Skocz do zawartości
IGNORED

Polecacie coś szczególnego Haydna?


aleksandraU

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Dzień w dzień katuję tego biednego Bacha, na zmianę z Mozartem.. Czasami

zakraszam czymś lekkim barokowym (Vivaldi, ostatnio Biber), tudzież sonatami Beethovena w wykonaniu Gilelsa (znakomite).

Do oper się jeszcze zbieram i na jakiś czas, chcę jednak lepiej poznać instrumentalną.... i od wokalnej

trzymam się lekko z daleka...

 

A może tak, żeby zupełnie się nie przejadło spróbować Haydna? Z nim to mam dylemat, bo nie znam

kompletnie. Uwielbiał go Mozart, uczył się od niego Beethoven. Jedni go mają za geniusza, inni

za poukładanego, "grzeczniejszego" Mozarta, który specjalnie niczego szczególnego nie tworzył.

 

Słyszałam b. pochwalne opinie o jego kwartetach smyczkowych

i jednocześnie niezbyt zachęcające opinie na temat jego utworów symfonicznych.

 

Moglibyście polecić jakieś wykonania? Może jakiś szczególnie dobry box? Mogą być kwartety, sonaty,

coś generalnie na najwyższym poziomie...

 

pozdrawiam,

Ola

Pozdrawiam,

Ola

COŚ w Haydnie jest. Googlam sobie i znalazłam ciekawe wypowiedzi Casalsa na temat

Haydna:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

pozdr

Ola

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Dziękuje za info. Posłucham wczesnych symfonii i Richtera. A może kojrzycie jakieś

szczególnie dobre HIPowe nagrania Haydna? W przypadku Mozarta granego na piano forte

zachwycił mnie ostatnio Staier. No i szukając Haydna znalazłam coś takiego:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

czy np. koncerty grane przez Staiera z Harmonia Mundi:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

... Jest też Hogwood, Immerseel..

 

A kolejne pytanie, czy Haydn jest w miarę równy? (jak wiadomo nawet u takiego Beethovena zdarzało się sporo mniej wartościowych rzeczy i

trzeba raczej wiedzieć co się kupuje. Już lepiej sprawa ma się chyba z Bachem). Czy miał powiedzmy "słabsze" kwartety, a "lepsze" sonaty

fortepianowe? Czegoś szczególnie unikać przy zakupie?

 

Dzięki raz jeszcze. Strasznie Was męczę, ale jak już poznam więcej

klasyki - chętnie sama będę wspierać nowicjuszy :-)

 

pozdrawiam

Ola

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

Ja bym polecił Haydna koncert skrzypcowy nr1 Hob. VIIa nr 1. Mam cos takiego, winyl Melodii z 1980 . Gra Paweł Kogan i zespół solistów o nieujawnionym składzie. Trochę szukałem innych nowszych wykonań tego utworu, ale bezskutecznie. Albo żle szukałem albo jest rzadko nagrywany. Moje wykonanie jest wirtuozowskie, bardzo je lubię.

The Creation w wydaniu McCreesha to prawdziwa "torpeda":

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

7 Słów Chrystusa na Krzyżu - w wykonaniu Le Concert des Nations, Jordi Savall.

Wersję video można obejrzeć w Mezzo, polecam to piękny koncert!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

może posłuchaj koncertu na trąbkę. to taki hicior :) haydna. fajnie brzmi w wykonaniu maurice andre a także wyntona marsalisa. w sieci jest ładny clip z wykonaniem tiny thing helseth. mozna sobie zanucić lub zagwizdać :) pozdr.

może posłuchaj koncertu na trąbkę. to taki hicior :) haydna. fajnie brzmi w wykonaniu maurice andre a także wyntona marsalisa. w sieci jest ładny clip z wykonaniem tiny thing helseth. mozna sobie zanucić lub zagwizdać :) pozdr.

 

że hicior to prawda niestety 99% wykonań granych jest na niewłaściwym instrumencie :)

 

Tutaj David Guerrier gra go na Trąbce klapowej na którą był napisany. Trębaczem, który go grał za czasów Haydna był Anton Weidinger - wirtuoz tego instrumentu.

 

 

Jest kilka nagrań HIPowych ale z lat 80 - gdzie jeszcze technika gry na tym instrumencie nie była opanowana i pozostawiają trochę do życzenia.

 

A odnośnie tematu Symfonie Haydna z okresu Sturm und Drang są bardzo ciekawe np.

 

Haydn: The "Sturm und Drang" Symphonies

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Haydn: The "Sturm und Drang" Symphonies

 

Wielkie dzięki za namiary. Ten box to Pinnock ... którego np.

w przypadku koncertów Mozarta odradzają generalnie (w przypadku

Bacha też zawsze stoi nieco niżej w rankingu)... Czy tutaj,

przy Haydnie faktycznie wart jest uwagi?

 

A druga sprawa... Słyszałam że ponoć rewelacyjne są kwartety smyczkowe Haydna..

Są jakieś na prawdę warte uwagi boxy? Czy np. tria fortepianowe też

polecacie? A jeśli tak - to Beaux Arts Trio, czy jakiś inny wykonawca?

 

W przypadku triów nie zależy mi na hipie.. Byleby porywało serce :-)

 

pozdrawiam

Ola

Pozdrawiam,

Ola

Wielkie dzięki za namiary. Ten box to Pinnock ... którego np.

w przypadku koncertów Mozarta odradzają generalnie (w przypadku

Bacha też zawsze stoi nieco niżej w rankingu)... Czy tutaj,

przy Haydnie faktycznie wart jest uwagi?

 

 

Czy Ci będzie odpowiadał tego nie wiem ale ten Haydn pod Pinnockiem to dość ceniony box. W/g mnie warty uwagi.

PatrickF

 

Haydn napisał koncert na trąbkę w 1796 roku, zmarł w 1809, trąbkę wentylową wynaleziono ok. 1820 roku. Dzieki za link, wysłuchałem z przyjemnością :). Z pewnoscią tak ten koncert brzmiał w uszach kompozytora.

Co do użycia sformułowania "niewaściwy instrument" mam jednak zastrzeżenia. Pierwsze- trąbkę wentylową skonstruowano po to aby wyeliminowac niedoskonałosci trąbki klapowej, a kompozytor nie miał możliwości zabrania głosu w tej sprawie :). Drugie - idąc śladem twojego rozumowania wszystkie utwory powinno się wykonywać na instrumentach z danej epoki - a to absurd. Trzecie - spróbuj wyobrazić sobie panią Helseth dmuchajacą w trąbkę klapową :). Jestem pełen uznania dla twojej wiedzy :) . Pozdrawiam

degusto

PatrickF

 

Haydn napisał koncert na trąbkę w 1796 roku, zmarł w 1809, trąbkę wentylową wynaleziono ok. 1820 roku. Dzieki za link, wysłuchałem z przyjemnością :). Z pewnoscią tak ten koncert brzmiał w uszach kompozytora.

Co do użycia sformułowania "niewaściwy instrument" mam jednak zastrzeżenia. Pierwsze- trąbkę wentylową skonstruowano po to aby wyeliminowac niedoskonałosci trąbki klapowej, a kompozytor nie miał możliwości zabrania głosu w tej sprawie :). Drugie - idąc śladem twojego rozumowania wszystkie utwory powinno się wykonywać na instrumentach z danej epoki - a to absurd. Trzecie - spróbuj wyobrazić sobie panią Helseth dmuchajacą w trąbkę klapową :). Jestem pełen uznania dla twojej wiedzy :) . Pozdrawiam

degusto

 

Degusto,

 

Pierwsze próby dodanie klapek (nie wentyli) pojawiły się w okolicach lat 80 XVIII wieku. Na udoskonalony przez Antona Weidingera instrument Haydn jego dobry znajomy napisał koncert Es. Haydn dokładnie znał możliwości i specyfikę instrumentu i pisał swoją kompozycje na taki instrument a nie na współczesna trąbkę która swój kształt i strój otrzymała pod koniec wieku XIX. Dlatego sformułowanie niewłaściwy instrument jest jak najbardziej uzasadnione. Mechanizm wentylowy wynaleziono ok. 1814 roku a w trąbce zastosowano ok. 1817 ciągle był on jednak niedoskonały a powstał po to by uczynić róg w pełni chromatycznym (pierwsze wentyle - dokładnie dwa - zastosowano w rogu) do trąbki przeniesiono ten mechanizm właśnie z rogu. Jednak z akceptacja trąbki wentylowej nie było tak łatwo, ciągle wytykano jej sztuczne brzmienie. Należy jednocześnie pamiętać, że trąbki w tym czasie były w F lub G z całą gamą krąglików. Najdobitniej o braku pełnej akceptacji dla tego instrumentu świadczy fakt, że pierwszy profesor w klasie trąbki w francuskie akademii Dauverne pisząc szkołę (połowa XIX wieku) na trąbkę 4/5 poświęcił trąbce naturalnej a resztę trąbce suwakowej i wentylowej. Do tego znana jest praktyka orkiestrowa z XIX wieku gdy wszystko to co dało się zagrać grano na naturalnej trąbce a na chromatyczne pasaże przerzucano się na wentylową.

 

Nie twierdzę, że wszystko trzeba grać na dawnych instrumentach warto jednak wiedzieć jak to mogło brzmieć kiedyś...

 

A co do wpływu kompozytora na to czy zrobić taki a nie inny instrument to właśnie kompozytorzy wielokrotnie we współpracy z muzykami tworzyli nowe rozwiązania, żeby nie odchodzi za daleko od trąbki za doskonały przykład można podać Bacha i kwestie trąby da tirarsi, która najprawdopodobniej powstała w kooperacji z Gotfriedem Reiche.

Degusto,

 

Pierwsze próby dodanie klapek (nie wentyli) pojawiły się w okolicach lat 80 XVIII wieku. Na udoskonalony przez Antona Weidingera instrument Haydn jego dobry znajomy napisał koncert Es. Haydn dokładnie znał możliwości i specyfikę instrumentu i pisał swoją kompozycje na taki instrument a nie na współczesna trąbkę która swój kształt i strój otrzymała pod koniec wieku XIX. Dlatego sformułowanie niewłaściwy instrument jest jak najbardziej uzasadnione. Mechanizm wentylowy wynaleziono ok. 1814 roku a w trąbce zastosowano ok. 1817 ciągle był on jednak niedoskonały a powstał po to by uczynić róg w pełni chromatycznym (pierwsze wentyle - dokładnie dwa - zastosowano w rogu) do trąbki przeniesiono ten mechanizm właśnie z rogu. Jednak z akceptacja trąbki wentylowej nie było tak łatwo, ciągle wytykano jej sztuczne brzmienie. Należy jednocześnie pamiętać, że trąbki w tym czasie były w F lub G z całą gamą krąglików. Najdobitniej o braku pełnej akceptacji dla tego instrumentu świadczy fakt, że pierwszy profesor w klasie trąbki w francuskie akademii Dauverne pisząc szkołę (połowa XIX wieku) na trąbkę 4/5 poświęcił trąbce naturalnej a resztę trąbce suwakowej i wentylowej. Do tego znana jest praktyka orkiestrowa z XIX wieku gdy wszystko to co dało się zagrać grano na naturalnej trąbce a na chromatyczne pasaże przerzucano się na wentylową.

 

Nie twierdzę, że wszystko trzeba grać na dawnych instrumentach warto jednak wiedzieć jak to mogło brzmieć kiedyś...

 

A co do wpływu kompozytora na to czy zrobić taki a nie inny instrument to właśnie kompozytorzy wielokrotnie we współpracy z muzykami tworzyli nowe rozwiązania, żeby nie odchodzi za daleko od trąbki za doskonały przykład można podać Bacha i kwestie trąby da tirarsi, która najprawdopodobniej powstała w kooperacji z Gotfriedem Reiche.

Patrick

Ja nie odróżniam F od G - o krąglikach całkowicie juz milcząc :). Gratuluję wiedzy i dziękuję za informacje.

Musze jednak podzielić się z toba następujaca myślą : Chopin, List i inni komponowali i grali na innych niż dzisiejsze fortepianach. Miałem okazję słuchać i tych dawnych i oczywiscie tych współczesnych. To dwie różne bajki, dwa różne światy dźwiękowe. Ja nie podejmuję sie udzielić odpowiedzi na pytanie, który świat piękniejszy. Z trąbkami według mnie jest chyba podobnie.

Zboczyliśmy z tematu tego wątku.

Pozdrawiam

Miałem okazję słuchać i tych dawnych i oczywiscie tych współczesnych. To dwie różne bajki, dwa różne światy dźwiękowe. Ja nie podejmuję sie udzielić odpowiedzi na pytanie, który świat piękniejszy.

 

Ja też nie :). Warto jednak mieć dostęp i do jednych i do drugich:).

 

Tak mniej więcej wyglądała wczesna z pierwszej połowy XIX wieku trąbka F oraz trąbka z systemem wiedeńskim z zestawem wymiennych kraglików do przestrajania instrumentu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11118-032184600 1286385171_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ależ się można ciekawych rzeczy dzięki Wam dowiedzieć :-)

 

A tak przy okazji .. Jakiego jesteście zdania (jako osoby, które zapewne są bardziej

osłuchane w klasyce niż ja).. Haydn komponował przyzwoicie, poprawnie, ale raczej

nie był specjalnie wielkim geniuszem, tworzącym nietuzinkowe, porywające dzieła... Czy tak

jak Richter/Casals i paru innych, uważacie że Haydn jest właśnie tym "Wielkim Niedocenianym", który

nie tyle był gorszy od Mozarta, co miał po prostu słabsze publicity? Jest tam "to coś"?

 

Dlaczego pytam..Przeczytałam niesamowite zachwyty na temat jego kwartetów. Podobno op. 76 ( i okolice)

to perła jakich mało... Mozart np. ogromnie przeżywał op. 33 (i próbował dorównać Haydnowi komponując

dedykowane kwartety dla niego).. Słucham więc dzisiaj w empiku na próbę (wykonanie Angeles String Quartet)... i chyba

zwyczajnie nie wiem jak słuchać, bo jakoś nie czuję tam czegoś niesamowitego :-( Jest to bardzo przyjemne,

lekkie, ma zgrabną strukturę, ...ale gdzie ta genialność i oryginalność?

 

dzięki i pozdrawiam

Ola

Pozdrawiam,

Ola

Kwartety Haydna są wspaniałe, polecam nagrania Quatuor Mosaiques dla NAIVE. Mnie się podobają bardzo. Zespół gra na dawnych instrumentach, cow przypadku Haydna jest chyba jednak zaletą a i płyty są dobrze nagrane. Zresztą Angeles też jest w porządku. A wielkość Haydna polega chyba na tym właśnie: na lekkości, na melodyce ładnej, na tym, że to wszystko wygląda tak lekko, łatwo i przyjemnie, tak cudownie jest zharmonizowane i ani odrobinę wysilone. Tam właściwie nie ma nic zbędnego i niepotrzebnego. A, że emocje nie takie skrajne jak u Beethovena? Cóż Haydn był po prostu bardziej zrównoważonym człowiekiem.

bolą mnie nogi, izba pusta

w piecu Lewiatan tak się pluska

No i trochę cofam co napisałam - bo słucham od 2 godzin przegranej płyty

"Haydn: Sonatas and Variations" Staiera. Grane na piano forte (Richtera

nie mogę zdobyć. W sklepach nie ma. Najwyżej zamówię). W każdym razie nagranie

Staiera po porostu ZNAKOMITE. NA 3 płyty na razie jedna sonata była ot taka sobie. Reszta

relwelacyjna. Hob Xvi/51, 52, czy niektóre adagia to wręcz perełki.

 

Ależ ten facet momentami ciekawie eksperymentuje. Są też i mocne przejścia,

zupełnie takie "niespodziewane". Masa dynamiki i pasaży. Momentami ma się wrażenie że

to Beethoven (nie da się ukryć że się uczył od Haydna)...

 

A z kwartetami to chyba faktycznie posłucham na spokojnie, a nie na wyrywki

i postaram się zdobyć to wykonanie Quatuor Mosaiques. Z recenzji w sieci

wynika że wręcz bezkonkurencyjni jeśli o Haydna chodzi..

 

Ach ci wiedeńscy klasycy. Coś chłopcy w sobie mają ;-)

 

pozdrawiam

Ola

Pozdrawiam,

Ola

Ojj.. Coraz bardziej podoba mi się Haydn. Ależ to człowiek może

zmienić zdanie jak zamiast paru sampli na wyrywki, posłucha na spokojnie dobrych

nagrań :-)

Dzisiaj po zajęciach kupiłam w Trafficu dwie części "Piano Trios" (w wykonaniu Florestan Trio).

Wciągające, rewelacyjne brzmienie i na prawdę polecam (Hyperion chyba generalnie wydaje solidne

płyty)...

 

Zamówiłam też zestaw 5 płyt (późne kwartety) Mosaiques :)) Jak zamawiałam

to sprzedawca polecał też wykonanie Aeolian Quartet (akurat miał, ale jakoś

nie chciałam ryzykować). Zachwalał natomiast pod niebiosa wykonanie

Quatuor Festetics (wyd. Arcana, wydane w 2009). Festetics to węgierska ekipa,

grająca również na instrumentach z epoki. Znacie ich może? Na Amazonie

niestety brak jakichkolwiek recenzji, a cena 3-płytowego wydania późnych

kwartetów Haydna (3 opusy) to 160 pln (w sumie nie mało jak za 3 płytki)...

 

pozdrawiam

Ola

Pozdrawiam,

Ola

  • 2 tygodnie później...

Ojj.. Coraz bardziej podoba mi się Haydn. Ależ to człowiek może

zmienić zdanie jak zamiast paru sampli na wyrywki, posłucha na spokojnie dobrych

nagrań :-)

Dzisiaj po zajęciach kupiłam w Trafficu dwie części "Piano Trios" (w wykonaniu Florestan Trio).

Wciągające, rewelacyjne brzmienie i na prawdę polecam (Hyperion chyba generalnie wydaje solidne

płyty)...

 

Zamówiłam też zestaw 5 płyt (późne kwartety) Mosaiques :)) Jak zamawiałam

to sprzedawca polecał też wykonanie Aeolian Quartet (akurat miał, ale jakoś

nie chciałam ryzykować). Zachwalał natomiast pod niebiosa wykonanie

Quatuor Festetics (wyd. Arcana, wydane w 2009). Festetics to węgierska ekipa,

grająca również na instrumentach z epoki. Znacie ich może? Na Amazonie

niestety brak jakichkolwiek recenzji, a cena 3-płytowego wydania późnych

kwartetów Haydna (3 opusy) to 160 pln (w sumie nie mało jak za 3 płytki)...

 

pozdrawiam

Ola

 

 

Droga Olu

 

Proszę bardzo zdaje się, że tu coś znajdziesz tej jakże lubianej przez niektórych forumowiczy grupy:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ten polski sklep jest najtańszy i zdaje się, że nie takie proste będzie znalezienie tańszej oferty poza Polską.

 

Jeśli chcesz znać opinie forumowiczy o "ich" Haydnie, wrzuć "Quatuor Festetics" w wyszukiwarkę forum.

 

Pzdr

 

Olu

apropos Quatuor Festetics czytaj tu:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten polski sklep jest najtańszy i zdaje się, że nie takie proste będzie znalezienie tańszej oferty poza Polską.

 

Tańsza oferta na Festetics? Proszę bardzo: :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sklep sprawdzony wielokrotnie.

 

A tu jeszcze o dwa funty taniej, bo akurat trwa promocja:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Punkt też sprawdzony.

 

Warto szperać...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dong

 

Ola szuka dokładnie tego boxu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

faktycznie będzie taniej niż w multikulti o jakieś 11 zł

 

tutaj już nie koniecznie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Poza tym pomyślałem, że Ola w pierwszej kolejności szuka polskiego sklepu.

 

Wydaje mi się też, że dla Oli nie jest to nowina , że poza Polską może być taniej....

Gdzie sobie kupi ten box i czy wogóle to jej decyzja....

 

Poza tym starzy forumowicze powinni czuć się w obowiązku odpowiadać bardziej konstruktywnie na posty Oli .... to wypowiedzi tak "niefrasobliwe" jak moja byłby rzadsze...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ola szuka dokładnie tego boxu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właściwie to już nie szukam - bo doszedł do mnie w piątek :-) Zamówiłam go w końcu

na gigant.pl. Zapłaciłam 104 PLN + koszt przesyłki.

 

Dzięki raz jeszcze. A linki się przydadzą - bo ja głównie kupowałam w sklepie na Żoliborzu

(nie zawsze tanio, ale duży wybór) i na gigancie właśnie..

 

Teraz z kolei poluje na ten box Harnoncourt/Leonhardt (z kantatami Bacha). Czy

płyty w tym boksie są w kopertkach, czy pudełkach? Zastanawiam się jak duży jest

ten boks (w sumie 60 płyt)..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam,

Ola

"Music Media" ul. Słowackiego 1 (przy Placu Wilsona).

Jeśli nawet czegoś nie ma, człowiek szybko sprowadza...

Minusem jest wpłacanie zaliczki, czego nie ma np. w Duo na

Marszałkowskiej (kupiłam tam dzieła organowe Bacha i pojedyncze płyty

z Haydnem)

Pozdrawiam,

Ola

To dość znany (?), podobnie jak Duo, sklep, umierający gatunek godny zachowania - ceny nieinternetowe, ale warto czasem przepłacić dla zasady - nie karmienia molochów typu gigant, merlin czy inna cholera...

Wielkie dzięki,ale kurde ten Duo to też nie wiem gdzie jest bo Marszałkowska długa, a ja w stolicy tylko bywam.

 

Duo jest na tyłach takiego długiego bloku, mniej więcej naprzeciwko Ogrodu Saskiego (bliżej pl. Bankowego).

Na prawdę polecam. Miła atmosfera, Panowie prześcigali się w uprzejmościach i puszczaniu różnych wersji

utworów :-) Spędziłam tam dobre 40 minut zanim kupiłam płyty. Mają też generalnie duży wybór muzyki barokowej..

Pozdrawiam,

Ola

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.