Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


twonk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Muzykę "środka" też testujecie na tych sprzętach, czy tylko taką najlepiej nagraną?

 

Aby coś sensownego i cokolwiek mówiącego zainteresowanym o danym urządzeniu napisać, dobrze jest zadbać o jakość materiału płytowego. Ja nie używam samplerów, ale staram się, aby pakietem danych nie była masakrycznie skompresowana papka. Niestety w moim mniemaniu pop w zdecydowanej większości nie jest dobrym bankiem informacji na temat jakości generowanego dźwięku dla jakiegokolwiek komponentu audio. Choć muszę przyznać, że kilka spotkań wstecz słuchaliśmy w klubie sławny przebój Sławomira "Miłość w Zakopanem". ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie duże suity po 16 minut każda. Klimaty chyba bardziej arabskie niż greckie (na co by wskazywał tytuł). Słucha się tego przyjemnie, ale trochę razi "plastikowość" niektórych instrumentów - pewnie zostały wygenerowane elektronicznie.

P.S. Płyta jest całkiem dobrze nagrana - przestrzennie, bez nadmiernej kompresji, loudness war itp.

Edytowane przez twonk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>soundchaser

Big-bandy to przecież była muzyka popularna, taneczna - tyle że kilkadziesiąt lat temu. ;) Polonezy ("Stil Polonaise" Orkiestra Czasów Zarazy) zresztą też - ale w XVIII wieku. I to nie tylko w Polsce, bo na płycie są akurat same "hiciorki" z niemieckich zbiorów nutowych. ;)

A żadna z piątkowych płyt nie była jakoś rewelacyjnie zrealizowana.

 

Gwoli ścisłosci big bandy to ... odmiana jazzu. Rzeczywiście taneczna, lata 30-40 ubieglego stulecia. Mozna powiedziec, ze to taki jazzowy pop albo dance tamtych lat. A tak naprawdę odmianą jazzu był ... swing, który grany był przez big bandy albo orkiestry big bandowe, skladajace sie zazwyczaj z 17-u instrumentów: 5 saxofonów, 4 puzony, 4 trabki, kontrabas, perkusja, fortepian i vocal.

Przy takiej muzyce moi dziadkowie się bawili.

Co ciekawe big bandy czy raczej swing jak napisałem, zostaly wyparte z rynku popularnego i tanecznego nie przez kolejne odmiany jazzu ale przez ... muzykę vocal czyli np. Sinatra czy Nat King Cole. BTW ktorym czesto przygrywaly w latach 50-ych orkiestry big bandowe.

Drugim, kolejńym nurtem, w który ewoluowały big bandy to muzyka easy listening. Mam na mysli cały czas zmiany w keirunku muzyki popularnej i tanecznej, a nie jazz. Zmienilo sie tez troche instrumentarium, doszlo trochę nowych jak np. xylofon czy gitara elektryczna czy gitara basowa choc cześć brasowa pozstała niezmienna.

 

BTW słicham wlaśnie muzyki z ... magnetofonu kasetowego. To topowy Nakamichi z konca lat 70-ych, jeszcze z wycieraczkami, po totalnym serwisie i kalibracji. Jak to brzmi !!! Kiedys za taki sprzet musialbym oddac dwie nerki. Kasety to komercyjne, sklepowe nagrania na tasmie zelazowej z muzyka big bandową i jazzową. Ale zadhodnia produkcja. Żaden ajwaj, nagrywane na maszynach z duzą prędkoscią. Niejedna cyfra sie zawstydzi pomimo oczywistych ograniczen taśmy czterościeżkowej o szer. 1/8". Przyjemność ze słuchania jest niesamowita. Analog w czystej postaci. Musze tego Naka kiedys przytaskac do klubu. Mlodzi adepci dzisiejszego hi-endu nie mają niestety pojęcia jak to może brzmieć.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swing jako okres jazzu mniej więcej od 1930 do 1940 powinno się pisać z wielkiej litery, ponieważ jest to nazwa stylu jazzowego, czy też dekady. Styl ten wykształcił się ok. 1928 i 1929 w Harlemie i przede wszystkim w Kansas City. Z kronikarskiego punktu widzenia, druga wielka przeprowadzka jazzu zapoczątkowała właśnie Swing, który można określić jako 'four beat jazz'. Natomiast słowo 'swing' pisane z małej litery określa element rytmiczny - jest to słowo klucz w jazzie. Nie każdy jazz, który swinguje jest z automatu Swingiem.

 

Z prawdą to jest różnie - i jak historia nam podpowiada, jest kilka prawd. Swing miał się świetnie i działały w tym czasie wielkie orkiestry taneczne, które generowały potężną popularność i wielkie zyski - ale nadeszła wojna i rząd US nałożył podatek na lokale rozrywkowe, w których grano do tańca. Nie wolno było tańczyć, jeśli właściciel lokalu nie płacił podatku od rozrywki. W konsekwencji doprowadziło to do zawieszenia działalności tanecznych big-bandów, a część z nich w ogóle nie przetrwała. Count Basie zaczął prowadzić sekstet, Benny Goodman grał w trio i kwartetach... powstawała nowa rzeczywistość, czyli małe zespoły, które podczas występów miały publikę nietańczącą tylko słuchającą. Jazzmani starali się wypełnić lukę jaka powstała po rozwiązaniu big-bandów i muzycy zaczęli występować w małych klubach skupieni w tym czasie głównie wokół Dizzy Gillespiego i Charlie Parkera - tak się narodził jazz nowoczesny, tzw. modern jazz i tak powstał bebop - styl po Swingu, który odcisnął chyba największe piętno na całej muzyce jazzowej w ogóle.

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chicago. Dzieki za komentarz i swietne uzupełnienie. Z tym duzym S to nie wiedzialem.

 

Też jestes takim maniakiem Swingu i big bandów jak ja? Juz na miesiac wielka uczta w Polsce ... koncerty Orkiestry Glenna Millera pod Wilem Saldenem. Moim skromnym zdaniem graja lepiej niż "wersja z amerykańską licencją".

 

Na taśmach, vinylach i na cyfrze mam jak nie wszystko w temacie Swingu to na pewno baaaaaardzo dużo.

 

Pozdro

 

 

PS. to prawda II WW zamordowała Swing. A jeśli chodzi o Glenna Millera to nawet dosłownie. Choć raczej przypadkowo, a do dziś okolicznosci Jego smierci nie są wyjasnione, a wszystko to spekulacje. Dla mnie osobiście to muzyczna postać wszechczasów, a na pewno Swingu. Choć królem Swingu okrzyknięto Benny'ego Goodmanna.

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wielkiej litery, ponieważ jak to JEB wyjaśniał, głównie dla odróżnienia właśnie stylu Swing od elementu rytmicznego 'swing', z którego n/b jazz czerpie napięcie i puls. Teraz to się trochę zmieniło, ale jeszcze do niedawna swing jako element rytmiczny był obecny niemalże we wszystkich stylach jazzu i był tak nieodzowny, że można powiedzieć: bez swingu nie było jazzu. Natomiast Swing jako okres lat trzydziestych określa jak już wspomniałem styl jazzowy, który przed jazz-rockiem i fusion osiągnął swoje największe komercyjne sukcesy. 'Powiedzenie o utworze jazzowym, że swinguje bądż jest Swingiem, to dwie różne sprawy. Każda bowiem dobra melodia jazzowa, która jest Swingiem, jednocześnie swinguje. Ale nie odwrotnie - nie każdy jazz, który swinguje, musi być Swingiem. Aby uniknąć nieporozumień, Swing jako styl pisze się z wielkiej litery, natomiast 'swing' jako element rytmiczny z małej.

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy nas odwiedzili w piątek i w sobotę, i przeprosić za niedogodności. Klub jest przewidziany maksymalnie dla 12 osób, więc kiedy (w piątek) przyszło dwa razy tyle, musiało zabraknąć miejsca. ;-) Ale miło było Was spotkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również chciałem podziękować za gościnę i możliwość uścisków dłoni z Klubowiczami. To co można zauważyć od pierwszych chwil to niesamowite zaangażowanie w pasję jaką jest audio i muzyka.

Dziękuję również za pouczającą rozmowę z misomorem o sprawach technicznych.

Jar1 - pilnuj aby częściej grał rock :)

AC/DC wymiata.

Twonk - płyta Monteverdi Godarda brzmi dokładnie jak kiedyś opisywałeś. Słuchając fragmentu (5 utwór) ma się wrażenie obecności tu i teraz w miejscu gdzie odbyło się nagranie.

 

Pozdrawiam serdecznie Gospodarzy oraz Wszystkich obecnych w piątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.