Skocz do zawartości
IGNORED

NOWOCZESNOŚĆ CZY TRADYCJA-BIPOLAR KONTRA UNIPOLAR


laa83

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra panowie,nie klućmy się bo to i tak sensy nie ma,ilu jest ludzi tyle jest zdań na jeden temat,a forum jest stworzone do sbobodnego wyrażania swojego zdania.Nie można pozwolić do tego ąbyśmy zachowywali się jak politycy,u których jest we krwi wpojona walka o swoje racje,300lat zaborów kraju zrobiło swoje,a druga wojna i komuna niczego nie poprawiła,tylko wręcz pogłebiła wolę waliki w naszym narodzie,więc na luzik i bez foszków:P

Co z moim kruliczkeim doświadczalnym(luxmanem),co wy na to aby wymienić trany mocy na te 15a 150w z pasmem do 60mhz i zredukować ich ilość do 1 pary???

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby osiągnąć 75w mocy wyjściowej luxman na wyjściu musi dawać napięcie 24,5v,co daje prąd przy 4 ohm 6,125a,czyli na tranzystorach wyjściowych dkłada się okolo 15v,co daje ponad 90w mocy strat na każdą gałaz,a te 90w to po 5w więcej jak mają te trany wedle katalogu,a pamiętać trzeba ze kolumny nie maja 4 ohm.Moje minimum impedacji mają około 3ohm,dlatego twierdze że trany są za słabe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam z jfetami mocy!Posiadam kilka sztuk "semiSouth"zrobilem na nich kilka wersji wzmacniaczy, miedzy innymi- kilka wersji j2 Nelsona Passa.I jak ktos probowal to wie ze to brzmi!!!Czekam teraz na "depletion mode power Jfets" zobaczymy co sie da wyciagnac z self-biased ukladu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę bzdury to pisze. Poglądy to można mieć polityczne w elektronice albo się wie o czy się pisze albo nie i się nie pisze. Ja nie chcę się „wykazywać” bo nie ma czym to podstawy elektroniki.

To ty kreujesz się w wątku na ”znawce tematu”.

 

W każdym razie skorzystam z twojej rady.

 

A co do MOSFET-ów polecam lekturę :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znajdziesz tu odp. na większość pytań.

wzmacniacz ma SR 300V/us stopień z EC i pomijalne zniekształcenia (pierwszy jaki przekroczył granice 1ppm 1Khz). Polecam świetnie brzmi.

Autor artykułu jest dostępny za pośrednictwem diyaudio.com .

 

Co do wzmacniacza na 2SK1058/2SJ162 tu jest jeden :)

Ze stopniem wyjściowym z EC Cordell-a

Warto pooglądać można się wiele nauczyć. Budowy nie polecam bo bez odpowiedniego sprzętu pomiarowego nie ma co do niego podchodzić.

Podstawowe parametry:

THD+N dla 20Khz – 1 ppm (sic !) - pełna moc, dla 1Khz nie mierzalne. To samo z TIM.

SR 500V/us

Moc 200W / 8om

Strona wykonawcy projektu: (syn08 na diyaudio.com)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Strona projektanta stopnia napięciowego z opisem co i jak. (Edmond Stuart )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wątek jemu poświęcony:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I odsłuch:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

laa83

 

„jakie 3 pary???są dwie,a jak policzysz moc strat przy mocy wyj 75w na 4ohm to okaże się że przekroczysz moc max podawaną w katalogu,a zapas prądu jest tylko 1,75a z kanału „

 

Przepraszam źle spojrzałem i policzyłem sterujący :) Faktycznie coś mało ale jest bezpiecznik 5A chociaż wątpliwe żeby przy zwarciu uratował tranzystory. Wzmacniacz wygląda sensownie ja bym tego nie ruszał i zaufał projektantowi na pewno wiedział co robi szkoda grzebać w tym wzmacniaczu ładna maszyna i po drobnych zabiegach kosmetycznych typu konserwacja styków czy co niektórych elektrolitów i lutów długo jeszcze posłuży.

 

„Aby osiągnąć 75w mocy wyjściowej luxman na wyjściu musi dawać napięcie 24,5v,co daje prąd przy 4 ohm 6,125a,czyli na tranzystorach wyjściowych dkłada się okolo 15v,co daje ponad 90w mocy strat na każdą gałaz,a te 90w to po 5w więcej jak mają te trany wedle katalogu,a pamiętać trzeba ze kolumny nie maja 4 ohm.Moje minimum impedacji mają około 3ohm,dlatego twierdze że trany są za słabe „

Tak się tego nie liczy.

 

stefan5000

Ile te Pawer JFET-y Cię kosztowały ? I jak z dostępnością. Jakieś zamówienie było chyba na diyaudio.com .

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego tak skakać - a to rozważacie stopnie wejściowe i ich szumy, a potem znowu własności stopni mocy...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skaczemu bo to nie tamat o stopniach wyjściowych,tylko ogólnie o wzmacniaczach,a fety raczej się stosuje tylko na wejściu i na wyjściu,żadko w środku wzmacniacza

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JFETów na końcówce jeszcze nie widziałem, podobnie jak MOSFETów na wejściu. Dla mnie JFETy grają kiszkowato, dźwięk ziarnisty i dziwnie podbarwiony, końcówki na MOSFETach potrafią grać bardzo dobrze, ale generalnie zgadzam się z opinią na temat bipolarów - łatwe w użyciu, komplementarne, trzymają parametry i da się na nich zrobić układy wysoce liniowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzem

raven

Napisałeś że tak się mocy strat nie oblicza,ja obilczyłem na pośpiecha,ale te obliczenia są bardzo zbliżone w wyniku do poprawnych,ksiażkowych,nie zmienia to faktu ze trany są za słabe,gdy dajesz głośno prad baz tranów mocy mocno rośnie przeciążajac poprzedni stopień.Słychać duży poziom thd i dlatego chce trany wymieniać

Co do fetów,są bardzo dobre w zastosowaniu np jak pre gramofonowy,można zrobić jeden układ uniwersalny dla wielu wkładek,podobny układ jest zastosowany w luxmanie,oraz technicsie su a4 i w wielu innych modelach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna sprawa,słyszał ktoś może jak gra słynna yamaha b2???ja miałem przyjemność i powiem że jak dla mnie lipa straszna,góra bardz spokojna,ciemna i mało detaliczna,bas kluski w oleju,średnie na przeciętnym poziomie.Niby taka doskonała konstrukcja,na tranzystorach unipolarnych,a gra słabiutko,podobnie jak sanyo plus

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> michelangelo, 24 Cze 2010, 22:19

 

Mosfety na wejściu - Zen v4. Co prawda to tylko wtórnik podwyższający impedancję wejściową. No i Alephy - tutaj para różnicowa jest na mosfetach. Mosfetów się normalnie nie stosuje na wejściu bo parszywie szumią w porównaniu z j-fetami czy bipolarami.

 

J-fety w stopniu końcowym - Pass rzeźbił coś na Lovoltech'ach w którymś z późnych Zen'ków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak to gra

Mam takie pytanko

Czym różnia się v fet od j fetów i mosfetó,wiem że to głupie pytanie,ale gdziesie stosuje poszczególne rodzaje i czym się one charakteryzują

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raven 1985

 

 

stefan5000

Ile te Pawer JFET-y Cię kosztowały ? I jak z dostępnością. Jakieś zamówienie było chyba na diyaudio.com .

 

Pozdrawiam.

 

 

Srednio za pare chca okolo 50 dolarow,ale warto zobaczyc kto robi "group buy"Na DIY audio,zapytac i moze sie da taniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko polemizować z tymi wszystkimi opiniami na temat brzmienia wzmacniaczy są one z natury subiektywne, co człowiek to inna opinia. Moim zdaniem wzmacniacz powinien wzmacniać a nie brzmieć a można to osiągnąć tylko i wyłącznie żyłując mierzalne parametry. Jeśli kogoś cyferki nie przekonują możliwe jest wyizolowanie zniekształceń w rzeczywistych warunkach pracy wzmacniacza to jest przy muzyce i obciążeniu „żywymi” kolumnami jakoś praktycznie nikt tego nie robi. Analizator AP ma też Multitone test w którym na we. podaje się sygnał złożony wielu sinusoid czyli mocno przypominający muzykę po przejściu przez wzmacniacz te podstawowe tony są usuwane przez filtry cyfrowe (DSP) i zostają tylko zniekształcenia, też nie widziałem żeby któryś producent publikował wyniki tego testu.

