1500 wydanie Listy przebojów Trójki

[jacm]

Dziś miało miejsce 1500 wydanie tej kultowej audycji .

Dla mnie była początkiem przygody zarówno z muzyką jak i HI-FI .

Szacunek dla tej audycji która przetrwała już prawie przez 30 lat w tej samej dobrej i na szczęście niezmienionej formie .

Gratulacje dla Niedżwiedzia , Barona i pozostałych wspaniałych prowadzących .

[rafik_fafik]

Qrcze , przegapiłem. Dołączam się do gratulacji dla Niedźwiedzia i całej ekipy tworzącej Listę.

[mgoral69]

Pamiętam jak przerywano imprezy na czas odsłuchania listy!! Bardzo miło wspominam biwaki pod namiotami i słuchanie listy Trójki,oczywiście w mieszanym towarzystwie. Jakie to były piękne czasy! Po dziś dzien gdy słyszę For those about to rock- AC/DC czy I'll find my way home-JON & VANGELIS odrazu myślami wraca Lista trójki i ten GŁOS prowadzącego. PANIE MARKU OD NIEDZWIEDZI WIELKIE DZIĘKI I CZAPKI Z GŁÓW!!!

[nowy40]

Podwieszam się pod temat.Tyle lat,,tyle wspomnień .Wielkie dzięki dla realizatorów i prowadzącego.

[Lavender]

Pamiętam jak przerywano imprezy na czas odsłuchania listy!

 

Ja pamiętam, że imprezy ustawiało się "pod Listę" właśnie.

Ile emocji przy tym było!

Amator czy inny Zodiak na Altusach, ktoś spod pazuchy wyciągał zdobycznego Vermoutha i "szafa grała":)

Ech...

 

A teraz tylko te kable i kable;(

[bans]

Wszyscy w tym wspominają tę listę, jaka to ona nie _była_ wspaniała, jakoś nikt nie pisze, że _obecnie_jest_ beznadziejna i niepotrzebna.

 

Czy naprawdę lista była taka wspaniała, czy po prostu nie było nic innego do wyboru, a piszący w tym wątku raczej wspominają swoją młodość, a nie listę?

 

Aha, nigdy nie lubiłem listy ani Niedźwieckiego - choć szanowałem.

 

Baron? Dla mnie jeden z najbardziej żenujących prezenterów Trójki.

[jacm]

bans he he dobre jaja piszesz :)

[Viniu]

Słuchałem jubileuszowego wydania Listy i powiem, że przyjemnie było posłuchać. Studio odwiedziło całe mnóstwo znakomitych gości, masa wspomnień, ciekawe anegdoty, historie... uwierało mnie tylko jedno: przy okazji takiego święta lista mogłaby trwać nawet do północy, dzięki temu opowieści zaproszonych gości nie musiałby być tak drastycznie skracane.

 

Ogólnie rzecz biorąc bardzo fajnie mi się słuchało!!

 

Częściowo rację ma kolega bans, pisząc, że w latach "minionych" LP3 była jedyną listą, jaką można było wówczas słuchać (no może pod koniec lat 80-tych dorównywała jej lista ówczesnego Radia Zielona Góra, dzisiaj Radia Zachód). Ale trudno zgodzić się, że z tym, że dzisiaj to juz beznadzieja itd... Na tle list "przebojów" RMF-u ZET-ki czy innej ESKi trzeba przyznać, że dalej trzyma poziom. Może istnieją stacje regionalne, niszowe oferujące coś ciekawszego, ale na skalę ogólnopolską LP3 nadal nie ma alternatywy. Ja słucham nadal bez zniesmaczenia.

[jacm]

viniu lista się skońcyła o 22 ale nie do końca co prawda nie było po niej teatru zielone oko :) ale po 22 nadal w studio zostali goście którzy potrafili przyjechać po 400 km żeby przeżyć to wydażenie na żywo na myśliwieckiej .Byli bodajże wszyscy prowadzący , Marysie i Kazie od początku trwania listy i puszczano największe utwory z tych ostatnich 28 lat . Swoją drogą to swoisty fenomen że lista przetrwała 28 lat w niezmienionej formie zapewne dzięki ją tworzącym o także słuchaczom . Już za dwa lata 30 lecie listy a słuchają ją już kolejne pokolenia . Pr 3 ogólnie trzyma bardzo wysoki poziom swoich audycji w przeciwieństwie do stacji komercyjnych typu lotto ZET itp gdzie zamiast posłuchać różnorodnej muzyki można co najwyżej posłuchać gdzie wysłać esemasa i ile można wygrać w kolejnej kumulacji .

[Violet]

Słuchałem fragmentarycznie. Bardzo przyjemnie było. Czekam na 2000 :)