Kolumny TDL rtl2 rtl3

[Jtb]

Szukam nformacji o kolumnach TDL rtl2 i rtl3. Po pięciu latach służby mam plan je zmienić. Interesuje mnie przedział cenowy (około pięcioletnich) i podstawowe parametry. Większość handlowców rozkłada ręce...

[Seba]

napisz jaśniej o co Ci chodzi bo coś nie mogę Cię zrozumieć

[nerter]

Pewnie chce zamienić na te same...ale nowsze :) Swoją drogą mam pytanie,bo nie mam pojęcia nic o tym,czy głośniki z czasem tracą na swojej efektywności? Np. czy zestaw po 10 latach, przy 20-50 % obciążeniu ich dziennie po 2 godziny, jest jest jakością porównywalny do nowego? Może nawet lepiej gra? ;) Proszę o poradę.

THx!

[Jtb]

Mam do sprzedania Kolumny TDL rtl2 i rtl3. Potrzebuje opisu przydatnego do wystawienia ich na aukcji. Podczas zbierania danych powstał mały problem. Nie mogłem znaleść nikogo kto by mi doradził.

[Jtb]

I nadal nic? :(

[Elberoth]

Z początków mojej twórczości ;-)

 

 

Test zespołów głośnikowych TDL RTL 3. SAT-AV 9/96

 

TDL to jedna z najbardziej znanych firm brytyjskich specjalizujących się w budowie zestawów głośnikowych. Swoją doskonałą reputację jaką cieszy się ona wśród melomanów i recenzentów na całym świecie, zawdzięcza ponad dwudziestoletniej produkcji bardzo dobrych i jednocześnie bardzo drogich zestawów głośnikowych z linią transmisyjną, która jest ulubionym rozwiązaniem obudowy szefa i głównego konstruktora firmy - pana Johna Wrighta.

Praktycznie od początku powstania firmy, w jej ofercie znajdowały się tylko zestawy drogie i bardzo drogie, co ściśle związane było z bardzo dużym kosztem stosowania linii transmisyjnej, wymagającej skomplikowanej obudowy labiryntowej i dużej ilości materiałów tłumiących. Wejście na rynek zestawów budżetowych możliwe było więc dopiero po opracowaniu nowego typu obudowy, nazwanego Reflex Transmision Line, opartego o trzykrotnie skróconą linię transmisyjną zbliżoną bardziej do systemu basrefleks. Kolumny z tej serii otrzymały wspólną nazwę RTL i zostały oznaczone numerami 2,3 oraz 4.

 

Budowa.

 

Pierwszą rzucającą się w oczy cechą RTLi są bez wątpienia ich bardzo duże wymiary zewnętrzne, w zbliżonej klasie cenowej nie znajdziemy na pewno głośnika wyglądającego równie imponująco. Dość charakterystyczny jest również sam kształt obudowy, przy wymiarach 900x200x375mm jest ona bowiem blisko dwukrotnie dłuższa niż szersza, co zostało podyktowane zarówno względami estetycznymi jak również akustycznymi. Kształt kolumny może sugerować, że w jej wnętrzu ukryto skomplikowany system labiryntów z jakiego składa się typowa linia transmisyjna. Faktycznie, w środku znajduje się pionowa przegroda biegnąca pionowo przez całą wysokość kolumny, która łączy ze sobą boczne ścianki wzmacniając całą konstrukcję i zmniejszając rezonanse jakie pojawiają się na ich dużej powierzchni, jednakże liczne otwory jakie w niej wycięto wykluczają możliwość zastosowania jej jako przegrody akustycznej. Właściwa linia transmisyjna formowana jest przez poziomą półkę biegnącą u podstawy i otwiera się dwoma prostokątnymi otworami znajdującymi się na przedniej ściance. Materiałem z jakiego wykonano obudowę jest szeroko stosowana płyta wiórowa grubości 16mm, pokryta z zewnątrz okleiną drewnopodobną, dostępną w kolorze drzewa różanego lub czarnym. System głośników jaki zastosowano w RTLach składa się z 19 mm miękkiej kopułki, będącej produktem firmy Vifa oraz dwóch, rozmieszczonych równolegle po jej obu stronach głośników nisko-średniotonowych o średnicy 170mm i polipropylenowych membranach, pochodzących od Elaca. Sygnał foniczny dzielony jest przez dość prostą zwrotnicę drugiego rzędu przy częstotliwości 3 kHz, która przylega bezpośrednio do podwójnych, złoconych gniazd głośnikowych.

 

Brzmienie.

 

Głośniki firmy TDL znane są przede wszystkim z bardzo dobrej reprodukcji basu. Nie powinno więc dziwić, że w przypadku nowych kolumn TDLa, będących połączeniem linii transmisyjnej i systemu basrefleks, ten zakres częstotliwości jest również elementem zasługującym na szerokie omówienie. Jego pierwszą i chyba najbardziej charakterystyczną, najłatwiej zauważalną cechą jest niesłychana swoboda z jaką jest odtwarzany. Brak tu typowych dla tańszych konstrukcji objawów kompresji, pojawiających się ze szczególnym nasileniem przy dużych poziomach głośności, głośnik zdaje się przez cały czas panować nad dźwiękiem, tak jakgdyby robił to od niechcenia, bez najmniejszego wysiłku. Imponująco wypadają dzięki temu utwory muzyki symfonicznej, bardzo dynamiczne wejście kotłów w utworze „Peter and the wolf” Sergieja Prokofiewa zabrzmiało niesłychanie realistycznie, z zadziwiającą potęgą i skalą, której nie powstydziły by się głośniki kilkakrotnie droższe. Do uzyskania wspomnianej potęgi brzmienia przyczyniło się oczywiście również w dużym stopniu samo rozciągnięcie basu. Nie posiadał on może tego „nieskończonego” charakteru znanego z droższych konstrukcji TDL’a, najniższe, subsoniczne częstotliwości, wbrew temu co mogą sugerować rozmiary obudowy, nie były odtwarzane, jednak miało to w praktyce większego znaczenia, ponieważ to co oferowały kolumn RTL 3 było i tak całkowicie poza zasięgiem najbliższej konkurencji. Jedynym elementem, który wzbudził moje zastrzeżenia w sposobie odtwarzania basu, była jego precyzja i zróżnicowanie. Jego ciepły, okrągły charakter sprawiał, że poszczególne dźwięki nie były idealnie zdefiniowane, ich kontury przez cały czas pozostawały lekko rozmyte, przez co po informacje o sposobie artykulacji, o drobnych zmianach tępa i rytmu muzyki nie zawsze były uchwytne. Jest to jak się wydaje kompromis typowy dla głośników tej klasy cenowej, zawsze musimy bowiem wybrać pomiędzy kolumnami regałowymi, oferującymi zazwyczaj bas krótszy i bardziej precyzyjny, ale jednocześnie słabiej rozciągnięty, a kolumnami wolnostojącymi oferującymi większą potęgę brzmienia, kosztem jego precyzji.

Bardzo dobre odtwarzanie najniższego zakresu nie jest oczywiście jedyną zaletą RTLi. Równie ważne wydaje się być ich ogólnie dorbre zrównoważenie, a także ich spokojny, nieagresywny charakter, który możemy określić jako znajdujący się po łagodnej stronie neutralnego, sprawiający że kolumny te nigdy nie męczą, nawet przy dłuższym słuchaniu. Na pochwałę zasługuje także dobra jakość wysokich tonów, które mimo że nie są może najbardziej detaliczne w tej klasie cenowej, mogą się podobać dzięki kombinacji precyzji, przejrzystości i swobody.

Także efekty stereofoniczne w wykonaniu TDLi, choć nie są może wybitne w tym przedziale cenowym, są na dobrym poziomie. Podobać się może przede wszystkim szerokość sceny dźwiękowej, precyzja lokalizacji, oddanie przestrzeni wokół poszczególnych wykonawców oraz akustyki sali, a także samo oderwanie dźwięków od kolumn. Jedynym elementem, który zakłóca ten pozytywny obraz jest nie najlepsze oddanie głębi, która odbiega od poziomu wyznaczonego przez najlepsze kolumny z tego przedziału cenowego.

 

Podsumowanie.

 

Zdecydowaną większość tanich kolumn możemy podzielić na dwie grupy. W jednej znajdą się te zestawy, które skonstruowano z myślą o zachowaniu jak największej neutralności, spójności brzmienia, jednocześnie godząc się na pewne ograniczenia w reprodukcji basu i oddaniu potęgi nagrań, jak na przykład Eposy ES 11, czy Minium MS-1. Drugą grupę stanowić będą te kolumny, które odwrotnie, ponad precyzję, wyrównanie czy neutralność, stawiają efektowne brzmienie oparte o dobre przetwarzanie basu i dużą dynamikę, jak na przykład Jamo Classic lub JBL LX. Testowane przez nas TDL RTL 3 to natomiast głośniki, których nie możemy zakwalifikować do żadnej ze wspomnianych grup, są to raczej kolumny środka, znajdujące się w połowie drogi pomiędzy nimi. W bardzo udany sposób łączą one neutralny sposób prezentacji dźwięku z bardzo dużą dynamiką i znakomitym przetwarzaniem najniższych częstotliwości, co w połączeniu z eleganckim wyglądem i dużą kompatybilnością z elektroniką towarzyszącą, czyni z nich bardzo atrakcyjną propozycję dla ludzi poszukujących uniwersalnego, wyrównanego brzmienia. Proponuję zatem 6 punktów za brzmienie oraz 7.5 za właściwości użytkowe.

 

Adam Mokrzycki

 

Cena: 1900zł para.

 

Sprzęt do testu dostarczyła firma: AudioKlan, Warszawa ul.Nowogrodzka 44, tel.628-81-24.

 

 

 

Była gdzieś jeszcze jakas ramka, ale się zapodziała.

[andios]

Jeśli dalej temat aktualny, to odnośnie TDL RTL2:

 

Oto podsumowanie testu tych kolumn przez Filipa Kulpę ( AudioVideo nr 12’96)

„RTL 2 będąc niedrogimi kolumnami mogą dużo zaoferować. Za 1300 zł otrzymujemy zestawy generujące duży, rozciągnięty bas, dobrą równowagę tonalną i szczegółowość oraz świetną dynamikę.”

 

Miałem je i ne do końca bym się zgodził. Moim zdaniem bas wcale nie jest taki duży, średnica jest cofnięta, wysokie ładne, ale nieco za ciche. Ogólnie kolumnom brakuje "życia " przy niskich poziomach głośności, natomiast przy głośnym słuchaniu dzwięk zaczyna się zlewać i nieprzyjemnie wyostrzać.

[stecko]

witam

 

Warto ''przygarnac'' TDL RTL3 za 400zl w bdb stanie??:) wskoczyly by na miejsce Tannoy M3 :) korci mnie...

 

pozdr

[mariuszdab]

Miałem TDL Rtl3se - nówki, grały z Marantzem PM66KI i CD63KI, z perspektywy czasu patrząc brzmienie było rozlazłe,

bas się ciągnął jak flaki z olejem, wielki, puszysty, pompował jak z suba, stopa była tak miękka, obszerna i ciągnąca, że nie przypominała stopy,środek wycofany, góra mocno stonowana. Może była to winna kabli(Monster Z1), ale nie sądzę żeby zmieniały brzmienie do takiego stopnia.

100 razy badziejwolałbym M3. Pozdrawiam

[chick]

Ja kupiłem rtl 3 W Anglii od Kumpla za 100F, na ebay chodzą nawet po 150. Kupiłem je w zeszłym tygodniu, niestety jeszcze nie miałem szans na odsłuch, bo czekam na gramofon, odsłuch dopiero w przyszłym tygodniu.

[stecko]

dzieki za info:) troszke mnie ostudziles... a porownywales bezposrednio m3 z tymi rtl?

[StyppaH]

zgadzam sie z opiniami dotyczacymi wycofanej srednicy, cichych i delikatnych wysokich (malo analitycznych), snujacym sie basie. do delikatnej muzyki, sypialni - ok. dynamicznie to raczej nie zagra.

[stecko]

a jednak sie skusilem:) ostatecznie poszly za 330zl Moze nawet po nie dzis skocze, napewno dam swoja opinie. Jezeli nie spasuja mi mysle ze nie bedzie problemu z sprzedaniem...

 

pozdr audiomaniakow kapanych w goracej wodzie:)

[mariuszdab]

czekam na opinię, z utęsknieniem, gdyż wydaje mi się jak wcześniej wspomniałem, że Tannoye będą górą.

[toptwenty]

Były dwa rodzaje RTL3. Nowe, oznaczone jako SE, miały lepszy głośnik wysokotonowy i zmienioną zwrotnicę.

[McGyver]

W pierwszych RTL3 zwrotnica była kuriozalna, równolegle do zacisków głośnikowych był podłączony rezystor 10 ohm 15W. Przy dłuższym głośniejszym graniu nagrzewał się tak, że czasem doprowadzał do stopienia plastikowej kształtki na której były zamontowane terminale i zwrotnica.

W wersji SE już takiego "kwiatka" nie było, niemniej brzmienie nadal było mocno "misiowate", z napompowanym, jednostajnym basem, ululaną średnicą i wycofaną górą.

Same głośnimi były nawet niezłe, tweeter Peerlessa SR10 i przyzwoite celulozowe powlekane woofery. Moznaby się pokusić o modyfikację, zrezygnować z patentu RTL i zastosować normalny bassreflex, no i oczywiście opracować porządne zwrotnice. Wtedy ma to szansę zagrać nawet lepiej od Tannoyów M3 czy M4.

[mariuszdab]

Moj wcześniejszy wpis odnosił się właśnie do SE.

[Hoody]

moim zdaniem Wasze powyższe opinie są krzywdzące dla RTL-i

oceniacie je tak, jakby miały być z o wiele wyższej półki cenowej

tymczasem są one rewelacyjne jak na cenę za jaką były sprzedawane (szczególnie "trójki")

biją wyraźnie wszystko ze swojej klasy cenowej jak i większość konstrukcji z klasy o szczebel wyższej

osobiście mam RTL-3 i są to moje ulubione zestawy głośnikowe:

bas jest bardzo dobrze kontrolowany i schodzi niezwykle nisko

jako byłego basistę estradowo-studyjnego nic mnie tak nie wkurza w kolumnach głośnikowych jak silna obecność basu tam, gdzie go nie powinno być (np. większość konstrukcji JBL itp.)

w RTL-ach bas jest obecny tam, gdzie autor sobie tego zażyczył i w proporcjach jakie ustalono podczas miksowania płyty, żadna wokalistka nie wali mi barytonem jak to się zazwyczaj dzieje w popularnych kolumnach kalifornijskich

góra jest krystalicznie czysta, a jak komuś za mało detaliczna niech wyreguluje to kablami (ja używam w tym zestawie interkonekta DPA BlackSlink i głośnikowych SilverSound, fakt że ich łączna cena przewyższała cenę kolumn w momencie zakupu)

RTL-3 są łatwo wysterowywalne - używam teraz do nich słabiutkiego mocowo Creeka 4330 i jest cacy

(źródło to Marantz CD72, wcześniej był Sony CDP-779ES, ale przeniosłem do innego pokoju, bo dźwięk z tymi kablami był nieco za ostry)

z Creekiem nie ma już efektu cofnięcia średnicy, jaki miałem z Yamahą AX-1070

 

tutaj macie entuzjastyczne opinie Angoli:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

poza tym dziwi mnie dlaczego nikt w temacie nie zwrócił uwagi, ze firma TDL już od pewnego czasu nie istnieje

(niektórzy piszą tak, jakby te kolumny można było kupić jako w miarę nowe, co jest oczywistą bzdurą)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

Sorry kolego szanowny, ale nasze opinie nie są krzywdzące. Nasze opinie są po prostu nasze. Pisane na podstawie własnych doświadczeń i odsłuchów porównawczych.

W czasach gdy seria RTL była obecna na rynku pracowałem akurat w salonie hi-fi, zatem miałem dostęp do bardzo wielu kolumn różnych producentów. W zakresie cenowym "okupowanym" przez RTL były jeszcze JPW, Tannoye Mercury, Jamo seria Classic, ALR Entry, no i pewnie jeszcze jakieś B&W by się załapało.

RTL i owszem, wyróżniały się z całego towarzystwa ilością i zejściem basu, ale z kontrolą i czytelnością na tle konkurencji to już było kiepsko. Przegrywały pod tym względem zarówno z Jamo, JPW, Tannoyami, jak i z taką ciekawostką jak niedrogie podłogówki Sony SS-176E.

Na tle tych wszystkich budżetówek IMHO dwie konstrukche szczególnie się wyróżniały. Były to Tannoy M2 oraz zapomniane już dziś JPW Millenium 910. Zwłaszcza te ostatnie zasługują na komentarz. Były to spore kolumny trójdrożne wyróżniające się zrównoważonym dźwiękiem z nieźle kontrolowanym basem, sporymi mozliwościami dynamicznymi, i zaskakująco dobrą, obszerną i poukładaną stereofonią. Sądzę że konstruktor tych kolumn mając określone ograniczenia budżetowe postawił przede wszystkim na eliminację drażniących wad, a nie na epatowanie słuchacza spektakularnymi efektami w zakresie jakiejś wybranej cechy brzmieniowej kosztem poważnych kompromisów w innych dziedzinach. Sądzę, że właśnie dlatego kolumny te nie odniosły sukcesu rynkowego. Nie przykuwały niczym uwagi przy odsłuchu porównawczym z innymi kolumnami, ale za to przy dłuższym odsłuchu zaczynało się powoli odkrywać uroki ich nienachalnej, zrównoważonej prezentacji. Docenić te kolumny mógł jedynie świadomy audiofil, który nie daje się łatwo nabrać na tanie sztuczki z upodobaniem aplikowane przez producentów w tańszych wyrobach.

Warto zapamiętać sobie ten model, bo dziś wśród budżetówek tak dojrzale zestrojonych kolumn już się nie spotyka - króluje tanie efekciarstwo. A Millenium 910 bardzo rzadko widuje się na rynku wtórnym. Kto kupił i docenił ten trzyma i się nie pozbywa.

[sir.jax]

Ja podzielam zdanie kolegi Hoody.

Posiadam obecnie TDL RTL 3 w zestawieniu z CA 540 pierwsa edycja i jestem zadowolony. Nie powiem że od początku, ale uwarunkowane to było tym, że wcześniej grały w pokoju ok 22m kw. a teraz 18,5 kw. i powiem tak w tym pierwszym grały niby poprawnie ale teraz wiem , że brzmienie było trochę rozjaśnione, zaś w tym drugim bas był rozciągnięty tak, że walał się po całym pokoju. Więc zrozumiałem,że czas na ustroje akustyczne i takie też zakupiłem, od tej pory jest OK. Muszę jednak zaznaczyć, że nie jest to tylko zasługa ćwierć walcy itp. zadbałem też o dobre kolce do kolumn, granit pod i na kolumny, izolatory vibrapoda pod wzmak, stożki (lub kolce jak kto woli) pod CD, stolik,okablowanie interconekt AQ Copperhead i głośnikowy DNM Reson, sieciówki NEEL 7E i 7ES Gold itd.itp. zrobiłem jeszcze coś z kolumnami, ale to raczej nadaje się do działu DIY. Wiele osób z "branży" słuchało u mnie muzyki na tym zestawie i kilku z nich powiedziało mi, że czują się oszukani słuchając u siebie muzyki w porównaniu z tym co usłyszeli u mnie. :)

Należy pamiętać że : "dobra akustyka pokoju to więcej niż połowa sukcesu", a po tym dobranie elektroniki i na efekty nie trzeba długo czekać.

A nikt nawet o tym nie wspomniał w jakich warunkach akustycznych słuchał tych kolumn, za to opinie były ciekawe.

Jeśli mogę o tym powiedzieć to nawet miałem przyjemność konsultować się z Filipem Kulpą i Ludwikiem Igielskim z magazynu Audio Video poprostu ich zdanie, a raczej potwierdzenie moich poczynań miało być tylko przysłowiową kropką nad i.

Naprawdę nie mam zamiaru zmieniać tych kolumn chyba, że wskoczę o segment wyżej wymieniając całość na nowy sprzęt.

Chętnie bym się podzielił moimi spostrzeżeniami jak można ze sprzętu wyciągnąć coś, o czym wielu nie ma pojęcia, że drzemie w ich sprzęcie czytaj"potencjał". :o)

P.S.

Może jakąś fotkę?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yul]

Też mi się wydaje, że McGyver ocenił te kolumny nieco zbyt surowo. Używałem ich z elektroniką Denona i kablami głośnikowymi Supra Ply 3.4, w pomieszczeniu 22 m kwadratowe. Brzmienie nie było wprawdzie do końca neutralne, lekkie przechylenie w stronę ocieplenia było zauważalne, ale zestaw zalet był całkiem spory. Napisali o nich moi poprzednicy. W kontekście ceny, to nie było na co specjalnie narzekać.

Problem jaki widziałem w tych kolumnach to nie bas i jego nadmiar, ale skromna wysokotonówka. W wersji I to był mały, 19-milimetrowy głośniczek, jakby rodem z jakiś małych monitorków. Ta kopułka nie była w stanie zrównoważyć dość obfitego basu. W pomieszczeniach przetłumionych było za mało góry. Pamiętam, że kolumny grały najlepiej wyrównanym dźwiękiem z ustawieniem na wprost słuchacza.

[Yul]

A, i jeszcze jedno. Widzę, że cena tych kolumn jest okazyjna. Forumowicze napisali ze 350-400 zł albo 100-150 funtów. Ja swoje sprzedałem parę lat temu za 1100 zł i nabywca nie posiadał się z radości, że nabył tak tanio takie dobre kolumny.

[stecko]

witam

 

Kolumienki juz w domu, bylem wczoraj je odebrac:) Moje spostrzezenia sa takie:

 

* za te pieniazki 75F(330zl) stan BDB to jest best buy dla mnie bez dwoch zdan:)

 

Porownywalem je bezposrednio z tannoy M3 (cd'ek sony 720 QS i wzmacniacz yamaha dsp A2, kabel firmy ''kabel'' miedziany ofc 2x 3,3 mm )

 

1. TDL'ki sa bardziej szczegolowe niz M3 - jak dla MNIE wysokie tony sa sporo lepsze niz w M3 (plytka phil collins)

2. TDL'ki maja lepsze stereo, graja bardziej przestrzennie

3. Bas jest sporo wiekszy niz M3 (dla MNIE to plus , choc wiem ze nie dla wszystkich i to moze byc tez minus dla TDL)

4. Ogolnie TDL maja potezne brzmienie w porownaniu z M3. M3 graja spokojniej, delikatniej. Dla mnie wygraly TDL i one zostaja:) Tannoy M3 to rowniez bardzo dobre kolumny(w swoim przedziale cenowym) ale mi przypadly bardziej RTL 3 ze wzgledu na swoj ''miesisty'' dzwiek...

 

 

Teraz musze sie pozbyc M3, tunerka Kenwood kt 6040 :) Narzeczona mi glowe urwie jak sie nie pozbede tych klockow bo zajmuja tak wazne miejsce w pokoju, a mogly by tam stac np kwiatki:))

 

pozdr

 

ps MacGyver O co chodzi z tym rezystorem? gdybym go ''wywalil' nie spierniczylbym zwrotnicy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[McGyver]

Masz wersję SE z lepszą wysokotonówką Peerless SR10 i z normalną zwrotnicą. Tam nie ma co wywalać, aczkolwiek jakbyś zobaczył jak marne części są zamontowane na tych wielkich kształtkach, to byś się zdziwił.

[Piotrek608]

Tak tak kultowe kolumny lat 90 wielu audiofili spędziło bezsenne noce marząc o TDL'ach...ech to były czasy.

W każdym razie zwrotnice jak pisze M.G były godne pożałowania(totalne zejście z kosztami) i nwet wymiana niektórych elementów na zwykłe budżetowe dawała zaskakującą poprawę reprodukcji.

[skiba]

>McGyver, 30 Mar 2008, 14:21

 

Bardzo proszę zajrzyj do swojej skrzynki PW (jest b. ważna wiadomość odemnie), bo zacznę wrzeszczeć:-)))))!!!!!!!!

[Hoody]

>>McGyver

>Masz wersję SE z lepszą wysokotonówką Peerless SR10 i z normalną zwrotnicą

 

 

po czym można (z zewnątrz) rozróżnić wersje?

[sir.jax]

Fakt, ja wymieniłem wszystko na lepszej jakości komponenty,łącznie z okablowaniem którym jest DNM Reson od samego wzmaka po przetworniki w kolumnach oprócz cewek-nie mam jak zmierzyć.

Jeśli ktoś zainteresowany jakie to elementy i jakich firm to zapraszam,rozwiniemy temat. :o)

[stecko]

sir.jac

 

i jak poprawil sie dzwiek po wymianie kondow i okablowania?? gra warta swieczki?:) czy tylko sumienie zaspokoiles:) zmieniales kondy na nowe o tych samych parametrach tak? bez przebudowy zwrotnicy?

[McGyver]

Niedawno robiłem mojemu koledze tuning RTL2. Przestroiłem skrzynki, zrobiłem zupełnie nowe zwrotnice, wymieniłem okablowanie i wykleiłem matami.

Efekt: zupełnie inne kolumny, zniknęła rozlazłość i buczenie basu, średnica nabrała czytelności a wysokie blasku.

Jak już pisałem - w samych przetwornikach jest potencjał, ale aplikacja je ogranicza.