Skocz do zawartości
IGNORED

Klopty z NAD C370


zoller

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie pomocy.

Z moim NADem dzieje się coś dziwnego.

Od momentu włączenia po upływie 3 - 4 minut milknie. Jak włączę go po 5 minutach znów działa 3 - 4 minuty i milknie. Wygląda to podobnie jak działa zabezpieczenie termiczne. Czyli dioda nad włącznikiem sieciowym świeci standardowo na zielono w momencie, gdy się wyłączy gaśnie w ogóle i z czasem staje się coraz bardziej czerwona. Po ponownym włączeniu zaskakuje przekażnik sieciowy, a także przekażniczak od wejścia. Jednak przkażniki na wyjściu głośnikowym już nie. Nie mam pojęcia co to jest. Może ktoś pomoże, zajrzy do niego. Mieszkam w okolicach Poznania.

W razie potrzeby instrukcja serwisowa:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl - słuchaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdz z tyłu - czy może jakieś druty z kabelków się nie pozwierały ? Na poczatek odłącz głośniki

razem z kablami i włącz do sieci - czy efekt jest taki sam ? Jeśli tak - to coś może do środka wpadło ....

 

pozdr - Krzysiek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze skojarzenie to rzeczywiście termistor od zabezpieczenia termicznego końcówki mocy... Jednak dziwi , że 'na sucho' reaguje tak samo... przecież brak obciążenie spowoduje mniejsze grzanie się radiatora a co za tym idzie termistora... termistor mógłby reagować szybciej , ale na sucho czas powinien się wydłużyć... Mimo wszystko to pierwsze skojarzenie - mała 'pchełka' w pobliżu tranzystorów ( dużych ) na radiatorze . Pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

w większości przypadków pomaga wymiana elektrolitów w zabezpieczeniu wzmacniacza. Te zabezpieczenie to taka mała płytka pionowo wlutowana w płytę główną w pobliżu wyjść głośnikowych z ukłacem upC1237(jeśli dobrze pamiętam) Jest na niej rezystor 2W który permanentnie gotuje stojące obok niego eklektrolity. Miałem kilka takich wzmacniazy na stole i we szystkich było dokładnie tak samo - swoją drogą beznadziejnie zaprojektowana pcb pod to zabezpieczenie.

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PIT of ZEN dzięki.

Trafna diagnoza, po 20 min. działań z odsysaczem i lutownicą wrócił do pełni zdrowia. Faktycznie z tym rezystorem i projektem to faktycznie przesadzili.

Jeszcze raz dzięki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie myśl - słuchaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.