Phil Collins "Going Back "

[Nubira2cdx]

Witam,

czy ktoś z Szacownych Forumowiczów słuchał już tej płyty?

Może własne opinie?

Pzdr.

Nubira2CDX

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Typowy Collinsowy "gniot" na swoim ustalonym dawno wysokim poziomie ;) tyle, że tym razem wziąl na warsztat soulowe kawałki Motown.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tadeo]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[chick]

Co za bełkot. Piszą Tam:

"Równolegle Collins odnosił sukcesy jako solista, a ukoronowaniem jego kariery był utrzymany w poważniejszym klimacie album "... But Seriously"

jakby mimochodem wspominają o takich perełkach jak Face Value ,czy Hello i must be going. Oczywiście były to płyty popowe, ale na bardzo wysokim poziomie -przymierzając do dzisiejszych lajdy zgagów, to był kosmos.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Nubira2cdx]

Co za bełkot. Piszą Tam:

"Równolegle Collins odnosił sukcesy jako solista, a ukoronowaniem jego kariery był utrzymany w poważniejszym klimacie album "... But Seriously"

jakby mimochodem wspominają o takich perełkach jak Face Value ,czy Hello i must be going. Oczywiście były to płyty popowe, ale na bardzo wysokim poziomie -przymierzając do dzisiejszych lajdy zgagów, to był kosmos.

 

Witam,

w pełni się z Tobą zgadzam.

Widać krytyk nie przepadał nigdy za Philem.

Niestety dalej czekam na przesyłkę z Merlina, aby posłuchać.

Może jutro?

Pzdr.

Nubira2CDX

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Nubira2cdx]

Typowy Collinsowy "gniot" na swoim ustalonym dawno wysokim poziomie ;) tyle, że tym razem wziąl na warsztat soulowe kawałki Motown.

Witam

oprócz 25 tytułowego kawałka

Pzdr.

Nubira2cdx

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość masza1968]

No właśnie słucham tej płyty.

 

Jestem przy 3 kawałku i chyba już 4 nie chcę usłyszeć.

To masakra jakaś jest!

[chick]

Ta płyta jest na poziomie soundtracku do Tarzana. Jak można było tak sprofanować Motown ? Facet chyba zdeponował swoje jaja w banku Szwajcarskim.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Violet]

Płyta jest lekko "żenująca". Szkoda, bo lubię Phil'a.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tadeo]

Może "śpiewa z pamięci" bo słuch ostatnio u niego nie teges ,prawie jak u Bethovena pod koniec życia...... ale to chyba niewłaściwe porównanie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[supmario]

Qrczę! Już miałem dzisiaj tę płytę w dłoni w sklepie ale nie kupiłem przeczytawszy Wasze opinie ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[LTJ Sonic]

Płyta brzmi jak składanka na potańcówkę dla 50-latków

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[r1212]

Mam na vinylu 2LP. I sam nie wiem - płyta fajnie nagrana, ale na zawartość daje sobie czas. Po pierwszym przesłuchaniu mieszane uczucia. Szybko włączyłem Face Value.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )