Skocz do zawartości
IGNORED

AIRBAG - współczesny rock w klimacie Pink Floyd ?


justas32

Rekomendowane odpowiedzi

Dostałem w końcu w Rock-serwisie po długich bojach płytę Airbag - "Identity".

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kilka kawałków usłyszałem w radio i nie wiedziałem co to jest. W końcu to odkryłem, tyle że nie było nigdzie w sklepach. A że jestem dociekliwy to znalazłem w sieci. Na płytę czekałem 1,5 m-ca bo sklep sprowadzał ją dla mnie ze skandynawii. Jest dla mnie szokujące że tej płyty nie ma w sprzedaży wszędzie - ale cóż, taki rynek.

Nie wiem dlaczego ta muzyka klimatem przypomina mi Pink Floyd. Nie jest w niczym do floydów podobna - tyle że odczucia w czasie słuchania budzi podobne. Mam kilka takich płyt "floydopodobnych". Np.

Tiamat "A deeper kind of slumber" czy

Porcupine Tree - "Coma Divine" i in.

Far Out - "Far Out" (1973, więc na pewno z floydów nie ściągali)

Na pewno nie kopiują oni z floydów (to byłoby okropne), ale dobrze mi się tych klimatów słucha. Wiem że można wrzucić to wszystko do szablonu "rock progresywny" i przypomnieć chociażby Pendragona.

Ale ma do Was pytanie - czy znacie takie spokojne, rockowe lub rockowo-podobne płyty z ostatnich 10 lat które kojarzą Wam się z "floydowskimi" klimatami ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja tę płytę mam już od prawie roku. Wówczas bez problemu kupiłem ją w w/w sklepie. Bardzo ją lubię!! Co do Floydowskich klimatów to nabyta ostatnio płyta David'a Minasian'a "Random Acts Of Beauty" oprócz genialnego solo Andy Latimera w pierwszym kawałku w niektórych pozostałych sposób śpiewania przypomina wczesnych Floydów. Warto te płytkę mieć ze wzgledu na nastrojowe kawałki nasycone potęznymi solówkami gitarowymi. Dla mnie to jeśli nie najpepsza płyta 2010 roku to na pewno w pierwszej trójce...

W zbliżonych klimatach polecam ci następujące tytuły:

 

1. PURE REASON REVOLUTION - The Dark Third (2006)

2. MAGENTA - Seven (2004)

3. MANGROVE - Facing The Sunset (2005); Beyond Reality (2009)

4. GAZPACHO - Night (2007); Tick Tock (2009)

5. PINEAPPLE THIEF - Little Man (2006)

6. PHIDEAUX - Doomsday Afternoon (2007)

7. MOON SAFARI - Blomljud (2008); Lover's End (2010)

8. SALAM HILL - Mimi's Magic Moment (2005)

 

Może nie wszystkie to klimaty typowo floydowskie ale są to płyty naprawdę godne polecenia i myślę, że ci się spodobają.

Jak coś sobie przypomnę to jeszcze dopiszę.

Niemiecka grupa RPWL szczególnie na swoim debiucie God Has Failed (2000) brzmiała jak Pink Floyd.

Poszukaj koniecznie szwedzkiej grupy INTROITUS - Fantasy (2010). Płyta trudna do zdobycia ale warto jej poszukać.

Piękna muzyka choć niestety mało znana. Tu masz recenzję napisaną przez Artura Chachlowskiego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Super piosenka z utuba, narobila apetytu. Wybacz, ze nie wspomoge, bo niby to nie moje klimaty. Przynajmniej do wczoraj :))

 

Ciekawe, ze trudna do zdobycia, a na torrentach az sie wala...

posłuchaj więcej porcupine tree szczególnie starszych płyt np up the downstair czy on the sunday of life, wszystkie płyty Eloy z lat siedemdziesiątych (szczególnie Dawn, Ocean, Silent cries and mighty echoes), Faithfu Breath Fading Beauty (1974), Jane z lat 70 ze szczególnym naciskiem na Live at Home i kilkunastominutowy utwór windows(genialne), Camela pewnie znasz, z nowszych rzeczy posłuchaj Anathemy od płyty Eternity do najnowszej We're Here Because We're Here ze szczególnym naciskiem na Judgement i Alternative 4, jeśli nie przeszkadzają Ci trochę cięższe gitary to posłuchaj Katatonii Night is the new day i Great cold distance-przepiękne deszczowo-jesienne granie, jest jeszcze taka grupa Archive świetny Live at zenith,

Super. Będzie czego posłuchać ... Płyt z art rockiem, rockiem progresywnym czy krautrockiem mam kilkaset - i już myślałem że w tych klimatach raczej nic mnie już nie zaskoczy. A tu proszę ...

Super. Będzie czego posłuchać ... Płyt z art rockiem, rockiem progresywnym czy krautrockiem mam kilkaset - i już myślałem że w tych klimatach raczej nic mnie już nie zaskoczy. A tu proszę ...

 

Polecam Archive "You All Look the Same to Me" (wymieniłem jedną płytę bo następne a także wcześniejsze nie są klimatem floydopodobne)

i to co robi STEVEN WILSON czyli Porcupine Tree, Blackfield, No-Man itp.

Obowiązkowo Anathema - nowsze płyty bo pierwotnie zespół grał metal (choć mi się też podoba).

 

A Aribag'a też sobie muszę kupić - wielka szkoda że jest nie do nabycia w sklepach :-(

Airbag...ladnie, ładnie..)

Tu do kupienie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecam Archive "You All Look the Same to Me" (wymieniłem jedną płytę bo następne a także wcześniejsze nie są klimatem floydopodobne)

i to co robi STEVEN WILSON czyli Porcupine Tree, Blackfield, No-Man itp.

Obowiązkowo Anathema - nowsze płyty bo pierwotnie zespół grał metal (choć mi się też podoba).

 

A Aribag'a też sobie muszę kupić - wielka szkoda że jest nie do nabycia w sklepach :-(

 

Jest do kupienia np w sieci MM, widziałem w Lublinie.

  • 4 miesiące później...

Dołączam się do rekomendacji Archive i płyty "You all look the same to me". Pochodzi z niej chyba najbardziej znana kompozycja grupy - "Again".

 

The odd get even.

Jesli chodzi o floydowskie brzmienia to polecam świeżutki album warm winter. Jest to debiutancki album nowego projektu Tima Bownessa (No-Man) i Giancarlo Erry (Nosound. Sam Fripp i Wilson maczali w nim palce!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

Archive, powiadacie... klimatyczne bardzo!

Podoba mi się, jutro chyba cały dzień będę w kółko słuchał. :)

Bardzo ciekawy temat w ogóle - dzięki wszystkim co dodali swoje propozycje.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

A teraz Airbag nie może się ode mnie odczepić... płyta "Identity" leci w kółko. Chłopaki grają, jakby mieszkali na Ciemnej Stronie Księżyca a nie w Skandynawii. Kolega przyszedł, słucha i mówi: "Co to? Nowa płyta Floydów? Czemu nic o tym nie wiem?" :)

Z tego co słyszałem, Airbag to zespół totalnie amatorski. Grają sobie gdzieś w garażu w weekendy. Dobry stuff tam muszą na próby przynosić. :)

Chcieli ich zaprosić na koncerty do Polski, ale zespół nie dał rady, gdyż pracodawcy odmówili im urlopów! :)

Powinni olać gnojów i żyć z muzyki. Talenty warte miliony... od czasów starego Marillionu żaden zespół tak mi się nie podobał.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Chcieli ich zaprosić na koncerty do Polski, ale zespół nie dał rady, gdyż pracodawcy odmówili im urlopów! :)

 

Byli w zeszłym roku w Inowrocławiu. Fenomenalnie zagrali cover Pink Floyd (coś ze starszych utworów, teraz już nie pamiętam dokładnie co).

 

Pozdrawiam

Ptyś

heh :)

 

Skandynawia jak urat wpisuje się w mieszkanie po ciemnej stronie księżyca im bliżej północy tym bardziej . W lato słońce świeci 24 godziny na dobę o północy wisi na niebie na tej wysokości co u nas o 10 w dzień . Za to w zimę są miesiace gdzie jest non stop ciemno , na najdalszym zakątku północy robi się ledwo szaro na 30 minut w ciągu dnia :). Ludzi na terenie równym obszarowi Polski jest tylko 5 milionów ,podróżując częściej można spotkać biegające renifery niż człowieka . Nic dziwnego że tyle tam mrocznej muzyki powstaje :)tam chyba każdy gra w jakimś zespole ;) . Szkoda że nie wiedziałem o koncercie w Innowrocławiu :) byli tak blisko . Faktycznie ich muzyka brzmi niemal jak kolejna płyta Floydów .

Gitarzyści Airbaga to nie jest poziom Gilmoura (zresztą kto jest na poziomie Gilmoura?), ale zdecydowanie czują klimat! Doskonale się tego słucha.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Podobnie jak Porcupine Tree :

 

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Być może nie zbyt współczesne, ale floydowe jak najbardziej :)

 

Alan Persons Project

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

z tym poziomem Gilmura i ogólnie floydów to jest tak że jak się czyta ich historię to przez pierwsze dobre 10 lat wszyscy o nich mówili grać nie umieją ale za to jak nadrabiają aranżacją :) Jak sami wspominają uczyli się grać długi czas i będąc już sławni nadal nie do końca dobrze to robili . Także Airbag mają jeszcze czas na podszlifowanie umiejętności tym bardziej że ich pierwsze dzieło jest bardzo bardzo dobre .

Ależ oczywiście! Oby tylko sobie nie odpuścili. Jeszcze raz powtórzę, że z takim talentem praca na etat to pomyłka... Chłopaki z U2 też imali się na początku różnych dziwnych zajęć, ale w głowie mieli tylko granie. Sting, gdy tylko zauważył potencjał The Police, natychmiast rzucił nauczycielstwo. Po prostu - jedni się urodzili by grać a inni by tych pierwszych słuchać. :)

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

... i polskie podwórko :

Denon PMA 925R, Sony TA F690ES, ST-S590ES, NuBERT NuBox 360, AKG K550, Graham Slee Solo klon, BCL.

"Doświadczenie jest ostatecznym kryterium prawdy".

Ja tę płytę mam już od prawie roku. Wówczas bez problemu kupiłem ją w w/w sklepie. Bardzo ją lubię!! Co do Floydowskich klimatów to nabyta ostatnio płyta David'a Minasian'a "Random Acts Of Beauty" oprócz genialnego solo Andy Latimera w pierwszym kawałku w niektórych pozostałych sposób śpiewania przypomina wczesnych Floydów. Warto te płytkę mieć ze wzgledu na nastrojowe kawałki nasycone potęznymi solówkami gitarowymi. Dla mnie to jeśli nie najpepsza płyta 2010 roku to na pewno w pierwszej trójce...

Płyta genialna. Dziekuję za namiary. Gitara Latimera jak zwykle na najwyższym - wręcz boskim - poziomie.

Słucham tego tera non-stop.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.