Led Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple

[xniwax]

To jest jedna z tych, po których ciarki przechodzą.

 

Fakt

 

Mimo, że bez Oziego ;) to przy Over and Over i poniższym kawałku zawsze mam ciary ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

No niestety nie przekonam się...chociaż ten utwór zawsze uważałem za jedyny dobry z tej płyty.

Nie ma już klimatu starych BS, mimo starań Iommiego...wokal zniewieściały, innym razem na siłę sztucznie pompatyczny.

Dio próbował stworzyć aurę grozy i satanizmu, ale nie udało mu się z tym manieryzmem.

Zupełnie mi nie pasuje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[JarlBjorn]

A takie płyty: Bark at the Moon, No Rest for the Wicked, No More Tears, czy wreszcie genialna: Ozzmosis.

Słuchałeś? Nie dostrzegłeś nic? Szkoda.

 

 

 

Masz racje. Słoń mi chyba wtedy na ucho nadepnął i nie doceniłem tych płyt. Są bardzo dobre. Jak dla mnie nr 1 z tych wymienionych to "Bark at the Moon", dalej "Ozzmosis" (niejednorodna ale momentami powala, "Tomorrow" i nie tylko , "No rest for the Wicked" i na końcu "No More Tears", (co nie znaczy ze jest zła).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )