Black/Death/Thrash Metal - czyli Klub Miłośników Łojenia.

[smykus_likas]

Kolejna w sumie nowa rzecz. Nowy Watain. Przedobrzyli chłopaki. Zrobiły się flaki i miejscami wieje nudą

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[smykus_likas]

Chaos, 16 Sie 2010, 00:29

 

>>smykus_likas, 15 Sie 2010, 19:48

>

>to moze cos z krajowego podworka? co sadzisz o tych plytach:

 

Na razie nic nie sądzę, gdyż nie słuchałem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jorn]

metalofdeath, co do Damnation, zgadzam się w stu procentach, masz u mnie piwko:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[trebliG]

Chaos, 7 Sie 2010, 23:50

 

>druga fala szwedzkiego grania to troche nie moje klimaty ale mam szacunek dla At The Gates. a co z

>"pierwszymi" ze szwecji? sa tu jacys ludzie sluchajacy Entombed, Unleashed czy Grave na jakims

>hi-endzie?

 

 

LEFT HAND PATH Entombed na budżetowej lampie - mióóóód dla uszu!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jorn]

trebliG, potwierdzam Death, Black na lampie wypada zajebiście, inne gatunki zresztą tak samo.

Entombed, Dismember, Grave, Unleashed, Samael, pierwsze albumy tych kapel na lampie wypadają zajebiście. Lampa wyciąga jeszcze bardziej ponury i surowy klimat tych płyt:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[radark]

jak się kiedyś miało altusy to się słuchało podziemia, na lepszym sprzęcie się niestety nie da, brzmi to wszystko tragicznie, poza tym z wiekiem człowiek się robi bardziej wymagający, trzy chwyty na krzyż i darcie ryja ile wlezie mi już nie wystarczą, teraz potrzebuję porządnego brzmienia, solidnego kopa gdzie wszystko elegancko słychać, dlatego 100 razy wolę nowego niż starego vadera (fajnie że nagrali xxv bo starych kawałków wreszcie da się słuchać) wolę dimmu borgir przez niektórych zwanu burgerem bo brzmi zajebiście i wcale nie traci klimatu wręcz przeciwnie, wolę behemotha profesjonalnego niż pierwsze płyty których niestety da się posłuchać tylko na grundigu-bo na nim jeszcze jako tako brzmią, emperora uwielbiam starego ale najczęściej słucham prometeusza bo świetnie brzmi, ze staroci niektóre kapele brzmieniowo sie bronią o dziwo black sabbath brzmi świetnie , stara metallica, slayer począwszy od reign in blood bo dwóch pierszych próbowałem słuchac ale dźwięk jest tak skopany że nie dałem rady i jeszcze ten pogłos na wokalu coś strasznego, z traszu wolę zdecydowanie posłuchac nowych płyt z wypieszczonym dźwiękiem a jest w czym wybierać-dwa ostatnie exodusy zajebiste, ostatni testament super, trzy ostatnie kreatory świetne, nowy slayer jakoś nie bardzo trochę bezduszny, nile ostatnie dokonania (to oczywiście brutal death żeby nie było) super produkcja na najwyższym poziomie to metalowy hi-end, metal dla mnie zaczął sie zdecydownie od black sabbath oni pierwsi zaczęli tak ciężko grać, chociaż dp i lz też spoko i swoje 5 groszy dorzucili ale bs to było to, za venomem nigdy nie przepadałem to nawet nie do końca jest metal tylko ostrzejszy punk, poza tym ich wygląd no nie, zresztą większość kapel z lat osiemdziesiątych wyglądała groteskowo, zdecydowanie wolę bathory bardziej prawdziwy i mroźny,zresztą muzykę stawiam na pierwszym miejscu i nie interesuje mnie czy to podziemie czy nie czy ktoś jest uważany za komerchę czy nie, w metalu liczy się wykop, klimat, dobra technika jak najbardziej mile widziana, i porządne klarowne brzmienie, musi być słychać te gitarki wiertarki, stopki galopki, jak wyrzyg do do bólu, fajny klimatyczny klawisz czemu nie,

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[radark]

aha glany i czarny strój forever, pomimo że dobija się 40 he he

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[winylon]

Troche zmienie temat. Wie ktos moze co sie dzieje z Katem Luczyka? Od 2005 roku popadl chyba w hibernacje. Istnieje jeszcze w ogole? Romek dziala, ma koncerty, widac i slychac go generalnie, jesienia ma wyjsc nowa plyta Kat & Romek a o Luczyku sluch zaginal. Nawet strona jego dawno nieaktualizowana.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[winylon]

Kiedys byla nieaktualizowana, teraz jej nawet nie ma:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

panowie, jak macie sie produkowac w kwestii wygladu i sposobu witania to juz lepiej czepiajcie sie tego mojego byka w temacie. co kto ma na sobie i jakich zwrotow uzywa jest malo istotne. wazne zeby czul to czego slucha. rozumie natomiast oburzenie niektorych "trashem" bo to faktycznie moja dosyc kompromitujaca wpadka. nie mam wiec do nikogo zalu za krytyke zlej pisowni.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

>smykus_likas, 16 Sie 2010, 20:25

 

Kriegsmaschine polecam! niby nic nowego a jakos tak swiezo graja. mam tylko nadzieje ze goscie wreszcie sie pozbieraja i zrobia drugi album...

Evilfeast to juz nie tak przystepna muza. sporo tu nawiazan do klasycznej norwegii, podanych w zaszumionych, brudnych brzmieniach. nie polecam tej hordy nikomu kto lubi dobra produkcje za to klimatycznych ortodoksow powinna zwalic z nog! dla mnie Evilfeast to obecnie absolutny no. 1 na polskiej scenie bm.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

"Rebel Souls" Damnation to swietny album. przyznam sie jednak ze "Reborn..." srednio mi podchodzi a potem juz nic nie slyszalem z ich tworczosci...

czy ktos tutaj zna "Nails Sticking Offensive" Deception? ze wspolczesnego death metalu to jedna z lepszych plyt na krajowej scenie. u mnie w rankingu goscie stoja zaraz za Azarath i Stillborn.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

>jorn, 17 Sie 2010, 13:21

 

eh... mam nadzieje ze kiedys bedzie mi dane posluchac halasu na lampie... z blackiem nie spodziewam sie rewelacji ale dm faktycznie moze fajnie wypasc.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[metalofdeath]

ja znam Deception, swietny album to prawda.

a kupilem ostatnio Beherit "The Oath of Black Blood" na winylu. To jest to czyli ZLO!

Repugnant wznowil LP "Epitome of Darkness" ale juz bez plakatu. - polecam

znacie Repugnant? bylem na ich gigu i powiem tak chlopcy wygladaja na 17 lat ale robia pieklo na scenie. A najwazniejsze ze graja cover MORBID!!! Death Exekution a na LP jako Unamed track.

cos bym jeszcze napisal hmm... a o Kacie wspomnieli no jak byl KAT z Romkiem w londynie to sala full i zywca normalnie tylko sprzedawali i od tamtej pory zywca kupi tylko ze drogi ale co zrobic. Dali czadu chopy. Ale jeden duzy minus, Romek by skonczyl juz pajacowac na scenie tanczac bo nijak sie to ma do metal'u. Dobra koncze jutro Sabbat gra trzeba sie przygotowac!

 

Deptac krzyze!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

witam! hello everybody! nazywam się nightwing i jestem uzależniony od blastbeatów :-)

 

hm, fajny wątek, najlepsze są okładki z "księżycowym" lasem a la Darkthrone holy Darkthrone :-))

 

aaa, chyba o Frostach jeszcze tu nie było?

 

polecam To Mega Therion - mega klasyk sam sobie a jeśli chodzi o znaczenie "historyczne" to ten sam kaliber co jedynka Sabbathów

 

ech, może jutro jeszcze coś napiszę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Slav]

A pisz graaf, pisz. Powiedz czy w końcu przesłuchałeś tego nowego Burzuma.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

o żesz fuck! "De Mysteriis" jest MAJESTATYCZNE, ta płyta jest jak pomnik! nagrobny oczywiście ;-)

 

kto tego nie rozumie, narzeka na wokale Attili (tak, są tacy) itp. ten jest niewątpliwie głuchą ciotką

 

>Powiedz czy w końcu przesłuchałeś tego nowego Burzuma.

 

eee, a masz to na kasecie? bo ja ostatnio tylko z kaset słucham ;-) przyniosłem z 10 kilo z piwnicy

 

jak byś miał możliwość zgrania tego na MC to bym się pisał :-)

 

choć za Burzumem nigdy nie przepadałem, za bathoryczne to to, za wolne, pokraczne, kwadratowe, mało blastów i mało masy, tremola nie takie ;-)

 

wyjątkiem było "Hvis Lyset" - majestatyczna płyta bez wątpienia, opus magnum Krzysia

 

uwagi zbiorcze:

>At The Gates z nieśmiertelnym "Gardens of Grief".

 

jedynka - "Red in the sky" - bardzo dobra, potem e tam, melodyjny death metal itp. tfu!

 

>a tak z ciekawosci to ktora plyte Entombed lubicie najbardziej

 

"Clandestine" i EPkę "Hollowman"

 

>W zbiorach mam jeszcze Cryptic Tales

 

mam (albo miałem) taką kasetę CT, gdzie po każdym "właściwym" kawałku była miniatura na gitarze klasycznej, plus ciekawe solówki, fajne brzmienie, taka mocno podziemna rzecz ale nietuzinkowa, potem nie śledziłem kariery

 

>Carcass o której nikt nie wspominał -"Heartwork"

 

pamiętam, raczej mnie nie powaliła, nawet nie wiem gdzie teraz jest, gdzieś w piwnicy ;-)

 

>Slayer - "Hell Awaits"

>Morbid Angel - "Altars of Madness"

>Darkthrone - "Transilvanian Hunger"

 

>to moj top topow.

 

"Live Undead" ma tę "atmosferę" live (undead), jednak "Blessed" i "Covenant" a nie "Altars", "Fall from grace" wgniata w ziemię, "Rapture" jest k**ewsko majestatyczne, ale "Maze of torment" też niezłe, a Darkthrone - cóż, narkotyk

 

>Black Sabbath, Motorhead

 

na klasycznych płytach w Sabbath jest większość elementów, poza szybkością, zwłaszcza te doomowe riffy, że daj Boże zdrowie i Bóg zapłać, protothrashowe też się zdarzały, ale to właściwie była kapela hippisowska ;-)

 

Lemmy ma zasługi w zakresie szybkości, napierdalania na dwie centralki i surowego darcia ryja, bo jeśli chodzi o gitary to jak się przysłuchać to bardziej to Rush przypomina niż metal ;-)

 

śmiesznie, że to wszystko wychodziło jakby przypadkiem - riffing BS z powodu inwalidztwa paluchów, darcie ryja Lemmy'iego z powodu "warunków naturalnych" i wódy itd.

 

zabawne, czytałem kiedyś, że kanoniczna wokalna barwa blackowa (Bathory) wzięła się stąd, że Quorthon chciał śpiewać jak Lemmy, ale jako niedopite szczeniątko nie miał tych warunków i wyszło jak wyszło ;-))

 

>Też mam płyty Venom

 

też mam, ale ich nie słucham i nigdy za wiele nie słuchałem, Venom to taka "forma przejściowa", duże znaczenie historyczne, ale samo w sobie e tam

 

jedyny kawałek, który naprawdę lubię to "Witching Hour", jest zajebisty, oddaje tego rebelianckiego "ducha"

 

>Napalm Death "Scum"

 

ja mam wątpliwości czy to jest metal, raczej nie jest, raczej na pewno chyba nie jest ;-)

 

metal to metal a grindcore to grindcore, rzekłem

 

z tego kręgu wykonawców ;-) wolę Cathedral "Forest of Equilibrium"

 

>ortodoksyjnym wyznawca wczesnego Emperor

 

zawsze uważałem, że Enslaved byli muzycznie lepsi, Emperor za to miał Pi-aR

 

>Pan Thy Monium "Khaooohs" z 1993r

 

no i "Dawn of dreams" - no to była progresywna muzyka! a ten "progresywny" Ihsahn - wygląda jak Chris Rea, ja pier**lę! ;-))) LOL

 

>thrash w dobrym wydaniu czesto wracam do "Mental Vortex" Coroner

 

ich łabędzi śpiew - "Grin" - jest całościowo jeszcze lepszy i przezajebisty, z tym, że najprzezajebisty jest jednak "She's so heavy" z "Vortexa", zgadza się

 

no ale to Lennon/McCartney! jednocześnie odpowiedź kto "zaczął metal" - oczywiście Lennon/McCartney, punk zresztą też, progrock itd. wszystko wymyśliły chłopaki z Liverpoola! :D

 

>jak thrash to koniecznie trzeba wspomniec o "Kill 'Em All". pozniejsze ich plyty nie mialy juz >takiego czadu...

 

respectfully disagree, kawałki są fajne, ale lepiej sprawdzają się live niż na LP, który brzmiał tak se, słychać, że to "młodzieżowa kapela" gra ;-)

 

najlepsza Miętalica do dwójeczka, najlepsze kawałki - "Fight Fire with Fire" - to jest elementarny czad, jak lewy prosty, no i najlepsza metalowa ballada ;-) tj. Cthulhu oczywiście! ;-))

 

dobre momenty ma też trójka i czwórka, rzecz jasna

 

>Deicide

 

te ich płyty jakoś mi się zlewały, jak "static noise", mówię do "Legion", bo potem już nie śledziłem kariery

 

>"Unquestionable Presence"

>Znacie? lubicie takie granie?

 

znamy, wolimy rodzime Violent Dirge "Elapse" albo "Individual TP" Death (sekcja DiGiorgio-Hoglan spadła z nieba), to jest progresywne (wiem co mówię - mój nr 1 w rocku to klasyczny Yes)

 

>"Scream Bloody Gore" Death zaczelo sie moje sluchanie death metalu

 

a moje? :-)) cholera nie pamiętam, może to było Obituary "Cause of Death"? kupione za straganu, na jednym straganie była pietrucha i marchewa a na drugim kasety, takie to były czasy :-))

 

>Ktos tu napisal ze stary Emperor go leczy - dobry poglad ale tak do "In The Nightside Eclipse" bo

>pozniej to juz nie to co mialo byc.

 

słuszna uwaga, ale jesli o mnie to mogło się skończyć na splicie z Enslaved ;-))

 

to już wolałem Mortiisa solo i klimaty Cold Meat ;-)

 

>nie zaczynalem od Venom tylko pierwszym bandem true metalowym byl SODOM "Perssecution Mania" i

>mnie pochlonelo na dobre

 

fajnie, też do extremum wchodziłem przez Sodoma, ale co to "true metal"? taki np. klasyczny thrash - Miętaliki, Slajery i Kreatory - nie jest true?

 

bo jeśli jest to w moim przypadku jednak Miętalika była pierwsza, jeśli nie liczyć Maidenów i innych takich, ale rozumiem, że Maideni też nie są true? ;-)

 

>porządnego brzmienia, solidnego kopa gdzie wszystko elegancko słychać, dlatego 100 razy wolę

>nowego niż starego vadera

 

rany! tylko nie polerowane, komputerowe brzmienie! łeh! tfu!

dobre dla miłośników photoshopa! ;-)

 

chce Kolega "brzmienia", gdzie wszystko elegancko słychać, smaczków itp. to se Kolega zapuści Yes alb jakąś inną dobrą muzę sprzed "nadejścia komputerów"

 

>kupilem ostatnio Beherit "The Oath of Black Blood" na winylu. To jest to czyli ZLO!

 

zawsze lubiłem Beherit, zwłaszcza dwójkę i Impaled (jedynkę i dwójkę), Finowie w tamtych czasach mieli klimat, "kult", lepszy nawet niż w Norwegii

 

>Deptac krzyze!

 

luzik, kiepski żart, kolega chyba nie czci ciemności? ;-)

 

jak kiedyś słusznie zauważył kolega Agathoth - trzeba być ciemniakiem żeby wielbić ciemność ;-)

 

it's only rock'n'roll!

 

AVE EVA! :D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

ps.

lubię Chrisa Rea :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

pps.

 

kolega Azagthoth rzecz jasna :D

 

wracam do roboty!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

uff... graaf? co ty bierzesz? taaaaaaaki post??!

 

p.s.

>eee, a masz to na kasecie? bo ja ostatnio tylko z kaset słucham ;-) przyniosłem z 10 kilo z piwnicy

 

kasety rzadza !!!

 

>mam (albo miałem) taką kasetę CT, gdzie po każdym "właściwym" kawałku była miniatura na gitarze klasycznej, plus ciekawe solówki, fajne brzmienie, taka mocno podziemna rzecz ale nietuzinkowa, potem nie śledziłem kariery

 

ten material to "Anathema" z 1992 roku.

 

>na klasycznych płytach w Sabbath jest większość elementów, poza szybkością, zwłaszcza te doomowe riffy, że daj Boże zdrowie i Bóg zapłać, protothrashowe też się zdarzały, ale to właściwie była kapela hippisowska ;-)

 

o to, to... hipisi jak w morde strzelil ale ladnie grali.

 

>zabawne, czytałem kiedyś, że kanoniczna wokalna barwa blackowa (Bathory) wzięła się stąd, że Quorthon chciał śpiewać jak Lemmy, ale jako niedopite szczeniątko nie miał tych warunków i wyszło jak wyszło ;-))

 

hehe... no moze byc.... dla mnie jednak to mega wielki band. hail Quorthon!

 

>fajnie, też do extremum wchodziłem przez Sodoma, ale co to "true metal"? taki np. klasyczny thrash - Miętaliki, Slajery i Kreatory - nie jest true?

 

jest, jest :-)

 

>rany! tylko nie polerowane, komputerowe brzmienie! łeh! tfu! dobre dla miłośników photoshopa! ;-)

 

juz kiedys pisalem o tym na forum ale raczej malo jest tu osob ktore maja takie samo zdanie...

 

>chce Kolega "brzmienia", gdzie wszystko elegancko słychać, smaczków itp. to se Kolega zapuści Yes alb jakąś inną dobrą muzę sprzed "nadejścia komputerów"

 

o to, to... ja sobie wtedy serwuje muzyke klasyczna, Pink Floyd itp.

 

>luzik, kiepski żart, kolega chyba nie czci ciemności? ;-)

 

a dlaczego nie? jedni wierza w mesjasza inni w kosmitow to dlaczego ktos nie ma sobie trzcic koziolka? :-)

a kolega Azagthoth to ostanio za duzo gra na komputerze i juz zapomnial jak smarowal gitare swoja krwia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

SLAYER - kapela o ktorej powinienem napisac na samym poczatku tego tematu. moje ulubione wydawnictwa to: "Show No Mercy", "Haunting the Chapel" i "Hell Awaits". okres wspolpracy z Rickiem Rubinem to juz troche mniejszy klimat ale tez daja rade. co sadzicie o "World Painted Blood"?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

>uff... graaf? co ty bierzesz? taaaaaaaki post??!

 

e tam, stara szkoła, z wykopem!

 

po prostu ładowałem akumulatory w czasach, kiedy było wyższe napięcie a trawa bardziej zielona - ot co! :-))

 

>ten material to "Anathema" z 1992 roku.

 

zgadza się! :-D

 

>juz kiedys pisalem o tym na forum ale raczej malo jest tu osob ktore maja takie samo zdanie...

 

ja bym rzekł, że w ogóle mało jest osłuchanych osób o dobrym guście, znających się na rzeczy :-/

 

>a dlaczego nie? jedni wierza w mesjasza inni w kosmitow to dlaczego ktos nie ma sobie trzcic

>koziolka? :-)

>a kolega Azagthoth to ostanio za duzo gra na komputerze i juz zapomnial jak smarowal gitare swoja

>krwia.

