Głośniki Z Tannoy M2.5 W Oz

[Sebna5]

Myślałem o zatkaniu otworu bassreflex, ewentualnie pomniejszenie litrażu poprzez "wrzuceniu" do środka jakiejś "cegły", gęstym wypchaniu wnętrza wełną owczą. Wszytko po to by zrobić z nich obudowę zamkniętą. Tylko nie wiem czy parametry głośników predysponują je do obudowy zamkniętej, a nie mam możliwości ich pomierzenia. Dlatego chciałem zapytać czy nadają się do tego, czy zwrotnica mogła by pozostać bez zmian?

[porlick]

Skrzynkę bass-reflexu ZAWSZE MOŻNA ZATKAĆ. Nic z tego powodu głośnikowi się nie stanie. Gorzej odwrotnie, głośnik przystosowany do obud. zamkniętej, wsadzony do bass-reflexu może ulec uszkodzeniu (w skrajnym przypadku przesadzania z mocą na basie) oraz poważnie zniekształci się liniowość basu- podbicie.

W Twoim przypadku po zatkaniu kanału stracisz sam najniższy skraj pasma, rozciągnięty w dół przez układ rezonansowy, zyskasz większą odporność na przesterowanie, bo membrana dostanie "dodatkowe zawieszenie" na poduszce powietrznej zamkniętej skrzynki i łagodniejszy spadek charakterystyki w dół. Tłumienie dużą ilością waty również nie jest w stanie zaszkodzić. O zwrotnicę się nie martw, nie są potrzebne absolutnie żadne zmiany.

[witek_z]

Skrzynkę bass-reflexu ZAWSZE MOŻNA ZATKAĆ. Nic z tego powodu głośnikowi się nie stanie. Gorzej odwrotnie, głośnik przystosowany do obud. zamkniętej, wsadzony do bass-reflexu może ulec uszkodzeniu (w skrajnym przypadku przesadzania z mocą na basie) oraz poważnie zniekształci się liniowość basu- podbicie.

W Twoim przypadku po zatkaniu kanału stracisz sam najniższy skraj pasma, rozciągnięty w dół przez układ rezonansowy, zyskasz większą odporność na przesterowanie, bo membrana dostanie "dodatkowe zawieszenie" na poduszce powietrznej zamkniętej skrzynki i łagodniejszy spadek charakterystyki w dół. Tłumienie dużą ilością waty również nie jest w stanie zaszkodzić. O zwrotnicę się nie martw, nie są potrzebne absolutnie żadne zmiany.

Dziwne ale właśnie w obudowie zamkniętej głośnik bardziej się wychyla niż w BR. (przy tej samej mocy dostarczonej)

[porlick]

Takie rzeczy rzeczywiście dzieją się w rejonie częstotliwości rezonansowej, ale już nieco niżej, gdy w bass-reflexie nie ma żadnego oporu- membrana potrafi być "wypluta" z kolumny, a podciśnienie (i nadciśnienie) wytwarzane w obud. zamkniętej skutecznie hamuje ruch membrany.

[Chruper]

No pewnie, że ZAWSZE MOŻNA ZATKAĆ, tylko trzeba wziąć pod uwagę jak się z tym potem obchodzić :). Po drugie, odnośnie wpisu porlicka, to pewnie, że głośnik w zamkniętej silniej wychyla się w zakresie częstotliwości rezonansowej dostrojenia obudowy, ale w przypadku poniżej tej częstotliwości, to mało kiedy taki sygnał poleci, chyba, że ktoś "załatwi" głośnik generatorem. Ogólnie, to spotkałem się raczej z tym (wczesne doświadczenia i zabawy), że zatkanie otworu i silne granie (głośno) skutkowało popsuciem głośnika (po zatkaniu otworu), który musiał skakać jak szalony (rozklejanie się cewki, wypaczanie, dzwonienie, itp.) - okres wczesnych zabaw :D. Na tym poniekąd polega bas-refleks, że odciąża głośnik w zakresie niskich, dlatego tak dużą rolę odgrywają parametry.

A odnośnie M2 i zatykania, to . . . Po co zatykać? Już ktoś zbudował i dostroił wszystko. Po drugie, możesz zatkać i posłuchać, czy Ci to odpowiada (byle by nie przesadzać z głośnością). Nie wiem jakie są parametry tego głośnika (to jakiś peerless - fajnie by było znaleźć jaki, niekoniecznie na tym samym koszu), ale po obudowie paczek i dostrojenia (rozmiary tunelu), można przypuszczać, że może grać w zamkniętej. Druga sprawa, że zwrotnica w przypadku zapakowania tego głośnika do zamkniętej powinna być raczej inna, ze względu na przypuszczalny "brak niskich" w wersji po zatkaniu (równowaga całości).

Po co zatykać?

[Sebna5]

Dzięki wszystkim za odpowiedź.

Po co zatykać?

Otóż gdy grały w 16 m2 faktycznie ich dźwięk mi odpowiadał i nie myślałem o takich trikach. Ale zmuszony byłem do przeniesienia całego sprzętu do 9 m2 i tutaj nie jest już tak różowo, w szczególności jeżeli chodzi o bas właśnie. Głośniki stanęły na długiej ścianie, a tym samym odległość od tylniej ściany powoduje zbyt silne podbicie basu. Tak wiem że mogę z nimi pobiegać trochę po pokoju aby znaleźć optymalne ustawienie, ale w takim metrażu napradę nie ma wielkiego pola do popisu, a zachowując rozsądną odległość od tylniej sćiany kopletnie wyklucza jakąkolwiek funkconalność tego pokoju.

Wracając do mojego pytania. Czy zatkająć otwór bss reflex muszę spełnić jeszcze jakieś warunki? Pytam bo kompletnie nie znam zasad budowy głośników. Wyczytałem tylko że, po pierwsze OZ są mocno wytłumione stąd pomysł włożenia do środka wełny owczej i po drugie litraż obudowy jest mniejszy w przypadku OZ niż bass refleks w przypadku takich samych głośników. Czy naprawdę trzeba zmieniać zwrotnicę, bo mnie również wydaje się że zamykając otrór obcinamy tylko najniższy bas genererowany bass refleks?

[witek_z]

Nie zmieniaj zwrotnicy. Jest jeszcze jedna pośrednia możliwość, coś pośredniego pomiędzy BR a OZ - otwór stratny.

Włóż do otworu małą ilość (rzadko) fizeliny.

[porlick]

Nadal twierdzę, że zwrotnicy nie należy ruszać. Nic mi nie wiadomo, by producent wpakował w nią cokolwiek, co ma wpływ na dolny skraj pasma. Czasem spotyka się filtr "subsonic", lecz tu go nie ma. Jak głośnik ma bardzo niski Qts, jest dość wrażliwy na zbyt dużą pojemność skrzynki, wydaje mi się jednak, że (nie mam co prawda od nich parametrów) konstrukcja głośnika niskotonowego świadczy o Qts niezbyt niskim- może ok 0,5 (z grubsza), a to znaczy, że jest tolerancyjny pod względem konstrukcji obudowy i potrafi znieść zatkanie kanału bez uszczerbku dla zdrowia.

[Maju]

Mam Tannoy M1 i M2. Te drugie używam (z subwooferem) z zatkanym otworem i jestem bardzo zadowolony.Już kiedyś pisałem że najniższy bas w tannoyach M2 jest złej jakości(ten z otworu br) i nie ma startu do woofera (dobrego)powiedzmy z 30 cm głośnikiem.

W pomieszczeniu 9 m2 przy otworze z tyłu ciężko jest ustawić tannoye by bas nie dominował i wydaje mi się że nawet trzeba zatkać (niekoniecznie szczelnie) otwór.Nie szaleć z głośnością tu zgoda - no ale w tak małym pomieszczeniu trzeba być chyba głuchym by zrobić "krzywdę" głośnikom.