Skocz do zawartości
IGNORED

Powstanie Warszawskie


gutekbull
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

stary bej

 

Widzę,że masz trudności z rozumieniem tekstu.Ja nie kwestionuję istnienia obozów zagłady( niemieckich aby nie było nieporozumień).Tylko,że to co opisujesz to dotyczy abstrakcyjnych planów Hitlera PO WYGRANEJ WOJNIE.W lipcu 44r. wojna była już rozstrzygnięta,Niemcy nie mieli możliwości praktycznych estermianacji całej ludności Warszawy.Poza tym mieli ważniejsze sprawy na głowie np. walący sie front wschodni i Aliantów pod Paryżem..Warszawa była miastem frontowym i ważnym węzłem komunikacyjnym.Po prostu należało przeczekać.I tak znaleźlibyśmy się w strefie sowieckiej ale nie zginęłoby 200tys. ludzi i nie zostałaby zniszczona Warszawa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zostałaby zniszczona Warszawa.

 

To akurat nie prawda. Miasto i tak zostałoby zrównane z ziemią z przyczyn poza strategicznych czy militarnych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xniwax

 

Masz jakieś na to dowody?Popatrz z punktu widzenia Niemców.Po co niszczyć miasto przez które odbywa sie transport wojsk i zaopatrzenia(węzeł kolejowy)?Po co angażować w to ludzi,których potrzeba gdzie indziej?Rosjanie z kolei jak pokazała przyszłość nie planowali frontalnego ataku na Warszawę ale manewr oskrzydlający.Czyli prawdopodobnie doszłoby do niewielkich walk niemiecko-rosyjskich nieporównywalnych do tych z Powstania.Oczywiście rodzi się znacznie więcej pytań i wątpliwości.Dlaczego dowództwo AK do ostatniej chwili wywoziło ciężką broń z Warszawy do Kampinosu?Dlaczego aż tak sie pomylili w ocenie sytuacji sądząc,że to będzie tylko rozbrajanie Niemców jak w 1918r?Czemu już pogrzebali Niemców w sytuacji gdy ci udaną kontrofensywą powstrzymali Rosjan pod Radzyminem?Czemu uwierzyli,że czołgi rosyjskie są już na Pradze?To świadczy o braku profesjonalizmu i odpowiedzialności dowódców AK w Warszawie.Gdyby wtedy dowodził Grot do Powstania by nie doszło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Kultura", "patriotyzm", "szacunek" dla Powstańców po pizdracku.

 

"Na chwilę przed uroczystościami prezes Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Ścibor-Rylski zaapelował, aby w tym roku podczas obchodów pod pomnikiem Gloria Victis nie doszło do żadnego incydentu. - Dla nas, powstańców warszawskich, żołnierzy II wojny światowej, jest to bardzo bolesne - zaznaczył.

 

- Proszę was w imieniu tych, którzy tu spoczywają; mam nadzieję, że w tym roku nie będzie żadnych buczeń i gwizdów - tak Ścibor-Rylski zwrócił się do zebranych. Jego przemówienie zostało przyjęte oklaskami.

 

- Uszanujmy pamięć tych wspaniałych dziewcząt i chłopców, którzy oddali swoje życie za wolność i niepodległość swojej ukochanej ojczyzny - apelował Ścibor-Rylski. Generał zaznaczył, że cmentarz - gdzie pochowani są powstańcy i żołnierze II wojny światowej - nie jest miejscem do wygłaszania politycznych poglądów.

 

Jednak - mimo tego apelu - wśród tłumu słychać było buczenie, gdy wieniec składali: premier Donald Tusk i - w imieniu prezydenta Bronisława Komorowskiego - szef kancelarii prezydenta Jacek Michałowski. Przybycie Antoniego Macierewicza część zgromadzonych powitała oklaskami."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden aspekt sprawy.Właściwie nie poruszany albo marginalizowany dotąd.Dowódstwo AK zdecydowało sę na walkę w mieście co spowodowało ogromne straty materialne,utratę dorobku życia tysięcy ludzi,zniszczenie zabytków i obiektów kultury,śmierć i okaleczenie tysięcy cywilów,zniszczenie infrastruktury miasta.Kto im dał do tego prawo?Kto im dał prawo do narażania cywilów?Jak walczą ze sobą oddziały wojska to co innego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz z punktu widzenia Niemców.Po co niszczyć miasto przez które odbywa sie transport wojsk i zaopatrzenia(węzeł kolejowy)?

 

Przecież napisałem, że nie z powodów militarnych i strategicznych. To o czym piszesz i tak się stało po kapitulacji, zatem mieli na to czas..

 

 

Poza tym gdyby nie powstanie (planowane co prawda na tydzień, dwa) miało efekt politycznie pozytywny. Sowieci mimo wszystko złagodzili swoje plany wobec Polski. Nieprzewidywalność Polaków prawdopodobnie miała wpływ na to, że zostaliśmy odrębnym państwem pod wpływami sowietów,a nie kolejną republiką, a i wprowadzony terror mógł być znacznie większy.

 

Zachowanie na dzisiejszych obchodach jest oburzające, to nie czas i miejsce na manifestowanie obecnych podziałów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojciechu, mam te same wątpliwości od lat.

Prawda jest bolesna przede wszystkich dla tych, którzy tak zdecydowali i wydali tym samym te 200 tys na rzeź.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Nie zgodzę się z Tobą jar 1 do końca. Decydenci polityczni i dowódcy wojskowi przeważnie są przekonani o słuszności swoich decyzji. Te 200 tysięcy ofiar oraz nieodtwarzalne straty materialne i kulturowe miasta spiszą na konto historii, a w szczególności Sowietów bo nie chcieli pomóc.

 

Prawda o Powstaniu zawsze będzie taka, a nie inna: tragedia niezawiniona przez Polaków - przekuta w zwycięstwo.Taka interpretacja prawdy o tej niepotrzebnej, tragicznej klęsce uniemożliwia trzeźwy osąd! Podobnie jak nigdy nie zmienią się stosunki polsko-rosyjskie dopóki za prawdziwą będzie uznawana teza,ze Zabór Rosyjski był najbardziej zbrodniczy dla Polaków, a wszystko zło, Które spotkało Polskę i Polaków jest wyłączną winą Rosji.

Edytowane przez dziadekwłodek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam wszystkim którzy tego jeszcze nie zrobili lekturę książki "Kulisy katastrofy Powstania Warszawskiego"<br />

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) />

<br />

Cytat z Nowaka-Jeziorańskiego:<br />

"W pojęciu takich ludzi, jak Okulicki, Powstanie miało być wielką demonstracją, która doprowadzi do skandalu i wpłynie na zmianę pozycji rządów sprzymierzonych. Takie myślenie było oparte na kompletnych złudzeniach, na kompletnym oderwaniu się od rzeczywistości. Jeszcze przed Powstaniem powiedziałem generałowi Pełczyńskiemu: "Nie orientuję się w całości sytuacji, nie znam waszych przesłanek wojskowych, ale jeżeli sobie wyobrażacie, że Powstanie wywoła jakieś wielkie echa na Zachodzie, to muszę panu powiedzieć, że będzie to burza w szklance wody. Wy sobie z tego nie zdajecie sprawy".<br />

<br />

Nowak-Jeziorański o Okulickim:<br />

"Byłem przerażony jego beztroską. Ginie wielkie miasto, stolica, archiwa, muzea, dziedzictwo narodowe, a ten człowiek mówi to tymi słowami, że ,,za kilka dni, czy tam za tydzień Warszawa klapnie" i zrobił ten ruch [uderzenie, klepnięcie obiema dłońmi w kolana]. Byłem zupełnie wstrząśnięty samym gestem beztroskiego potraktowania tej straszliwej tragedii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xniwax

 

Stalin nie miał w planach uczynienia z Polski kolejnej republiki,nie był aż tak głupi.Tak więc Powstanie nie miało na to wpływu.

 

Zresztą gdyby chciał to zrobić to by zrobił.Powstanie mu to ułatwiło-eliminacja opozycji niemieckimi rękoma.Stalin był realistą i włączanie Polski do ZSRR nie było mu potrzebne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przeskoczysz patriotycznej indoktrynacji . AK jak KK święta tradycja i basta.Jakiekolwiek analizy w oparciu o fakty przeczące bohaterskim opowieściom są nie do przyjęcia.Tak samo jak dwuznaczna rola KK w naszej historii.Dla nich nie ma polskiej tradycji bez KK i stuningowanego AK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wladz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony gdyby podziemie niepodległościowe i polska elita przetrwały były w większej sile, kto wie czy Stalin byłby taki hojny terytorialnie kosztem Niemców. Niewykluczone że mielibyśmy linię Curzona na wschodzie i granicę II RP na zachodzie oraz północy. Albo coś pomiędzy dzisiejszymi granicami a takim wariantem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Z drugiej strony gdyby podziemie niepodległościowe i polska elita przetrwały były w większej sile, kto wie czy Stalin byłby taki hojny terytorialnie kosztem Niemców. Niewykluczone że mielibyśmy linię Curzona na wschodzie i granicę II RP na zachodzie oraz północy. Albo coś pomiędzy dzisiejszymi granicami a takim wariantem.

 

Podsumowując Twoją wypowiedź: i wyklęty PKWN odegrał pozytywna role w historii Polski!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie koniecznie i nadal jest rozbojem w biały dzień

 

" Na posiedzeniu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego 15 września 1944 roku w

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) omawiali możliwy rozwój wypadków w razie zwycięstwa powstańców.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) uważał, że nie do pomyślenia było, „żebyśmy pozwolili na wzięcie władzy komuś, mając cztery dywizje do dyspozycji. Wojsko porwie za sobą wszystko i wszelką próbę nieprawnego zagarnięcia władzy trzeba ukrócić z pomocą gen. Kieniewicza i całej naszej 1. Armii”. Zdecydowano o stworzeniu wojsk wewnętrznych, które w przypadku klęski Niemców miały wkroczyć do Warszawy i rozbić zwycięską Armię Krajową "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno wobec niekompetencji polskich elit przedwojennych - zarówno w gospodarce, polityce zagranicznej jak i wojskowości, klęska była nieunikniona - a czy była nią władza PKWN czy okrojenie terytorialne - można spierać się co było gorszym wariantem.

 

Na pewno samobójem i głupotą, wynikającymi z nieumiejętności chłodnej oceny sytuacji, było wysadzanie przez AK niemieckich pociągów jadących na front wschodni. Polacy ginęli - Sowieci zyskiwali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

wladz!

 

Masz rację Stalinowi trzeba było przeciwstawić się siłom i godnościom osobistom - sukces murrowany!

 

W czasie Powstania Warszawskiego emigracyjny rząd londyński nadal toczył kanapowe gierki (bardzo typowe - skąd my to obecnie znamy?)! Raczkiewicz zwalczał Mikołajczyka, a Mikołajczyka reszta rządu londyńskiego. Naczelny wódz gen. Sosnkowski szukał wsparcia w Bogu(dopuszczalne) i Papieżu(wówczas niegodne) - żył w świecie mistycznym, a nie realnym. Szef MON gen. Kukiel nie panował nad niczym. Najtrzeźwiejszy umysł miał gen. Anders - przeciwnik decyzji o wybuchu Powstanie, którą nazywał po imieniu zbrodnią i po Jałcie zwolennik neutralizacji II Korpusu PSZ poprzez wyprowadzenie go do Szwajcarii - w czym skutecznie przeszkodziła mu miłość do niebrzydkiej szansonistki - w końcu Brytyjczycy mogli by odtajnić to i owo. Do tego nakładał się typowy dla polskiej władzy rozpiździaj. W kraju podziemiem rządzili nieudacznicy przedwrześniowej armii - mający marne kompetencje wojskowe i polityczne, nadmiar ambicji skłonności do alkoholizmu i kolaboracji z Sowietami. Mieli natomiast honor, wiarę w Boga i niemożliwe do zrealizowania wielkie zwycięstwo!

 

Wynik tych zachowani bardzo wymierny. 200 tysięcy zbitych, kilkaset tysięcy rannych i wypędzonych, 54 mld USD strat materialnych miasta, niepowetowane straty w dobrach kultury. I nadal brak trzeźwego osądu tej zbrodni decydentów politycznych i wojskowych wobec własnej Stolicy.

 

Na pewno wobec niekompetencji polskich elit przedwojennych - zarówno w gospodarce, polityce zagranicznej jak i wojskowości, klęska była nieunikniona - a czy była nią władza PKWN czy okrojenie terytorialne - można spierać się co było gorszym wariantem.

 

Na pewno samobójem i głupotą, wynikającymi z nieumiejętności chłodnej oceny sytuacji, było wysadzanie przez AK niemieckich pociągów jadących na front wschodni. Polacy ginęli - Sowieci zyskiwali.

 

No pięknie! Niemcy ponad wszystko! Puk! Puk!

Edytowane przez dziadekwłodek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalin nie miał w planach uczynienia z Polski kolejnej republiki,nie był aż tak głupi.Tak więc Powstanie nie miało na to wpływu.

 

Nie ma na to dowodów na jedno i drugie. Uważam jednak, że miał powody i miał zamiar.

Dopóki archiwa sowieckie nie zostaną otwarte dla historyków nic nie jest pewnikiem.

 

AK jak KK święta tradycja i basta.J

 

Daruj sobie te obsesje na temat KK i łączenia wszystkiego co nie jest po twojej myśli z KK, PiS i czym tam jeszcze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie! Niemcy ponad wszystko! Puk! Puk!

W tamtych czasach Goetel zdał już relację z Katynia. Polska została w 39r. napadnięta przez dwa państwa, dlatego wspomagać (przez unikanie walki i sabotażu) należało przegrywającego - żeby dążyć do idealnej sytuacji maksymalnego wykrwawienia obu wrogów kiedy front znalazłby się na środku Polski. Takiego realizmu polskiemu podziemiu zabrakło - Niemcy wydawali się gorsi bo to oni mieli w rękach terytorium Polski. Tym niemniej w szachach główną mądrością jest przewidywanie przyszłej sytuacji a nie koncentrowanie się na obecnej.

 

PS. Takiemu właśnie wykrwawieniu obu wrogów zawdzięczała swoje istnienie II RP.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Daruj sobie te obsesje na temat KK i łączenia wszystkiego co nie jest po twojej myśli z KK, PiS i czym tam jeszcze.

 

znowu , kiedy bączku się odczepisz. Chyba dosłownie napisałem co myślę o twoich spostrzeżeniach i wnioskach . Efekt indoktrynacji a nie samodzielnego myślenia... ogon psa

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

oczywiście , dopiero Ludowa Polska dała jakość politykom i oficerom.

 

Tu się mylisz i to mocno - największy rozkwit osiągnęli w POlsce PO i Tuska - osobistej!

 

W tamtych czasach Goetel zdał już relację z Katynia. Polska została w 39r. napadnięta przez dwa państwa, dlatego wspomagać (przez unikanie walki i sabotażu) należało przegrywającego - żeby dążyć do idealnej sytuacji maksymalnego wykrwawienia obu wrogów kiedy front znalazłby się na środku Polski. Takiego realizmu polskiemu podziemiu zabrakło - Niemcy wydawali się gorsi bo to oni mieli w rękach terytorium Polski. Tym niemniej w szachach główną mądrością jest przewidywanie przyszłej sytuacji a nie koncentrowanie się na obecnej.

 

PS. Takiemu właśnie wykrwawieniu obu wrogów zawdzięczała swoje istnienie II RP.

 

Dla większości Polaków najeźdźcami byli Niemcy! Pomaganie Niemcom w jakikolwiek sposób (działanie czy zaniechanie) było w tamtych latach zbrodnią! Jest jedna z nielicznych polskich prawd, która jeszcze nie jest relatywizowana!

Edytowane przez dziadekwłodek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtych czasach Goetel zdał już relację z Katynia. Polska została w 39r. napadnięta przez dwa państwa, dlatego wspomagać (przez unikanie walki i sabotażu) należało przegrywającego - żeby dążyć do idealnej sytuacji maksymalnego wykrwawienia obu wrogów kiedy front znalazłby się na środku Polski. Takiego realizmu polskiemu podziemiu zabrakło - Niemcy wydawali się gorsi bo to oni mieli w rękach terytorium Polski. Tym niemniej w szachach główną mądrością jest przewidywanie przyszłej sytuacji a nie koncentrowanie się na obecnej.

 

PS. Takiemu właśnie wykrwawieniu obu wrogów zawdzięczała swoje istnienie II RP.

 

taktycznie jak najbardziej.Niemniej w tamtych realiach nikt nie mógł przewidzieć , że Wielka Brytania i USA Stalinowi pół europy oddadzą.

 

Tu się mylisz i to mocno - największy rozkwit osiągnęli w POlsce PO i Tuska - osobistej!

 

 

 

Dla większości Polaków najeźdźcami byli Niemcy! Pomaganie Niemcom w jakikolwiek sposób (działanie czy zaniechanie) było w tamtych latach zbrodnią! Jest jedna z nielicznych polskich prawd, która jeszcze nie jest relatywizowana!

 

więc ZSRR nie wkroczył do Polski i nie zlikwidował AK na zagarniętych terenach.Zdawano sobie sprawę z zagrożenia jednak zaufano zachodnim koalicjantom i działania AK koordynowano z sojusznikami.A dla nich ZSRR był istotnym elementem rozgrywki z faszystami.Dlatego po tylu lekcjach upokorzenia nadal dziwi sposób interpretacji historii przez narodowo katolickie hmmmm

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wladz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze kilkanaście lat temu w powszechnej świadomości funkcjonowała teza że Powstanie wybuchło w celu uprzedzenia Rosjan i "zainstalowania" w Warszawie władz narodowych. Przypuszczam jednak ze była bardzo karkołomna i pojawiła sie w umysłach ludzi którzy poczytali sobie o powstaniu w Rzymie i obaleniu Mussoliniego na wieść że idą wojska aliantów. bo nie wiem jaki idiota wyobrażał sobie, że rzad londyński wyskoczy na spadochronach nad Warszawę albo ze wyjdą ich delegaci na powitanie wojsk rosyjskich?

Od kilku lat skutecznie utrwala się wiadomości że Rząd RP w Londynie nie poparł powstania w Warszawie. Szuka się wiec rożnych winnych tego stanu - ostatnio w ambicjach Okulickiego, wcześniej w przypuszczeniach że Londyn nie wypowiedział się jednoznacznie o tym zamiarze i nie dość wcześnie, dając milczące przyzwolenie. Były również przypuszczenia o prowokacji niemieckiej i tym podobne teorie - kto kogo i dlaczego.

 

Generalnie jednak mozliwości są dwie - albo tromtadractwo pseudopatriotów z Londynu którzy bardzo chętnie szermowali wizerunkiem cierpiącego narodu - zwłaszcza kiedy cierpiał naród daleko od nich.

Albo ktoś z władz krajowych AK chciał sobie "przypiąć piórko do kapelusza".

 

Faktem natomiast jest że nastroje ludności pod koniec i zaraz po zakończeniu wojny były takie, że większość ludzi psioczyła na władze, które zwiały do Londynu i za opozycję uważała Mikołajczykowskie PSL a nie skompromitowaną sanację. Obóz polityczny w Londynie zapewne doskonale znał nastroje w okupowanym kraju i wiedział że większość z nich nie ma czego szukać w Polsce bez względu na to jak bardzo przychylni Anglikom byliby Rosjanie. Zapewne również znali - choć może politycznie do ich świadomości ten fakt nie dotarł - ustalenia mocarstw z 1943 roku w sprawie podziału Europy i swoje mozliwości względem wywierania presji na te ustalenia.

Z tej perspektywy Powstanie w Warszawie było aktem demonstracji politycznej, tyle że kosztem życia setek tysięcy ludzi i kosztem wysiłku obywateli całego kraju na odbudowanie ruiny. Dlatego nie mamy za co cenić organizatorów tej zadymy, tak samo jak nie ceniła ich większość ludności Warszawy w czasie i po Powstaniu - ta, która zdołała przeżyć lub uciec w tym czasie z miasta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tu się mylisz i to mocno - największy rozkwit osiągnęli w POlsce PO i Tuska - osobistej!

 

 

czyżby koalicja narodowego katolika z wielbicielem PRL ?

 

 

Zapewne również znali - choć może politycznie do ich świadomości ten fakt nie dotarł - ustalenia mocarstw z 1943 roku w sprawie podziału Europy i swoje mozliwości względem wywierania presji na te ustalenia.

 

 

właśnie jakby znali i nie znali. Gdy coś dotarło uwierzyli anglikom , że nadal obowiązują wcześniejsze słowne ustalenia i Polska nie będzie w orbicie ZSRR.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska została w 39r. napadnięta przez dwa państwa,

Na pewno samobójem i głupotą, wynikającymi z nieumiejętności chłodnej oceny sytuacji, było wysadzanie przez AK niemieckich pociągów jadących na front wschodni.

Takich głupot to chyba na lekcjach historii za panowania ministra Giertycha nie uczyli.

 

17 września kiedy Stalin ruszył na wschodnią Polskę rządu w Warszawie już nie było. Znane jest jego stwierdzenie że Polska wojnę już przegrała. To stwierdzenie było przejawem jego przebiegłości, bowiem gdyby ruszył na Polskę wcześniej mógł się liczyć z oporem zorganizowanej armii a na tym mu najmniej zależało. On liczył na zajęcie jak największego terytorium jak najmniejszym kosztem. Dlatego czekał aż Niemcy pokonają Polskę by zająć tereny na podstawie paktu z Niemcami. Dla niego fakt zwiania Rządu za granicę był sygnałem politycznym końca wojny która stawiał przed nim konieczność szybkiego działania żeby wyrwać jak największy kawał terytorium.

 

Żale z powodu walki z Niemcami zamiast kooperacji są to o tyle głupie, że Niemcy nie mieli nigdy zamiaru z Polakami współpracować i było to wiadomo już od czasów przedwojennych wystąpień Hitlera.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

(....)

więc ZSRR nie wkroczył do Polski i nie zlikwidował AK na zagarniętych terenach.Zdawano sobie sprawę z zagrożenia jednak zaufano zachodnim koalicjantom i działania AK koordynowano z sojusznikami.A dla nich ZSRR był istotnym elementem rozgrywki z faszystami.Dlatego po tylu lekcjach upokorzenia nadal dziwi sposób interpretacji historii przez narodowo katolickie hmmmm

 

Dziwi mnie takie pro niemieckie pierdolenie o historii! TO nie ZSRR zlikwidował AK. To Armia Krajowa sama dała zlikwidować się ZSRR. Założenia Akcji "Burza" mówiły wyraźnie o konieczności wycofywania sił AK poza linię frontu w wypadku niepowodzenia w kontaktach z Sowietami - pozostawać miała jedynie reprezentacja polityczna. Ten rozkaz złamano. Tak samo postąpił w 1945 roku Okulicki kontaktując się z Sierowem. Złamał kategoryczny zakaz wszelkich kontaktów z Sowietami.

 

Krzyżyków mam już nie mało na karku i bardzo się dziwię, że MODERATOR tego forum dokłada mi następny - narodowo katolicki, aby jego było na wierzchu! To jest wyraźne nadużycie zasad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.