Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  203 członków

McIntosh Klub
IGNORED

McIntosh Club


Marek B.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Poszukuje elektrowni do napedzenia ATC SCM40, na horyzoncie MA6600, Classe 2300 i nieco drozej MA7000. Macie jakies wskazania ?

 

Ja miałem ATC SCM40 I McIntosh MA7000 bardzo dobrze to grało. Swietne połączenie. Mac nie wyciągnął max dynamiki z tych kolumn ale za to muzykalność na wysokim poziomie. Mozna słuchać godzinami. Polecam do tego zestawienia kable glosnikowe Furutech Reference III Dźwięk obłęd. Ale oczywiście najpierw trzeba samemu posłuchać czy pasuje takie granie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jest tu kilka osób, które miały lub mają ATC pędzone McIntoshem drążę więc temat dalej.

Z racji tego, że ATM SCM40 zostały u mnie zupełnie przypadkiem nie byłem przygotowany na ich amplifikację. Szczerze mówić nigdy ich nie słuchałem, znałem je jedynie z recenzji. Na początku próbowałem je ogarnąć wbudowaną końcówką Yamahy 3060 - kompletna porażka, przy głośności odkręconej na maxa w pokoju nawet nie robiło się głośno :-), potem była próba z Denonem 2000AE w trybie końcówki mocy, było głośniej ale grało to kompletnie płasko, sucho i bez wyrazu, z absolutnym brakiem basu, teraz jest Musical 308 - jest lepiej, ale do zachwytów jakie o tych zestawach można poczytać jeszcze bardzo daleko.

 

Z racji tego, że zestawy te stoją u mnie w salonie ( o przeznaczeniu ogólnym - filmowo kinowym), zaś ich brzmienie nijak nie zbliża się na razie do Zollerów Solution, jakie stoją w pokoju stereo zastanawiam się, czy jest sens wyskrobać 20k zaskórniaków na amplifikację do nich, czy też odpuścić i w podobnych pieniądzach kupić jakieś inne zestawy, które zadowolą się skromniejszą amplifikacją.

 

Czego słucham, w większości rock progresywny, sporo heavy metalu, czasami jakieś łagodniejsze klimaty plus kino, które będzie podłączone po pre-outach z amplitunera. Co lubię - tu chyba wychodzi skrzywienie Zollerami czyli przede wszystkim dźwięk koncertowy live, ale z audiofilskimi manierami. Czyli przede wszystkim bardzo duża dynamika w sakli mikro i makro, szybki, konturowy bas z bardzo dobrym zejściem, brak gubienia się w bardzo złożonych realizacjach. Dodatkowo do bólu naturalne brzmienie ludzkich głosów, bez żadnych zakolorować, dociepleń, czy wycofania. Lubię jak zestawy są w stanie pokazać wieloplanowość w dużych realizacjach, ale rozumianą jako czytelność poszczególnych planów, nie zaś jako sztuczne rozsuwanie planów i wycofywania dźwięku daleko za zestawy. Zestaw nie musi mieć holograficznej stereofonii, większość muzyki jakiej słucham jest pozbawiona tego typu efektów, a szukanie złotego gralla pod dwie płyty Watersa mija się dla mnie z celem. Góra ma być po prostu naturalna, świetnie zintegrowana ze średnicą, nie będące tworem żyjącym samodzielnie i mającym w każdej sekundzie przykuwać uwagę płynącymi z niego informacjami. W tym zakresie kocham jednakową miłością szkołę Dynaudio i Focala :-)

 

Pytanie czy z mocną amplifikacją Mac-a i w dosyć dużym 30m salonie otwartym jeszcze na kuchnie i korytarz uzyskam z ATC dźwięk jakiego szukam.

 

 

 

 

 

 

 

 

W zakresie średnicy naturalna barwa ludzkiego głosu,

 

 

 

 

Nie przypuszczałem, że tak małe paczki mogą potrzebować aż tak mocnych piecy do napędzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że masz za dużo rozterek z tymi ATC, czego nie zmienisz będzie najpewniej niewystarczająco. Pozostaje więc najprostsze rozwiązanie, zmiana kolumn :).

 

Po pierwsze primo, wg mnie ATC to nie są kolumny do grania zwykle średnio nagranego rocka/metalu (co innego Focal).

 

Po drugie primo, skoro kochasz Dynaudio i Focale, to nie rozumiem na silę "relacji" z ATC - rozwiedź się i kieruj się miłością. Inaczej będziesz się męczył jeszcze przez długi czas, no chyba że jestem typem audio-masochisty :). Nie ma nic gorszego niż "związek" z kolumną bez szczerych do niej uczuć :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy ktoś z Was posiada w okolicach Wawy lub troszkę dalej Vpi Prime ?

Do tej pory nie wybrałem gramofonu :(

Chcę zaczerpnąć troszkę opini poza sklepem.

Drugi, którym się interesuję to Transrotor Zet 3. Nie ze względu na wygląd, ale na możliwość rozbudowy :)

Gramofon ma zagrać z Ma 8000 i Electrą 1028.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, czy ktoś z Was posiada w okolicach Wawy lub troszkę dalej Vpi Prime ?

Do tej pory nie wybrałem gramofonu :(

Chcę zaczerpnąć troszkę opini poza sklepem.

Drugi, którym się interesuję to Transrotor Zet 3. Nie ze względu na wygląd, ale na możliwość rozbudowy :)

Gramofon ma zagrać z Ma 8000 i Electrą 1028.

 

A może lepiej wziąć do siebie i spróbować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

MCD 201 to bardzo przeciętny odtwarzacz,żeby nie napisać wprost-fatalny. Ten konkretny Ayon jest od niego sporo lepszy.

Bez przesady. Miałeś kiedykolwiek Ayona 07s? Tak się składa, że miałem Ayona i mam Maca. Moim zdaniem oba odtwarzacze są porównywalne jeśli chodzi o klasę brzmienia, chociaż mi bardziej podoba się Mac. Sporą niedogodnością Maca jest głośna praca napędu i pewnie to rzutuje na jego ocenę. Ayon pracuje cicho, ale kiedyś wyłożył się na lekko uszkodzonej płycie. Jako ciekawostkę podam, że płytę tę bez zająknięcia odtworzył taniutki Philips 751 (obecnie wart może 100zł w idealnym stanie). Ayon po regulowanym wyjściu gra kiepsko. Dźwięk robi się dosyć mocno wyostrzony, ucieka bas (sprawdzone na kilku różnych końcówkach mocy). W przypadku Maca nie ma różnicy czy gra po regulowanym wyjściu czy po stałym. Mac ma bardzo dobry wzmacniacz słuchawkowy. Porównywałem bezpośrednio z Lebenem 300XS i nie stwierdziłem żadnej różnicy. Ayon ma natomiast wejścia cyfrowe. Nie bardzo widzę też sens stosowania lamp w tym modelu Ayona. Zagrywka marketingowa. Moim zdaniem w tych pieniądzach, za które obecnie można go kupić, Mac jest bardzo dobrym odtwarzaczem.

 

deluxe

Musisz rozważyć czego Ci brakuje w Ayonie. Może tak jak koledzy piszą taka zmiana nie ma sensu. Nigdy nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że MCD 201 jest fatalny.

 

A tak na marginesie. Są jakieś możliwości wyciszenia napędu MCD 201?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MCD 201 to bardzo przeciętny odtwarzacz,żeby nie napisać wprost-fatalny. Ten konkretny Ayon jest od niego sporo lepszy. Jeśli myślisz o CDP Maka,to od modelu 500,reszta to strata czasu.

 

Potwierdzam. Porządne CD od McIntosha zaczyna się od modelu 500. Ale to droga zabawa. Jednak jak ktoś koniecznie chce mieć CD od MACa to nie ma lekko;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gents, jeżeli integra Maca to która z waszego doświadczenia byłaby tą tzw. optymalną: 6900,7000,7900 czy 8000? Którą warto sie zainteresować i wziąść na odsłuch w swoich warunkach? Myślę o ma7000.... Integra miałaby grać z Bowersami 804d3.

Wiem że Mcintosh'a ma SoundClub w Warszawie i Audiostyle Katowice. Jest ktoś bardziej na północ od w-wy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest pieniàdz na 8000, to nie ma się co zastanawiać. Kawał piecyka.

 

No, ale czy miałeś Ayona? Napisałeś, że jest o wiele lepszy. Wydaje mi się, że w miarę obiektywnie wypowiedziałem się o MCD 201. Oczywiście, że kolega musi sam zdecydować. Skoro pyta to wyrażamy opinie.

Znam go doskonale ma go mój audiokumpel,słuchałem go wielokrotnie. Nie jest to ósmy cud świata,ale i tak daje rady Makowi. Woyski Kolego Drogi :) to tylko moje zdanie i spokojnie możesz je olać :)

Lenco,Naim,Harbeth,Ton Trager.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gents, jeżeli integra Maca to która z waszego doświadczenia byłaby tą tzw. optymalną: 6900,7000,7900 czy 8000? Którą warto sie zainteresować i wziąść na odsłuch w swoich warunkach? Myślę o ma7000.... Integra miałaby grać z Bowersami 804d3.

Wiem że Mcintosh'a ma SoundClub w Warszawie i Audiostyle Katowice. Jest ktoś bardziej na północ od w-wy?

 

Dystrybutor McIntosha na całą Polskę to HIFI CLUB. Warszawa, Ulica Kopernika

 

A ich oficjalni dilerzy są podani na stronie internetowej HIFI Clubu

 

http://www.hificlub.pl

 

Jeśli masz pieniądze aby kupić MA8000 to nie ma się co zastanawiać tylko kupować właśnie 8000. Teraz pojawił się następca modelu więc 8000 można kupić z dobrym rabatem jako starszy model.

 

nie przesadzaj....mcd 301.....daje radę.....

 

Mi się nie podobał za bardzo. Wolałbym dołożyć i kupić 500, jeśli koniecznie miałby to być CD od McIntosha.

Edytowane przez moreno1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przesadzaj....mcd 301.....daje radę.....

 

w pełni się zgadzam. Generalnie nawet MCD201 jest ok. trzeba tylko uważać na napędy które sa hałaśliwe, chociaz to też względna sprawa bo taki SACD Krella to jest kilkakrotnie głośniejszy.

Jak już brać MCD201 to tylko z końcówki produkcji gdzie ta głośnośc została poprawiona. Niemniej aby już było super to trzeba brać pod uwagę model od MCD301 gdzie napędy są już rewelacyjnie wyciszone i z takim CD

to można już żyć bardzo długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woyski Kolego Drogi :) to tylko moje zdanie i spokojnie możesz je olać :)

Ależ zapewniam Cię, że nie mam żadnej nerwicy z powodu Twojej opinii :-). Kupując go dobrze zdawałem sobie sprawę, że ma kiepskie recenzje. Zastanawiam się tylko dlaczego tak łatwo wydajemy skrajne opinie o sprzęcie. Całkiem przyjemnie słucha mi się muzyki na wspomnianym Philipsie 751. Stąd wniosek, że różnice między odtwarzaczami nie są aż tak gigantyczne jak różnice w cenach :-)

 

Generalnie nawet MCD201 jest ok.

Zgadzam się z Twoim wpisem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie. Są jakieś możliwości wyciszenia napędu MCD 201?

 

Najlepiej to wymienić na MCD301 lub wyżej, tam napędy to są już rewelacyjnie wyciszone, praktycznie to ich nie słychać.

Generalnie różne egzemplarze MCD201 różnie hałasują. Miałem kiedyś MCD201 ale z końca produkcji i według mnie był bardzo cichy, wiele napędów na rynku było głośniejszych,

ja nie narzekałem na głośność, może miałem szczeście. Niektórzy piszą iż upgrade firmware może pomóc do ostatniej wersji ale mi nie chce się wierzyć, to chyba urok samego napędu ale spróbowac można.

W MCD301, MCD500 i dalej napędy są pancernie wręcz zabudowane co daje dodatkowe wyciszenie. W MCD201 napęd jest otwarty, bez tej zabudowy.

Edytowane przez RadeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

jeżeli chodzi o CD to w tym przedziale cenowym kupuje się np. Esoterici

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Witam , Panowie mam pytanie zastanawiam się mocno nad Ma 6500 i mam pytanie czy ktoś może słyszał ten wzmacniacz z kolumnami jmlab point source 5.1 ? A może ktoś posiada taki na sprzedaż?

 

To był MAC bez autoformerow. Pózniej przeszedł w 6300 a ten w 5200. Teraz jest 5300.

Może warto spróbować 5200 lub wyżej 6700?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.