Skocz do zawartości
IGNORED

.....biedni ...artysci...


Gość Arek__45

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Oto top 10 zestawienia:

 

1. U2 - 130 milionów dolarów

2. AC/DC - 114 milionów dolarów

3. Beyoncé - 87 milionów dolarów

4. Bruce Springsteen - 70 milionów dolarów

5. Britney Spears - 64 miliony dolarów

6. Jay-Z - 63 miliony dolarów

7. Lady GaGa - 62 miliony dolarów

8. Madonna - 58 milionów dolarów

9. Kenny Chesney - 50 milionów dolarów

10. The Black Eyed Peas, Toby Keith, Coldplay - 48 milionów dolarów....

 

 

.....to tylko za czerwiec 2009 - czerwiec 2010.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co niby niesłusznie zarabiają czy jak??

Wywlokłeś 10 najlepiej zarabiających w ostatnim roku i nie bardzo wiem o co chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzę na kwoty, to mam kompleksy. Jak wspominam dźwięki, które z siebie niektórzy wydobywają, to walę głową w mur. (przysłowiowy)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

...mi taka mysl przyszla do glowy....moze artysci, jezeli chca by tak ich zwano , zarabiali koncertujac a ...a plyty to niech raczej traktuja jako ...materialy czysto reklamowe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wswier

(Konto usunięte)

Poki sa chetni do kupowania ich plyt, chodzenia na ich koncerty, to beda tyle zarabiac (albo i wiecej)

Prawo podazy i popytu.

A fakt, ze niektorym sie ich muzyka nie podoba niczego nie zmienia. Jak widac po ich dochodach, znacznie wiecej jest takich, ktorym sie to podoba.

pzdr

wswier

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek__45 - też nie rozumiem o co ci chodzi. Przecież nie kradną a uczciwie zarabiają - niech więc się cieszą i używają bogactwa. Ja im wszystkim życzę jak najlepiej. A jeśli masz jakieś pomysły jak mają zarabiać, a co traktować tylko reklamowo - to napisz do nich, być może ich to zainteresuje - bo nie rozumiem dlaczego dzielisz się tym z nami ? : ) A skoro o tym mowa - podejrzewam że te pieniądze pochodzą w dużej mierze właśnie z tras koncertowych, a nie ze sprzedaży płyt. Rzeczywiście piractwo ( jakkolwiek rozumiane ) ogranicza mocno przychód z tej gałęzi rynku muzycznego. I w przeciwieństwie do ciebie nie widzę logicznej sprzeczności między tym, że ktoś jest bogaty, ale bywa też równocześnie okradany. A jak bywa okradany, to ma prawo na to narzekać . . . tyle w tym temacie.

 

:) z pozdrowieniami !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza AC/DC oraz Springsteena, ktorych lubie cala reszta to popowy szajs, ktorzy zarabiaja tylko dlatego, ze sa znani. Co bardziej ambitniejsi wykonawcy nie maja tak kolorowo, np. zespol z nurtu brytyjskiego doomu My Dying Bride, jego czlonkowie na co dzien pracuja bo jak mowia w wywiadach z muzyki ciezko dzisiaj wyzyc, szczegolnie tej ambitniejszej czy progresywnej - a taki My Dying Bride niewatpliwie jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche zle to ujalem, oczywiscie AC/DC oraz Springsteen to tez pop ale tylko ich lubie z tej 10. Muzycy z mniej popularnych nurtow, galezi muzyki wcale nie oplywaja w luksusy, czesto na co dzien pracuja a muzyka, dzialalnosc wydawnicza, koncerty to jedynie hobby.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winylon, 19 Lip 2010, 00:23

 

>Troche zle to ujalem, oczywiscie AC/DC (...) to tez pop

 

Że niby co ??? Trochę się zagalopowałeś, AC/DC to nie jest na pewno pop :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boss w 2009 miał trase WOAD od marca do listopada więc czerwiec to po ok 30 koncertach - w całem 2009 zarobił ok. 140 mln $

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertrand, 19 Lip 2010, 08:51

 

>winylon, 19 Lip 2010, 00:23

>

>>Troche zle to ujalem, oczywiscie AC/DC (...) to tez pop

>

>Że niby co ??? Trochę się zagalopowałeś, AC/DC to nie jest na pewno pop :)

 

 

