Skocz do zawartości
IGNORED

Jamo s718 + Cambridge A5 - granie na godzinie 3 - pytania.


ziom2123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

w piątek mieliśmy imprezkę ze znajomymi z roku. Jako iż, każdy dodatkowy grosz przy organizacji imprezy się liczy, wziąłem swój sprzęt(PC, Cambridge A5, Jamo s718). Po tej imprezie mam kilka pytań, które nie daję mi spokoju.

 

Czy jeśli grając jakieś 1,5 h imprezy na godzinie 3(nie ciągłością), reszta na 12 lub jeszcze niżej mogłem uszkodzić głośniki/wzmacniacz? Dodam też, że przez moment wzmacniacz był na full treble, bass i volume, bo koleżanka doczepiła się do sprzętu ( chłopaków opierdoliłem by nic nie ruszali no i nie ruszali :P), momentalnie ją sklałem(:P) i sciszyłem (przester jakis tam był, nie miałem czasu się wsłuchać by dokładnie opisać.). No i tu pytanie czy takie granie, mogło mieć jakiś wpływ na sprzęt? Dodam, że żadnych przesterowań nie zauważyłem(nic nie charczało), jednak teraz mając hopla na punkcie sprzętu kupionego za cięzko zarobione pieniędze martwię sie czy aby napewno nie sp***doliłem sprzętu. Niby wszystko gra ładnie, bez przesterowań, jak dają na 3 również nic nie charczy, ale jest tak jakby inaczej, szumi czy jest tak mało czysto. Ciezko opisać.

 

Następne pytanie: czy ustawiajac na pc 50%, a na wzmaku godzine 12 leci tyle prądu jakby było na 100% w pc?

 

Dlaczego bas na sali bez używania pokrętła był taki za***isty, mocny taki jak lubię, wszędzie go było, w pokoju zaś(20m2) jest całkiem co innego?

Dżizus i nic nie charczy ? Nie wierzę...gwizdki pewnie podpalone...dlatego jest nieczysto....zapuść jakąś muzę z wokalami, z fortepianem, usłyszysz zniekształcenia na 99 %.....1,5 godziny na godzinie trzeciej, jeszcze pokrętła na full - wzmak był przesterowany...to zabije każde głośniki....nie zabiera się takiego sprzętu na imprezę....stary Altus i Unitra wystarczy....

Nie panikuj zyzio, kartą dźwiękową tak łatwo dobrego wzmacniacza nie przesterujesz, czasem dobrze sprzęt rozruszać. Skoro wzmacniacz pracował tyle czasu i nikt nie zauważył przegrzania to raczej dobrze sobie radził. A szumy pewnie słychać z obawy bardziej.

Bas, treble i volume na maxa ? To cud że nie spaliło Ci kolumn - powinno. Wystarczy jedna sekunda. Być może miałeś to szczęście że moc wzmacniacza była mniejsza od mocy głośników w kolumnach, dzięki czemu nie spaliło się to od razu. Lub włączył Ci się jakiś układ zabezpieczający we wzmacniaczu. Co do basu - to zależy on również w dużej części od charakterystyki pomieszczenia - jakie ma ono wymiary, czy i jak jest wytłumione, czy nie ma tzw. "pułapek basowych". Jeżeli brakuje Ci basu w pokoju - dokup subwoofer. Pasywny trafisz używany już za 100 zł, aktywny za 300 zł. I bas się pojawi. Aczkolwiek pamiętam jak kiedyś odsłuchiwaliśmy nowy subwoofer u kolegi w mieszkaniu. Bas podkręcaliśmy ostro bo nie było go słychać. I w mieszkaniu był dosyć cichy, za to na parkingu 20 m dalej wybrzmiewał w całej okazałości...

Sorry ale Jamo s718 i... brak basu , że koleżanka musiała go podkręcać na maksa.... no to albo była tak nap...olona, że wszystko jedno jej było albo chciała, żeby te maltretowane kolumny wypluły membrany... albo zwyczajnie głucha jak pień...

Sorry ale Jamo s718 i... brak basu , że koleżanka musiała go podkręcać na maksa.... no to albo była tak nap...olona, że wszystko jedno jej było albo chciała, żeby te maltretowane kolumny wypluły membrany... albo zwyczajnie głucha jak pień...

Ja stawiam, że to była nawalona głucha.

Nie panikuj zyzio, kartą dźwiękową tak łatwo dobrego wzmacniacza nie przesterujesz, czasem dobrze sprzęt rozruszać. Skoro wzmacniacz pracował tyle czasu i nikt nie zauważył przegrzania to raczej dobrze sobie radził. A szumy pewnie słychać z obawy bardziej.

Może szumi mu w głowie po imprezie, choć wątpię...takiego katowania nie zniosą żadne kolumny....

Dżizus i nic nie charczy ? Nie wierzę...gwizdki pewnie podpalone...dlatego jest nieczysto....zapuść jakąś muzę z wokalami, z fortepianem, usłyszysz zniekształcenia na 99 %.....1,5 godziny na godzinie trzeciej, jeszcze pokrętła na full - wzmak był przesterowany...to zabije każde głośniki....nie zabiera się takiego sprzętu na imprezę....stary Altus i Unitra wystarczy....

Wzmacniacz na full bass + treble byl tylko kilka sekund, potem wyłączyłem korekcję. Było bez korekcji + godzina 3, co jakiś czas - jak większa liczba osób tańczyła.

Godzina 3 na wzmacniaczu była odcinkami 30 min, potem godzina 12 czy nawet niżej.

Wzmacniacz na full bass + treble byl tylko kilka sekund, potem wyłączyłem korekcję. Było bez korekcji + godzina 3, co jakiś czas - jak większa liczba osób tańczyła.

Godzina 3 na wzmacniaczu była odcinkami 30 min, potem godzina 12 czy nawet niżej.

To i tak powinny paść głośniki...są zniekształcenia na wokalach, fortepianie ?

- tego typu utwory chodzą czysto ?

To i tak powinny paść głośniki...są zniekształcenia na wokalach, fortepianie ?

- tego typu utwory chodzą czysto ?

Wokal i fortepian czyściutko. Tylko jedno co mnie nie pokoi to to, że w tle słyszę taki jakby szum/pisk bardzo cichutki, sam nie wiem czy mi się wydaje.. Słuchałem na 12 godzinie(ucho przykładałem prawie, że do głośnika - każdego z osobna - wszystkie grają).

"...Tylko jedno co mnie nie pokoi to to, że w tle słyszę taki jakby szum/pisk bardzo cichutki, sam nie wiem czy mi się wydaje.. Słuchałem na 12 godzinie(ucho przykładałem prawie, że do głośnika - każdego z osobna - wszystkie grają)..."

 

>>>ziom2123,

Jak ucho przykładałeś do głośnika, a wzmacniacz grał na godzinie 12-tej, to nic dziwnego że Ci teraz w uszach szumi i piszczy.

Być może, ale jeśli nie ma charczenia, to wszystko jest ok? Co mogę jeszcze zrobić, by się upewnić, że impreza nie zaszkodziła kolumnom i wmzacniaczowi? Dodam, że membrany obejrzałem dokładnie, nie ma żadnych pęknięć i przetarć.

Być może, ale jeśli nie ma charczenia, to wszystko jest ok? Co mogę jeszcze zrobić, by się upewnić, że impreza nie zaszkodziła kolumnom i wmzacniaczowi? Dodam, że membrany obejrzałem dokładnie, nie ma żadnych pęknięć i przetarć.

Jeśli słyszysz tak jakby na kolumny ktoś nałożył grube koce albo kołdry, to znaczy, że spaliłeś wysokotonówki. Jeśli słyszysz wyraźne charczenie/szeleszczenie/"pierdzenie" i inne nieprzyjemne zniekształcenia na tonach średnich (np. głos, fortepian) i to samo na basie, to znaczy, że naruszone zostały cewki głośników niskośredniotonowych. Jesli nic nie słychać, to znaczy, że zwaliłeś coś we wzmacniaczu, np. spaliłeś końcówki mocy, a może tylko bezpieczniki. Jeśli masz jakieś inne wątpliwości, to najlepiej odepnij wzmaka, weź go pod pachę i idź do jakiegoś sklepu z audio gdzie pracują normalni ludzie i poproś żeby posłuchali troszkę i powiedzieli Ci czy wszystko jest plus/minus OK.

Jeśli słyszysz tak jakby na kolumny ktoś nałożył grube koce albo kołdry, to znaczy, że spaliłeś wysokotonówki. Jeśli słyszysz wyraźne charczenie/szeleszczenie/"pierdzenie" i inne nieprzyjemne zniekształcenia na tonach średnich (np. głos, fortepian) i to samo na basie, to znaczy, że naruszone zostały cewki głośników niskośredniotonowych. Jesli nic nie słychać, to znaczy, że zwaliłeś coś we wzmacniaczu, np. spaliłeś końcówki mocy, a może tylko bezpieczniki. Jeśli masz jakieś inne wątpliwości, to najlepiej odepnij wzmaka, weź go pod pachę i idź do jakiegoś sklepu z audio gdzie pracują normalni ludzie i poproś żeby posłuchali troszkę i powiedzieli Ci czy wszystko jest plus/minus OK.

To pierwsze zdecydowanie odpada, wydaje mi się, że aż nadto jest wysokich tonów! Ale byc może dlatego, że na sali był ładny bas w domu jednak jest co innego, dlaczego tak? Bass i średnie grają czysto - słuchałem, aby te wysokie tony w miarę dziwne - może dlatego, że ich nigdy nie słuchałem z bliska? Nic nie słychać, czyli? Dzięki za podpowiedzi.

Jeśli słyszysz tak jakby na kolumny ktoś nałożył grube koce albo kołdry, to znaczy, że spaliłeś wysokotonówki. Jeśli słyszysz wyraźne charczenie/szeleszczenie/"pierdzenie" i inne nieprzyjemne zniekształcenia na tonach średnich (np. głos, fortepian) i to samo na basie, to znaczy, że naruszone zostały cewki głośników niskośredniotonowych. Jesli nic nie słychać, to znaczy, że zwaliłeś coś we wzmacniaczu, np. spaliłeś końcówki mocy, a może tylko bezpieczniki. Jeśli masz jakieś inne wątpliwości, to najlepiej odepnij wzmaka, weź go pod pachę i idź do jakiegoś sklepu z audio gdzie pracują normalni ludzie i poproś żeby posłuchali troszkę i powiedzieli Ci czy wszystko jest plus/minus OK.

 

Sądzisz, że spalił głośniki wysoko-tonowe i nie zauważył by różnicy? . Jeśli dzieje się coś z głośnikami nisko-średniotonowymi to takie objawy najczęściej pojawiają się przy niskich częstotliwościach. A dlatego, że

wtedy podzespoły głośnika są narażone na największą pracę. Charczenie w głośniku nisko-średniotonowym mogło by występować przez odkształcenie się cewki w wyniku przegrzania, lub przez uderzanie cewki o nabiegunnik co spowodowało by również odkształcenie jej i tarcie, ale było by to od razu słyszalne więc odpada .Jak mógł spalić końcówki mocy, lub bezpieczniki jeśli wzmacniacz gra?

Chłopie radzę zastanów się dobrze zanim drugi raz napiszesz takie herezje, jak masz pisać takie coś, żeby tylko pisać to już lepiej w ogóle się nie wypowiadaj. Gdzie indziej dostał byś już dawno ostrzeżenie za wprowadzanie kogoś w błąd.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.