Skocz do zawartości
IGNORED

Linn Basik/Akito/K5


savitar7

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie przybył mnie taki zestaw, pytanie dotyczy wkładki. Co to jest ta K5, w sensie poziomu jakości dzwięku?

Szukać nowej wkładki? Jakiej, z jakiego poziomu? Żeby nie przegiąć a wyciągnąć z gramofonu co się da. Pracuje to z Luxmanem L-530 na wbudowanym przedwzmacniaczu MM/MC i na razie nie będę zmieniał.

Na talerzu jest zwykły kawałek filcu, który cholernie się elektryzuje i gdy zmieniam stronę płyty to mam na niej kilo kurzu, co można położyć zamiast filcu?

Lamerskie pytania ale początkujący jestem w kwestii analogu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AdamWysokinski

(Konto usunięte)

>Na talerzu jest zwykły kawałek filcu, który cholernie się elektryzuje i gdy zmieniam stronę płyty to

>mam na niej kilo kurzu, co można położyć zamiast filcu?

 

Ten filc Linn daje nawet do najwyższego modelu Sondeka. Można go zastąpić np. matą korkową - sam używam Plattamat (http://www.analogueinnovation.com/page5.htm) głównie dlatego, że miałem dosyć odklejania maty od płyty przy jej zdejmowaniu z talerza. Dużą zaletą filcu jest dobre dopasowywanie się do powierzchni płyty w miejscu labela. Gdyby nie klejenie się maty do płyt, zostałbym przy filcu.

 

Co do wkładki - następcą K5 jest o ile się nie mylę K9 (a może K18?), później Linn wprowadził Adikta (obecnie to jedyna wkładka MM w ich ofercie, bardzo dobra moim zdaniem). K5 to jakiś "rebrandowny" niski model AT (chyba AT95E).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to K5 to MM? U mnie gra tylko na ustawieniu MC 100 Ohm lub 300 Ohm. Na MM totalna porażka.

Kupić do tego gramofonu wkładkę Micro Benz ma sens? Czy to jak kupowanie 3 calowego wydechu przelotowego z kwasówki do malucha?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Redaktorzy

To jakieś stare MM, zapewne mocno zużyte, to są w końcu wkładki sprzed 10 czy więcej lat. Nie może być w dobrym stanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AdamWysokinski

(Konto usunięte)

> Czy to jak kupowanie 3 calowego wydechu przelotowego z kwasówki do malucha?

 

Nie znam się na 3-calowych wydechach z kwasówki, ale analogia wydaje mi się trafna :) Kup przyzwoitą nową MMkę (np. Nagaoka MP110) i ciesz się muzyką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wswier

(Konto usunięte)

>Na talerzu jest zwykły kawałek filcu, który cholernie się elektryzuje i gdy zmieniam stronę płyty to

>mam na niej kilo kurzu, co można położyć zamiast filcu?

No a wlasnie mi sie nie elektryzuje w ogole ...

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AdamWysokinski

(Konto usunięte)

Podobno jest tylko jedno właściwe ułożenie maty Linna (na forum LP12 jest o tym cały wątek :), widocznie Twoja leży tak jak powinna, a u kolegi i u mnie mata była położona na niewłaściwej stronie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wswier

(Konto usunięte)

>Podobno jest tylko jedno właściwe ułożenie maty Linna (na forum LP12 jest o tym cały wątek :),

>widocznie Twoja leży tak jak powinna, a u kolegi i u mnie mata była położona na niewłaściwej stronie

>:)

Hehe. Pewno mikrowlosiem w kierunku obrotow :-).

A tak powaznie - moze to kilka roznych gatunkow filcu.

I mi sie trafil "filc audiofilski" :-) ....

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby winyl nie "przyklejał się" do maty filcowej należy go po prostu odelektryzować poprzez umycie w myjce z użyciem stosownego płynu np. Knosti.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Podłącze się pod temat i zapytam, na ile w/w gramofon jest dobrym zakupem? Czy przewyższa jakością dźwięku gramofonu w przedziale cenowym do 3500zł, czy lepiej dać sobie z nim spokój?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Jeśli z tzw. zaufanego źródła, to jest OK. Jeśli natomiast zakup na ebaju, allegro etc, to bym sobie darował.<br />

Problemy jakie widzę to:<br />

1szy: wkładka jest używana - najpewniej długo, więc do wymiany<br />

2gi: ramię. Przy zakupie Akito trzeba być ostrożnym, i kupować w zależności od wersji. 1sza wersja, produkowana jeszcze w Japonii, miewała częste problemy<br />

z łożyskami. NIestety - nowe Akito to koszt ok. 7kpln (aczkolwiek ze starym ma już na szczęście b. niewiele wspólnego - poprawie uległy m.in. właśnie owe łożyska).<br />

Generalnie, jeśli chodzi o Linna, to polecałbym dozbierać i kupić nowego LP12 Majik. To jest oczywiście moja opinia, ale poparta - właśnie - własnymi doświadczeniami<br />

W ten sposób unikniesz dodatkowych kosztów - bo np. zasilacz, plinta przydałaby się nowa, Cirkus, Trampolina etc ...<br />

Efekt będzie taki, że po pewnym czasie:<br />

- będziesz miał 2 gramofony<br />

- i wydasz tyle, ile by te dwa gramofony razem kosztowały :)<br />

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłącze się pod temat i zapytam, na ile w/w gramofon jest dobrym zakupem? Czy przewyższa jakością dźwięku gramofonu w przedziale cenowym do 3500zł, czy lepiej dać sobie z nim spokój?

Moim zdaniem warto licytować. To wprawdzie nie LP-12, ale jest to już dość konkretny i niezawodny, choć prosty, gramofon. Wydaje mi się, że to ramię jest już na poprawionych łożyskach, o czym świadczą zaślepki łożysk ruchu pionowego ze znaczkami firmowymi Linn'a, co doskonale widać na jednym ze zdjęć dołączonych do aukcji. Ale może ktoś z linnowców w tej kwestii mnie poprawi. Zawsze można w dziecinnie łatwy sposób wymontować ramię Akito i równie łatwo osadzić w gnieździe ramię Basik lub Basik Plus, z którymi już w/w problemów nie ma. Zakładam, że na odsprzedaży Akito po takim zabiegu się nie straci, a najprawdopodobniej wręcz zyska finansowo. Wkładka może być faktycznie do wymiany, bo to raczej nic specjalnego.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Yul - wg mojej wiedzy, te zaślepki są widoczne w każdym modelu Akito. Te japońskie Akito były także sprzedawane pod szyldem Linna.

Pytanie, czy na ramieniu widać napis "Made in Scotland", czy "Designed in Scotland" bodajże ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak odróżnic wersje Linn Akito:

Akito mk1 - napis na kołnierzu ramienia Made in Japan

Akito mk2 - napis na kołnierzu ramienia Made in Scotland

Akito mk3 (SE) - Made in Scotland i zupełnie inne łożyska oraz lakier

 

O ile ramię nie jest uszkodzone i sam Basik jest w dobrym stanie, to można tylko pokusić się o zmianę wkładki. K5 nie jest produkowana od conajmniej 10 lat, więc na pewno igła jest do wymiany. Dobre wkładki MM będą odpowiednie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 14

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.