Skocz do zawartości
IGNORED

Mój ulubiony film!


sonciak

Rekomendowane odpowiedzi

nie dziwie sie, Jas to trutka na szczury.

Dobry Kentucky Bourbon to zupelnie inna sprawa, ale rozumie ze Q. mowil o jakims smierdzacym sotchu.

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qubek, hahaha...ja widze jak sie krecisz w kolku, nie wiedzac w ktora strone trysnac slina, ale Quprik, napisz cos o jakims filmie. Hahahaa...Przeciez wiesz, ze cie bardzo lubie czytac...no i tego tam jeszcze jednego..Hahaha

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Firebird - to jest to o czym pisałeś :))) Jazz juz przekręca mój nick, czyli awansowałem na jego liście rankingowej nie lubianych userów (dwa razy przekręcił mój nick - bardziej nie lubi mnie niż Ciebie - Firebird, ale do jakiego wysiłku umysłowego go zmusiłem :)))

 

Whisky i burbon śmierdzą bimbrem - co prawda dobrze przegotowanym i wydestylowanym ale ten charakterystyczny zapaszek pozostaje. Dotyczy to nawet wersji wysokogatunkowych

Nie są to jedyne wódki zapachowe jednak dużo im brakuje np. do koniaków które sa zupełnie inną klasą alkoholi - niestety zawierają dużą ilośc garbników i szkodzą na gardło ;)

 

A TERAZ O FILMACH i piciu - był pewien film francuski (nie pamiętam tytułu ale może ktoś z forum przypomni), na którym główny bohater -alkoholik grany przez Jeana Gabina wyjaśniał J.P.Belmondo jak należy się upijać i w jaki sposób żeby nie wróciło i było skutecznie i kulturalnie (w miarę;)

Bardzo ważną rolę pełniła w tym procesie "polska wódka" :)))

 

pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Nareszcie coś o filmach w tym wątku :)

 

Qubric, wydaje mi się, że chodzi Ci o film "Małpa w zimie" (1962). Niestety oglądałem bardzo dawno temu i treść ledwo pamiętam. W każdym razie byłem wtedy znacznie młodszy i mimo, że najchętniej oglądałem westerny i filmy akcji, ten bardzo mi się podobał. Później coraz chętniej oglądałem filmy z Jeanem Gabin'em.

Twój wpis przypomniał mi jeszcze jeden film "Włóczęga" (1959). Gabin gra tytułowego włóczęgę, który chce trafić do więzienia aby przetrzymać tam zimę :). Bardzo przyjemny film, moim zdaniem. Gabin jako starszy człowiek, bez dachu nad głową, nie gardzący winem, budzi sympatię już od pierwszych klatek. Nie brak mu też poczucia humoru.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak! To będzie własnie ten film. Również widziałem bardzo dawno więc już nie pamiętam dokładnie ale chyba było tam porównanie wódek Rosyjskich i Polskich i stwierdzenie że lepiej upijac się Polskimi :) Ale może coś przesadzam ;)

Gabin był niezrównany w rolach ludzi przetrąconych przez życie - kloszardów, alkoholików, starych gangsterów zmęczonych profesją czy twardych farmerów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Belmondo i Gabin sobie zdrowo popili, to potem zdaje się ukradli fajerwerki poszli na plażę i dali niezły pokaz.

Mówię o tej zimowej małpie rzecz jasna :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Le Dîner des Cons". Wspomne ten klejnot kinematografii, jako ze coraz czesciej wchodzac do tego watku, pamiec o tym filmie powraca w trybie coraz bardziej automatycznym. Nawet moze nie tyle sama pamiec, co chec powielenia samego pomyslu w wymiarach rzeczywistych (*). Przyznam sie, ze gdyby nie znajomosc jednej z moich przepieknych i b. mlodych sasiadek z innego pietra oraz jej kolekcji gazetowych plyt, nigdy nie zapoznalbym sie z ta fajna historia. Glownym walorem filmu jest niestety tylko jego pierwsza polowa, poniewaz w drugiej czesci scenariusz zostal najprawdopodobniej zmieniony i to tylko po to, zeby nie robic niektorych wcielajacych sie wygodnie w postacie podczas pierwszych 30-45 minut specjalnej przykrosci - strategie, ktora uwazam za bardzo nieudana i poniewaz zapowiadana w watku filmu realizacja pierwotnego watku nie jest owocem calego dziela, nalezy natychmiast opuscic kino, lub wylaczyc projekcje w bardzo strategicznym momencie w celu uratowania filmu. Wyniki posuniecia moga byc okreslone tylko jako pozytywne. Otoz sam film dotyczy konkurowania pomiedzy kilkoma facetami w procesie znalezienia najwiekszego palanta i zaproszenia go na kolacje (kazdy zaprasza swojego! co samo w sobie jest b. oryginalnym pomyslem), podczas ktorej w dyskretny sposob poprzez prowokujaca rozmowe okresla sie (rownie dyskretnie) najwiekszego palanta wieczoru. Na zakonczenie, na wypadek gdyby kilku z was zle zrozumialo opis i krytyke filmu, lub na przyklad wpadlo na idiotyczne konotacje zwiazane z zalaczeniem tego tekstu, chce tych wszystkich odwolac powyzej do oznaczenia (*) oraz sprowokowac do zapytania sie czy wiemy ile kazda osoba powinna dostac szklanek/kieliszkow na stole na formalnie proszonej kolacji?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile szklanek i kieliszków ? Toć dwojaki, panocku, wystarcą a jak roboty huk ito i prosto, ot z radliny się wyjada !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazz sugeruje od jakieś czasu że ci co pija białe wódki są ćwoki i prymitywy.

 

Niewiem jak kto woli ale ja tam podziwiam takich ludzi jak Jazz. Do picia różnych "łysek" trzeba mieć duże samozaparcie i silną wolę oraz kulturem osobistom co by sie nie wróciło do szklanki :))) Ostatecznie tak samo trzeba mieć samozaparcie by wypić perfumy - choć są tacy którym się udaje i "brzozową" i "borygo" - whisky też im wchodzi ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniac ludzi na podstawie preferowanych napitkow ? Coz, uzycie takiej metody wiecej mowi o samym badaczu niz o obiektach badan... Poza tym co zrobic z sobnikami calkowicie alkoholi niepijacymi, jak ja ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przepraszam, że nie na temat.

 

Jazz:-), trzy kieliszki + kieliszek/szklanka na wodę, czy to prawidłowa odpowiedź? Pytam bo jestem naprawdę ciekaw. Zawsze interesowały mnie kanony i niuanse Savoir-Vivre'u. I pewnie dlatego też lubię filmy kostiumowe

 

Inna sprawa, że ocena człowieka na podstawie jego wyglądu, gustu, znajomości wspomnianych "kanonów", fachowości w doborze alkoholi faktycznie nie wystawia "badaczowi" dobrego świadectwa. Tego wszystkiego można się nauczyć, wykuć na pamięć i z biegiem lat nabrać doświadczenia i biegłości.

Co z tego, że taki człowiek zawsze będzie wiedział jakiego widelca ma właśnie użyć, jeśli w kontaktach międzyludzkich będzie to zwykły prostak, wyzywający kelnera, za byle głupstwo słowami, których wstydziłby się przysłowiowy szewc.

 

Teraz może już bardziej stosownie do tytułu wątku.

 

Te rozważania przypomniały mi pewien znakomity, moim zdaniem, musicall. Mam na myśli "My Fair Lady" (przepraszam, że trochę się powtarzam), z udziałem Audrey Hepburn i Rex'a Harrison'a. Przyznam, że Pani Hepburn to moja ulubiona aktorka. Ta kobieta miała w sobie to "coś", co sprawiało, że nie tylko ja nie mogę oderwać od niej oczu, gdy tylko pojawiła się na ekranie. Znakomita aktorka i piękna kobieta. Ale do rzeczy. W filmie pewien profesor, stara się dowieść, że damę można zrobić z każdej kobiety. O ile nauczy się jej prawidłowej wymowy. Więc może kolega Jazz:-) ma jednak trochę racji i z każdego mężczyzny można uczynić gentlemana, pod warunkiem, że nauczy się go pić odpowiednie alkohole w odpowiednim szkle.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiednie alkohole w odpowiednim szkle???

 

Amerykańska whiskey to spopularyzowana siwucha niedomytych pastuchów. Jakież oni mogli mieć kanony???

 

O kanonach picia wódki można równie wiele napisać. To że Jazz ich nie zna to już jego problem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przepraszam bardzo, kolego Qubric!

 

John Wayne to nie żaden "niedomyty pastuch". Kowboj jakich mało, często nawet szeryf. W saloonie jednak zamawiał Whiskey :) Że tylko Pana Wayne'a wymienię.

 

Kto ustalał kanony? Chyba zamożna "elita". Może nawet dla zabicia czasu :).

 

Przyznasz chyba jednak, że taki mieniący się srebrem i szkłem dłuuuugi, suto zastawiony stół, w wielkiej sali jadalnej, ze służbą gotową do działania, robi wrażenie. Przynajmniej wizualne. "Gosford Park"?

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hermes - zależy gdzie i kiedy. W epoce nam bliższej kanony picia wyznaczali również restauratorzy i producenci trunków. Spisywano je na papierze i każdy autor mógł mieć trochę inny na to pogląd.

W cywilizacji industrialnej nie bardzo widzę nadmiar czasu i nudę bogaczy na wymyślanie takich rzeczy. To raczej w feudalizmie było do pomyślenia. Większość jednak wyrafinowanych alkoholi to zdobycze myśli technicznej i rzemiosła nie sięgające jakichś zamierzchłych czasów.

 

Tacy kowboje o których piszesz – Hermes, byli tylko na filmach :)

 

Zwyczaj picia alkoholu w dużej szklance ma chyba bardzo podłą proweniencję. Być może widziałeś jak wódkę pije alkoholik. Musi nalać 50ml do dużej szklanki żeby od trzęsawki mu się nie porozlewało. Zawsze bawi mnie jak widzę taki sznyt pokazany na amerykańskim filmie (odrobina alkoholu w szklance do drinków :))) Ostatnio widziałem jak podawano w ten sposób Johny Walkera w pewnym znanym i nie tanim pubie.

 

Ale oczywiście John Wyne jako twardziel pił whiskey setkami w szklaneczkach wyglądających jak musztardówki - i to by się zgadzało, bo trunki te podłej jakości raczej były i pasowały do takiej "kultury" menelowo-wagonowej ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Qubric, skoro kanony ustanawiali profesjonaliści to chyba najlepszy dowód na to, że warto się do nich stosować. Jeśli w instrukcji obsługi załączonej do butelki Whiskey mam napisane: "małe ilośći w dużej szklance" to producent chyba wie co pisze :). Poza tym gdzieś trzeba zmieścić kostki lodu czy wodę sodową.

 

Mam nadzieje, że duże "szkło" stosuje się nie tylko po to by nie rozlewać :).

 

Ale zostawmy Whiskey. Bradny. To jest to. Zwłaszcza pite tak jak w filmie A. Hitchcocka "Okno na podwórze" (Rear Window), przez Grace Kelly i Jamesa Stewarta. Kieliszek jak akwarium dla złotej rybki, alkohol snuje się po dnie i mimo pozornej dysproporcji z drobną ręką pięknej kobiety cały "akt" wygląda dostojnie i elegancko. Inna sprawa, że Pani mogłaby pić wodę z plastykowego kubka i napewno wyglądałaby równie czarująco :)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kanonami ustalanymi przez profesjonalistow bylbym ostrozny. Profesjonalisci kierowac sie moga dziwnymi pobudkami. Np. profesjonalisci "rekomenduja" spozywanie pewnego dania amerykanskiego z papierowej tyty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hermes - ale to jest tylko Twoja nadzieja :))) A producent mógł zaadaptować zwyczaj stosowany przez większośc pijaczy tego trunku - czyli przez alkoholików. Zauważ że wlewaja w duzą szklanke bez lodu i wody! W ten sam sposób wlewasz wódke do szklanki kiedy robisz drinka. Ale kiedy pijesz czystą to wlewasz do kieliszka :)))

 

Poza tym nie rzycże sobie żeby mi producent ustanawiał standardy picia. Bo co jesli przyjdzie mu do głowy że mam whiskey sączyc przez słomkę? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 33

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.