Co wybrać - Sennheiser HD555 czy Tonsil SD-426A

[Lord Rayden]

Witam !

 

Zastanawiam się nad słuchawkami - do raczej rzadkiego odsłuchu ale jednak. Stąd nie będę inwestował w bardzo drogie modele. mam teraz HD201 ale to zabawki. Czy zainwestować 300 zł w HD555 czy też wziąść polskie Tonsil SD-426A ? Poczytałem test Tonsili :http://stereo***.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=101:suchawki-tonsil-sd-426-czyli-cudze-chwalicie-swego-nie-znacie&catid=47:sluchawki&Itemid=69, wydają się ciekawą propozycją w tej cenie. Słucham FLAC z kompa przez M-Audio Audiophile USB, ewentualnie CD z wyjścia słuchawkowego Pioneer PDS-505 czy NAD 312 .

[Lord Rayden]

Dodam jeszcze,że zalezy mi na wygodzie słuchania, czyli,żebym tak mocno nie czuł ich na głowie, kiedy siedzę przy komputerze. HD201 niestety się czuje.

[jeckylandhide]

Tonsile to na pewno dobry wybor (choc porownanie do Hd650 troszke przesadzone). Do listy mozesz dopisac jeszcze AKG K240 Monitor.

[Violet]

Zdaje się, że trudno obecnie kupić nowe Tonsile Sd-426. Co do porównania z Sennheiser HD650 to nigdzie ich nie zrównywałem dźwiękowo, a jedynie porównywałem. HD650 są całościowo lepsze, oczywiście. Jeżeli miałbym wybrać pomiędzy Tonsil Sd-426 a Sennheiser HD555, to bez wątpliwości wybrałbym Tonsile. Dopiero HD-595 są, moim zdaniem, lepsze lub porównywalne dźwiękowo, co nie oznacza, że ich dźwięk jest taki sam, a jedynie "zaawansowanie" dźwiękowe i dojrzałość przekazu jest równocenna.

[Lord Rayden]

Jesli chodzi o zakup to chyba tutaj :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bednaar]

Sennki HD555 to takie HD595 ze skopanym dźwiekiem - chodzi o ten nieszczęsny, podbity wyższy bas zaśmiecający wyższe pasma. Wolałbym zdecydowanie dopłacić te 200 zł do HD595, które sa od HD555 o niebo lepsze.

[jorn]

Bednaar, czyli jak dla mnie, Sennki HD555, zdecydowanie odpadają:(

[cichom]

Można wykonać prosty mod (banalnie prosty i trwający może z 1min) 555 opisywany już na forum w celu znacznego przybliżenia 555 do 595.

[cichom]

... i właśnie likwiduje górkę na wyższym basie.

[jorn]

cichom, wrzuć linka do tego tematu jak możesz, ułatwiło by to sprawe i innym zainteresowanym tematem.

[cichom]

To może od razu link do modu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piasek]

Witam, ja bym posłuchał Philipsów SHP8900 czy 9000, moim skromnym zdaniem nie ustępują w/w a są niedrogie i świetnie wykonane.

[Bednaar]

SHP8900 jednak ustępują - zbyt ostro grają, za to SHP900 jak najbardziej - w cenie HD555 a grają na poziomie HD595 :)

Co do modu HD555 - może i nic nie kwsztuje i jest prosty, ale traci się prawa gwarancyjne, no i kupując HD595 w zestawie dostaniesz sprytny wieszaczek :)

Polecam jeszcze AKG K530 - mam je od półtora roku i jestem bardzo zadowolony, przestrzenią biją np. Sennki HD600 (porównywałem na Holdegronie), choć mają brzmienie skoncentrowane raczej na średnicy i górze, jedyna ich wada to nieco zbyt lekki bas.

[Lord Rayden]

A gdybym zaryzykował wyższą cenę : do 600 zł (raty) to lepsze byłyby Beyerdynamic 770 pro czy Sennheiser HD 595 ? Chodzi o wygodę także. Muza - klasyczna elektronika (Tangerine Dream, Klaus Schulze, Jarre).

[ALTON]

Wypowiem się w kwestii hd595. Są to o dziwo słuchawki, które nie potrzebują cudów, żeby zagrać przyjemnie i wciągająco. Oczywiście po spięciu ze wzmacniaczem słuchawkowym (własny projekt) było lepiej, ale nie był to kosmiczny przeskok. Ogólnie słuchawki nadające się do wszystkiego. Przyjemny nie męczący dźwięk i dość duża szczegółowość. Mogę je z czystym sumieniem polecić. Nie słyszałem natomiast BD770 o których również dobrze piszą. Kwestia posłuchania. Ponadto słuchawki mają po 50R i nie jest je trudno wysterować. Nawet iPod w wersji europejskiej dał radę (oczywiście bez szaleństw).

[Bednaar]

Sennki HD595 grają bardzo przyjemnie, wszystko jest na miejscu: bas, średnica, góra, przestrzeń - z punktu widzenia zwykłego melomana mogą być słuchawkowym Graalem. Dla dzielącego każdy dźwięk na czworo audiofila sa pewnie zbyt mało wykwintne. Gdyby były w cenie AKG K530 pewnie bym je wybrał, wygrały jednak AKG ze wzgledu na znacząco niższą cenę. BD770 nie znam, podpowiem tylko że to słuchawki zamkniete, a HD595 - otwarte (typ budowy słuchawek też ma znaczenie przy wyborze odpowiedniego modelu).

[Lord Rayden]

Zapewne ze względu na wygodę wziąłbym (jeśli wybiorę Beyer) model DT 990 Pro - otwarte - odpowiednik 770 (zamkniętych).

[Lord Rayden]

Posłuchałem Beyerów DT 990 i 770. Dźwięk OK, może nieco za dużo basów. Ale z wygodą gorzej, cisnęły mnie w głowę, wokoło uszu. Jak więc słuchać godzinami ? Posłuchałem jeszcze AKG 271 MK II - dźwięk też OK, mniej basów za to na mój gust wygodniejsze, Więc może te AKG ?

[smykus_likas]

Mam 990 Pro i po godzinę dają się we znaki. To nie są słuchawki na długie odsłuchy (przynajmniej dla mnie)

[mindtools]

Jak chcesz już te 6 stówek wyłożyć, to sprawdziłbym Fostex T50RP lub Audio-Technica ATH-M50, inna sygnatura, musisz sam sprawdzić czy Ci podchodzi. Jak jednak coś tańszego, to przesłuchaj wszędziedostępne Creative Aurvana Live. W sumie opcji jest od grzyba :)

 

Trochę z boku, ale ja ostatnio odłożyłem zainteresowanie nausznymi słuchawkami do czasu niespodziewanego spływu mnogiej mamony i bardziej rozglądam się za IEM'ami. Są jeszcze bardziej intymne, izolują od świata + można z nimi śmigać w mieście/na trasie.

Np na początek Philips SHE9850 zdobyłem. Często mam na nie większą ochotę niż na Alessandro MS1. Mają przyjemną teksturę, "gładki" dźwięk z przyjemnym, trzymanym w ryzach (na część współczesnej elektroniki za słabym jak mam się czepiać) basem i ciepełkiem w środku. Minusem do szybszej muzyki jest w nich to, że nie mają porównania w dynamice (ekspresji?) do MS1. Wg mnie nie jest to nudne zmulenie, tylko miłe ciepło. Często zdarza mi się w nich budzić :P

Aha, świetnie sprawdzają się w starszych nagraniach.