Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepszy klon DAC-a do 1000zl?


antymalkontent

Rekomendowane odpowiedzi

januss73 - no wiesz kazdy chce zarobic i mimo ze elektronika tania jak barszcz to jakos ceny diy (a wiec sprzetu o kosztach czesci + ewentualne koszty transportu i robocizny) rosna coraz bardziej ja wiem ze to troche nieprawdopodobne 9ale pozostaje mniej podniecac sie projektami to i mniej bedzie probowalo na tym zarabiac) ze szukam czegos po kosztach czesci + ewentualnie robocizny jesli ktos mi bedzie skladal i jesli juz dam 2000 to przyjmyje ze bedzie to topowy dac diy wszystkie inne to mniej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom DIY dobrze zrobione nie jest tanie :( ,mi DAC na AD1865 wyszedł ok.600zł z obudową z Modushop ,a jeszcze nie mam b.dobrych kondensatorów wyjściowych a za te trzeba by doliczyć ok.240zł. czyli 2000tyś jest realną ceną za zamknięty i dobrze wykonany projekt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żółwik, 10 Sie 2010, 15:19

 

>Bez obrazy, ale co ma piernik do wiatraka. Bo taki głupawy wpis "ktoś się chce zatrzymać na

>poziomie Wolfsona" jest nie na miejscu.

>Od razu sugeruje, że ten dac ma ograniczenia. Najpierw trzeba poznać poziom tego przetwornika.

>I raczej nie WM8740 tylko WM8741/2 bo te są dużo lepsze.

 

Jaki głupawy? I dlaczego nie na miejscu? Testowałem Wolfsony, testowałem Cirrusy, testowałem AK, i niestety, ale ten poziom mi nie wystarcza. Piszę z doświadczenia. A jeżeli doświadczenie masz za nic, to chyba nie mamy o czym gadać.

 

>Bo powołujac się na forumowy projekt, mamy do czynienia z układem dobrego daca hi-fi i nic wspólnego

>nie ma z hi-endem. Nawet w tej kategorji nie biorę pod uwagę wbudowanej analogówki.

>Bo można samemu się przekonać jak ten stopień chrzani jakość audio.

 

Od czegoś trzeba zacząć, a analogówkę zawsze można zmienić na inną.

 

>McGyver mi chodziło, że w tej cenie jest możliwość wykonania projektu daca wybitnie brzmiącego,

>dopracowanego, bijącego swobodnie choćby CD w przedziale 10kzł. I szczerze jedyny projekt tak

>wspaniale brzmiący na przetwornich z gotowymi wyjściami napięciowymi to jednynie WM8741/2 i AK4396.

>Sprawdzany na naprawdę dobrym systemie, gdzie róznice dobrze słychać.

>Chyba, że wynaleziono coś lepszego. (Nie mylić tu z wyjściami prądowymi)

 

A dlaczego upierać się przy wyjściach napięciowych? Znakomita większość DACów z wyjściem prądowym w dobrej aplikacji nie daje żadnych szans Wolfsonom, AK ani ESS Sabre. Wyjścia napięciowe już same w sobie są kompromisem, zatem jeżeli ktoś szuka rozwiązań bezkompromisowych to po co się rozmieniać na drobne? Z tego co znam, to jak dotąd nic nie zdołało się zbliżyć jakością dźwięku do projektów forumowych i pozaforumowych na AD1865+DF1706, PCM1704+DF1706 oraz PCM1794/1798. Te ostatnie są szczególnie interesujące, bo zawierają wbudowane filtry cyfrowe bardzo dobrej jakości i mają wyjścia prądowe o dużej wydajności, co stanowczo ułatwia i potania aplikację, uważam że w tym kontekście zabawa z jakimikolwiek kostkami napięciowymi nie ma uzasadnienia ani jakościowego ani ekonomicznego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze to ktos sie podejmie sklonowac?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver,

bo ważniejsza jest aplikacja, a nie kość. Kostki napięciowe są projektowane i optymalizowane do pracy ze stopniami, zbudowanymi w oparciu o wzmacniacze operacyjne i tak należy je aplikować. A jak chcesz się dowiedzieć dlaczego to "nie gra" to podłącz oscyloskop.

Ja jestem zdania, że jak się chce analog lampowy, to sobie można darować wszystkie kości z wyjściem symetrycznym, jakie by ono nie było.

Jeszcze raz polecam zrobić pomiar, zanim się wyskoczy z jakąś nowością.

 

Antymalkontent,

co to?

 

P.S. Właśnie siedzę nad 2 x PCM63P-K + SM5813. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używki, ale przynajmniej pewniejsze, że oryginały. Wyczyściłem nogi i wyprostowałem. Teraz wyglądają, jak nowe. ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzg, 10 Sie 2010, 20:00

 

>McGyver,

>bo ważniejsza jest aplikacja, a nie kość.

 

Nic nie pisałem o aplikacji. Ale częściowo przyznam Ci rację. Częściowo, bo mimo wszystko dobre kostki z wyjściem prądowym w dobrej aplikacji grają jednak lepiej niż nawet najlepsze kostki z wyjściem napięciowym, jak by ich nie aplikować.

 

>Kostki napięciowe są projektowane i optymalizowane do

>pracy ze stopniami, zbudowanymi w oparciu o wzmacniacze operacyjne i tak należy je aplikować.

 

Jeżeli rzeczywiście "należy" je aplikować z opampami, to to jest budżetówa na całego. Opamp jaki by nie był zawsze będzie wąskim gardłem każdego urządzenia. A każdy DAC z wyjściem napięciowym ma opampa zaszytego w strukturze, i nie da się go obejść. Nie mam nic przeciwko urządzeniom półprzewodnikowym, ale niechże one będą na elementach dyskretnych a nie na opampach. Stosowanie opampów to pójście na łatwiznę i poważny kompromis.

 

>A jak

>chcesz się dowiedzieć dlaczego to "nie gra" to podłącz oscyloskop.

>Ja jestem zdania, że jak się chce analog lampowy, to sobie można darować wszystkie kości z wyjściem

>symetrycznym, jakie by ono nie było.

 

Nic nie pisałem o analogówce lampowej. Robię na lampach, bo tak jest łatwiej uzyskać wybitne brzmienie. Drożej, ale właśnie łatwiej. Równie dobrze można byłoby robić na dyskretniakach, i byłoby taniej, ale wcale nie łatwiej. A desymetryzację można zrobić nie tylko na opampach, ale również i na lampach i dyskretniakach, a jak ktoś nie umie, to na transformatorach. Tylko że trzeba umieć dobrać trafol pasujący parametrami do DACa napięciowego, a to mało kto umie, bo trafole są drogie i eksperymentowanie z nimi wymaga wyłożenia nieco poważniejszej kasy niż na opampy.

 

>Jeszcze raz polecam zrobić pomiar, zanim się wyskoczy z jakąś nowością.

 

Ale to żadna nowość że większość DACów z wyjściem prądowym jest lepsza od DACów z wyjściem napięciowym, zaprzeczanie temu nie ma sensu. Również pomiarowego sensu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam rozwalony schemat V-DAC'a (DSD1792). Zresztą już od dawna, jak modowałem mojego. Z tym, że wartości kondensatorów i rezystorów mam spisane tylko do części analogowej, bo tylko tam mi to było potrzebne (badanie ch-ki filtra, przesunięcia fazowe etc.) to zabawy w różne aplikacje opampów. I wprowadzenie nowego zasilania. Mogę również zająć się cyfrą oczywiście, ale czas będę miał na to dopiero od połowy września.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba przesazacie z opampami. Wszelkie znaki na Niebie i na Ziemi, a zwłaszcza pomiary mówią, że po wsadzeni porządnego opampa sgnał wychodzący jest taki jaki został nagrany. Tyle że to nie każdemu się podoba, bo ten dźwięk jest wierny, więc powiedzieć można nijaki. Wiadomo, że po wsadzeniu lampy i transformatorów podbite zostają parzyste harmoniczne, co może dawać wrażenie ocieplenia, czy szczegółowości, sygnał przestaje jednak być wierny. Nie wnikam co jest gorsze, a co lepsze.Raczej przy lampach będzie większy brum i szum, przy dobrym opampie nie będzie nic.

 

Też lubie DAC'i z wyjściem prądowym, zwłąszcza PCM1794. Amplituda wyjścia po I/V jest horendalnie wysoka, co pozwala w łAtwy sposób uzyskać bardzo wysoki odstęp szumu. O wiele tańszy 1798 brzmi wydaje mi się jednak przyjemniej, nie pytajcie dla czego bo nie wiem. Może to tylko złudzenie.

 

Antymalkolment. Jak chcesz i potrafisz uzbroić się w cierpliwość mogę poskładać ci po kosztach DIR9001 plus PCM1794/8 z analogówką bądź nie. Uprzedzam tylko, że PCB będzie nieco inne od forumowych, mianowicie przemyślane, parokrotnie testowane i modyfikowane, niestety nie tak ładne. Dla mnie ważniejsze są długości ścieżek jak ładnie uporządkowane elementy. Nie rajcują mnie też specjalnie fabryczne płytki z kolorowYmi solgermaskami i nadrukami.

I jeszcze jedno. W filtrację zasilania wsadzam dobre kondensatory, jednak między Elna i FC czy BG nie słyszę różnicy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>januss73,

>Chyba przesazacie z opampami. Wszelkie znaki na Niebie i na Ziemi, a zwłaszcza pomiary mówią, że po

>wsadzeni porządnego opampa sgnał wychodzący jest taki jaki został nagrany.

 

Skoro dla różnych opampów otrzymuje sie różny dzwięk to skąd absolutna pewność, że "porządny" zapewni sygnał cyt..."taki jak został nagrany"... koniec cyt.

 

Wg mnie nie ma takiej pewności.

 

Wkurza mnie, że różne opampy różnie (tyle) zmieniają w dźwięku.

Nie jest to normalne, ani prawidłowe. Bo gdzie jest wzorzec. Wiem na sali koncertowej, albo w klubie, ale nie u producentów przetworników.

Postawię kwestie inaczej - proszę producenta przetwornika o schemat z wartosciami i typami zapewniającymi maksymalną wierność.

Tylko raz spotkałem datascheta z typem opampa na wyjściu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e tam .... wystarczy poczytać trochę co John Curl pisze o op ampach i widać dlaczego są cienkie w audio, tyle że pomiary są trudne i raczej typowo laboratoryjne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yle że to nie każdemu się podoba, bo ten dźwięk jest wierny, więc powiedzieć można nijaki. Wiadomo, że po wsadzeniu lampy i transformatorów podbite zostają parzyste harmoniczne, co może dawać wrażenie ocieplenia, czy szczegółowości, sygnał przestaje jednak być wierny

 

 

no wlasnie ja preferuje lekkie odejscie od neutralnosci tak zeby po prostu dzwiek ktory slyszymy byl przyjemniejszy a nie nijaki, i wrazenie szczegolowosci itp szczegolnie mile widziane,

 

takze chce zaryzykowac dac na 1704 i mam nadzieje ze bedzie bardzo dobrze gral, ale gdyby czegos brakowalo to bede musial modyfikowac...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie tu chodzi o trudności pomiarowe ! bo łatwo zmierzyć co się dzieje z sinusoidą przy skrajnie wysokim wzmocnieniu i wielkim sprzężeniu zwrotnym. już obserwacja tego co wyprawia op amp z otwartą pętlą daje sporo do myślenia, można zobaczyć też, co się dzieje z fazą. Po przeczytaniu paru artykułów o PIM FM dla mnie jest jasne, że to chora idea stosowanie op ampa - to wynika tylko z lenistwa konstruktorów a nie dążenia do "naturalności" ... może takiej naturalności obserwowanej na sinusoidzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a i jeszzce jedna sprawa mozecie polecic jakies tanie i dobre trafo do podlaczenia daca?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rambo, 11 Sie 2010, 15:56

 

>nie tu chodzi o trudności pomiarowe ! bo łatwo zmierzyć co się dzieje z sinusoidą przy skrajnie

>wysokim wzmocnieniu i wielkim sprzężeniu zwrotnym. już obserwacja tego co wyprawia op amp z otwartą

>pętlą daje sporo do myślenia, można zobaczyć też, co się dzieje z fazą. Po przeczytaniu paru

>artykułów o PIM FM dla mnie jest jasne, że to chora idea stosowanie op ampa - to wynika tylko z

>lenistwa konstruktorów a nie dążenia do "naturalności" ... może takiej naturalności obserwowanej na

>sinusoidzie.

 

A świstak siedzi i zawija w te sreberka :)

 

A zastanowiłeś się co działo się z sygnałem zanim trafił na CD? Bufory w ADC, przedwzmacniacze, miksery w studiu nagraniowym. Myślisz, że zrobione są na lampach? A może na elementach dyskretnych?

To czego słuchasz i tak przezło przez dziesiątki opampów, więc co tu zaszkodzi jeszcze jeden?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

antymalkontent, 11 Sie 2010, 16:03

 

>a i jeszzce jedna sprawa mozecie polecic jakies tanie i dobre trafo do podlaczenia daca?

 

Ja ostatnio podłączyłem pod sieciowe. Całkiem fajnie to grało... poważnie!!! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"To czego słuchasz i tak przezło przez dziesiątki opampów, więc co tu zaszkodzi jeszcze jeden?" moja praktyka pokazuje, że szkodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to żadna nowość że większość DACów z wyjściem prądowym jest lepsza od DACów z wyjściem napięciowym, zaprzeczanie temu nie ma sensu. Również pomiarowego sensu.

 

a ja onegdaj slyszalem ze odwrotnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet wiem, od Kogo. ;)

 

Mac, przeczytaj jeszcze raz mój wpis. Czy ja gdzieś pisałem, że te z wyjściem napięciowym są lepsze? Nie, zawsze uważałem wręcz przeciwnie i chyba wszystkie moje zabawy dotyczyły prądowych wielobitowców. Zresztą kupiłbym DACi za 200zł sądząc odwrotnie?

 

BTW. Tak sobie myślę, że np. taki dCS to musi być straszna budżetówka, bo od wzmacniaczy operacyjnych się w nich roi. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzg, 11 Sie 2010, 22:17

 

>Mac, przeczytaj jeszcze raz mój wpis. Czy ja gdzieś pisałem, że te z wyjściem napięciowym są lepsze?

 

A w sumie to nic konkretnego nie napisałeś i nie wiadomo co tak do końca mialeś na myśli.

 

>Nie, zawsze uważałem wręcz przeciwnie i chyba wszystkie moje zabawy dotyczyły prądowych

>wielobitowców. Zresztą kupiłbym DACi za 200zł sądząc odwrotnie?

 

No to tu się zgadzamy.

 

>BTW. Tak sobie myślę, że np. taki dCS to musi być straszna budżetówka, bo od wzmacniaczy

>operacyjnych się w nich roi. ;-)

 

Jakoś te dCSy które znam w ogóle mi się nie podobają, ich dźwięk do mnie nie przemawia nic a nic. Muszę jeszcze Pucciniego posłuchać, może tu nastąpi jakiś przełom, bo ponownie ostatnio odsłuchiwany Elgar znów rozczarował mnie mocno.

 

Muzg, 11 Sie 2010, 22:21

 

>Ja Mac poleciłem Ci pomierzyć napięciowe i to zanim wyskoczysz z podobną nowością.

 

A ja polecam czytać ze zrozumieniem, bo ja z nowością nie wyskakiwałem. Ani z podobną, ani z niepodobną. Po prostu z żadną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać że John Curl jest cienki w opampa-ch :) (raczej nie może się przestawić na współczesne układy bo w latach 70 miał racje) (kiedyś była dyskusja z nim na diyaudio.com o PIM w którymś wątku o jego preampach ale nie znajdę tego teraz bo watki mają po kilka tysięcy stron :) )

PIM (PIM to w uproszczeniu modulacja pasma wzmacniacza przez sygnał) i TIM nie ma nic wspólnego ze sprzężeniem zwrotnym jego głębokością itp. oba zjawiska mogą równie dobrze dotyczyć (a nawet bardziej) wzmacniacza bez (globalnego bo oczywiste jest że lokalnych sprzężeń pozbyć się nie da) sprzężenia zwrotnego.

Z pomiarów które ja widziałem (m.in. Bob-a Cordell-a) wynika że PIM to zjawisko marginalne we współczesnych wzmacniaczach być może jest mierzalne we wzmacniaczach lampowych ale nikt chyba takich pomiarów nie zrobił (Faktycznie pomiary są trudne).

 

Co to za art-y czytałeś ?

 

>McGyver

>Jeżeli rzeczywiście "należy" je aplikować z opampami, to to jest budżetówa na całego. Opamp jaki >by nie był zawsze będzie wąskim gardłem każdego urządzenia. A każdy DAC z wyjściem napięciowym ma >opampa zaszytego w strukturze, i nie da się go obejść. Nie mam nic przeciwko urządzeniom >półprzewodnikowym, ale niechże one będą na elementach dyskretnych a nie na opampach. Stosowanie >opampów to pójście na łatwiznę i poważny kompromis.

 

Mit.

 

>Ale to żadna nowość że większość DACów z wyjściem prądowym jest lepsza od DACów z wyjściem >napięciowym, zaprzeczanie temu nie ma sensu. Również pomiarowego sensu.

 

Kolejny mit.

 

>Nic nie pisałem o analogówce lampowej. Robię na lampach, bo tak jest łatwiej uzyskać wybitne >brzmienie. Drożej, ale właśnie łatwiej. Równie dobrze można byłoby robić na dyskretniakach, i >byłoby taniej, ale wcale nie łatwiej. A desymetryzację można zrobić nie tylko na opampach, ale >również i na lampach i dyskretniakach, a jak ktoś nie umie, to na transformatorach. Tylko że >trzeba umieć dobrać trafol pasujący parametrami do DACa napięciowego, a to mało kto umie, bo >trafole są drogie i eksperymentowanie z nimi wymaga wyłożenia nieco poważniejszej kasy niż na >opampy.

Zgodzę się że stosowanie lamp i transformatorów to sposób na uzyskanie "brzmienia"

Ale wynika one ze specyficznych zniekształceń wnoszonych przez nieliniowe elementy jakimi są transformator i lampa oraz faktu że DAC musi widzieć prawie 0 (z wy prądowym oczywiście) impedancję żeby osiągnąć katalogową rozdzielczość każde napięcie na wy. znacząco pogorszy jego parametry.

Jeśli Ci takie brzmienie odpowiada to OK ale nic w ten sposób lepiej nie da się zrobić. Już sam szum lampy uwali dynamikę DAC-a.

 

Zła opinia op-ampów w I/V DAC bierze się z kilku przyczyn:

- pierwszą jest wymienianie op-ampów na pałę a tak nie wolno robić

DAC na wy. ma pewną pojemność która dodaje biegun we wzmocnieniu pętli wzmacniacza powodujący dodatkowe przesunięcie fazy wewnątrz pętli nfb. Jak się z tego nie skompensuje odpowiednio to robi się generator. Kompensacja polega na skasowaniu bieguna zerem :) przez włączenie kondensatora o odpowiedniej pojemność równolegle do rezystora I/V. Producent ma możliwość optymalnego doboru tej kompensacji natomiast w warunkach amatorskich jest to trudne.

(Dalej mój pogląd na całą sprawę)

- 2 sprawa: Producent chcąc pokazać jak dobry konwerter udało mu się zrobić walczy o każdy dB w cyferkach wsadzając super nisko szumne opamapy do I/V takie opampy są stosunkowo wolne i pracują na granicy swoich możliwości (na wy. DAC-a są Mhz). Jak liczyłem minimalny SR wymagany dla opampa w i/v wyszło mi jakieś 20 parę V/us czyli niby wszystko powinno być OK. Praca opampa na granicy jego SR jest równoznaczna z pracą z niezerowym napięciem różnicowym (napięciem między + i - opampa szczegóły dlaczego tak się dzieje pominę). DAC nie widzi już idealnie 0 impedancji na swoim wy. (Pomijam milcząco błąd wynikający ze skończonego i malejącego wraz z częstotliwością wzmocnienia pętli nfb opmapa)

Praca na granicy ma jeszcze to do siebie że łatwo jest przegiąć. Gdy opamp przestanie nadążać za sygnałem we. przestanie działać pętla nfb. Impedancja we. opampa gwałtownie wzrośnie powodując powstanie dużej szpili stan taki będzie się utrzymywał dopóki nfb nie odzyska kontroli nad wzmacniaczem co w zależności od jego konstrukcji może "chwilę" trwać (jak opamp się nasyci to nawet całe "wieki") .

Ciężko mi uwierzyć że producenci skomplikowanych DAC-ów delta-sigma nie zdają sobie z tego sprawy. A może problemu nie ma albo jest pomijalny ? może umyka w statycznych pomiarach ? Jedynie AD stosuje pre-filter przed I/V.

 

W każdym razie można to obejść sposobów jest kilka:

pozbywając się nfb, konwersja pasywna itp. wynalazki nie nadają się do precyzyjnych DAC audio

w szybkich D/A stosuje się 2 diody schottky aby ograniczyć powstałe szpile diody te niestety mają niezerową pojemność

zastosować wzmacniacz CFA (z prądowym sprzężeniem zwrotnym) i to jest rozwiązanie które stosuje obecnie ja.

 

Wzmacniacz CFA jest szybki z samej zasady działania nie ma w nim zjawiska ograniczania SR. A co najważniejsze jego we. odwracające ma niską impedancję. Co rozwiązuje problem kompensacji bo biegun wypada (zazwyczaj ale nie zawsze !) gdy już wzmocnienie pętli spadnie poniżej 1 i żadna kompensacja nie jest potrzebna. (nie wolno ! dołączać kondensatora do rezystora w sprzężeniu)

Szpil też nie ma bo nawet jak wzmacniacz będzie pracował bez nfb to DAC dalej będzie widział jego niską impedancję we. odwracającego (rzędu kilkunastu, kilkudziesięciu om) .

Wzmacniacze CFA mają też stosunkowo niskie szumy.

Niestety mają też pewne wady. Najpoważniejszą z punktu widzenia DIY-owca jest trudność w aplikacji. Grymaszą na zasilanie, prowadzenie ścieżek, wymagają dobrania optymalnej wartości rezystora w sprzężeniu (od niego bezpośrednio zależy pasmo wzmacniacza) itd.

np. AD811 w podstawce się wzbudzał natomiast po wlutowaniu go bez pośrednio w płytkę już nie :)

Ale warto się pomęczyć :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze o tym trochę Walt Jung, a także jest coś na DIYHiFi.org. W materiałach AD i TI jest też coś o prowadzeniu ścieżek. Zamierzam się tym w krótce zająć i fajnie, że jest już ktoś kto to robił. Jak oceniasz efekty, jakie aspekty (chodzi o brzmienie) zyskałeś względem "zwykłych" opampów?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raven - chodzi mi szczególnie o zakłócenia typu FM, których sprzężenie zwrotne nie usuwa. Op ampy są ze swej natury dość podatne na nie. Dlatego wzmocnienie nie może być za wysokie i musi być dość duże pasmo w otwartej pętli. W op ampie wszystko jest na odwrót i tak naprawdę to czort jeden wie co tam się dzieje przy głębokiej pętli. Doświadczalnie porobiono eksperymenty, które pokazały wpływ na dźwięk tych zakłóceń. Poza tym do op ampa dostanie się też masa innych śmieci z którymi pętla nie da sobie rady a na dźwięk się to przerzuci i co gorsze nie widzę tego na swoim oscyloskopie ani na karcie Emu wpiętej do laptopa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś pamięta, gdzie Analog Devices umieścił takie wzorki, do obliczania kondensatora równolegle do rezystora w przetworniku I/V? Gdzieś to widziałem i teraz nie mogę znaleźć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.