Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


twonk

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wróciłem, to tak:

1. Zmiany na podstawce/bez podstawki były dla mnie na granicy percepcji, z lekuchnym wskazaniem na kierunek przeciwny, jakiego bym sobie zyczył, czyli "ożywiania: przekazu.

2. Wypięcie glosnikowych Tellurium sytuację poprawiło dość wyraźnie.

3. Dołożenie dodatkowej listwy w torze, wypięcie nieuzywanych kabli sieciowych podłączonych do GMek i zasilenie z niej było najwiekszą zmianą na plus - można było nawet juz posłuchać Paranoid Black Sabbath . :)

 

Za każdym razem wpływ podstawki był podobny. Widać, nie dorosliśmy do tego etapu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy system, który wszystko gra tak samo :)

 

Czyli większe problemy niż podstawka pod listwę.

 

Electrocompaniet EMC 1 mk.IV

Sympatyczny odwarzacz. Choc chyba raczej do mniejszych kolumn i pomieszczeń. Głównie gra fajną średnicą i na niej się skupia.

W porównaniu do mbl robi nieco mniejszy dźwięk. Bas nie jest jego najmocniejszą strona, co wyraźnie wyszło pod koniec, jak zpuścilismy Balke. Przyjemność nieco kosztem potęgi i rozmachu.

Edytowane przez jar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie przedmówcy powiedzieli wszystko, dlatego swoimi trzema groszami nie będę rozdmuchiwał tego kontrowersyjnego wydarzenia. I tak jestem pełen podziwu, że poświęcili na QRS prawie dwie godziny walki z materią. To jest niekwestionowany sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Nie wiem cZy panowie zauważyli, ale Asura rymuje się z bzdura. Coś w tym jest (mam oczywiście na myśli produkt, a nie osobę).

A Bum rymuje się z szum ;-)

 

Rafaell powienien, podziękować chłopakom z Warszawy, że przetestowali i opisali ten gadżet, zrobili to obiektywnie i bez żadnych uprzedzeń. Wnioski jakie wyciągnęli wcale nie byly krytyczne - po prostu u Nich sie nie sprawdziło, ale nikt nie wykluczał, że w innych systemach, potrzebujących zmulenia efekt moze byc pozytwny.

Nie wiem o co te preretnsje „konstruktora”, chyba że woda sodowa tak mu uderzyła do głowy już - że wydaje mu się, iż o QRS nie wypada pisac inaczej niż w samych superlatywach?

simple-events.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Balke mimo, że firmuje krążek, na tej płycie sporo stawia na kooperantów i najczęściej Bubusia maltretuje nas pierwszym, naładowanym basowymi frazami, miałczeniem wykonawcy i dzwoneczkiem z saksem w tle kawałkiem. Szczerze, Większość z nas na wieść o lądowaniu tej płyty w cedeku wybucha śmiechem. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to ta płyta. Musiałem ją w końcu kupić, żeby Bubusia nie musiał jej targać za każdym razem. ;) Nawet już jej nie wklejam w relacjach, bo to niemal stały punkt programu pod koniec spotkania. Większość z nas wybucha wtedy śmiechem robiąc tzw. facepalma. ;) Ale sporo się na niej dzieje, więc jako testowa jest niezła.

P.S. Zresztą jest w klubie jeszcze kilka takich "dyżurnych" płyt. Ja np. chcąc sprawdzić "namacalność" wykonawców, głębię planów i ogólne poczucie obecności "tam i wtedy" sięgam po "Llibre Vermell" Savalla. Ale trochę rzadziej. ;)

post-827-0-38194300-1516526541_thumb.jpg

Edytowane przez twonk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>nikko

Weź pod uwagę, że my mamy jedynie kilka godzin. Dobry recenzent ma przynajmniej ze dwa tygodnie - może do woli kombinować z ustawieniem, doborem komponentów itd. Jak to pisał nadredaktor Stryjecki - "dobry recenzent słucha tak długo, aż mu się spodoba". ;-) My tego komfortu nie mamy, przez co prawdopodobnie krzywdzimy sporo sprzętu, a chwalimy w zasadzie tylko taki, który "z marszu" wpasował się w naszą układankę. Dlatego byłbym niepocieszony, gdyby ktoś na podstawie opisu naszych wrażeń podejmował jakieś wiążące finansowe decyzje. Każdy i tak MUSI posłuchać sam przed zakupem czegokolwiek.

Chociaż z drugiej strony - "dobre pierwsze wrażenie ma się okazję zrobić tylko raz". ;-)

Edytowane przez twonk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość

(Konto usunięte)

...sięgam po "Llibre Vermell" Savalla. Ale trochę rzadziej. ;)

 

Cóż...uwielbiam słuchać Savalla...

Niestety rzadko sięgam bo lubię słuchać takiego rodzaju muzyki głośno ;-)

W dzień za duże szumy tła z zewnątrz...obwodnica 3City...w nocy, ehh ;-)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w pełni zgadzam się tym , że właśnie czas jest ograniczeniem , ale jest za to kilka osób na odsłuchach i każdy opisuje swoje zdanie i to jest ważne .

Jak wiadomo recenzje w prasie w najgorszym przypadku na podsumowaniu kończy się na tym , że sprzęt był co najwyżej dobry .

Sam absolutnie nie namawiam do kupowania sprzętu kierując się opiniami innych , bo każdy z nas inaczej odbiera emocje płynące ze słuchania muzyki .

Aby w miarę poznać sprzęt to trzeba faktycznie dużo dłużej poświęcić czasu na odsłuchy , przez te parę godzin jest jednak pewien zarys testowanego sprzętu .

Edytowane przez nikko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez te parę godzin jest jednak pewien zarys testowanego sprzętu .

 

Jak coś jest po prostu kiepskie to się to usłyszy nawet przez te kilka godzin. I wtedy nawet pojawia się jednomyślność. Zanotowałem w pamięci takie sytuacje;-)

Edytowane przez moreno1973
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kumam.

Wpisz sobie w wyszukiwarkę John Balke "Btagraf" i wsio jasne.

 

W wątku Electrocompanieta , ktoś z redakcyjnych kolegów wkleił zestaw monobloków EC Nemo oraz pre EC 4.8 i EC CDP które aktualnie masz na odsłuchu. Napisz kilka słów jak Ci się podoba dźwięk tych monobloków i czy wymieniasz je za koncówkę Reimyo ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sztuka jest gdy system dobrze gra audiofilskie płyty. Oczywiście miło jest takowych posłuchać lecz sam się niedawno złapałem na tym, że zamiast słuchać tego co naprawdę kocham, skupiam się na (często) bzdetach muzycznych lecz dobrze zrealizowanych lub poprostu na czymś czego nigdy bym nie słuchał gdyby nie ta super realizacja.

Oczywiście jest trochę dobrych płyt, których to jakość realizacji idą w parze wraz z materiałem zawartym na nich.

 

Niestety wg moich obserwacji wynika, że wiele nowoczesnych konstrukcji "nie radzi" sobie z nagraniami z okresów lat 70-80

szczegolnie tych rockowych.

Co roku na AVS Panowie obsługujący drogie konstrukcje puszczają tylko muzykę

przygotowaną wcześniej aby zaprezentować swe klocki jak najlepiej.

Gdy chcemy wysłuchać coś swojego to najczęściej spotykamy się z odmową.

 

Wiele doskonałych muzycznie albumów nie powala (często) jakością porównywalną do tych drogich i świetnie zrealizowanych czy remasterowanych płyt

a jednak chce się ich słuchać i słuchać.

Myślę jednak, że zbudowanie takiego systemu, który zagra nam te słabsze realizacje ale do muzyki, która naprawdę kochamy jest o wiele trudniejsze niż do tych (często) audiofilskich wydań z efektami typu strzelanie z biczy (nie ujmując nic tej płycie bo jest świetna).

Można jednak złożyć taki system i niekoniecznie za pierdylion PLN.

 

Posłuchajcie u siebie starych płyt grupy Rush, Led Zeppelin, Deep Purple, UFO czy wiele, wiele innych z tamtego okresu.

Jak zabrzmią? Dajcie znać :)

 

P. S.

Jeśli dobrze zagra u Was stara płyta Martyny Jakubowicz "Total" to szczerze pogratuluję.

Drugą propozycją jest Marillion "Fugazi" okrzykniętą niegdyś na forum AS jako bardzo źle nagrana płyta :)

 

Pozdrawiam.

 

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję powrzucać na talerz wszystkie kolejne płyty Electric Light Orchestra z lat 70-ych. Bardzo ciekawe doświadczenie. Na złym systemie nie da się ich słuchać. Na dobrym wcale nie jest duzo lepiej. Na szczęście muzyka sie broni.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, mam nadal MBLa.

 

Co do Balke, niestety ale Electrocompanient go zabasowal i podmulil, reszte repertuaru, np inside out K Jarretta zagral bardzo przyjemnie, z ocieplonym srodkiem, dosyc muzykalnie, z lekko podsuszona gora, i mniejsza, bardziej do przodu, przestrzenia.

 

Podstawka pod listwe chyba jednak za malo wnosila, zeby cos napisac. Trzebaby wnikliwiej posluchac.

Edytowane przez bubusia

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Piotrek, mam nadal MBLa.

 

Co do Balke, niestety ale Electrocompanient go zabasowal i podmulil

 

 

U mnie też bas dominuje na tej płycie i to w nieprzyjemny sposób.

Wydaje mi się, że system z którym ta płyta nie będzie dominowała basem (szczególnie na początku płyty) będzie miał z kolei niedostatki basu w większości płyt rockowych z lat 70-80 i nie tylko.

 

 

 

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wątku Electrocompanieta , ktoś z redakcyjnych kolegów wkleił zestaw monobloków EC Nemo oraz pre EC 4.8 i EC CDP które aktualnie masz na odsłuchu. Napisz kilka słów jak Ci się podoba dźwięk tych monobloków i czy wymieniasz je za koncówkę Reimyo ???

 

Widziałem, że Marcin zrobił wrzutkę. Co do oceny, na razie słucham i przyglądam się całemu setowi. Tak na szybko mogę powiedzieć, że to trochę inne granie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sztuka jest gdy system dobrze gra audiofilskie płyty. Oczywiście miło jest takowych posłuchać lecz sam się niedawno złapałem na tym, że zamiast słuchać tego co naprawdę kocham, skupiam się na (często) bzdetach muzycznych lecz dobrze zrealizowanych lub poprostu na czymś czego nigdy bym nie słuchał gdyby nie ta super realizacja.

Oczywiście jest trochę dobrych płyt, których to jakość realizacji idą w parze wraz z materiałem zawartym na nich.

 

Niestety wg moich obserwacji wynika, że wiele nowoczesnych konstrukcji "nie radzi" sobie z nagraniami z okresów lat 70-80

szczegolnie tych rockowych.

Co roku na AVS Panowie obsługujący drogie konstrukcje puszczają tylko muzykę

przygotowaną wcześniej aby zaprezentować swe klocki jak najlepiej.

Gdy chcemy wysłuchać coś swojego to najczęściej spotykamy się z odmową.

 

Wiele doskonałych muzycznie albumów nie powala (często) jakością porównywalną do tych drogich i świetnie zrealizowanych czy remasterowanych płyt

a jednak chce się ich słuchać i słuchać.

Myślę jednak, że zbudowanie takiego systemu, który zagra nam te słabsze realizacje ale do muzyki, która naprawdę kochamy jest o wiele trudniejsze niż do tych (często) audiofilskich wydań z efektami typu strzelanie z biczy (nie ujmując nic tej płycie bo jest świetna).

Można jednak złożyć taki system i niekoniecznie za pierdylion PLN.

 

Posłuchajcie u siebie starych płyt grupy Rush, Led Zeppelin, Deep Purple, UFO czy wiele, wiele innych z tamtego okresu.

Jak zabrzmią? Dajcie znać :)

 

P. S.

Jeśli dobrze zagra u Was stara płyta Martyny Jakubowicz "Total" to szczerze pogratuluję.

Drugą propozycją jest Marillion "Fugazi" okrzykniętą niegdyś na forum AS jako bardzo źle nagrana płyta :)

 

Pozdrawiam.

 

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

I o to własnie chodzi....Ja też wpadam w tę pułapkę ,nie słucham tego co kocham a to co dobrze nagrane.. Toż to paranoja.

Ale zagryzam wargi i staram sie kompletować sprzet który będzie mnie cieszył muzyką która nie jest może świetnie nagrana ale dla której włos na plecach sie podnosi, jak wtedy gdy na altusach i zodiaku odtwarzało sie Since I've Been Loving You i to była magia.

Z pewnością najlepszym wyjściem było by posiadać dwa różne systemy.

Edytowane przez olq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sztuka jest gdy system dobrze gra audiofilskie płyty.

 

To prawda, na takim Faith No More wykłada się większość drogich systemów ;-)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety wg moich obserwacji wynika, że wiele nowoczesnych konstrukcji "nie radzi" sobie z nagraniami z okresów lat 70-80

 

A jak ta sprawa wygląda na słuchawkach?

 

Co roku na AVS Panowie obsługujący drogie konstrukcje puszczają tylko muzykę

przygotowaną wcześniej aby zaprezentować swe klocki jak najlepiej.

Gdy chcemy wysłuchać coś swojego to najczęściej spotykamy się z odmową.

 

kobiety tak robią jak chcą frajera skręcić. Po ślubie wychodzi prawda na wierzch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 36

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.