 

e nie to stara wypowiedź była, bardzo stara, z czasów kiedy czytałem podziemną prasę, bardzo dawne czasy, z 15 lat albo i więcej :-))

Trey miał wtedy taką fajną gadkę, którą flekował wylewające się podziemia młode dźwiękonaśladowcze kapele - "co by na to powiedział Mozart - z pewnością, że jest to gówno", urocze, nota bene miał rację w większości przypadków

 

a co do Matołka - nie chcę tu rozpętywać jakiejś wojny pararegiligijnej, każdy wierzy w co woli, ja tam wolę wierzyć w kogoś doskonałego kto pragnie mego najwyższego dobra, wybawienia i wiecznego życia, ale jak komuś poprawia samopoczucie wielbienie kogoś śmierdzącego kto pragnie jego totalnej zguby, zatraty i męki wiecznej to proszę bardzo ;-))

 

anyway, Koziolek Matolek rulez! :-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

ps.

a smarowanie gitary krwią to żaden "avesatan", to jest po prostu przyjemne, więc dlaczego nie? :-D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

jak okładeczki to "Live Undead" - mój ulubiony Slayer

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

>graaf, 21 Sie 2010, 23:39

 

ty tak na serio z tym "najwyzszym dobrem"? w niebie jest nudno...

 

George Emmanuel III "Azagthoth" to juz tak z 10 lat gra w jakies malo gustowne rabanki na necie. no ale moze faktycznie chodzilo mu tym razem o cos glebszego. jesli tak to tym gorzej dla niego :-) dziwni sa ci amerykanie...

 

Koziolek Matolek z papierzaka "Prosiaczek"! eh... to byly czasy...

 

na koniec jeszcze klimatyczna fotka w nawiazaniu do mojego poprzedniego wpisu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

>graaf, 21 Sie 2010, 23:39

 

>ty tak na serio z tym "najwyzszym dobrem"?

 

oczywiście, a Ty wolisz jak Ci się źle dzieje? jesteś emo? ;-)

 

>w niebie jest nudno...

 

a kto mówi o niebie, w którym jest nudno? gadki dla dzieci i potem są nieporozumienia :-))

 

ŻYCIE wieczne, life eternal, to jest to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

no i miłe wonie a nie jakieś capie smrody! :-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

Slayer! Slayer! :-D

 

wiem wiem, już było, sam wklejałem, wszystko już było

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Chaos]

>graaf, 22 Sie 2010, 01:01

 

zycie wieczne? hm... graaf ty troche dziwny jestes jak na sluchacza czarnej muzy... :-) moglaby nam sie tu ulozyc fajna polemika na temat dobra, zla i sensu tego wszystkiego ale chyba nie o to chodzi na tym forum wiec proponuje wrocic do muzyki. ok?

 

jak ci sie podoba "World Painted Blood"?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[graaf]

>sluchacza czarnej muzy... :-)

 

jestem miłośnikiem łojenia, łojenie nie zna barw, albo kopie w mordę albo nie :-))

 

mieści się w nim i Ozzy "I love You God bless You" i mroczni podpalacze, których wszakże nie za to cenię, że podpalają i wielbią smroda

 

to tak jak z "pytaniem do Radia Erewań" - "czy to prawda, ze Czajkowski był pederastą?" - po chwili konsternacji odpowiedź - "nie za to go cenimy"

 

albo książe Carlo Gesualdo - brutalny morderca i jak niektórzy twierdzą także pederasta, czyli nawet lepszy od kolegi Burzuma, ale nie to czyni interesjącą i wybitną jego twórczość

 

>jak ci sie podoba "World Painted Blood"?

 

sorry, nie słyszałem

 

nie słucham z komputera, w radio nie trafiłem a jak mam wydać 5 dych, żeby się rozczarować to mi się przypomina, że tyle kosztuje paczka pieluch jak również wiele innych fajnych płyt, które czekają w kolejce :-))

 

szczerze - Slayer stracił moje serce ok. 1990 roku, w okolicach "Decade of aggresion", potem jakby stracili thrashowy groove i swing, riffy zanadto zalatywały core'owo, potem raz dałem szansę "Diabolus in musica" (nie jestem pewien tytułu), ale długo nie zagrzało miejsca na mojej playliście, do starych płyt nie umywało się

 

a jak Ty znajdujesz nowość na tle klasycznych płyt?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )