Skocz do zawartości
IGNORED

Meelectronics M9 - w tej cenie chyba lepiej nie można


mindtools

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałem się podzielić moimi wrażeniami z odsłuchu tych IEMów. Bez dłuższych wstępów:

 

Słuchaki odebrał domownik, położył koło łóżka, więc w pidżamie jeszcze postanowiłem sprawdzić co to jest. "Łubs-łubs-jebs-łubs-łubs" bez przesteru. Trochę zdziwniony i rozczarowany, podłączyłem je pod różowy szum i poszedłem dalej w dzień.

 

Kopiuj/wklej z ich strony:

* Driver: 9mm drivers with neodymium magnets

* Frequency Response: 20Hz - 20KHz

* Sensitivity: SPL/mW

* Impedance: 16 ohms

* Connector: 3.5mm gold plated, 45 degree connector

* Cable: Designer 1.4m cord (4.6 ft) with attached shirt clip

* Accessories: 4 sets of eartips (small/medium/large/double-flange), 1 carrying pouch, 1 airplane adapter, 1 wire organizer

* Compatible Accessories: Comply T-400 eartips (link when available)

* Warranty: 1 year

 

 

Wygląd/akcesoria - nie trzeba czytać

Nie chcę się rozpisywać na temat ich wyglądu, budowy i tego z czym przychodzą (muszę jednak wyrazić zadowolenie; jak na tak tanie słuchawki zestaw jest delikatnie mówiąc zadowalający), gdyż łatwo znaleźć zdjęcia w necie. Swoich nie zamieszczam tylko dlatego, że 5 dnia ich posiadania ktoś mi nie znajomy uznał, że ma do nich i mp3ki mojej siostry większe prawo niż ja i bez mojej wiedzy oraz pokwitowania odbioru zabrał je w siną dal.

Obudowa driverów wykonana jest z metalu (aluminium) i wygląda estetycznie (na zdjęciach wyglądają trochę "grubo i niezdarnie", w rzeczywistości ich kształt jest bardziej smukły). Sprawiają wrażenie solidnych i trwałych, co przy sprzęcie przenośnym jest sporym atutem. Nie są ciężkie i nie wypadają z uszu.

 

Czym testowałem

Następnego dnia, mając nieco grzania na nich postanowiłem podejść do "krytycznego odsłuchu". Zapuściłem muzykę, która wg last.fm maluje się mniej więcej tak:

"Pink Floyd, Hot Chip, John Frusciante, Mogwai, The Doors, The Sea and Cake, The Qemists, Tool, Guns N' Roses, L.U.C, The Dillinger Escape Plan, Björk, Lao Che, Aesop Rock, Yo La Tengo, Burial, Zomby, Surfer Blood, Wolfgang Amadeus Mozart, Jaga Jazzist, Built to Spill, Trentemoller, Belle and Sebastian, Sufjan Stevens, O.S.T.R., Weezer, Leonard Cohen, Red Hot Chili Peppers, Tom Waits, Beach House, M. Ward, M83, The White Stripes, Pavement, Beastie Boys, Isis, Toro y Moi, Metallica, Nine Inch Nails, The Roots, Converge, Blonde Redhead, Elvis Presley, The Smiths, Erykah Badu, The Black Heart Procession, Massive Attack, Kazik, Baroness, Infected Mushroom."

 

Testowałem je głównie z mp3ką Sony, ale podłączyłem je również pod wyjście słuchawkowe z Luxmana L230, ze źródłem w karcie Prodigy 7.1 HiFI i CDkiem NAD 5325. Różnice mp3 <-> wzmak są malutkie. Na Luxmanie jest cieplej i płynniej. Trochę. Poziom szumu (mimo niedużej impedencji - 16Ohm) jest minimalny.

 

 

Komfort noszenia i odsłuchu, na temat gumek

Co do izolacji - nie wybija się ponad przeciętną dla IEMów. Nadają się do chodzenia po mieście, podróżowania, ale pracując przy placu budowy przy otwartym oknie i niedużej głośności odsłuchu myślę, że wolałbym coś skuteczniej tłumiącego. Kabel ma przyjemną pamięć - nie prostuje się np przy noszeniu "over-ear". Przenosi pewną ilość dźwięków gdy się go dotyka, ale problem można zminimalizować poprzez użycie klipu do koszuli. Długość - 1.4m sprawia, że użycie dołączonego zwijacza w moim wypadku jest zupełnie niepotrzebne.

 

Od razu zalecam wymianę gumek z biflange'ów założonych na nich na coś innego (w sumie przychodzą z 5cioma parami gumek. Najpierw sięgnąłem po szare biflange'i z napisem "Neutral sound". Pomysłałem "może być" i przypadkowo, przy wyciąganiu ich trafiłem na taki ich układ względem uszu, który sprawił, że słuchałem innych słuchawek - detalicznych, zbalansowanych, czystych oraz posiadających ładną średnicą.

Po przebrnięciu przez wszystkie gumki z zestawu założyłem najmniejsze czarne. Grały trochę słabiej niż "wyciągane" szare, ale tych nie potrafiłem utrzymać dłuższy czas w optymalnej pozycji :P

Komfort (sprawdzałem przez parę godzin) jest naprawdę w porządku, nie czułem zmęczenia wynikającego z ich kształtu, czy gorąca w kanale słuchowym.

 

O dźwięku

Rozpocząłem od Wu Tang Clan - Heart Gently Weeps, czyli względnie nowego i dobrze zrealizowanego rapowego utworu z potężnym impaktem i ciężarem w stopie oraz czysto nagranymi wokalami. Gdybym ktoś mi te słuchawki pożyczył, spojrzałbym na niego, uniósł brwi i pokiwał głową ;)

Bas (a dokładniej jego najniższa część) w tym utworze wierci czaszkę przy normalnej głośności, zachowując czystość, brak przesteru, "fuzza", dudnienia i innych negatywnych efektów, nie przesłaniając przy tym wokali. Balans utworu jest przechylony zdecydowanie na dół (prawdopodobnie nieco bardziej niż widziały to osoby odpowiedzialne za realizację), ale większość ludzi lubi rap prezentowany w taki właśnie sposób. Środek (mam na myśli głównie gitarę) mógłby być silniejszy, ale niewątpliwie przykłada się do tego moje przyzwyczajenie do koloryzacji znanej mi z Alessandro MS1.

Przechodząc dalej, do Isis - So Did We następuje zdziwienie. Gdzie cały ten bas? Dźwięk jest zbalansowany, bez często spotykanego zbyt narzucającego się podbicia środkowej części basu. Nie mam zbyt dużo obserwacji na temat prezentacji tego utworu - jest solidna, bez elementów za które te słuchawki (przy swojej cenie używanej mp3ki) mogą się wstydzić, ale też nic wybijającego się.

Dalej słuchałem co bardziej energetycznych utworów z kolekcji, coraz bardziej przekonując się, że to naprawdę solidne słuchawki.

 

Na dzień po zamachu na moją własność planowałem posłuchać muzyki klasycznej, jazzu i ambientu. Więc niestety nie mogę się wypowiedzieć na temat ich sprawowania w tych gatunkach. Mam jednak wrażenie (na podstawie innych utworów), że zachowywały by się trochę jak dziecko z ADHD na turnieju szachowym. Te słuchawki "chcą bawić" po prostu. Nie zrozumcie mnie źle: na pewno nie wzbudzały by niesmaku czy niezadowolenia przy słuchaniu Tortoise. Po prosty prezentowałby by go nieco dynamiczniej niż (wg. mnie) optymalnie.

 

Podsumowanie

Gdybym miał najkrócej opisać te słuchawki, powiedziałbym, że są solidne, zbalansowane (do momentu w którym pojawia się potężny subbass), oraz o niesamowitym stosunku jakość/cena.

Mają też naprawdę (naprawdę) dobrą rozpiętość tonalną. Nie zdążyłem przeprowadzić testów tonami, by określić numerycznie jak to wygląda, ale nigdy nie odniosłem wrażenia, że czegoś brakuje. Scena nie jest ogromna ale instrumenty mają przestrzeń wokół siebie. Nie zdołałem przesterować ich przy basowych utworach, nie dostrzegłem, żeby dławiły się przy szybkich uderzeniach stopy (czasem przeciągały bas dłużej niż powinny, ale poprawiało się to z każdym dniem wygrzewania).

 

Oceniam je parę półek wyżej niż podobnie wycenione Sennki HD202, lepsze niż CX300, Kossy UR29, ze sporo większą "frajdą" niż Philips SHE9850, bardziej odpowiednie do muzyki opartej na głębokim basie niż Alessandro MS1. Gdyby problem się sam nie rozwiązał (patrz początek posta), miałbym spory problem musząc się pozbyć ich lub SHE9850 (które kosztują ponad 3x tyle). Te drugie wygrywają przy spokojnej muzyce, mają bardzo miłą średnicę i brzmią bardziej "dystyngowanie" ale przy muzyce słuchanej wyłącznie dla "fun'u", a praktycznie tylko takiej słucham chodząc po mieście/podróżując, odpadają w konfrontacji z M9.

 

Gdybym miał coś w nich zmienić, to delikatnie podbiłbym średnicę. Jestem pod wrażeniem jak firma tak mało znana (gdyby nie opinie przeczytane m.in. na hedfaju na pewno bym ich nie kupił) może wykonać tak dobry produkt w tak świetnej cenie. Żałuje, że nie mogłem w pełni wygrzać słuchawek, bo zapowiadały się jeszcze ciekawiej.

 

Naprawdę polecam te słuchawki. Będzie mi ich brakowało (do momentu w którym nie będą mnie goniły inne wydatki ;) )

 

Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość w odpowiedziach - to moja pierwsza dłuższa pisana opinia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.