Oczywiście można podejść do sprawy inaczej np. tak jak Nelson Pass odpowiednio kształtując widmo zniekształceń wzmacniacza aby uzyskać pewne specyficzne, dostosowane do własnych upodobań brzmienie w końcu słuchanie muzyki ma być przyjemnością. Tylko wtedy co za różnica jak i na czym wzmacniacz jest zbudowany i co to ma wspólnego z Hi-Fi ? A może to właśnie Hi-End ? Czy dla takiego urządzenia nazwa wzmacniacz nie jest nadużyciem ? Czy astronomiczne ceny takich wynalazków mają jakieś uzasadnienie ? Nelson jest akurat w porządku jego wzmacniacze oparte są na solidnej wiedzy, publikuję pełną dokumentację do swoich produktów i mają one dobre mierzalne parametry. Nawet pomagał w reverse engineering serii X na której zarabia i to pewnie nie mało a rozwiązanie Super Symmetry jest chronione patentem (U.S. Patent # 5376899) inna sprawa że wzmacniacz mający 60 parowanych tranzystorów w stopniu wy. 1kW mocy której sporą część oddaję w klasie A musi kosztować.

Ale np. DartZeel sprzedaje techniczny bubel za grubą kasę pisząc przy tym straszne bzdury w swojej „Audiophile's Technical Manual"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i mając na to patent.

Ja przynajmniej tak to widzę :)

 

Wracając do tematu:

Jeśli chodzi o FET-y w stopniach we.

Co do szumów: FET-y mają mniejsze szumy dla impedancji źródeł rzędu 100k i powyżej i w tym zakresie są raczej poza konkurencją. Dla małych impedancji faktycznie znajdą się bipolarne które będą lepsze tylko na pewno będą droższe (w latach 70-8X było o takie tranzystory trudno stąd m.in. duża popularność JFET). Dobre nisko szumne jfety szumią tyle co rezystor 30om.

 

Ale najważniejsze jest coś innego. Wzmacniacze różnicowe zbudowane w oparciu o tranzystory bipolarne mają bardzo mały zakres liniowy we. napięcia różnicowego rzędu kilkunastu mV. Przy normalnej pracy wzmacniacza to nie problem sprzężenie zwrotne dba aby napięcie różnicowe wynosiło 0V. Ale w przypadku gdy na we. Pojawia się szybki sygnał w.cz którego SR jest większe niż wzmacniacza pętla sprzężenia zwrotnego („nie nadąża”) zostaje na chwilę „przerwana” i stopień we. pracuje bez sprzężenia zwrotnego nasycając się produkując mnóstwo zniekształceń zanim sytuacja wróci do normy. Są to tzw zniekształcenia TIM.

Wzmacniacz różnicowy zrobiony na JFET ma znacznie większy zakres liniowy tego napięcia różnicowego i przez co nawet jak dojdzie do takiej sytuacji to skutki będą znacznie mniej dotkliwe bo wzmacniacz we. dalej będzie liniowy.

Zastosowanie JFET znacząco poprawia odporność wzmacniacza na zniekształcenia typu TIM.

 

Napisałem jeszcze że zaletą jest mała transkonduktancja. Dlaczego ?

Znowu chodzi tutaj o TIM a konkretniej o współczynnik SR. W tradycyjnym wzmacniaczu z napięciowym sprzężeniem zwrotnym z kompensacją biegunem dominującym (wykorzystującym efekt millera) SR zależy od pojemności kondensatora w kompensacji i prądu ładującego ten kondensator. Więc aby zwiększyć SR trzeba albo zmniejszyć kondensator co można zrobić w ograniczonym zakresie albo zwiększyć prąd stopnia różnicowego a można to zrobić tylko zmniejszając transkonduktancję która zależy od tego prądu :)

 

Wadą JFET na we. Są większe pojemności we.

 

 

laa83

 

Moc strat w stopniu wy. wynosi Pmax = (Uz^2 ) / (2*pi*Rgłośnika) i taka sytuacja występuje przy 60 paru % max. wysterowania wzmacniacza. Dla tego luxman-a zakładając optymistycznie że napięcie zasilania utrzyma się pod obciążeniem na poziomie +-40V. Moc strat wyniesie ok. 31W dla 8om i 63W dla 4 Czyli na każdym (są 4) tranzystorze w najgorszym wypadku wydzieli się niecałe 16W aby było dokładnie trzeba jeszcze uwzględnić prąd spoczynkowy :)

 

Co do VFET obecnie to praktycznie wymarły gatunek zabiły je (jak większość ciekawych rozwiązań w audio duże koszty produkcji) . Stosowała je m.in. Yamaha w B1 i B2.

Inaczej są to tzw. tranzystory SIT - STATIC INDUCTION TRANSISTOR gdzie sterowanie prądem

drenu jest zrealizowane za pomącą indukowanej elektrostatycznie bariery potencjałów.

Tranzystory nie miały oprócz wysokiej ceny praktycznie żadnych wad w zastosowaniach audio.

Były bardziej liniowe niż MOSFET miały mniejsze pojemności.

 

Drogie JFET.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raven1985

>Tranzystory nie miały oprócz wysokiej ceny praktycznie żadnych wad w zastosowaniach audio.

 

Bajki i pobożne życzenia. VMOS są w istocie kaskodą złożoną z niskonapięciowego lateralnego MOS sterującego wertikalny j-FET. Stąd też częste określenie VMOS (=vertical MOS). Jak na tamte lata to było coś, jednak dzisiaj jest dostępna naprawdę duża ilość liniowych Mosfetów. Oczywiście sprawa duuużo gorzej wygląda jeśli chodzi o pary komplementarne;) Znaczącą wadą VMOS jest ich duża Rds.

Ostatni duży wysyp VMOS na rynek sugeruje że Chińczycy wzięli się ostro za ich klonowanie, natomiast tutaj co do jakości wykonania nie obawialbym się wcale, kilkadziesiąt lat w postępie technologii to przepaść, co tutaj działa wyłącznie na plus. Jedynym złym ubocznym skutkiem jest ich cena, wyssana z palca. tO SAMO DOTYCZY podrabianych starych układów dac np. AD186x, PCM140x itd.

 

michelangelo, bardzo często popierałem Twoje wpisy, jednak teraz zaprzeczę. Otóż jfet nie graja kiszkowato, tylko ich aplikacje. Nt. TIM napisał już laa83, ich praca w układach o dużym wzmocnieniu objetych silną petlą sprzężenia zwrotnego tworzy tego typu poboczne skutki często wymykające się procesowi pomiarowemu.

pozdr. g.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kompletnie nie te tranzystory o których myślisz :) I to ty bajki opowiadasz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość stary bej

(Konto usunięte)

No i zaczęły się dywagacje na szczeblu bez mała doktoranckim :)

A taki, niczego winien j-fet, mosfet, bipolar, IGTB, jest gówno wart, jak leży w szufladzie.

Dla ciekawskich kolejne seminarium "obrazkowe" http://mif.duo.netstrefa.pl/seminarium_files/TRANZYSTOR.pdf

Macie Panowie pomysły jak wykorzystać te elementy ?

Mam wrażenie że, nie element, a topografia układowa decyduje o słuszności stosowanych elementów.

Czy lepszy jest ziemniak, czy kartofel ?

 

sb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> raven1985, 25 Cze 2010, 18:13

 

A co szkodzi wrzucić rezystory degeneracyjne w emitery bipolarów w parze różnicowej? Bipolary mają jeszcze zaletę w postaci dobrze powtarzalnego Vbe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie szkodzi (niestety zmniejszając gm zmniejsza się też wzmocnienie w otwartej pętli) i tak się robi ale rezystory musiały by mieć dużą wartość aby uzyskać taki sam efekt jak w JFET.

Wszystko ma swoje wady i zalety.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko chcę zwrócić uwagę że VFET to nie VMOS.

I to nie prawda że miały duże Rdson bo właśnie miały niskie tak samo jak VMOS natomiast wysokie Rdson mają lateralne.

Tranzystory SIT znalazły zastosowanie jako szybkie tranzystory przełączające w falownikach, sterownikach silników, przetwornicach itp. przy dużych częstotliwościach.

To prawda że jest gówno wart jak leży... dyskusja i tak jest akademicka bo SIT ciężko dostać.

Można wykorzystać np. tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) lub

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) lub

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) lub

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ops... Mea culpa, tak wychodzi gdy wyonuje się wpis ad hoc w pośpiechu. Oczywiscie pierwsza część odnosiła się do VMOS.

Główną zaletą Vfet było to że istniały rzeczywiste pary komplementarne. Dla B1 to i tak było bez różnicy:)

Natomiast podtrzymuję stanowisko o wysokim Rds w stosunku do dzisiejszych możliwości i chorej cenie ich prawdopodobnych podróbek, których w ostatnim czasie nastąpił istny wysyp.

Dźwięk Vfet to kult bajki ponieważ mało kto tego słuchał. Na forum jest kilka osób które użytkują/-wały te wzmacniacze, wśród nich ja. Nie zgodzę się co do wcześniejszego opisu B2/B1, to jakaś bzdura. Jest to dźwięk o wysokiej kulturze z fantastyczną dynamiką, natomiast zgodzę się co do jego kontroli.

 

>Były bardziej liniowe niż MOSFET miały mniejsze pojemności.

Totalna bzdura! Zobacz jakie są dostępne współczesne mosfety ultraliniowe. Ale komplementarnych par nie ma... Co do pokazanych przez Ciebie aplikacji SIT to baaardzo delikatnie powiem, że są ciekawsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raven1985

Ale bzdury piszesz w sprawie obliczania mocy strat,masakra:P:P

po pierwsze,wzmacniacz ma najmniejszą sprawność przy 75% mocy wyj,ale największa moc strat jest przy max mocy wyj,zwłaszcza że lux ma małą sprawność,24,5v przy max mocy i zasilanie 40v

po drugie,jakim prawem moc strat dzielisz przez ilość tranzystorów?????

We wzmacniaczu działają tylko pnp naprzemian z npn a nie wszytie naraz:P,więc moc strat trzeba obliczać na dwa trany a nie na 4,a jeżeli chcesz liczyć na 4 trany to tylko dla całego napięcia a nie dla jednej połowki,czyli nie 40v tylko 80v,jak byś nie liczył wyjdzie powyżej max moc strat dla tych tranów

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>> raven1985, 25 Cze 2010, 19:47

 

"niestety zmniejszając gm zmniejsza się też wzmocnienie w otwartej pętli"

 

Patrząc od strony jej wyjścia - para różnicowa jest dobra tak długo, jak długo na obu opornikach kolektorowych jest niezerowe napięcie - a więc żaden z tranów nie przejął całego prądu. Jeżeli degeneracyjnie sprowadzimy gm bipolara w okolice j-feta, a oporniki kolektorowe (drenowe) będą takie same to układy będą miały podobne zakresy dopuszczalnych róznicowych napięć wejściowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młodzi gniewni najwyraźniej zapominają o lokalnych sprzężeniach zwrotnych.

A jak pętla USZ ulegnie „przerwaniu” to i większa liniowość FET`ów nie pomoże. Jak w otwarty pętli jest Ku z 1 000 000, to jakakolwiek dezintegracja sprzężenia doprowadza do zasycenia poszczególne stopnie.

I tyle! I na psu budę liniowe elementy. . .

;)

Dlatego podstawowa zasada: ograniczenie pasma (SR) przed końcówką mocy.

Ma się rozumieć, że rozważania o szybkości elementów jest drugorzędna w tych warunkach. . . Ważna jest aplikacja.

 

A co to za wzór na moc, bez podania warunków dla których jest słuszny?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 14

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.