Skocz do zawartości
IGNORED

rozgrzewka sprzetu


Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem już b.dawno i dość szybko po nabyciu klocków w'99r.,że pomimo, iż cd oraz wzmak mam stale pod napięciem to dźwięk uporządkowany, "ładny" staje sie dopiero po 2-2,5h. A tak,że jestem całkowicie kontent,(tzn. nie słyszę dalszego przyrostu jakości dźwięku-osiaga on swój max) to sprzęt "rozgrywa się" po czasie ok.4,5-5h.Tak jest po dziś dzień.Jak kogoś zapraszam, do krytycznego odsłuchu muszę dużo wcześniej "rozgrzać" system./Nie zawsze podoba się to pozostałym domownikom, którzy-nim wyjdą-oglądają tv (brrrrrr......)./

Zastanawia mnie dlaczego tak długo musi trwać rozgrzewka przed każdym,poważniejszym odsłuchem. Przecież to nie lekkoatletyka, a i tam rozgrzewka nie zajmuje 4-5h.

1.Czy ktoś mógłby mi to jakoś prawdziwie uzasadnić/wyjaśnić ?

(Producent CA napisał,że wystarczy ok.15minut rozgrzewki dla cd.)Może dla cd,bo dla całości to jw.Słyszę swoje i basta.

2. Jak to jest ze wzm. lampowymi ? Jak długo muszą się rozgrzewać,by osiągnąć optimum możliwości ?

3. Raz widziałem, jak jeden z dystrtybutorów sprzętu wrzucił jakąś specjalną płytę "rozgrzewającą" dość drogie kolumny, bo mu przeciągnąłem spotkanie.Zamiast 1,5h grania -załatwił sprawe w 10-15 minut.Patrzyłem jak głośnik niskośredniotonowy szalał...co o tym sądzicie(?)Warto kupić taką płytę ? I gdzie ?

Pozdrawiam. [email protected]

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/
Udostępnij na innych stronach

tzw różowy szum (czyli wszystkich częstotliwości po równo) daje taki efekt,

ja zauważyłem u siebie ,że po zmianie jakiegoś elementu w systemie całość zgrywa się ze soba przez jakieś 3-4 miesiące żeby w końcu dać optymalny dźwięk.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5751
Udostępnij na innych stronach

Wzamki lampowe potrafią bardzo długo się wygrzewać. Słyszałem, że producenci przed sprzedażą grzeją lampy przynajmniej 100h.

A z własnego doświadczenia: brzmienie mojej lampy zmieniało się przez ok 3 m-ce (średnio 1-2h słuchania dziennie).

Jeśli chodzi o wygrzewanie przed odsłuchem to lampie daje ok 1h a tranzystorowi ok 20min.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5757
Udostępnij na innych stronach
Gość maleo kolega Tłumoka

(Konto usunięte)

oczywiście,że się zgrywa razem miesiącami system to jest związek urządzeń różnych i muszą się polubić.

ja także muszę je polubić ,jeśli mi czegoś w dźwięku brakuje to myśle o tym i czuje ,

mój system też to czuje i później się to pojawia :-)))to jest ezoteryka techniczna,

ale ludzie którzy robią ślepe testy to są ślepcy ,którzy myślą ,że rzeczywistośc można zmierzyć i zważyć,nie mają nawet pojęcia o potędze ducha ,a w twojej głowie Wojtku to powstają i znikają całe wszechświaty :ciekawe czy to zauważasz?

na tym forum ciężko pisać bo zaraz jakiś enzynier po PW cię naprostuje...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5761
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli żywotność triody wynosi 600 godzin a producent wygrzewa ją przez 100 a w ciągu dalszej eksploatacji brać audiofilska słyszy różnice z powodu wygrzewania sprzętu , to co to za wzmacniacz?Syf i tyle.Panowie - człowiek z wykształceniem elektronicznym jak przegląda to forum, te wpisy o kablach, płytach rozgrzewających itp....to się wywraca ze śmiechu razem z krzesłem.Proponuję przemyśleć sprawę inaczej:wstajesz rano masz zły dzień , nie słuchaj bo i tak niewiele usłyszysz, nawet nie rób rozgrzewki bo szkoda prądu.Wieczór, nastrój odpowiednie światło- usłyszysz dużo więcej.Inaczej będziesz słuchał w salonie- w końcu tam idziesz w jakimś celu itd... itp...Można by wyliczać i wyliczać.Pozdrawiam iżyczę miłego słuchania, w dobrym towarzystwie płci przeciwnej i tego co się lubi, a nie płyt testowych i z różowym szumem.Lepiej kasę puścić na dobre wino.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5764
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek do maleo

(Konto usunięte)

to miał być tylko taki dowcip ... chyba zostałem żle zrozumiany, trochę luzu Panowie. Sam mam wzmacniacz , który zaczyna grać jak mu się zrobi porządną rozgrzewkę. A co do "wygrzewania się" różnych elementów toru elekroakustycznego - to wcale tego nie neguję. Producenci podają różne czasy po jakich ich sprzęt osiąga przysłowiową "nirvanę" np. moje kable głośnikowe osiągną podobno ten stan po 200 godzinach grania , a ponieważ średnio słucham muzyki 3-4 godziny w tygodniu (niestety) to łatwo wyliczyć ile jeszcze mam czasu przed sobą. Osobiście skłaniałbym się raczej za taką interpretacją tego zjawiska niż to ,że elementy się "ze sobą" zgrywają. Chociaż, cholera wie... A co do tych światów to masz rację: jest ich tam całe mnóstwo a ponieważ nie jesteśmy jeszcze klonowani to pewnie Twoje światy są często inne od moich i przez to świat jest wciąż ciekawy. pozdrawiam i bez obrazy.

p.s skąd wiedziałeś ,że jestem inżynierem z PW?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5768
Udostępnij na innych stronach

Panowie,poproszę mniej emocji.

 

Do Wojtka: NIE.Twardo stąpam po ziemi,nie daje się zwariować,dużo słucham.Krytycznie,uczciwie i dlatego wiem,co wiem.Na forum przyjemnie pogadać z ludźmi,bez względu na ich bagaż doświadczeń i wrażliwość.Popatrz kiedyś były takie teorie,jak pojawiły się cd,że bit to bit,zatem każdy cd brzmi tak samo.../He,he,he...:)))?/

 

Do maleo:Nigdy jak nie mam nastroju-nie słucham.Mam średnie wykształcenie elektroniczne. Przez jednego Belga (szef szkoleniowy na Europę wsch.i swojego szefa serwisantów w Wa-wie byłem oceniany jako jeden z najlepiej kumających i nie dających się wyprowadzić na egz.w pole ludzi w Polsce.(Pracowałem w serwisie kopiarek:1990/1r.)Sam w swojej firmie znałem dwóch kolesi lepszych ode mnie. Jeden na pewno.(Wszyscy jesteśmy racjonalistami i neźle dawalśmy sobie radę.)

Mam jedną płytę testową, kupioną z ciekawości.Słucham różnych płyt,kupuję różnie, byle mi się podobały.Z czasem słychać różnice w realizacji i jakości.Żadna sztuka to wyłowić, o czym każdy przeciętny słyszący (a nie osłuchany!!!)człowiek wie. Np.ja i moja żona.Ją moja(pasja?)guzik obchodzi.Jednak miło mi i mam wielką frajdę,jak wieczorem wpada od znajomych i mówi,że nie mogła słuchać w tle rozmowy jakiejś muzyki,bo w domu gra u nas o wiele lepiej.To miłe i serce mi rośnie, jak ktoś nie zainteresowany głęboko tematem to dostrzega...

Zwykle w kilka płyt obławiam się na AS, słuchając,co przywożą inni,część przynoszą koledzy,bo chcą posłuchać,jak u mnie gra, gdy wyłowią coś fajnego z interes. nas rodzajów muzyki.I jest to 2-4x/w roku.

Jeden chce,bym powiadomił go,gdybym odsprzedawał cały system,drugi czai się na mój wzmak(CA A500), innych dwóch chce,bym pomógł im rozsądnie kupić i skonfigurować sprzęt.

Pozdrawiam wszystkich. [email protected]

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5772
Udostępnij na innych stronach

NAJSMIESZNIEJSZE JEST TO,ZE SYSTKIE TE PIERDOLKI:WYGRZEWANIE,KIERUNKOWOSC KABLI,SIECIOWKI MAJA ZNACZENIE W SKALI BEZWZGLEDNEJ ALE DYSPUTOWANIE NA TEMAT ROZNIC WYWOLANYCH PRZEZ POWYZSZE W KONTEKSCIE CREEKOW I CAMBRIDGE AUDIO JEST DLA MNIE JAKIMS SZARLATANSTWEM.JAKIM CUDEM NA TAKIM SPRZECIE SLYSZYCIE WOGOLE ROZNICE??????!!!!!!!!!!!!!!!!!

W NAJWYZSZEJ KLASY SYSTEMIE OWSZEM (IM LEPSZY SYSTEM TYM WIECEJ SLYCHAC).POZDR.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5788
Udostępnij na innych stronach
Gość Audiofilll do Bambusa

(Konto usunięte)

Nie karć tak przedmóców ,ze na taniej elektronice coś potrafią ocenić-po to jest te forum aby kazdy mógł coś od siebie dodać i podzielić sie z innymi swoimi spostrzerzeniami.Pomyśl co bedzie jak bedą w posiadaniu sprzetu za kilka setek tys.zł.:))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5798
Udostępnij na innych stronach

TEZ RACJA.ALE JAK BEDA MIELI SPRZET ZA GRUBA FORSE TO SAMI BEDA SIE SMIAC CO KIEDYS ROBILI.

NIE POTEPIAM ANI NIE NASMIEWAM SIE Z TANIEGO SPRZETU.ALE NA NIM NAPRAWDE MALO SLYCHAC I TE WSZYSTKIE ROZNICE SA MIKROSKOPIJNE.ZAMIAST GLUPIO WYDAWAC KASE NA KABLE I SIECIOWKI,WSLUCHIWAC SIE W WYGRZNY/NIE WYGRZANY SPRZET LEPIEJ NP. ZAJAC SIE AKUSTYKA POKOJU.TEN ASPEKT ZAROWNO W SYSTEMIE ZA 6000 JAK I TYM ZA 60000 PRZYNIESIE TAKA SAMA ROZNICE:

OGROMNA!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/675-rozgrzewka-sprzetu/#findComment-5801
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.