Skocz do zawartości
IGNORED

Naprawa windy w gramofonie Toshiba


michał_s

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Od kilkunastu miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem gramofonu Toshiba SR-370. Sprzęt jest wiekowy (rok produkcji 1974).

 

Niestety, ostatnio popsuła mi się winda- po ruchu dźwigienką w górę przesuwa się bardzo niewiele do góry, tak że nie sięga ramienia. Można ją podnieść za platformę na której powinno spoczywać ramie, wtedy wysuwa się na całą wysokość.

Wydaje mi się, że przyczyną może być to, że miałem dłuższą przerwę w słuchaniu i zostawiłem windę w pozycji "do góry" przy odwiedzionym ramieniu.

 

W związku z tym moje pytanie- czy ktoś z forumowiczów miał taki przypadek i czy jest sposób na naprawę windy? Ostatecznie może być wymiana, ale zapewne do takiego sprzętu dostanie zamiennika jest praktycznie niemożliwe.... :(

 

Z góry dziękuję za pomoc!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/73173-naprawa-windy-w-gramofonie-toshiba/
Udostępnij na innych stronach

Witam,nie znam tego gramofonu,na początek należało by rozkręcić "jegomościa",i zobaczyć w miejscu ,mniej więcej pod windą,czy nie ma tam jakiejś regulacji,śrubki,lub nakrętki,i spróbować tam szukać przyczyny.Taka winda to nie jest element,który się specjalnie jakoś zużywa,tylko czasami potrafi się rozregulować zwłaszcza w twoim"wiekowym",ale ja myślę że gramofony zwłaszcza z tamtego okresu były produkowane dość pieczołowicie.Wklej jakieś foto,może się coś doradzi,żeby uzdrowić twoją windę,pozdrawiam

Niestety, ostatnio popsuła mi się winda- po ruchu dźwigienką w górę przesuwa się bardzo niewiele do góry, tak że nie sięga ramienia.

 

Nie znam tego gramofonu lecz ja kiedyś miałem podobny problem w swoim i okazało się, że smar w windzie był zbyt stary, zastygł i winda nie funkcjonowała jak trzeba.

 

pozdr, donic

Witam,

Oto jak się ma sytuacja:

Opuszczona:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Podniesiona:

post-18662-041556300 1288528072_thumb.jpg

 

Jak widzicie różnica jest niewielka. Podczas majstrowania, okazało się, że plastik z uchwytu ma już swoje lata i trzeba go będzie posklejać na super glue.....

 

Co do śrubek- jest tylko jedna od góry, której nie ma szans ruszyć. Nie ma innych, ani z dołu, ani z przeciwnej strony dźwigni.

 

Donic- jak wymienić ten smar i na jaki?

 

Dzięki za pomoc!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam,

Oto jak się ma sytuacja:

Opuszczona:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Podniesiona:

post-18662-041556300 1288528072_thumb.jpg

 

Jak widzicie różnica jest niewielka. Podczas majstrowania, okazało się, że plastik z uchwytu ma już swoje lata i trzeba go będzie posklejać na super glue.....

 

Co do śrubek- jest tylko jedna od góry, której nie ma szans ruszyć. Nie ma innych, ani z dołu, ani z przeciwnej strony dźwigni.

 

Donic- jak wymienić ten smar i na jaki?

 

Dzięki za pomoc!

 

z tego co widać winda jest ok,smar do windy to najlepiej żywica epoxydowa,oczywiście bez utwardzacza;u ciebie ułamany jest ten wspornik windy,i trzeba go skleić,a z boku jest taka śrubeczka ,która kontruje tą windę, jak to skleisz i skontrujesz to powinno być ok,bo jeżeli nie to nowy wspornik trzeba znależć,coś wymyślimy bez obawy,a tak na marginesie to bardzo dobre ramię,i szkoda by było...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cześć,

 

Dzięki za odpowiedź. Wspornik sam ułamałem wczoraj, jak chciałem wyjąć windę :(. Tak jak napisałem- plastik ma swoje lata. Także muszę jeszcze wyskoczyć po klej i to poskładać.

 

Dlaczego szkoda by było ramienia- czy ręczne opuszczanie (bardzo delikatne) może w jakiś sposób uszkodzić ramię?

 

Jak mam zaaplikować tę żywicę epoksydową? Wstrzyknąć jakoś?

 

Dzięki za pomoc.

 

Pozdrawiam

Michał, oczywiście możesz sobie ręcznie podawać ramię na płytę nic się niestanie,jak będziesz to robił ostrożnie,ale cały bajer polega na tym żeby to ramię fajnie opadało na płytę,no i jest przy tym bezpieczniej,jeżeli winda do tej pory opadała powolutku na płytę,to nie ma sensu w niej grzebać,żeby za aplikować tę żywicę to musiałbyś odkręcić jednak tą górną śrubeczkę,następnie musisz jeszcze wykręcić ten trzpień(na dole windy element do którego jest przykręcona pałeczka ),no i wyciągnąć ten główny wałek.tylko w twoim przypadku tak mi się wydaje że musisz pierwsze skleić brakujący kawałek wspornika ,następnie unieść(wyrególować)nieco windę,dokręcić(skontrować windę i gotowe,daj znać jak co..pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.