Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


twonk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ruszyliśmy!

Na pierwszym spotkaniu było... bardzo miło. Po przyjęciu pewnych rozwiązań organizacyjnych, krótkim omówieniu spraw formalnych itp., znalazło się wiele czasu na poznawanie siebie i typowo “klubowe” rozmowy. Był to przedsmak naszych spotkań. Dla mnie o tym wieczorze najlepiej świadczy mój późniejszy nastrój: byłem odprężony, zadowolony i radosny.

 

Zachęcam tych, którzy będą chcieli się przyłączyć :-)

 

Jeśli chodzi o podwójne wydania (CD i LP) tych samych rejestracji, mam:

- Jehudi Menuhina grającego Bachowski koncert a-moll,

- Bena Webstera “Atmosphere for lovers and thieves”.

Poszukam, może coś jeszcze znajdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Hmm, bo jeśli nas ma być dwie osoby, to czy warto dzisiaj? Pewnie jutro przyjdzie więcej, ale ja jutro nie mogę, bo mam treningi w piątki. Spróbuję najwyżej to dziś podrzucić, a chętni niech się już potem bawią. Tylko mi żarówek nie wykręcać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcialbym tylko poprosic ktoregos z kolegow forumowiczow o "podrzucenie mnie" do klubu, poniewaz nie mam w Polsce fury, ale jestem wygodnie osiedlony w centrum Warszawy. Jesli to nie sprawi komus wielkiego klopotu oczywiscie. To co moge zaoferowac na spotkanie, to MD208 oraz maranza SA14v2, oraz troche plyt. Przypominam tez zainteresowanym, ze jest ta 30 metrowa szpula 8TC Kimber po USD36 za metr jesli dobrze pamietam. Kilku kolegom bede kroil po 4, 6 metrow jesli mnie pamiec nie zawodzi, takze zostanie okolo 15m dla zainteresowanych.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panu Maćkowi, że zechciał przyjechać do nas ze swoimi monoblokami. Na tych co byli wywarły wrażenie ogromne, trudno się było rozstać, spotkanie przeciągnęło się prawie do 11. Mam obietnicę, że jezeli nikt ich nie wyrwie do przyszłego tygodnia, to zjadą jeszcze na przyszły czwartek i piątek. Warto je lepiej poznać. Może się uda zrobić jakiś koncert, bo wczoraj z ciekawosci puszczaliśmy po kawałku-dwa z różnych płyt i gatunków muzycznych, żeby zorientować się, co jak na nich chodzi.

W czwrtek udało się zrobić trzy porównania LP - CD. Bez poważnych przygotowań z marszu. Pierwsze porównanie wprawiło nas w zakłopotanie, dźwięk z gramofonu był tak beznadziejny, że zwątpiliśmy w sens zabawy. Chwilę trwały nerwowe zmiany okablowania, wymiana przedwzamacniacza i na nowo próba i wciąż beznadziejnie. Jednak hiszpan nie dał za wygraną i zmienił płyty. I to było to. Okazało się, że wina leżała po stronie płyty, tak była źle wytłoczona czy nagrana i to mnie wkurzyło, bo moja. Dwa kolejne zestawy płyt (jazz i klasyka) pozwoliły już na zabawę. Jak należało się spodziewać (na tym zestawie) dynamika i uszczegółowienie były lepsze z CD, ale śpiewność dźwięku już była po stronie gramofonu. Przy czym jak pisałem wyżej, to nie były poważne testy czy porównania, tylko zabawa z tym co było pod ręką. Staruszek Dual (jeszcze z napędem rolkowym), bez precyzyjnego ustawienia z przyzwoitą wkładą, ale z grupy średniaków dzielnie stawał do boju.

Zapraszam w kolejny czwartek i piątek,

pozdrawiam awas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

Jazz, na pewno ktoś cię podrzuci, chociażby ja, mieszkam w centrum. A propos tych lampowych monobloków, co to jest, jakieś szczegóły? Co do płyty Allman Brothers at Fillmore East - ja mam tę samą na winylu, ale tłoczoną przez inną wytwórnię, będzie można porównać. Moja dźwiękowo jest okay. Poza tym obiecałem przywieźć Linna LP12, musimy się tylko jakoś konkretnie dogadać, bo będę potrzebował pomocy przy noszeniu, nie dlatego że ciężkie, ale że delikatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jozwa,

nie będę Ci opowiadał jak smakują pączki, przyjdź i posmakuj. Najprawdopodobniej będzie współkonstruktor i wykonawca, to odpowie na pytania - przypominam klub działa czwartki i piątki od 16.

Linna możesz przywieźć kiedy masz czas (dowolny dzień i godziny), sprawdź tylko wcześniej czy jestem. Wnieść oczywiście pomogę. Jeżeli Twoja płyta będzie faktycznie lepsza od mojej, to chyba się zapłaczę, bo za swoją dałem majatek.

pozdrawiam awas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józwa

 

Już z wielu żródeł słyszę, że to są wspaniałe monobloki na lampie GM 70. Już kilka osób z forum miało przyjemność ich słuchać (choćby americano) i wszyscy byli pod wrażeniem. Wiesz, tak sobie myslę, że jak Twój Polonez jest tak z rocznika 2000 to akurat Ci na nie starczy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja tam byłem....

A poważnie to zjawiłem się dość późno i pamiętając że w planach jest Spark byłem trochę zaskoczony jak zobaczyłem te potwory na stoliku.;-). Grało rzeczywiście pięknie, ech, co rzuciło się w uszy to niesamowita "lekkość"z jaką grają , od strony wykonania też było co oglądać.

Perfekcyjna robota.

 

Jeżeli takie rzeczy mają się pojawiać na naszych klubowych spotkaniach to niech żałują ci których nie ma;-)

 

Oczywiście podziękowania dla organizatora za inwencję, czego efektem monobloki się pojawiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.