Pytanie do Kolekcjonerów płyt

[Jeżyk]

Witam,mam pytanie.Niedawno nabyłem płytę CD bardzo znanej wytwórni / o niebieskim odcieniu (:/.Płyta ma bardzo ciekawą przypadłość.Wszystko wygląda normalnie,napisy,okładka,nadruk na płycie CD...z wyjątkiem tego,że płyta jest "czysta".Po prostu nie zapisana.Spotkałem się z czymś takim pierwszy raz.Czy taka płyta może mieć jakąś wartość kolekcjonerską ? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcinw899]

wystaw na allegro z licytacją i sam zobaczysz ile potencjalny klient jest w stanie za taka płytę zapłacić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lovecoffe]

wartosc takiej CD zalezy od wielu czynników. Przedewszystkim od popularnosci zespolu. Jezeli jest to wczesny misspress/missprint - z lat 80-tych powiedzmy, to czasami moze nasz zaskoczyc cena. Jezeli jest to album zespolu/grupy ktora nie jest szeroko popularna to raczej kokosow nie nalezy sie spodziewac.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ganzz_gut]

A może to prowokacja artystyczna? Autor nagrał ciszę!?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[WOY]

Kopiłem kiedyś płytę Rolling Stones pt."Steel Wheels". Przychodzę do domu zapuszczam a na wyświetlaczu 35 nagrań, myślę co jest oryginał ledwie 12 a tu 35. Odpalam i nie dacie wiary, muzyka relaksacyjna jakieś pitu pitu i takie tam klimaty. Sitodruk na płycie jak z okładki(śrubki)wszystko oryginalne, książeczka. Zanoszę do MM a pan z uśmiechem że to Rolling Stones, mówię to proszę odtworzyć i uśmiech znikną. Przyznam że nie przyszło mi do głowy potraktować tego incydentu jako białego audiofilskiego kruka. To nie czasy analogu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Ja kiedyś ( koniec 79 roku) miałem Dark Side of The Moon na winylu strona A była na B, a na stronie A nie było w ogóle tłoczenia (pierwsze brytyjskie tłoczenie) . Głupi pozbyłem się płyty za parę innych Zeppelinów i jeszcze coś tam.. Po latach dowiedziałem się miałbym za nią grubą kasę w baksach :(.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )