Jump to content
IGNORED

Rozlutownica prozniowa - czy warto?


kodi

Recommended Posts

Jako ze niedawno musialem wylutowac calkiem sporo elementow przewlekanych z porzadnie zrobionych PCB (naprawde duzo miedzi), zaczalem sie zastanawiac nad zakupem rozlutownicy z pompa prozniowa. Czy mozecie sie podzielic swoimi doswiadczeniami w tym temacie i ew doradzic co wybrac? Nie chcialbym wydawac na to majatku - sprzet ma byc bardziej do pracy amatorskiej, ale tez wolalbym, zeby nie rozsypal sie po pierwszym uzyciu.

 

Dosyc sugestywnie wyglada ten filmik:

 

PS. Przepraszam za brak polskich znakow - niestety po prostu nie moge ich zainstalowac na tym komputerze.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites

Guest traxman

(Konto usunięte)

Warto, chociaż takie darcie jak na filmiku jest pokazane może się źle skończyć dla pola lutowniczego.

Używałem DENON;a:

http://multisort.pl/product/6619.Rozlutownica;Denon;120W;600mmHg;AC230V.html

ale jest droga, teraz lepiej kupić całą stację

http://multisort.pl/product/6619.Rozlutownica;Denon;120W;600mmHg;AC230V.html

np.:LF7000

ale trzeba uważać, bo końcówka rozlutownica jest delikatna, wymaga odpowiednio wyższej temperatury niż lutownica i w żadnym przypadku nie może służyć jako łom (to samo dotyczy DENONA). Ważne jest też każdorazowe czyszczenie końcówki i co pewien czas wymiana filtrów - inaczej będzie się zatykała.

W ciągu kilku lat uśmierciłem już dwie takie końcówki w jednej padła grzałka w drugiej dysza zatkała się tak niefortunnie kawałkiem oderwanego wyprowadzenia i zapiekła się w grzałce, że niestety końcówka poszła na części.

Jak będę kupował następną stację to też Xytronica (teraz LF8000) - rozsądne pieniądze, uniwersalność - mogła by być jednak nieco mniejsza i posiadać wyłącznik grzałki odsysacza (jak poprzedni model) i regulator wydajności pompy, ale łatwo to dorobić więc nie jest to wielki problem. Lutownica ma sporą moc co znacząco ułatwia pracę z techniką "lampowa", gdzie luty są odpowiednio większe i trochę trzeba jednak podgrzać.

Link to comment
Share on other sites

Dla większej ilości elementów przewlekanych stosuje się płyty grzejne.

Płyty są o różnych wymiarach przykładowo A4,ustawiamy temperaturę około 230 - 250 stopni i kładziemy pcb, po około 3 minutach możemy wyciągać elementy pęsetą. Bez problemu i nie naruszając padów, a co ważniejsze elementy nadają się do ponownego montażu.

W domowym zaciszu posiadam stację Wellera z podobną pompką o jaką pytasz.

Nie lubię z tego korzystać ponieważ często się zapycha, dobre to jest gdy mamy parę elementów do zrobienia, na dłuższą metę nie polecam.

Posiadam też zautomatyzowaną stację ssącą Wellera tzw. świniak hehe. To jest dobry sprzęt, jego wadą jest cena.

Sprawdzają się doskonale tasiemki do rozlutowywania i zwykła lutownica. Jest to najtańsze rozwiązanie i w miarę szybkie w stosowaniu.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites

W przypadku SMD ( i duże i małe ) do demontażu można użyć opalarki :) ( są nawet takie z pełną reg temperatury).

W sprawnym posługiwaniu się można zdemontować prawie każdy element.

Ja tak robię i jeszcze niczego nie usmażyłem.

1. Najpierw powoli ogrzewamy większa okolicę PCB demontowanego układu.

2. Później ogrzewamy sam demontowany element.

 

Wymaga to pewnej praktyki ale działa BDB.

 

Gorzej jest jeśli SMD mamy mieszane z przewlekanym ale też praktyka :)

 

Oczywiście stacja rozlutownicza + z grzałką na gorące powietrze jest super ale porządny zestaw to wydatek powyżej 2000 PLN (zestaw używany) i 5000 PLN za zastaw nowy i nie mówię tu o zestawach china marki Acioto

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites

Dziekuje serdecznie za wypowiedzi. Chodzi mi o wylutowywanie pojedynczych elementow przewlekanych, nie rozlutowywanie polowy PCB :). Z pewnych wzgledow nie moglem sobie pozwolic na pelen zestaw narzedzi od razu, wiec obecnie mam jedna stacje kolbowa, jedna na gorace powietrze wiec myslalem jednak nad osobnym narzedziem. Patrzac jednak na ceny - to jednak dam sobie na wstrzymanie. Ostatnio wylutowanie 28 elementow przewlekanych z naprawde grubej PCB zajelo mi pol dnia ze wzgledu na problem z dojsciem do tych elementow, dwustronnym ich umiejscowieniem itp, ale nie sadze ze bede musial az tak czesto wykonywac podobne czynnosci, zeby usprawiedliwialo to takie dodatkowe koszty.

Hidden Content

    Give reaction or reply to this topic to see the hidden content.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.

                  wykrzyknik.png

AdBlock blocking software detected!


Our website lives up to the displayed advertisements.
The ads are thematically related to the site and are not bothersome.

Please disable the AdBlock extension or blocking software while using the site.

 

Registered users can disable this message.