Poczytaj chocby w takiej wikipedi co oznacza termin "pop" i dopiero wtedy sie wypowiedz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co te spory.......... Wiadomo, że większość ludzi na Naszym Globie słucha muzyki lekkiej, łatwej i przyjemnej dla ucha. I tylko ci artyści mogą zarabiać dużo pieniędzy, którzy taką muzykę grają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stanleypl, 19 Lip 2010, 14:17

 

>Po co te spory...... Wiadomo, że większość ludzi na Naszym Globie słucha muzyki lekkiej, łatwej

>i przyjemnej dla ucha. I tylko ci artyści mogą zarabiać dużo pieniędzy, którzy taką muzykę grają.

 

I z tym się oczywiscie zgadzam. Raczej rzadko ale jednak czasami sukces komercyjny idze w parze z hm artystycznym czy jak to nazwac :) A ta cala wymieniona 10. to nie sa artysci a raczej ... firmy, przedsiebiorstwa, horda marketingowcow itp. caly olbrzymi biznes gdzie artysta, zespol tworzy tylko wierzcholek gory lodowej. Muzyka pop to biznes, chyba nie sztuka albo sztuka przez male "s". Chuck Schuldiner, lider zespolu Death, kiedy zachorowal nie mial nawet pieniedzy na leczenie, wsparli go fani tworzac fundusz, cos tam dorzucil sam Ozzy i inni muzycy. Zmarl mimo wielkiej pomocy ale pozostawil dziela, ktore sa wspaniala i wybitna sztuka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wam napisze o prawdziwym królu popu. Michael Jackson to był dopiero ewenemeny w historii Show Biznesu nazywany tam "maszyną do zarabiania peniędzy".

 

Słuchałem kiedyś artykuł w brytyjskim radiu poświęcony niemu po śmierci i okazało się, że łącznie od ukończenia 18 lat (pomijając już jego działlność i spore sumy od dziecka) zarobił ponad 2 MILIARDY DOLARÓW !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to czasy się zmieniają.

Niegdaj, komediant był tylko stopień wyżej w strukturze społecznej od dziwki. . .

 

Teraz mimo, że z zachowania to często poniżej dziwki, z zarabianej kasy paniska ;).

 

Dziwne czasy. . .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co analizowac dzisiejsza muzyka popularna to po prostu biznes to juz nie muzyka wartosciowa to tylko sposob na zarabianie kasy... coraz gorzej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

chwilowy brak działalności w audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winylon, 19 Lip 2010, 13:51

 

>Bertrand, 19 Lip 2010, 08:51

>

>>winylon, 19 Lip 2010, 00:23

>>

>>>Troche zle to ujalem, oczywiscie AC/DC (...) to tez pop

>>

>>Że niby co ??? Trochę się zagalopowałeś, AC/DC to nie jest na pewno pop :)

>

>

>Poczytaj chocby w takiej wikipedi co oznacza termin "pop" i dopiero wtedy sie wypowiedz.

 

 

A ja tobie proponuje posłuchać całej dyskografii AC/DC , dodatkowo poczytaj sobie ich biografie i wtedy pouczaj innych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bertrand, 20 Lip 2010, 09:21

 

>winylon, 19 Lip 2010, 13:51

>

>>Bertrand, 19 Lip 2010, 08:51

>>

>>>winylon, 19 Lip 2010, 00:23

>>>

>>>>Troche zle to ujalem, oczywiscie AC/DC (...) to tez pop

>>>

>>>Że niby co ??? Trochę się zagalopowałeś, AC/DC to nie jest na pewno pop :)

>>

>>

>>Poczytaj chocby w takiej wikipedi co oznacza termin "pop" i dopiero wtedy sie wypowiedz.

>

>

>A ja tobie proponuje posłuchać całej dyskografii AC/DC , dodatkowo poczytaj sobie ich biografie i

>wtedy pouczaj innych.

 

 

Hehe, nie wiesz do kogo piszesz. Mam cala dyskografie AC/DC oprocz tej ich najnowszej plytki, kiedys moze kupie. Poza tym do 1990 roku wszystkie plyty na winylach. Do tego winyle z nagraniami Bona i Briana sprzed AC/DC (Valentines, Fraternites, Geordie). Biografie? Mam jedna Marka Putterforda, wiem ze wyszly jeszcze dwie inne ale moze kiedys kupie, zreszta ile mozna razy czytac to samo o jednym zespole. AC/DC sluchalem kiedys czesto az mi sie prostu znudzili... ale wracam do plytki "Let There Be Rock" czasami bo uwazam ja za najlepsza i do koncertowki pierwszej. Mam sporo bootlegow na cd i winylach, wykonania glownie z lat 70.

 

I pomio tego wszystkiego nadal uwazam ze AC/DC to zespol popowy :) Muzycznie zrobili sie pop-rockiem gdzies od 1992 roku, wykonawca popowym byli niemalże zawsze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

antymalkontent, 20 Lip 2010, 08:17

 

>nie ma co analizowac dzisiejsza muzyka popularna to po prostu biznes to juz nie muzyka wartosciowa

>to tylko sposob na zarabianie kasy... coraz gorzej

 

Ale jak się popatrzy wstecz, tak przed epoką interntetu, do 1990 roku, to co było wartościowe przekładało się zwykle na sukces komercyjny. No bo milionowe nakłady płyt Led Zeppelin, Pink Floyd, The Beatles i innych nie wzięly sie znikad. Kiedys sie mowilo ze MTV zniszczyla muzyke, dzisiaj ze internet.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arek__45, 18 Lip 2010, 19:59

 

>...mi taka mysl przyszla do glowy....moze artysci, jezeli chca by tak ich zwano , zarabiali

>koncertujac a ...a plyty to niech raczej traktuja jako ...materialy czysto reklamowe....

 

 

 

 

Artyści nie zarabiają z płyt. Chyba, że płyta sprzeda się w milionach, to coś im się uszczknie. Na płytach zarabiają wydawcy i koniec. Promocja, cośtam cośtam, trzeba zapłacić wyznaczaczom mainstreamu, żeby wyznaczyli akurat taki kurs. Artysta zarabia na koncertach i stąd ich główny majątek, no może oprócz tych kilku największych. Jak wam zależy na wsparciu artysty to ściągajcie muzyki ile wlezie a kupcie bilet na jego koncert.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość glubisz

(Konto usunięte)

No, to nie jest dobra rada. Bo jak wydawca nie ma kasy na wydanie płyty to wydają syf. Nie ma się co oszukiwać. Zobaczcie do czego doprowadziła fala piractwa. Wydaje się płyty za głośne i komerycjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest towarem i rządzi sie prawami rynku. W to nie ma mozliwości ingerować bo już było w komunie. Nie wydawano np wierszy Andrzeja Bursy, bo nie był po linii i na bazie. Teraz na szczęście rynek dyktuje kogo wyda a kogo nie. Jeśli są wielbiciele wyższego gatunku muzyki, to zapewnie sie sprzeda i artysta zarobi. Zresztą po co to piszę? Każdy to wie. Arek swoim pytaniem czy stwierdzeniem chyba chce wykazać, że tym artystom nie należy sie taki zarobek. No cóż, nie mamy na to wpływu i to chyba dobrze. Teraz postanowiłem sluchac polskich artystów, bo zachodni jakoś mnie odrzucają. Mam w ten sposób wpływ na rynek muzyczny, oczywisci polski. Kiedyś lubiłem polski jazz i teraz na nowo go wchłaniam. Życzę Włodkowi Pawlikowi takich zarobków jak Bono z U2. Dlatego kupiłem jego Grand Piano a teraz chyba kupię i inne z jego dzieł. Jarrett jakoś mi teraz nie podchodzi. Pawlik podchodzi. To jest wlasnie rynek. Popyt i podaż. Są artyści, których nigdy nie kupię i w ten sposób obniżę ich zarobki. A piractwem się nie param, bo jakość słaba i to słychać. Zresztą myślę, że wiekszośc audiofili to też melomani i słyszą różnicę miedzy kopią i oryginałem. Dam zarobić tym, na których mi zależy, bo chcę żeby dalej tworzyli towar, który chcę kupić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winylon, 20 Lip 2010, 14:41

 

>Bertrand, 20 Lip 2010, 09:21

>

Nie no jasne AC/DC to pop buuhahahaha, niech ci będzie :)

A może ty na co dzień słuchasz belgijskiego grind cora? japońskiego noisu? norweskiego black metalu? To wtedy będę cię w stanie zrozumieć, choć trochę :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 14

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.