszcze nie.

 

Twoje 'wielkie granie' czyli dzielony odtwarzacz EMM SE w moim systemie wypadł nie tylko słabiej niż dyskutowany tu dCS Puccini, a także słabiej niż 'gówno' CD-7. Do analogicznych wniosków doszedł mój znajomy, który na Pucciniego przesiadł się z ... EMMa SE :-)

 

Myślę, że identycznym 'gównem' jak CD-7/8 będzie dla ciebie Reimyo CDT-777, jednak w tym momencie znajdziesz się na kursie kolizyjnym z arek67, który Reimyo zrobił ołtarzyk :-) A wszystko dowodzi tylko tego, że wszystko zależy od systemu i osobistych preferencji.

 

PS. Mirek, jak tam moje mrówki z Bogoty się maja ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

stary audiofil, 25 Maj 2010, 14:06

 

>CD-jest zapisem kodowanym w 16-bit-ach

>HDCD-jest zapisem kodowanym w 20-bit-ach

>Uwazam,ze nie jest to zaden trick,bo trickiem jest wyjecie krolika z kapelusza.

 

Na CDDA nie da się zapisać "sygnału kodowanego w 20 bitach", da się zapisać tylko 16 bitów. Zatem HDCD nie jest zapisem 20 bitowym, tylko trickiem pozwalającym uzyskać pseudo-20 bitową rozdzielczość. Całkiem jak wyjęcie królika z kapelusza, oszukiwanie zmysłów.

 

 

Elberoth, 25 Maj 2010, 14:21

 

>McGyver, 25 Maj 2010, 13:44

 

>U mnie na Puccinim płyty Stockfisha bezsprzecznie lepiej grają z warstwy SACD niż CD. Ta

>'żywiołowość' o której piszesz to nic innego jak podkreślone krawędzie dźwięków w połączeniu z pewną

>szorstkością, które są immanentnymi cechami formatu CD. Dobrze zrealizowane SACD to gładkość,

>płynność i rozdzielczość.

 

Przyznam że Pucciniego jeszcze nie słuchałem, jak na razie tylko Elgara. Ale to jest do nadrobienia, jak znajdę trochę czasu to zadzwonię i się umówię na odsłuch bo szalenie jestem ciekaw, tym bardziej że staremu audiofilowi się nie podoba, a jak jemu się nie podoba to znaczy że warto się tym zainteresować ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

LOL

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

=>Elberoth, 25 Maj 2010, 14:34

 

>Wyciąganie wniosków dotyczących brzmienia pojedynczych elementów na podstawie krótkich odsłuchów

>SYSTEMÓW na Audio Show jest nie możliwe. O tym jak brzmi dany komponent możemy dyskutować po jego

>'wyizolowaniu' i odsłuchu w porównaniu do znanej referencji, najlepiej we własnym systemie.

 

Ja na to odpowiem krótko: Koń jaki jest każdy widzi; na Audio Show pokazano wyleniałą kobyłkę a w sumie podobno robią to fachowcy od demonstrowania sprzętu w jego najlepszej konfiguracji

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[johny]

McGyver, stary audiofil bardzo proszę na temat:)

Zależy mi , aby wątek był jak najbardziej klarowny i związany z tematem.

Wystarczająco już bałaganu na tym forum:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[johny]

piter z, 24 Maj 2010, 23:44

 

>niema sensu robienia inwestycji na przyszłość - za pare lat może być cokolwiek - liczy się to co

>jest teraz - a znając życie to do czasu gdy naprawde geste formaty wejdą mocno ( o ile ) to zmienisz

>system kilka razy - kup odtwarzacz który będzie znakomicie odtwarzał to co masz w płytotece i lubisz

>lub to co mógłbyś kupić

 

piter z i właśnie takim odtwarzaczem jest puccini. Jak będę gotowy i stwierdzę, że warto to dokupię u-cloka i mam komplet. A cd wymieniam co 3-4 lata, wiec nie ma bólu. Myślę, że jak coś kupować, to raz a porządnie. Z AA Capitole byłem bardzo zadowolony, ale czuję już potrzebę zmiany i tyle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempur]

ecamel

Oba odsłuchy były w tym samym systemie: ten sam pokój, kolumny, kable i Puccini oczywiście. Zmieniała się tylko końcówka. Po prostu moin zdaniem DCS nie zgrał się z tym konkretnym modelem Accu i tyle. Nie świadczy to absolutnie o klasie ani jednego, ani drugiego urządzenia.

Pozdrawiam Stempur

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ecamel]

Miałem na myśli, że mogło Ci się bardziej podobać z tymi kolumnami zestawienie Maca niż Accu a dCS mógł zupełnie nie mieć na to wpływu. Z tym dopasowaniem do pomieszczenia się faktycznie trochę zagalopowałem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

Zgadzam się, że Puccini moze nie zagrać ze wszystkimi końcówkami - przerobiłem już u siebie kilkanaście. Z Accuphase nie sprawidziły się u mnie najlepsze końcówki- sluchalem ich z pre i grały fajnie - prawie cała seria A i P (poza A30(35)- te zgrały ok)z aktualnej oferty ( brak wypełnienia, ostrość - to właśnie eliminują głównie firmowe pre), Słabo z McIntoshem - na czele z 501 ( ogólnie kiepska scena - to w nadmiarze i uzupełniemiu oferują firmowe pre Maca). Część końcówek jest chyba tworzona; gra najlepiej z firmowymi pre. Accu i Mac w/g mnie własnie do nich należą.

 

Jednak to największą zaletą Pucciniego jest włąśnie świetna regulacja głośności, chyba lepsza niż np w Wadii. Już jako posiadacz Wadii szukałem pre i nic. Kazdy wnosił coś od siebie, przy DCS problem jeszce się powiększył, do tej pory nie znalazłem pre, które poza maskowaniem niedociągnięć, lub synergią z końcówką zagrałoby lepiej niz Puccinii z regulacją.( Oczywiście nie sluchałem wszystkiego).

Ważna uwaga. Pucciniego najlepiej słuchac z włączonym upsamplingiem do DSD z filtrem 1, inaczej rzeczywiście może być ostrawo i "cyfrowo". Ważne są też kable. Powinny być "naturalne" i tyle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mirek Potempski]

Paweł Skurzewski,

 

dzięki za logiczny i rzeczowy wpis.

Po pierwsze nie zatrzymałem się "obecnie" przy EMM'ie a to jest w zakładce o mnie.

Po drugie, rozumiem, że jesteś wtajemniczonym i nie muszę Ci tłumaczyć szczegółów ponieważ zamiast swojego wpisu mogłeś sprawdzić jakie kable do gramofonu produkuje MIT. Jest tylko jeden taki kabel do gramofonu więc uważam, że dla wtajemniczonych (myślę to o tobie Pawle) to mówi wszystko i jest JASNE o co mi chodziło (jaki kabel, do czego miał służyć)

Jeszcze raz wielkie dzięki, oświetliłeś trochę moją osobę i teraz wiem, że nie tylko gwiazdy świecą ale również i czarne dziury, to takie same gwiazdy tyle, że wypalone.

 

Elberoth,

mój znajomy ostatnio mi powiedział, że zna 4 osoby które przeszły z EMM'a SE na Pucciniego i czego to dowodzi.

Co do ARC to tylko Ref.7 ma u mnie złą sławę, tego nie da się zatuszować, mam świadków.

 

Co do Reimyo to nie będę z nikim w konflikcie bo najwyższy dzielony jest lepszy od EMM'a SE. Nawet nowy EMM dzielony nie jest w stanie jednoznacznie pobić Reimyo dzielonego.

Nie ma jednego super odtwarzacza, słuchając Reimyo momentami brakuje pewnych cech EMM'a, szczególnie tej miękkości i delikatności i na odwrót.

Jest moment, że trzeba zrobić zmianę, niekoniecznie pokierowaną rozsądkiem, robimy zmianę dla zmiany i tyle.

 

ELB,

podsumowując najważniejsza jest konfiguracja systemu i preferencje, tu się zgadzam w zupełności. Znam przypadki gdzie monobloki Pass'a X600 "muliły" były ostre i suche, bez masy. Jak to możliwe, ano tak, że grały z kolumnami podstawkowymi w pokoju 15mkw.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wiedzmin1973]

Witam,

a może coś z polskiego podwórka

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czyli nowa wersja AA Prime (w zasadzie jego wersja rozwojowa). Jestem użytkownikiem tego ostatniego i nie narzekam, a wręcz przeciwnie. Nowy model to dla mnie narazie zagadka dźwiękowa. Może bliżej wakacji będzie możliwość go posłuchać. Jeżeli zbliża się do Granda SE dźwiękowo to świetnie. Tego ostatniego czasem mam możliwość posłuchać. Oba CD z regulacją sterują amplifikację na 300B z pre na pokładzie. Nie wiem jak by to było ze wzmocnieniem na tranzystorach, trzeba spróbować. Uważam że to b. ciekawe CD i warte uwagi. Starsze wersje sonicznie miód.

pozdrawiam,

Robert

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[johny]

wiedzmin1973, 26 Maj 2010, 16:05

 

Jakoś nigdy AA nie przypadł mi do gustu, lecz odsłuchy wykonywane tylko i wyłącznie na Audio show.

Nie bardzo pasuje mi ten dźwięk. Nie moja bajka. Idę ostatnio w stronę neutralności i dokładności w miarę bez podbarwień i fajerwerków:)

Skupmy się jednak na dcs puccini.

 

Reasumując: Ci co go słuchali, bądź są użytkownikami bardzo go chwalą. Źródło zatem prawie doskonałe:)

Szczerze mówiąc, to sądziłem, że opinie będą bardzo podzielone i wątek będzie miał dwa obozy. A tu proszę:)

Jeszce bardziej utwierdziłem sie w przekonaniu, że naprawdę warto się zainteresować tym pleyerem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[POMIDOR]

Przy poszukiwaniach dobrego źródła warto zainteresować się Metronome technologie. Firma może nie tak znana u nas jak DCS, ale naprawdę godna uwagi. Przy tym budżecie to chyba już można celować w dzielony zestaw napęd + dac.

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

Metronome Technologie akurat znam, faktycznie warte polecenia bez zastrzeżeń.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

wszystkie wymienione cd sa godne uwagi-bez odpowiedniej konfiguracji systemu ciezko pomoc i dobrac.

Ciekawi mnie czy ktos z forumowiczow sluchal CD PAYBACK DESIGNS MPS-5,to znakomite urzadzenie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

A ty słuchałeś ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

nie sluchalem,ale wiem gdzie mozna posluchac-posiada to urzadzenie dystrybutor emm labsa w

Niemczech u Kufungen-korci mnie tam jechac-sa do tego[przynajmniej byly] kolumny MBL-tyle wiem.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

w KAUFUNGEN..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Snake Plissken]

Ech te litrówki, eeee ... literówki :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzycho]

johny

 

A może przejdziesz już do tego etapu, który ma nastąpić za 3-4 lata i kupisz Debussy DAC. Także posiada wbudowany pre, pewnie taki sam jak Puccini.

 

Z forum audiogon:

 

04-04-10: Alexismaster

I get now the debussy... wow!

very impressive!

I heard it in comparision with my puccini/U-clock.. and I feel this device is a step further in terms of overall clarity, imaging. Bass is really deeper and faster.

One of the very very best dac I ever heard, no doubt.

The only perplexity is about formal questions.. since the debussy is not equivalent to the U clock.. a little smaller and with different surfaces treatment. As a couple.. not so beautyful... :-(

I hope the next gear from dcs will be a DEBUSSY U CLOCK!!!

 

Nowy Debussy kosztuje tyle ile Puccini z SH. I tutaj widzę problem. Za pół roku może rok sytuacja pewnie się zmieni, kiedy pierwsze Debussy wylądują w ogłoszeniach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

stary audiofil, 26 Maj 2010, 23:25

 

>nie sluchalem,ale wiem gdzie mozna posluchac-posiada to urzadzenie dystrybutor emm labsa w

>Niemczech u Kufungen-korci mnie tam jechac-sa do tego[przynajmniej byly] kolumny MBL-tyle wiem.

 

Nie słuchałeś, ale wiesz że to znakomite urządzenie. To ci checa :-)

 

PS. PD (odtwarzacz i DAC) ma również dystrybutor w Polsce. Nie trzeba jechać do Kungfu. Wystarczy do Łodzi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość]

@johny :

Miarodajną opinię nt. Pucciniego znajdziesz w wątku Elberotha („… Audio Nirvana”). Bardzo dużo dobrego napisano też w recenzjach w „Stereophile” i „Absolute Sound”.

W największym skrócie dźwięk Pucciniego określiłbym jako klinicznie czysty i chirurgicznie precyzyjny. Nie nosi przy tym żadnych oznak ostrości; mocnego jazz-rocka można słuchać przez 3-4 godziny bez zmęczenia. Rozdzielczość, dynamika, wielkość sceny są doskonałe. Świetnie wypadają płyty sacd; różnica jest wyraźnie słyszalna i nakazuje słuchać już tylko sacd :-).

Nie znalazłem wad Pucciniego (poza ceną…). Być może niektórzy zarzuciliby brzmieniu ową „kliniczność” („sterylność”) i ewentualnie brak potrzebnej „wagi” („masy”, „ciała” czy jak to zwał) niektórych instrumentów.

Wyjście regulowane ma dwu-poziomowe napięcie (2 i 6V); przy ściszaniu nie słyszałem utraty rozdzielczości.

U-clock przynosi niewielką, z trudem słyszalną, poprawę (dźwięk się „wypełnia”). Różnica nie zapada w pamięć i jest, moim zdaniem, pomijalna. Walorem U-clocka mogą być gęste formaty, odtwarzane przez USB (U-clock nie akceptuje plików o częstotliwości 192kHz). Konfiguracja jest bardzo prosta, takie „włącz i graj”. Odtwarzałem WAV i MP3, na Windows Vista, przy użyciu WinAmp i Windows Media Player. Zabawa fajna, ale dźwięk był słaby, dużo gorszy niż z cd. Dystrybutor zapewnia, że przy użyciu innego software’u dźwięk będzie lepszy niż z cd; zdaniem "Stereophile", o ile pamiętam, „nie będzie gorszy”.

Wizualnie Puccini bardzo mi się podoba.

Został u mnie, bez U-clocka. Wcześniej zasięgnąłem wszystkich możliwych opinii (Stereophile, Absolute Sound, www.audiogon, wątek Elberotha, kumpel którego opinię traktuję jak swoją). Nie porównywałem go bezpośrednio z innym odtwarzaczem, poza moim „staruszkiem”. Nie używam pre-ampu, więc w grę wchodziły ewentualnie Wadia („zamknięcie się” dystrybutora na klienta spowodowało, że dałem sobie spokój), EMM, Playback Designs (nie wiedziałem, że jest polski dystrybutor; jest ?).

Polecam. Powodzenia.

[Gość Arek__45]

...tylko ze za te pieniadze ...powinno byc magicznie a o tym jakosc nikt nie chce pisac.....a klinicznie to ma byc w szpitalu...

[Gość Arek__45]

...jakos*

[Elberoth]

Puccini nie jest kliniczny, jest niesamowicie przeźroczysty. Jako 'kliniczny' może być tylko uznany w bezpośrednim porównaniu do odtwarzacza, który coś od siebie dodaje, ewidentnie dociepla i pogrubia dźwięk (Reimyo, ARC, Metronome).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[johny]

Anuśka, 27 Maj 2010, 16:18

 

Dzięki za konkretny i rzeczowy wpis.

 

Arek_45 ostatni wpis Elberotha pokrywa się z moją wizją i filozofią o dźwięku. To mi sprawia prawdziwa radość. Takie granie lubię, dokładne, czyste, bezpośrednie etc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[arek67]

Jak można pogróbić dźwięk na źródle?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )