Trudne pomieszczenie

[norbertpawlus]

Prosiłbym o poradę dotyczącą ustawienia głośników w nowym, ale jeszcze kompletnie pustym mieszkaniu. Tzn dla ścisłości, istnieją już ścianki i wykonana jest łazienka z kuchnią, pozostałe pomieszczenia to surowe ściany z wystającymi kablami pod gniazdka. Problem jest taki, że w salonie chciałbym zainstalować swoje HiFi ale nie bardzo widzę jakiejś sensownej możliwości jego rozmieszczenia. Kolumny przy obecnym układzie mogą stać albo po obu stronach telewizora, co jest raczej bez sensu, albo - i to chyba jedyna rozsądna opcja, przy oknie balkonowym, które na szczęście jest rozsuwane a nie otwierane na oścież. Pytam już teraz, bo nie chcę ciągnąc kabla przez środek pokoju także zastanawiam się nad wykuciem jakiegoś rowka w podłodze, gdzie mógłbym puścić kable głośnikowe. Poza tym, prosze powiedzieć czy to będzie spory mankament- mieszkanie jest na poddaszu, i w celu wizualnego powiększenia salonu, na suficie zachowano płaszczyzny dachu. Na rysunku można zobaczyć to jakby przekątną, tak, że wysokość sciany przy wejściu do salonu wynosi aż około 4.5m, i spada do 2.3m przy balkonie. Głośniki mam na standach i tak chyba zostanie. Prosiłbym o porady, co mogę zrobić aby poprawić akustykę jeszcze na tym etapie, gdzie po urządzeniu mieszkania nie będzie już raczej na to miejsca...Jak na razie przychodzi mi do głowy jedynie, aby zamontować grube kotary przy drzwiach balkonowych. Również można podsunąć sugestie co do firm, które podjęły by się wykonania projektu (na terenie Śląska-Tychy), przy rozsądnej cenie, który uwzględniałby rozmieszczenie jakichś estetycznie wyglądających i współgrających z resztą pokoju ustrojów do tłumienia, rozpraszania... Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Poczytaj tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Podzielam Twoje zdanie, że jedynym sensownym ustawieniem, wydaje się ściana z oknami. Spadek dachu może być pomocny, tym bardziej, że w miejscu odsłuchowym jest wysoko. Jeśli dach nie jest jeszcze docieplony, to warto pomyśleć o odpowiedniej wełnie mineralnej i specjalnych płytach z otworami (znajdziesz linki w podanym wyżej wątku). Możesz też podwiesić ustroje pod dachem (w pokój pewnie nie będzie na nie miejsca). Warto zagracić nieco pokój, co skróci pogłos, dać ciężkie kotary. Gruby dywan na jak największą cześć podłogi, też pomaga. No i ta szklana ława ... lepsza byłaby drewniana.

 

Może wypowie się ktoś z większą wiedzą o akustyce.

 

Robert

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[norbertpawlus]

Szklanej lawy nie bedzie, jest to projekt wykonany jeszcze zanim uslyszalem jak muzyka moze zagrac w mieszkaniu:) Szczerze mowiac, myslalem rowniez o podwieszeniu czegos pod dachem/sufitem w kilku miejscach, aby mialo to funkcje akustyczne, ale rowniez aby troche zamaskowac ta spora wolna przestrzen u gory. Dach jest juz ocieplony, wykonczony i tu zmian juz nie wprowadze. Dzieki za linka, poczytam dzisiaj po pracy.

[palton]

Te podwieszane ustroje, to dobra myśl. Można to estetycznie oprawić, w linku sporo fajnych pomysłów, jak zaaranżować pomieszczenie -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Przyszło mi jeszcze do głowy, że warto spróbować ustawienia kolumn po przekątnej. Prawa byłaby po prawej stronie telewizora (który można również zamontować po przekątnej), a lewa w miejscu pufy. Fotel przesunąłbym w stronę sypialni. Mimo wszystko, pierwsze ustawienie wydaje się być lepsze.

 

Robert

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[norbertpawlus]

Szczerze mówiac nie przyszlo mi do glowy to rozmieszczenie po przekatnej. Ma niewtpliwa zalete to, ze nie trzebaby ciagnac kabli przez caly pokoj, i chyba troche estetyczniej moze i by to nawet wygladalo. Aczkolwiek od strony akustyki rzeczywiscie, z tego co przeczytalem do tej pory i jakos zdrowy rozsadek podpowiada, ze najlepszym rozwiazaniem byloby ustawienie kolumn od strony balkonu. Z pierwszego linka, ktory podeslales mam wrazenie, ze sprawa akustyki pomieszczenia jest duzo wazniejsza niz sadzilem, a jego adaptacja moze przysporzyc problemow. Zaczynam sie sklaniac ku mysli, aby zlecic jednak wstepne rozeznanie specjalistycznej firmie, moze wlasnie dla obu przypadkow, zalozyc pewien budzet, wokol ktorego chcialbym sie zmiescic i wystroj pokoju zharmonizoac jakos z ewentualnymi ustrojstwami zamontowanymi w pokoju. Podziekowac za drugi link...chociaz...niepotrzebnie znowu rozciagnal moja sfere marzen i fantazji:)

[romekjagoda]

Norbert, jeślibyś zdecydował się na podwieszanie paneli pod sufitem to może to być bardzo fajny ustrój akustyczno-ozdobny - dodaj tylko jakieś fajne oświetlenie po obwodzie (np. na ledach) i będziesz miał dodatkowo fajnie zaaranżowane wnętrze (oczywiście zaleznie od stylu jaki planujesz, mebli, etc. - ale to wszytko można zgrać). Trudność podwieszanego (częściowo) sufitu jest niewielka, a może być b. fajny efekt.

[norbertpawlus]

Tak tez mysle ze zrobie, a raczej oddam komus do zaprojektowania. Styl planuje raczej lekko nowoczesno-cieplo-przytulny, czyli glownie drewno i jakies cieple materialy na obicia. Sam sie kompletnie nie nadaje do projektowania wystroju, jesli chodzi o kolory i wogole...Wiem co mi sie podoba, ale podobierac wszytko to nie nie na moja glowe. Takze bede chyba szukal najpierw firmy lub kogos, kto przynajmniej jakos mniej wiecej zaproponuje rozwiazanie co do sufitu, ewentualnie jakies dodatki na sciany czy naroza, a pozniej bede szukal pomocy aby mi pod to dobrano kolory scian, paneli na podlodze,meble, zeby to wszystko jakos wspolgralo rowniez z kuchnia i przedpokojem. No i fakt, oswietlenie ma kolosalne znaczenie, takze to tez, na tym etapie bede musial uwzglednic. Jesli chodzi o sufit, to na razie przychodza mi tylko na mysl jakies ustrojstwa zawieszone na zylkach, lancuszkach...cos...nie wiem co:) Musze poszukac, ale widze, ze od tego bede musial zaczac - jakas adaptacja akustyczna najpierw, aby spelniala rowniez wymagania estetyczne, oswietlenie, o ktorym juz wczesniej pomyslalem, takze nie powinno byc problemu, i pod to wymalowac i umeblowac pokoj. Moze uda mi sie znalezc kogos kto kompleksowo podszedl by do tematu, bo tak byloby chyba najprosciej i najtaniej.