Chory Michael Douglas

[Gość skynyrd]

http://www.tvn24.pl/-1,1669621,0,1,michael-douglas-ma-raka,wiadomosc.html

 

Trzymam kciuki - dał mi wiele radości swymi rolami

[parantulla]

Zgadzam się, to jeszcze stara dobra szkoła porządnego aktorstwa.

Szkoda że już na wymarciu i średnio co miesiąc kogoś z niej żegnamy, niestety na zawsze...

Wracając do Douglasa, to fenomen i ewenement na skalę światową chyba, kiedy znany aktor syn przerósł znanego aktora ojca, przynajmniej ja nie znam drugiego takiego przypadku. Za to znam dziesiątki jak nie setki przypadków usilnego lansowania latami jakiegoś niedojeba i kompletnego beztalencia ze znanym nazwiskiem, chocby młody Olbrychski, młoda Janda czy na przykład córka DeNiro, który dla mnie osobiście jest niekwestionowanym królem kina.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość skynyrd]

No jeszcze mamy Sutherlandów. Też lubię obu.

Miejmy nadzieję, że terapia Douglasa sie powiedzie.

Tak na marginesie - wiecie, że niemal stuletni Kirk Douglas prowadzi do dzisiaj własny blog?

Warto poczytać.

 

http://www.myspace.com/kirkdouglas

[michelangelo]

@parantulla, na pewno też jesteś zachwycony młodym Koterskim i młodym Dowborem. Ja wiem, że to nie aktorstwo... ja w ogóle nie wiem co to jest.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[matee]

michelangelo, 18 Sie 2010, 15:59

> ja w ogóle nie wiem co to jest.

 

to jest brak jakichkolwiek zahamowań ;-) wzorce tupetu i bezczelności

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mczaj]

skynyrd, 17 Sie 2010, 16:40

 

>No jeszcze mamy Sutherlandów. Też lubię obu.

 

Remis postawiłbym również w przypadku panów Martina i Charliego Sheenów.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość skynyrd]

mczaj, 19 Sie 2010, 13:03

 

>skynyrd, 17 Sie 2010, 16:40

>

>>No jeszcze mamy Sutherlandów. Też lubię obu.

>

>Remis postawiłbym również w przypadku panów Martina i Charliego Sheenów.

 

No to wątek trochę zakręcił - nie uwazam młodego Sheena za równego ojcu.

Natomiast w/w jak najbardziej.

Jest jeszcze bardzo uznana i pradawna rodzina Barrymoorów, Chaplinów...

[Gość skynyrd]

A u nas - np. Lubaszenkowie

[mczaj]

skynyrd, 19 Sie 2010, 14:52

 

>>Remis postawiłbym również w przypadku panów Martina i Charliego Sheenów.

>

>No to wątek trochę zakręcił - nie uwazam młodego Sheena za równego ojcu.

 

"Wall Street", "Czas Apokalipsy" - świetne role. Powiedziałbym nawet, że senior takich nie miał.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mczaj]

Chociaż w sumie w "Wall Street" obaj zagrali b. dobrze, tyle że senior drugoplanowo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maniek74]

jak mówimy o ojcach i synach Sheenach

to synem Martina Sheena jest też Emilio Estevez

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

mczaj, 19 Sie 2010, 16:07

 

>Chociaż w sumie w "Wall Street" obaj zagrali b. dobrze, tyle że senior drugoplanowo.

 

Tyle że obu i tak przycmił główny bohater niniejszego wątku, swoją drogą w jednej ze swoich kultowych kreacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mczaj]

Pełna zgoda. Jakby się tak zastanowić, to prawie każda jego rola może mieć rangę kultowej, łącznie z tą w "Miłość, szmaragd i krokodyl" :).

Ogólnie rzecz biorąc wyrazisty koleś jest jak mało kto.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[maniek74]

dla mnie Falling Down - szok film, szok rola, szok zdjęcia (Andrzeja Bartkowiaka)

 

a tak z ciekawostek, to Michael Keaton (Batman I i II) naprawdę nazywa się Michael John Douglas

z kolei Kirk Douglas wcale tak się nie nazywa, bo jego prawdziwa godność to Issur Demsky :))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość _harry]

>"Wall Street", "Czas Apokalipsy" - świetne role. Powiedziałbym nawet, że senior takich nie miał.

 

no proszę Cię - w "Apocalypse now" grał przecież Martin ;-)

[mczaj]

o rany, zaćmienie jakieś mam, a niedawno jeszcze ogłądałem tę "tuningowaną" wersję :)

no to jednak senior górą. Pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość _harry]

Trudno czasem jednoznacznie określić aktora patrząc na całokształt filmografii, np. De Niro ma takie role że mucha nie siada (np. dzisiejszy "Przylądek Strachu", "Ojciec chrzestny") ale grał też w gównach typu "Poznaj moich rodziców" (chyba kolejny odcinek w kinach)

[parantulla]

Tak, tylko DeNiro zaczynał pogrywac w gównach, kiedy miał już ugruntowaną i niezagrożoną pozycję megagwiazdy światowego kina i było mu to wybaczone niejako z urzędu ;) Poza tym co nowego DeNiro mógłby jeszcze zagrac czego już kiedyś nie grał? Chyba tylko rycerza Jedi ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chuuey]

mam nadzieje, ze bedzie ok... Douglas to swietny aktor, bardzo mi sie podobal w "The Game" Finchera, oczywiscie "Wall Street" jako Gecko niesamowita rola :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[captainspaulding]

za Upadek ma u mnie dożywocie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marmur]

Wall Street obie czesci, Upadek, The Game i oczywiscie Nagi Instynkt, wielki szacunek.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )