Bujający się talerz w Denon DP-300 F

[thrak]

Ja widzę absurd i to taki absurdalny że Yulian to pewnie krptofan Technicsa ale głupio mu jest że wywalił kupę kasy na te plastikowe czeskie PJ robione w Chinach z granulatu, który jest wykorzystywany na tanie wanny z marketów budowlanych i mdfu, który pięknie wygląda jako plinta ale też jako futryna i drzwi za 350 pln :-) yulian przykro nam ale musisz się z tym pogodzić, PJ te wyższe modele fakt maja design i ładnie wyglądają ale nie są warte nawet 1/2 swojej ceny. Zdrowy rozsądek plus podstawy obróbki materiałów i materiałoznawstwo połączone z wiedzą na temat technologii obecnych produkcji daje nam wieśniakom od technicsów ze światełkami podstawy do powątpiewania że PJ to audiophilism vs ałdiofilizm i hochsztaplerstwo :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

łasic, 12 Lip 2010, 20:58

 

Wiem wiem, żaden cudzysłów nie jest w stanie oddać tej "lekkości"... ;-))))))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[łasic]

Music, 12 Lip 2010, 21:07

 

>łasic, 12 Lip 2010, 20:58

>

>Wiem wiem, żaden cudzysłów nie jest w stanie oddać tej "lekkości"... ;-))))))

 

w sumie może i ten wątek to stosowne miejsce do tych dywagacji?

w sensie, że talerz się komuś tam nieco buja?

:-D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

>>łasic, 12 Lip 2010, 20:58

 

No, wreszcie merytorycznie!

Talerz powiniem mieć solidną podstawę, jak pod spodem nierówno to i się buja...

;-D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

A kupą mości panowie! Kupą! W kupie lepiej, kupy nikt nie ruszy! :)

O! łasic jaki pobudzony, spał chyba nie będzie z nerwów:)

A śledczy thrak dał...pełne zanurzenie, koniec świata, co za wieś!

 

>>>Renia,

Co jest, priv nie dochodzi?

 

No D-J fanatycy, na dziś sza! Technicsa ucałować na doranoc, serwetką koronkową równo przykryć i lulu.

Pa,

Wasz Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

a ja mam paskowego technicsa! japonce tluka to badziewie juz chyba ze 30 lat. z przyjemnoscia wymienie ta zabawke na jakiegos, wykonanego z "materialow budowlanych" pj lub thorensa. no, chyba ze mi sie trafi za pol darmo nowy sl-1210 :-)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Renia239]

Yul, Musisz sobie jakoś poradzić :0, Czekam dalej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

>>>Chaos,

I słusznie, bo kupieniu dobrego gramofonu sprzyja samodzielne myślenie i własna ocena sytuacji. Nie sprzyja, jak widać w licznych przykładów w tym wątku, fanatyzm i zaślepienie, bo tu wiedzę i rozeznanie przesłania ślepa wiara. Poza tym fanatyzm wyzwala zawsze negatywne emocje, czego dowodem np. używany tu przez niektórych dresiarski język.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

Zastanawiam się ile trzeba mieć tupetu żeby ciągle bezczelnie odwracać sytuację? Mam poważne wątpliwości czy to tylko tupet, a te wątpliwości powoli zamieniają się w pewność że z kimś tutaj jest "cuś nie tak".

 

Oto mamy osobę która wielokrotnie skompromitowała się argumentacją bez żadnej wartości, mało tego, jak słoma z butów wyłazi kompletne lamerstwo.

Od jakiegoś czasu widzę kolesia który próbuje kreować się na guru, rozbija się po forum próbując rozstawiać wszystkich po kątach. Używa przy tym niewybrednego języka, a jego ulubioną zabawa to wycieczki osobiste.

 

Poziom agresji w jego wpisach sięga zenitu, w chwilę później w bezczelny sposób zarzuca innym "negatywne emocje".

 

Nasz "góró" twierdzi na przykład że technologia z 50-cio letnią historią jest be i koniec.

Ciekawe co sobie pomyślą posiadacze układów opartych o lampy elektronowe? Zaprojektowano je około 100 lat temu, niektóre w niezmienionej formie przetrwały do dziś.

Większość układów to kopie powstałych 50 lat temu i wcześniej urządzeń.

 

Możemy się też dowiedzieć że WSZYSCY używają kolumn zrobionych z MDF...

Jacy wszyscy, znaczy się kto? Prawdziwi znawcy dźwięku?

No to ja i pewne sporo innych osób się do nich nie zaliczamy, bo dziwnym trafem mamy skrzynie zrobione ze sklejki.

 

 

Miałem okazję porównać dwie konstrukcje z identycznymi głośnikami, jedna z MDF, druga ze sklejki. Nie był to przypadkowy odsłuch, ale test porównawczy u mnie w domu, w moim systemie.

Powiem tak: nawet głuchy usłyszał by różnice.

Największe zmiany były na niskiej średnicy i basie, "buczenio - dudnienie" – tak bym to określił. W domyśle zostawiam który z materiałów miał te cudowne właściwości.

 

Dlaczego stosuje się MDF do budowy kolumn? Nie, nie dla cudownych właściwości sonicznych, tylko z powodu najniższej z możliwych ceny i wyjątkowej łatwości obróbki. Producenci dorobili do tego legende cudownego odkrycia najnowszej technologii. Tymczasem to badziewie całkowicie psuje dźwięk kolorując go niemiłosiernie.

 

Owszem, w kolumnach może to być nawet porządane bo czasem jakieś kompletnie nieliniowe głośniki potrzebują podbicia pewnych części pasma.

 

No ale w gramofonach? Czy efekt wzbudzania się obudowy jest wskazany?

Wyobraźmy sobie bardzo niskie zejście basu, chwilę później potężne kopnięcie stopy lub na przykład kotły ze swoją glębią?

 

Wiem że NIEKTÓRYM potrzeba podpowiedzi co się wtedy dzieje, ale to chyba tylko tym co kupują oczami ( tak tak, jest tu taki jeden ).

Większość z nas ma świadomość że lekkie z rezonującą obudową gramofony nie mają prawa w takich warunkach zagrać poprawnie...

No i jeszcze ten archaiczny i byle jaki paskowy napęd z niestabilnymi warunkami pracy dopełnia całości.

 

Mimo że to takie oczywiste zawsze znajdą się amatorzy marketingowego bełkotu o kosmicznych wynalazkach w najnowszej technologii.

 

Jaki z tego wniosek? Ano taki że nasz celebryta pozbawiony jest podobnie jak dobrych manier również wyobraźni.

 

Do łez ubawiłem się czytając wypociny:

 

 

 

"...bo kupieniu dobrego gramofonu sprzyja samodzielne myślenie i własna ocena sytuacji. Nie sprzyja, jak widać w licznych przykładów w tym wątku, fanatyzm i zaślepienie, bo tu wiedzę i rozeznanie przesłania ślepa wiara."

 

 

 

 

Dokładnie tak, ślepa wiara w marketingowy bełkot i kupowanie oczami szokującego dizajnu ( znajomi będą zazdrościć ).

Oto sylwetka naszej Analogowej Krynicy Mądrości.

Kiedyś mówiło się inteligencja szpagatowa, ale trzeba iść z duchem czasu, i stawiać na nowe technologie. Szpagat do lamusa, MDF rządzi!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Yul, nie probowalem cie obrazic, bo nie znize sie do twojego poziomu. Nie mam zamiaru cie przekonywac, bo reklamy lykasz jak Pelikan. Sadzac po twoich wpisach nie przyznasz sie do tego, ze nie potrzebnie wydales tyle kasy. Co do kolumn, to popelnilem blad kupujac Sony SS-G3 gdzie nie ma MDF'u a glosniki, zrobione z Carboconu, uznanego za najlepiej brzmiacy material to tez pomylka (swoja droga to i tak entry level serii G tej firmy). Sony ES to tez bez sensu, no bo to Sony. Wychodzi na to, ze firmy kompletnie nie znasz. Tyle bledow popelnilem, tragedia..., i jeszcze ten Technics, chcialbym tak jak ty oceniac sprzet po wygladzie, nie musialbym tracic czasu na odsluch...

 

Przepraszam reszte, pisze z komorki...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek696]

Jak zwykle zapominacie o najważniejszym : o MUZYCE !!!

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Alez oczywiscie, muzyka jest najwazniejsza, przynajmniej kiedys wsrod producentow tak bylo, teraz robi sie sprzet dla kasy, nie dla muzyki.

Ja lubie brzmienie sprzetu Sony, kupilem raz i slucham, a to ze mam tyle gramofonow czy magnetofonow to raczej nie dlatego bo szukam dobrego brzmienia, kolekcjonuje stary sprzet i przynajmniej sie tego nie wstydze....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

>Jak zwykle zapominacie o najważniejszym : o MUZYCE !!!

>pozdrawiam

 

Przemek, masz rację, ale tylko częściowo.

O muzyce mogą zapomieć jedynie właściciele "gramofonów" z celulozy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[4321]

>>>Yul

>Morał z tego taki: kupić Technicsa 12-coś tam za 1000-1500 zł to prawie pewne, że po didżejce. To

>tak jakby kupić używany samochód firmowy od przedstawiciela handlowego. Lepiej się za czymś innym

>rozejrzeć.

>Pozdro,

>Yul

 

Technicsa można porównywać do Toyoty. Nawet po didżejce koszt naprawy wliczając w to NOWE ramie,Łożysko,pitch,skale pitch,pokrętło on/off to kwota 748PLN

Można przy okazji machnąć lakier.

Kupując byle grata za 600 zeta a nie 1000-1500 mamy sprawny gramoon :)

Sprawzone i warto:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[4321]

Sprawdzone i warto:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

>>>Music,

Cieszę się, że masz swoją szpaltę! Ale dlaczego akurat na "Analogu" postanowiłeś wypisywać te kocopoły, to niech już pozostanie twoją tajemnicą. Ja na szczęście czytać tego nie muszę.

 

>>>Panie neomammut,

"...Tyle bledow popelnilem, tragedia..., i jeszcze ten Technics..."

Zasada jest taka: najpierw pytamy - później słuchamy - na końcu kupujemy. Krokodyle łzy proszę wylwewać na Bocznicy.

Pozdrawiam chłodno,

Wasz Yul, co stuletniej lampy nie ma:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Milion pytan, milion ocen, pogratulowac...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

>Ja na szczęście czytać tego nie muszę.

 

Owszem, nie musisz, ale powinieneś.

Choć jak już wszyscy zdążyli się zorientować na pozytywne skutki bezpośredniego bądź to za pomocą aluzji tłumaczenia w twoim wypadku liczyć nie można.

 

>Ale dlaczego akurat na "Analogu" postanowiłeś wypisywać te

>kocopoły, to niech już pozostanie twoją tajemnicą.

 

To jest bardzo dobre pytanie! Z tym że powinieneś je zadać sobie.

Co do kocopołów - to przecież twój styl! Już ci się nie podoba?

 

Jeśli chodzi o tajemnice, załóż sobie jakiś kościół, na przykład pod wezwaniem "Pidżeja nie dla Didżeja", albo cuś w ten deseń.

Pierwsze przykazanie może brzmieć na przykład tak: "Przed MDF-em żadnych innych materiałów preferował nie będziesz".

W tym kościele będziesz zdradzał wielką tajemnicę o zbawiennym wpływie MDF na osiągi systemu.

Oczywiście znajdzie się też miejsce dla szatana i jego diabelskich zastępów.

Jako szatan oczywiście koncern Technics, oopppsss, przepraszam Panasonic!

Jego siepacz do specjalnych poruczeń - a jakże SL1210!!! PIEKIELNA MASZYNA!

Powinno się tam też znaleźć miejsce dla sentecji "Kto MDF-em wojuje od MDF-u ginie. Amen"

 

Bardzo polubiłem wymiane myśli z tak wyjątkowym jak ty człowiekiem.

Tak więc pisz śmiało, myślę że inni też chętnie poczytają.

 

A! I byłbym zapomniał, powinien też powstać kącik pomocy, coś na wzór AA ( anonimowych alkoholików ).

Mógłby nosić nazwę "Opętani przez DD".

 

Pozdrawiam i ściskam cię serdecznie.

Niech MDF będzie z tobą.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

>>>Music,

"...Owszem, nie musisz, ale powinieneś..."

 

Dziecino, kim ty właściwie jesteś i skąd tu cię cudze wiatry przywiały, abyś mówił mi co powinienem? Prawie osiągnąłeś pozycję przywódcy "kupy", ale tajemnicze pozostają wciąż pobudki dla których wypisujesz nieustannie jakieś bzdury, których nawet doczytać się do końca nie da. To są pobudki tylko emocjonalne czy też merkantylne?

Pozdrawiam i życzę szybkiego rozjaśnienia umysłu przy stuletniej lampie:)

Yul

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

>Dziecino, kim ty właściwie jesteś i skąd tu cię cudze wiatry przywiały, abyś mówił mi co powinienem?

 

O proszę jaki męski, taki Yul Brynnen czy jak mu tam było...

Szkoda tylko że to tylko i wyłącznie twoje pobożne życzenie.

 

>Prawie osiągnąłeś pozycję przywódcy "kupy"

 

Mylisz się, nie mam zamiaru być twoim przywódcą.

 

>ale tajemnicze pozostają wciąż pobudki dla których

>wypisujesz nieustannie jakieś bzdury, których nawet doczytać się do końca nie da. To są pobudki

>tylko emocjonalne czy też merkantylne?

 

O! To jednak zadziałało! Zaczął kojarzyć.

Ponieważ zawsze wszystko przeinaczasz zakładam że napisałeś to do siebie.

Tylko nie zdradzaj przypadkiem jaki rodzaj satysfakcji przeżywasz terroryzując tą zacną zakłdkę. Wiesz, ktoś może akurat je kolację.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

Brynner mu było, to raz.

Dwa - ja do "kupy" technicsowej nie należę, ty natomiast jesteś OD PRZEDWCZORAJ, zdaje się, jej stałym składnikiem z aspiracjami na szefa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

>Brynner mu było, to raz.

 

No jak byś mógł niewiedzieć, w końcu się z nim identyfikujesz! Powiedz, masz plakat?... ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

A co chciałbyś nad łóżko, że się tak obcesowo wypytujesz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

Domyślam się że nie oddasz, jest ci w końcu potrzebny, co tam MDF, no nie?.... ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

Brynnera se koło Winnetou nad łóżkiem powiesisz, a po środku - stuletnia lampa. Pico bello!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[przemek696]

Witam !!!

 

A mnie ta kłótnia tylko utwierdza w przekonaniu,że "Sztuka Analogu" została całkowicie zapomniana w latach 90 i początku nowego wieku i dopiero teraz jakby na nowo odkrywamy na nowo całą "sztukę co z czym".

Ktoś coś wie,ktoś coś przeczytał,ktoś ma doświadczenie 40 letnie z analogiem,ktoś coś usłyszał od znajomego,komuś coś się wydaje,że tak ma być.

Koniec końców wszyscy się spotykają na forum i się zaczyna;ktoś myli pojęcia,ktoś coś źle przetłumaczył z "zachodniej" fachowej gazety,jeśli ktoś ma rację gdzieś ta racja ginie w "szumie" informacji i pojęć a czasami i niestety...obelg.

To tak wygląda według mnie jak z mitologią Słowian - nie mamy praktycznie żadnych zapisków,które mogą potwierdzac fakty a mamy opasłe tomy książek,które opierają sie na...domysłach.

Dla mnie jedynie pewnym źródłem są zachodnie strony internetowe lub czasopisma,gdzie "kultura analogu"nigdy nie odeszła w zapomnienie!!!

 

Pozdro dla wszystkich

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

>"Prawie" Brynner

 

Winnetou to zacna postać, taki sprawiedliwy wśród sprawiedliwych. Nie to co ty, upierdliwy wśród upierdliwych

Natomiast ten Bryner, czy jak mu tam, no wiesz ten co ci jest potrzebny jak jesteś sam w pokoju...

To On miał wygląd takiego spokojnego faceta, ale z kolei w oczach miał szaleństwo, taki wiesz, freak control. Ta druga część jego "imidżu" pasuje do ciebie jak ulał. Wydaje ci się że coś tu znaczysz i wszystko ci wolno...

Nie przesadziłeś z tym identyfikowaniem się?

 

Wiesz, ja bardzo chętnie porozmawiał bym z tobą na jakiś poważny temat.

No niestety na niczym się nie znasz co wielokrotnie udowadniałeś.

 

O stosunkach miedzyludzkich nie wiesz nic.

O dobrym dźwięku nie wiesz nic.

O dobrym dzwięku to w zasadzie troche wiesz bo słyszałeś że taki jest, ale to wszystko. Nie rozpoznał byś go nawet gdyby powalił cię na ziemię.

Wcale mnie to nie dziwi, można się tego domyślić po tym co tu wypisujesz.

Nie znasz nawet brzmienia lampy... no po prostu żal się robi L

 

Być może nawet honoru nie masz... No chyba że Renia zaprzeczy, to odszczekam...

 

Ale póki co kościół jest dobrym pomysłem, forum troche odsapnie...

Słowo harcerza, przygotuje dalszą część dekalogu, no a później to już wiesz, z górki...

 

Szkoda tylko że zaraz wkroczy tu moderator, zostało by dla potomnych...

Ale co tam, i tak każdy widzi jaki jesteś, oddaje sprawiedliwość, pracujesz na swój wizerunek bardzo mocno!

Pamiętam jak walczyłeś z modami na bocznicy :-)

No ale ponieważ wszystko przeinaczasz to na pewno już doniosłeś o tej rozróbie którą sprowokowali ci wstrętni technicsowcy!

Nie dobry brynnerek, niedobry, niu niu!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Music]

przemek696,

 

widzisz, pewne rzeczy się niezmieniają, podstawową sprawą jest stabilność patefonu, daje ją solidna konstrukcja. Od tego wszystko się zaczyna.

Każdy kto potrafi samodzielnie i logicznie myśleć prędzej czy później dochodzi do tego wniosku.

Niestety nie każdy to rozumie, mało tego, niektórzy próbują tu lansować jakieś dziwne teorie z których można wywnioskować że jest dokładnie odwrotnie.

Przez różnych naiwniaków powielane są bzdury wymyślone przez sprytnych marketingowców.

 

Ta zakładka służy wymianie myśli i własnych doświadczeń.

Niestety została opanowana przez pewnego konfabulanta całkowicie odpornego na wiedze i rozsądek.

No i co takiemu zrobisz? Ano nic...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

Nasz guru twierdzi, ze dzisiejsze firmy zarzadzane przez ksiegowych maja lepsze rozwiazania niz firmy zarzadzane przez inzynierow i tworzace urzadzenia w czasie kiedy analog byl na porzadku dziennym...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

panowie zrywam sie z tego tematu bo juz nie idzie sie rozeznac. zbyt duzo tu osobistych wycieczek. chyba nie o to chodzilo autorowi watku?

pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )