Bi-Wire, impendacja zespołów głośnikowych i wzmacniacza.

[danrudy]

Zastaniawiam się nad zmianą wzmacniacza i kolumn. Nie wiem tylko czy chcąc podłączyć zestawy za pomocą bi-wire skazany jestem na poszukiwanie wzmacniacza tylko i wyłącznie przystosowanego do tego typu podłączenia czy też większość wzmacniaczy może obsłużyć większość kolumn...

Chodzi tu głównie o impendancję znamionową kolumn oraz wzmacniacza.

Przypuśćmy, że kolumny maja 6 OHM, podłączamy kable do gniazd bi-wire w kolumnach i wyjściach A i B we wzmacniaczu. Razem 2 pary kabla głośnikowego na jedną kolumnę. Para A dla tonów niskich i para B dla wysokich lub odwrotnie.

Z tyłu na tabliczce mamy informację standardową dla większości urządzeń tj. A or B use 4-16 OHM, A+B use 8-16 OHM.

Czy dla kolumn 6 OHM podłączonych do tego wzmacniacza impendacja będzie za niska, za wysoka czy może ok? Czy jest jakaś zasada, którą należy się kierować przy podłączeniach bi-wire?

Obecnie mam wzmacniacz Sony TA-FB920QS, na tabliczce jest oprócz wyżej wymienionego A or B use 4-16 OHM, A+B use 8-16 OHM informacja Bi-Wire use 4-16 OHM. Korzystam więc z bi-wire zgodnie z zaleceniami. Jak będzie w przypadku wzmacniacza bez takiego napisu. Czy musze szukać kolumn o impendancji 8 OHM żeby móc skorzystać z bi-wire w większości produkowanych dziś wzmacniaczy?

[justas32]

Większość kolumn 8 Ohmowych schodzi w swoim minimum gdzieś do 6 Ohm - wzmacniacz tyle pociągnie bez problemu, zwłaszcza że to tylko bi-wire !!! Problem w tym że teraz większość producentów wypisuje bzdury na tabliczkach znamionowych i zawsze trzeba samemu spojrzeć na charakterystykę impedancji danej kolumny. W każdym razie dla większości normalnych wzmacniaczy 8 Ohmowych wysterowanie większości kolumn 6 Ohmowych nie będzie stanowiło żadnego problemu. Gorzej gdy na tabliczce masz jak wół 8 Ohm, rzeczywista impedancja spada do 2-3 Ohm a wzmacniacz jest słaby prądowo ... co się niestety zdarza !

[danrudy]

Jeśli mówimy o kolumnach 8 OHM nie ma problemu. Co jednak z 4 lub 6 OHM ?? Tutaj minimalna impendacja może zejść nawet do 1 OHM.

[Gość]

1. Bi-wire to sposób podłączenia kolumn, a nie "przystosowania wzmacniacza". Wzmacniacze mogą pracować ewentualnie w bi-ampingu. Gdyby trzeba było szukać "specjalnych przystosowanych wzmacniaczy do bi-wire", to większość producentów kolumn zaprzestałaby wyposażania swoich produktów w tak popularne gniazda bi-wire - spadłby im popyt, ot co...

2. Klasyczne podłączenie bi-wire to zaciski w kolumnie HF jednym kablem oraz zaciski LF drugim kablem i obydwa kable głośnikowe wpięte RAZEM do wyjścia A lub B wzmacniacza, a nie kombinowanie z rozdziałem HF do A, a LF do B.

3. W odniesieniu do tego, co napisałem powyżej, nie masz problemów z impedancją.

Bo przy rozdziale sekcji HF i LF kolumny, poszczególne głośniki posiadają JESZCZE INNĄ impednację! Dane podane przez producenta (4, 6, czy 8 Omów) dotyczą CAŁEJ KOLUMNY.

[danrudy]

ememka dzięki za podpowiedź. Już wiem, że nie ma to żadnego znaczenia. Korzystam z rozwiązania HF do A, a LF do B ponieważ kiedyś miałem amplituner pracujący w bi-ampingu, kupiłem kable i założyłem banany z obu stron na każdej końcówce. Po zmianie na wzmacniacz stereo nie wyobrażałem więc sobie marnotrawienia całej roboty po to żeby zewrzeć ze sobą kable przy gniazdach jak jakieś druty :D Ostatecznie A Lewy i B Lewy to ta sama końcówka. Różnica polega na tym, że nie trzeba zwierać kabli.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tutaj jest wiele sposobów podłączenia kolumn, zarówno w bi-wire jak i w bi-amp. Nigdzie jednak nie wspomina się o impendancji, a to moim zdaniem bardzo ważne zagadnienie.

Źle dobrana impendancja może mieć bardzo zły wpływ na prawidłową pracę wzmacniacza, tak samo jak źle dobrana moc kolumn do wydajności prądowej wzmacniacza. M. in. nadmierne przegrzewanie się. Nie jestem ekspertem, założyłem więc ten wątek żeby mieć napisane czarno na białym.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )