Klub Posiadaczy Zacnych Głośników ATC

[Kyle]

Większe dogięcia mocno zawężają scenę - zresztą i tak jest ona tylko pomiędzy kolumnami.

Scena tylko pomiędzy kolumnami, to niedobrze (chyba że tak masz zrealizowane nagrania).

[EmilioE]

Kyle,

 

Nie niedobrze, tylko one tak mają. Po prostu tweeter nie jest tak ekspansywny, że scena wychodzi na boki.

Wierz mi, że to w niczym nie przeszkadza, to są kolumny bardzo wysokiej klasy.

[anxion]

Scena tylko pomiędzy kolumnami, to niedobrze (chyba że tak masz zrealizowane nagrania).

 

np dla mnie scena miedzy kolumnami to jest podstawa, ale tez zalezy od nagrania czasami potrafia te kolumny zrobic niesamowity efekt 3d tak jak bym mial wielkie sluchawki na glowie :)

Ogolnie kolumny sa perfekcyjne mam juz jes prawie 2 miechy i nie moge sie oderwac od sluchania muzyki cos pieknego :)

[EmilioE]

np dla mnie scena miedzy kolumnami to jest podstawa, ale tez zalezy od nagrania czasami potrafia te kolumny zrobic niesamowity efekt 3d tak jak bym mial wielkie sluchawki na glowie :)

Ogolnie kolumny sa perfekcyjne mam juz jes prawie 2 miechy i nie moge sie oderwac od sluchania muzyki cos pieknego :)

 

Powiem Ci, że ja mam je rok i wciąż potrafią mnie zafascynować i zadziwić - to naprawdę nieczęsto się zdarza, żeby przez tak długi czas jakiś sprzęt audio cieszył człowieka :o)

[anxion]

Powiem Ci, że ja mam je rok i wciąż potrafią mnie zafascynować i zadziwić - to naprawdę nieczęsto się zdarza, żeby przez tak długi czas jakiś sprzęt audio cieszył człowieka :o)

 

I o to chodzi, u mnie zostana na kilka dobrych lat.

Wczoraj sluchalem u kolegi pmc ob1 i podstawki atc scm 11 nie maja sie czego wstydzic, ale srednica w atc powalila OB1 .

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez anxion

[sputt]

Witam

Poszukuję ATC SCM 7 - tylko ten model zdecydowanie kupię.

Może ktoś z szanownych użytkowników planuje zakup większych ATC i chciałby "siódemki" odsprzedać?

[HAL149]

Czekam zatem na późniejszy domowy test porównawczy F160 z SCM11.

 

Miało być porównanie ATC z Focusami 160, a ostatecznie będzie mix. Sprzedawca miał na stanie Dynki X16, jak deklaruje – niewygrzane. Więc czemu nie spróbować. Grały u mnie 7 dni, a później Focusy 160. Dwa dni, a praktycznie jeden, bo pierwszy „dochodziły” do siebie i asymilowały się z elektroniką. Dystrybutor zapewniał, że są wygrzane. Nie wchodziła w grę ich sprzedaż, a to co usłyszałem drugiego dnia, w porównaniu z wcześniejszymi odsłuchami w salonach , chyba to potwierdza. Co istotne, tak SCM11, X16 i F160 grały w pomieszczeniu 19-20 mkw, 44 cm od tylnej (dłuższej ściany) pokoju – dobrze wytłumionego w sposób naturalny.

X16 dopiero zagrały po dwóch dniach, a moje odczucia dotyczą tych 3 ostatnich, gdzie pokazały swój charakter. Jeśli były niewygrzane, to jak by zagrały już wygrzane? Góra pasma, to wyższa kultura grania w stosunku do ATC. Słychać, że mamy do czynienia z wyraźnie lepszym tweeterem. Także w stosunku do Spendorów SP 2/3, choć tutaj trudno mówić o spektakularnych różnicach (dla ScanSpeak D2010 nie ma słabych stron). X16 są bardzo szczegółowe, dźwięczne, z planktonem na poziomie ATC. Góra jest nasycona, ale nie agresywna. Z każdym dniem poszerzałem kąt rozwarcia kolumn, kończąc na ustawieniu prawie prostopadłym do linii kolumn. Trzeba było utemperować nadmiar wysokich tonów, co przy odpowiednim ustawieniu się udało. Niewątpliwie, wpływ na to miał też neutralny wzmacniacz. Średnica jest równie otwarta (przejrzysta), ale przy tym wystarczająco nasycona. Nie widzę żadnych odstępstw od moich oczekiwań. Nie jest tak gęsta jak w ATC, czy pełna czaru, jak w Spendorach. Nie tworzy własnego klimatu. W ogóle cały zakres średnio-wysokotonowy jest żywy, bez jakiejkolwiek zabawy w podbarwianie. Generalnie słuchało się tego bardzo dobrze. Stąd nie dziwi mnie opinia o neutralności i naturalności tych kolumn, a także zabawy w udoskonalanie zwrotnic wpływających na ogólny charakter kolumn. Na tle X16 widać pewne przygaszenie sopranów w SCM11, co jednak w niczym mi w nich nie przeszkadzało. Dół pasma był bardziej wyrazisty, aniżeli w ATC, nie mówiąc już o Spendorach. Ponieważ basu jest naprawdę sporo, musiałem nieco pogmerać przy „strojeniu” bas refleksu. I chyba się udało. Bas był czysty, dawał o sobie znać tylko wtedy, gdy był wywołany, a przy tym fajnie zaznaczona została konturowość, nie pozbawiona swoistej miękkości. Nie udało się przy takim „strojeniu” osiągnąć pewnego podparcia średnicy basem, co da się zauważyć w F160 lub przy całkowicie otwartym bassreflkeksie. Subiektywnie, bas dawał więcej satysfakcji w stosunku do ATC. O spójności zakresów i przetworników nawet nie wspominam, bo jest to wysoka półka. Zaskoczyła mnie kreowana przez głośniki przestrzeń. Jak na moje warunki i dotychczasowe doświadczenia – wyjątkowo dobra. Lepsza aniżeli w ATC i z pewnością nie gorsza niż w Spendorach. Nawiasem mówiąc, gdy porównywałem ATC SCM40 z ww. Spendorami, to w zakresie kreowania przestrzeni ATC poległy. Bardzo dobra, szczegółowa lokalizacja (ATC nieco to rozmywa) , ukazywanie nagrań z uwypukleniem głębi i szerokości sceny. Ogólnie rzecz biorąc, im dłużej słuchałem X16, tym bardziej (z każdą płytą) pojawiał mi się coraz większy uśmiech na twarzy. Płyta Youn Sun Nah „Voyage”, zwykle odbierana jako analogowa, gęsta, ciepła, zagrała z nowym, żywym, prawie koncertowym zacięciem. Z mnóstwem szczegółów. Ogólnie rzecz ujmując. Miłe zaskoczenie. X16 są niewątpliwie przejrzyste, a jednocześnie neutralne, ale ze swoim nieznacznie narzucanym charakterem. Nie jest to ta neutralność i przejrzystość z ATC. Tam kolumny w zasadzie nie wnosiły nic od siebie. Stąd każda kolejna płyta brzmi inaczej, co też sprawia frajdę. Jest taka, jaką ją nagrano. W Dynkach mamy tę samą kulturę i estetykę brzmienia, , ale już z mniejszym lub większym, ale własnym wkładem. Zrozumiałem także, co mogą mieć na uwadze użytkownicy Dynaudio, twierdząc, że seria X, czy też Focus nie ma już tego czaru, czy też ciepła co stare konstrukcje. Nigdy nie słuchałem starszych modeli, ale o serii X z pewnością nie można powiedzieć, iż tworzy specyficzny klimat. Ale, czy jest to wadą?

Focus 160. Czy można po jednym dniu odsłuchów dać miarodajną opinię. Po przywiezieniu i graniu kilka godzin – żadna rewelacja. Podobnie, jak miało to miejsce przy odsłuchach w salonach. Dopiero drugi dzień. To już były inne kolumny. Słuchałem płytę, za płytą, a raczej nagranie za nagraniem, próbując złapać je na słabościach. I nic z tego. Góra idealnie wyważona, dźwięczna, dokładna, bez zawoalowań, bez osłodzenia, bez nadmiernego zaokrąglania. Zszyta ze średnicą perfekcyjnie. Średnica dokładna, naturalna, nasycona. Jednocześnie ogromna ilość szczegółów, niuansów, planktonu, dotychczas nieakcentowanego. Rewelacyjna przejrzystość i otwartość, a wszystko zatopione w sosie „muzykalności”. Bas to osobna historia. Muszę brać poprawkę na warunki odsłuchowe. Mimo to, to nie jest ta ekspansja, co w F140. Wzmacniacz trzyma to w ryzach. Jest dobre podparcie na średnicy. Brakowało trochę tego utwardzenia z X16, ale myślę, że po kilkudniowym „zgrywaniu” się z pomieszczenie i sprzętem, a także możliwością eksperymentowania z bas refleksem, można by dostarczyć go w odpowiedniej proporcji, nasyceniu i jakości. Natomiast, ten, kto będzie miał odpowiednie warunku, dostanie to wszystko na tacy, bez kombinacji. W odsłuchach w warunkach salonowych, to właśnie bas był najmocniejszą stroną F160. Przestrzeń w F160 również bez zastrzeżeń. Świetna lokalizacja, dużo powietrza wokół wykonawców. Precyzja, głębia itd. W tym zakresie jednak X16 niewiele odstawały. Dla mnie punktem wyjścia są Spendory. Słuchając Focusów, czułem tamtą atmosferę, a jednocześnie dostałem jeszcze coś lepiej i więcej. Można się spierać, co do średnicy. Spendory – to klimat, F160 to rzetelność, neutralność, ale przede wszystkim naturalność. A razem tworzy to niezwykle muzykalny spektakl.

Co do łatwości napędzenia głośników. ATC naprawdę potrzebują wydajnie prądowego wzmacniacza. Dynki, tak X, jak i F160 już nie są tak wymagające. I jeszcze w jednym górują nad ATC. Dynamiką, szczególnie w skali makro.

Podstawowy wniosek. Słuchać w domu, ale tylko wygrzany sprzęt. Inaczej nie warto podchodzić do tego sprzętu. Niewątpliwie F160 są krokiem do przodu w stosunku do 140, ale też słychać, że są tą półką wyżej od X16, albo inaczej, grają bardziej szlachetnie, perfekcyjniej. Natomiast każde z wyżej opisanych produktów mogą znaleźć swojego indywidualnego nabywcę, który będzie z nich zadowolony. To są inne głośniki, spełniające inne potrzeby.

I tez potwierdzam, średnica w SCM11 to ich najmocniejsza strona.

[anxion]

mialem focusy 220 , jakos mnie nie powalily i bardzo dziwne bo slysze wiecej szczegolow w atc niz w f220 , mozliwe ze elektronika sie bardziej zgrala z ATC.

Kiedys w salonie jak kupowalem Monitory audio sluchalem rowniez dynkow x32 i na mnie nie zrobily wrazenia takie plumkanie i nudy zero muzykalnosci, jak dla mnie za bardzo spojne , pozniej pan sprzedawca podpial mi atc scm40 i poprostu zwalily mnie z nog (ta srednica ten bas i przestrzen ohh) ale wtedy nie byly na moja kieszen i zakupilem MA.

Kolumny byly testowane z wzmacniaczem Creek destiny.

[whiter1]

Witam

Hal149,

bardzo czytelne i dokładne porównanie bez owijek, same konktrety.

Takiego porównania mi brakowało, bo jestem zainteresowany właśnie tymi 3 modelami i prawdopodobnie spośród nich wybiorę.

Kolejne upewnienie co do Dynek, ale ATC też posłucham.

 

Dzięki :)

[EMiL]

HAL149,

dzięki za fajny opis! Twój opis x16 jest b.trafiony.

 

 

Stąd nie dziwi mnie opinia o neutralności i naturalności tych kolumn, a także zabawy w udoskonalanie zwrotnic wpływających na ogólny charakter kolumn.

 

Modyfikacja zwrotnic w przypadku x16 to uwolnienie potencjału jaki siedzi w tych kolumienkach, charakter brzmienia się nie zmienia, to nadal x16 tylko lepsze:)

W największym skrócie wzrasta muzykalność i kultura brzmienia przy wyższej analityczności i otwartości w całym pasmie. Bas staje się szybszy i głębszy.

[Rolo Tomassi]

Witam

Jestem szczęśliwym posiadaczem ATC scm 11 i potrzebuję waszej pomocy w doborze właściwego wzmacniacza i źródła do tych monitorków.

 

Liczę na to że ktoś z was posiada lub posiadał takie monitory z elektroniką która dostarczała wiele przyjemnych wrażeń akustycznych, lub połączenie ich w innej konfiguracji nie przyniosło wam założonych oczekiwań.

Czekam na wasze opinie

[anxion]

ja mam roksana i gra bardzo fajnie , super basik, gora precyzyjna duzo detali ale nie agresywna srednica fajnie wysunieta do przodu , ogolnie dzwiek fajnie smolisty ,cieply i potezny bass .

[Rolo Tomassi]

Powiedz mi jak Twój zestaw gra przy cichym-wieczornym słuchaniu

Chodzi mi o to czy wzmak jest w stanie napędzić monitory przy mniejszej głośności bo np creek 4330 poddał się z tymi kolumnami :)

[anxion]

to sa kolumienki ktore graja rewelacyjnie na medium albo glosniej , przy cichym sluchaniu czyli galka na 9 godzinie jest Oki ale nie rewela tak sobie plumka , jak daje juz na 11 miedzy 12 jest Znakomicie i wystarczajaco .

[EmilioE]

Bardzo ciekawy opis Hal149, jednakże mocno odmienny od moich wrażeń.

Tuż przed SCM11, przez 10 miesięcy posiadałem Dynaudio X16.

Pokrótce moje spostrzeżenia co do X16 - niektóre mocno w opozycji do doświadczeń Hala:

- stereofonia rzeczywiście bardzo dobra, lepsza niż ATC,

- wysokotonowy w X16 bardziej szczegółowy, ale mocno przesłodzony, blach perkusji brzmią nienaturalnie, strasznie mięciutki dźwięk, ATC daje mniej szczegółów, ale jak coś ma zazgrzytać, to on to odda, a X16 zrobi z tego szelest, Obie konstrukcje mają tweetery, do których można mieć zastrzeżenia, ale słodziutki wysokotonowy w X16 to dla mnie szczyt nienaturalności,

- przejrzystość średnicy - hmmm, raczej nie za bardzo... Średnica X16 mocno przebarwiona, instrumentom dętym to faktycznie służy, ale do naturalności to średnicy bardzo daleko,

- bas Dyń duży, ale lekko dominuje i wdziera się średnicę - stąd jej podbarwienia. Konturowość basu niewielka, jego zróżnicowanie też pozostawia do życzenia, słychać że to bas refleks kształtuje jego charakter, natomiast całościowo bas może zaimponować wielkością, ATC absolutnie dyskwalifikuje jakością basu, mimo wniejszego rozciągnięcia. One mogą Dynkowm pokazać jak powinna brzmieć stopa perkusji,

- rytmiczość przekazu w skali 1-10: X16 - 2, ATC - 9,

- szczegółowść X16 to ledwie 1/2 poziomu SCM 11 - nie słychać tam za wiele - tu jest zdecydowany knock out ATC,

- plus Dynek wynika bezpośrednio z niewielkiej szczegółowości i przebarwaiania średnicy - da się słuchać wszystkich nagrań, każde brzmi tak samo, przez to ładnie i dobrze wchodzi, można nazwać je muzykalnymi i gładkimi.

 

Podsumowując: X16 są dobre do słuchania muzyki w tle, ale nie wyłowisz z nich niuansów i smaczków nagrań, nie usłyszysz też rzeczywistej barwy instrumentów.

Tu ATC je biją na głowę w każdym aspekcie. X16 za to potrafią zauroczyć - mają coś, co sprawia, że się człowiek rozpiera w fotelu i słucha muzyki.

Ja myślę, że X16 brakuje moda, jaki zrobił Emil, bo pewnie wiele z tego, co mi się nie podobało, można wyeliminować.

 

Jak widać: każdy ma swój gust, preferencje i sympatie.

 

 

Serdecznie pozdrawiam Dynaudiowców,

[Rolo Tomassi]

EmilioE

fajny opis i w zupełności się z Tobą zgadzam

tylko potrzebuję waszych propozycji odnośnie wzmaka

Po niedzieli poszukam Roksana i zobaczę czy to zestawienie jest dla mnie :)

Ja słuchałem tych monitorów z Naimem NAP 300 czysta poezja ....tylko cena z kosmosu :)

[EMiL]

EmilioE,

masz sporo racji z tym basem. Szybkość w oryginałach jest ok, ale przy skomplikowanej muzyce mogłoby być rzeczywiście bardziej konturowo i rytmicznie. HALowi pomógł to zatuszować naim, mi pomaga roksan. Zależy czego się słucha (IMO poza metalem progresywnym ciężko to zauważyć) i na jakiej elektronice:)

Co do wysokich i średnicy wg mnie jest świetnie. Wysokie cudownie wybrzmiewają, jest piękna przestrzeń i stabilność sceny.

[anxion]

Bardzo ciekawy opis Hal149, jednakże mocno odmienny od moich wrażeń.

Tuż przed SCM11, przez 10 miesięcy posiadałem Dynaudio X16.

Pokrótce moje spostrzeżenia co do X16 - niektóre mocno w opozycji do doświadczeń Hala:

- stereofonia rzeczywiście bardzo dobra, lepsza niż ATC,

- wysokotonowy w X16 bardziej szczegółowy, ale mocno przesłodzony, blach perkusji brzmią nienaturalnie, strasznie mięciutki dźwięk, ATC daje mniej szczegółów, ale jak coś ma zazgrzytać, to on to odda, a X16 zrobi z tego szelest, Obie konstrukcje mają tweetery, do których można mieć zastrzeżenia, ale słodziutki wysokotonowy w X16 to dla mnie szczyt nienaturalności,

- przejrzystość średnicy - hmmm, raczej nie za bardzo... Średnica X16 mocno przebarwiona, instrumentom dętym to faktycznie służy, ale do naturalności to średnicy bardzo daleko,

- bas Dyń duży, ale lekko dominuje i wdziera się średnicę - stąd jej podbarwienia. Konturowość basu niewielka, jego zróżnicowanie też pozostawia do życzenia, słychać że to bas refleks kształtuje jego charakter, natomiast całościowo bas może zaimponować wielkością, ATC absolutnie dyskwalifikuje jakością basu, mimo wniejszego rozciągnięcia. One mogą Dynkowm pokazać jak powinna brzmieć stopa perkusji,

- rytmiczość przekazu w skali 1-10: X16 - 2, ATC - 9,

- szczegółowść X16 to ledwie 1/2 poziomu SCM 11 - nie słychać tam za wiele - tu jest zdecydowany knock out ATC,

- plus Dynek wynika bezpośrednio z niewielkiej szczegółowości i przebarwaiania średnicy - da się słuchać wszystkich nagrań, każde brzmi tak samo, przez to ładnie i dobrze wchodzi, można nazwać je muzykalnymi i gładkimi.

 

Podsumowując: X16 są dobre do słuchania muzyki w tle, ale nie wyłowisz z nich niuansów i smaczków nagrań, nie usłyszysz też rzeczywistej barwy instrumentów.

Tu ATC je biją na głowę w każdym aspekcie. X16 za to potrafią zauroczyć - mają coś, co sprawia, że się człowiek rozpiera w fotelu i słucha muzyki.

Ja myślę, że X16 brakuje moda, jaki zrobił Emil, bo pewnie wiele z tego, co mi się nie podobało, można wyeliminować.

 

Jak widać: każdy ma swój gust, preferencje i sympatie.

 

 

Serdecznie pozdrawiam Dynaudiowców,

 

Ja wlasnie mogl bym opisac tak Dynaudio focus 220II tylko maja zdecydowanie wiecej bassu od excite.

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez anxion

[EMiL]

EmilioE,

gusta są różne i bardzo dobrze! Twoja opinia jest chyba trochę zbyt krytyczna względem x16.

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez EMiL

[EmilioE]

ja mam roksana i gra bardzo fajnie , super basik, gora precyzyjna duzo detali ale nie agresywna srednica fajnie wysunieta do przodu , ogolnie dzwiek fajnie smolisty ,cieply i potezny bass .

 

Ja mam Yamahę AS1000, która gra trochę uwypuklając skraje pasma, ma też nisko schodzący, kontrolowany bas. Z SCM11, które wypychają środek, nieźle sie to zgrywa, bo całość nabiera zrównoważenia. Dodatkowo, dodaje 11-tkom blasku na wysokich tonach i podkreśla ich bas. Brzmi to całościowo całkiem przyzwoicie, ale musisz posłuchać, bo Yamaha to dźwiek cokolwiek wyprany z emocji, analityczny, nawet ciut techniczny. Rekomenduje ją bo może się podobać w połączeniu z SCM11, ale Roksan, jak u Anxiona jest na pewno dobrym tropem.

[EMiL]

Ja wlasnie mogl bym opisac tak Dynaudio focus 220II tylko maja jak na moje ucho za duzo bassu.

 

Najwyraźniej, podobnie jak EmilioE, lubisz bardziej "studyjny" bas. Szczerze pisząc też taki wolę i taki sobie zrobiłem:)

Na "szybkość" też można nastroić kolumnę bass refleks, większe dynaudio są w ten sposób obecnie robione. Nie skreślajcie więc z góry kolumn innych niż z obudową zamkniętą:)

 

Pozdrawiam ATC'owców!

[EmilioE]

EmilioE,

gusta są różne i bardzo dobrze! Twoja opinia jest chyba trochę zbyt krytyczna względem x16.

 

Może masz rację, ja od roku romansuję z ATC, a X16 to jak stara kochanka, która mnie puściła kantem i mam uraz :o)

 

Muszę przyznać jedno: jeśli zestawić X16 z elementami, które podkreślą ich muzykalność, nie siląc się na szczegółowość, to czarują tak, że trzeba by być gejem, żeby się nie zakochać.

Słuchałem ich w zestawieniu z Ayonem CD 1s i Heeden Obeliskiem i przyznam, że odpłynąłem. To było absolutnie to!

Czysta magia! Potem już była proza dnia codziennego...

 

Najwyraźniej, podobnie jak EmilioE, lubisz bardziej "studyjny" bas. Szczerze pisząc też taki wolę i taki sobie zrobiłem:)

Na "szybkość" też można nastroić kolumnę bass refleks, większe dynaudio są w ten sposób obecnie robione. Nie skreślajcie więc z góry kolumn innych niż z obudową zamkniętą:)

 

Pozdrawiam ATC'owców!

 

Masz rację, lubię taki bas.

Czytałem opis Twojego moda i brzmienia po jego dokonaniu i dlatego skonkludowałem, że to kolumienki udane, ale brak im szlifu.

Uważaj! Naganiam Ci klientelę na modyfikację

[anxion]

Najwyraźniej, podobnie jak EmilioE, lubisz bardziej "studyjny" bas. Szczerze pisząc też taki wolę i taki sobie zrobiłem:)

Na "szybkość" też można nastroić kolumnę bass refleks, większe dynaudio są w ten sposób obecnie robione. Nie skreślajcie więc z góry kolumn innych niż z obudową zamkniętą:)

 

Pozdrawiam ATC'owców!

 

Zgadzam sie mozna zmienic br i uzyskac bardzo dobra dynamike.

 

Ale szczeze moge powiedziec ze jak juz bym wymienial na ala ''br'' to cos z linia transmisyjna , kolega posiada pmc ob1 i tam jest szybkosc ,bass gleboki i Potezny.

[EMiL]

EmilioE,

ciekawe co byś powiedział po usłyszeniu zamiast obeliska dużo mocniejszego (85watt) caspiana M1:) Jak sam zauważyłeś, ważna jest kwestia doboru elektroniki.

 

U mnie aspekt analityczny jest na prawdę ok, muzykalność to 6/6. Cieszy mnie, że też usłyszałeś mniejsze zróżnicowanie na dole średnicy z powodu basu - nie jestem jedyny. W tym miejscu brakowało większego utwardzenia. Na szczęście to wszystko można poprawić i mieć na dłuższą chwilę spokój z "audiofilską chorobą".

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez EMiL

[EmilioE]

Panowie,

 

Chciałem zauważyć i z przyjemnością zakomunikować, że nasze forum znów nabiera ogłady i kultury.

Od dobrych paru chwil rozmawiamy, wymieniamy poglądy, spostrzeżenia, nawet w pewien sposób się spieramy.

Wszystko jednak merytorycznie, z kulturą i poszanowaniem gustów innych osób.

Nie padło ani pół inwektywy, nikt nie został wyśmiany, ani obrażony.

 

Przyznam, że jestem zbudowany.

Dziękuję Wam za miłą i owocną dyskusję!

 

Pozdrawiam,

[EMiL]

Czytałem opis Twojego moda i brzmienia po jego dokonaniu i dlatego skonkludowałem, że to kolumienki udane, ale brak im szlifu.

Uważaj! Naganiam Ci klientelę na modyfikację

 

Ten brak szlifu to z całą pewnością świadoma decyzja producenta.

 

Modyfikacja została dogłębnie opisana na forum, nie robię tajemnicy jakie elementy zastosowałem*. Każdy może sobie sam zmodować zwrotnicę nikomu nie płacąc za voodoo:)

 

* nawet są zdjęcia jak prawidłowo powinna być ustawiona względem cewki tweetera nowa cewka powietrzna na woofer (nigdy więcej cewek rdzeniowych!).

 

Ale szczeze moge powiedziec ze jak juz bym wymienial na ala ''br'' to cos z linia transmisyjna , kolega posiada pmc ob1 i tam jest szybkosc ,bass gleboki i Potezny.

 

PMC to ciekawa firma. Zdaje się, że na którymś audioshow słuchałem podłogowych PMC z monoblockami cyrusa. Bas, w tym konkretnym zestawieniu, nie grzeszył szybkością. Brzmiało to trochę jak zbyt nisko nastrojony bass refleks, stopa była za mało obecna i rytmiczna. Kolejny przykład jak ważny jest pokoj i dopasowania elektroniki do kolumn.

 

Dla mnie ATC scm40 wyglądają świetnie. Wspaniałe głośniki i projekt przy "ludzkiej" jeszcze cenie.

 

Chciałem zauważyć i z przyjemnością zakomunikować, że nasze forum znów nabiera ogłady i kultury.

 

Emilio,

jestem tu na tyle długo, że z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że to tylko wyjątek od reguły:) Niestety.

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez EMiL

[anxion]

Dla mnie ATC scm40 wyglądają świetnie. Wspaniałe głośniki i projekt przy "ludzkiej" jeszcze cenie.

 

Atc scm 40 wygladaja swietnie i graja poprostu pieknie ( moze kiedys jak bede mial wieksze pomieszczenie :). )

Duzy minus ob1 ktorych sluchalem to malo zroznicowany bass jak na moje ucho i co do szybkosc to Atc maja 1 punkty wiecej.

Ale jak bym mial porownywac do kolumn z br to jednak LT zdecydowanie na plus.

Edytowane 14 Stycznia 2012 przez anxion

[EMiL]

ATC scm40 grają jak grają ze względu na bardzo dojrzały projekt i to jest, zważywszy na ich cenę, wyjątkowe podejście na obecnym rynku audio.

 

Pkt podziały między głośnikami nie zostały wybrane przez przypadek, inżynierowie z ATC na prawdę wiedzą o co chodzi. Ta kopuła średniotonowa umożliwia odtworzenie praktycznie całej średnicy przez pojedynczy głośnik (przy zachowaniu dobrych/świetnych charakterystyk kierunkowych!) i nie jest to żaden zgniły kompromis jak w konstrukcji 2way z wysokim podziałem. Przy okazji tweeter nie musi być mocarzem, cięcie przy 3,5k (dla porównania w x16 to 1,8k) to dla każdego tweetera "kaszka z mleczkiem" a więc i wymagania wobec wysokotonówki są dużo mniejsze. Zobaczcie sobie zwrotnicę scm40 - jak na 3way to coś absolutnie pięknego:

http://www.av.com.pl/kolumny-glosnikowe/189-atc-scm40?start=1

Obudowy są tłumione matami bitumicznymi, w skrócie brak słabych punktów.

[FIRMA]

brak slabych pkt to okazja na zmiane kolumn;d

[anxion]

ATC scm40 grają jak grają ze względu na bardzo dojrzały projekt i to jest, zważywszy na ich cenę, wyjątkowe podejście na obecnym rynku audio.

 

Pkt podziały między głośnikami nie zostały wybrane przez przypadek, inżynierowie z ATC na prawdę wiedzą o co chodzi. Ta kopuła średniotonowa umożliwia odtworzenie praktycznie całej średnicy przez pojedynczy głośnik (przy zachowaniu dobrych/świetnych charakterystyk kierunkowych!) i nie jest to żaden zgniły kompromis jak w konstrukcji 2way z wysokim podziałem. Przy okazji tweeter nie musi być mocarzem, cięcie przy 3,5k (dla porównania w x16 to 1,8k) to dla każdego tweetera "kaszka z mleczkiem" a więc i wymagania wobec wysokotonówki są dużo mniejsze. Zobaczcie sobie zwrotnicę scm40 - jak na 3way to coś absolutnie pięknego:

http://www.av.com.pl/kolumny-glosnikowe/189-atc-scm40?start=1

Obudowy są tłumione matami bitumicznymi, w skrócie brak słabych punktów.

 

Poprostu:

Studio Control Monitors by Old School Engineers :)