Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


twonk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co ciekawe ze zespół tworząc swoje kompozycje był dość mocno zainspirowany twórczością Arvo Parta i Zbigniewa Preisnera.. W swoich kompozycjach dodatkowo uzywają syntezatorów analogowych .Należą do czołówki światowej muzyki minimalistycznej .

 

Bardzo proszę pozostawic nam, klubowiczom to, czego i jak chcemy słuchać.

Starczy tych prezesów zewnętrznych. :)

 

OK, moje propozycje kieruje głównie pod adresem Piotra bo jak widzę to on ma szczególne poczucie estetyki muzycznej z całego grona KAIM , serwując

takie ciekawe wydawnictwa .

Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

polecam w takim razie dwie poprzednie

 

Nooo ma Kolega gust,

już kupuję

Proszę uprzejmie o inne rekomendacje- może Magne założysz wątek w "Muzyka" z muzyką minimalistyczną? Parta znam i wielbię mimo, żem barokowiec. Wspaniała muzyka

"zresztą wydaje mi się również, że Kartaginy powinno nie być"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo ma Kolega gust,

już kupuję

Proszę uprzejmie o inne rekomendacje- może Magne założysz wątek w "Muzyka" z muzyką minimalistyczną? Parta znam i wielbię mimo, żem barokowiec. Wspaniała muzyka

 

Mój wątek o ambiencie i minimalu w dziale muzyka już jest, głęboko zakopany . Ale żeby nie było to o Arvo nic nie pisałem .

 

>Magnepan

Ależ nic podobnego. Na każde spotkanie płyty przynosi kilka osób. Ja też jakieś swoje puszczam, ale zazwyczaj dwie-trzy. Stąd fajna różnorodność.

 

Uuups ! No to zwracam honor uczestnikom czwartkowych spotkań. A ja myślałem że wszystkie płyty są z góry przygotowywane przez Ciebie. Nie wiem dlaczego ale byłem tego wręcz pewien - oczywiście wszystkich poza typowym łomotem.

Edytowane przez Magnepan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimatyczna płyta, słucham właśnie utworu nr 6 (Le Retour En Foret) na kolumnach z 26 cm wooferem i mogę tylko powiedzieć, że to absolutna POTĘGA, nie ma sensu opisywać, trzeba posłuchać na dobrym sprzęcie i ustawić potencjometr trochę głośniej

 

Ja nie wiem po co komu te 20Hz w tym nagraniu.

 

post-44127-0-78056100-1517140421_thumb.jpg

 

żeby membrana sie ładnie ruszała i robiła wrażenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem po co komu te 20Hz w tym nagraniu.

 

post-44127-0-78056100-1517140421_thumb.jpg

 

żeby membrana sie ładnie ruszała i robiła wrażenie?

Widać jednak troskę realizatora o membrany głośników, harmonicznie / alikwoty tej nuty E sub-kontra (20.6Hz), a więc druga przy 41Hz i trzecia przy 62Hz mają o wiele wyższą amplitudę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E sub-kontra (20.6Hz)

 

no to moje szczęście, że jestem elektronikiem a nie audiofilem.

 

Mnie w tym nagraniu jakoś dziwnie słuchawka zachrobotała. Ja sobie tak spaliłem kiedyś AKG ale to była moja wina bo zostawiłem je na dłuższy czas z różowym szumem i nie ściszając je. Chyba znowu będę musiał ustawić sobie filtr górnoprzepustowy na 40Hz/24db

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sztuka jest gdy system dobrze gra audiofilskie płyty. Oczywiście miło jest takowych posłuchać lecz sam się niedawno złapałem na tym, że zamiast słuchać tego co naprawdę kocham, skupiam się na (często) bzdetach muzycznych lecz dobrze zrealizowanych lub poprostu na czymś czego nigdy bym nie słuchał gdyby nie ta super realizacja.

Oczywiście jest trochę dobrych płyt, których to jakość realizacji idą w parze wraz z materiałem zawartym na nich.

 

Niestety wg moich obserwacji wynika, że wiele nowoczesnych konstrukcji "nie radzi" sobie z nagraniami z okresów lat 70-80

szczegolnie tych rockowych.

Co roku na AVS Panowie obsługujący drogie konstrukcje puszczają tylko muzykę

przygotowaną wcześniej aby zaprezentować swe klocki jak najlepiej.

Gdy chcemy wysłuchać coś swojego to najczęściej spotykamy się z odmową.

 

Wiele doskonałych muzycznie albumów nie powala (często) jakością porównywalną do tych drogich i świetnie zrealizowanych czy remasterowanych płyt

a jednak chce się ich słuchać i słuchać.

Myślę jednak, że zbudowanie takiego systemu, który zagra nam te słabsze realizacje ale do muzyki, która naprawdę kochamy jest o wiele trudniejsze niż do tych (często) audiofilskich wydań z efektami typu strzelanie z biczy (nie ujmując nic tej płycie bo jest świetna).

Można jednak złożyć taki system i niekoniecznie za pierdylion PLN.

 

Posłuchajcie u siebie starych płyt grupy Rush, Led Zeppelin, Deep Purple, UFO czy wiele, wiele innych z tamtego okresu.

Jak zabrzmią? Dajcie znać :)

 

P. S.

Jeśli dobrze zagra u Was stara płyta Martyny Jakubowicz "Total" to szczerze pogratuluję.

Drugą propozycją jest Marillion "Fugazi" okrzykniętą niegdyś na forum AS jako bardzo źle nagrana płyta :)

 

Pozdrawiam.

 

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 

W końcu głos rozsądku i trafne spostrzeżenia ! Czy można zgłosić do tytułu "posta roku" ! ?

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu głos rozsądku i trafne spostrzeżenia ! Czy można zgłosić do tytułu "posta roku" ! ?

 

Pewnie można, ale to raczej głos nierozsądku i całkowicie fałszywe spostrzeżenie, a może bardziej życzenie- takie bezzsasadne, życzeniowe i nielogiczne myślenie.

Chyba, że postanowiliśmy przyznawać audiofilskie maliny? :)))

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie można, ale to raczej głos nierozsądku i całkowicie fałszywe spostrzeżenie, a może bardziej życzenie- takie bezzsasadne, życzeniowe i nielogiczne myślenie.

Chyba, że postanowiliśmy przyznawać audiofilskie maliny? :)))

 

Długo nie trzeba było czekać :-))) Każdy sądzi po swojemu. Ja zgadzam się z tym, że na AS prezentowane są płyty, które dobrze grają na prezentowanym sprzęcie. Sprawa druga - zgadzam się, że słuchanie jakichś "plumkań" tylko dlatego, że dobrze brzmią na danym sprzęcie to przejaw zidiocenia lub w najlepszym przypadku zanik instynktu samozachowawczego. Sprawa trzecia - wyzwaniem dla sprzętu są zwykłe realizacje, których - jak się chyba większość osób zgodzi - jest najwięcej. Te kiepskie przemilczę z litości. Gdzie tu bezzasadność i nielogiczne myślenie ?

Smuga cienia spowija..;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem polega na tym,że te w/w i cytowane są faktycznie i obiektywnie złe, a te zazwyczaj prezentowane na AS są....najczęściej mało wymagające i efektowne, czasem wręcz specjalnie masterowane i korygowane.

Dobre, to te wszystkie pozostałe, a bdb i wybitne zazwyczaj mało znane i niedoceniane. Bo niby skąd i jak i dla kogo?!

Ktoś tu może i ma prawo faktycznie i obiektywnie to ocenić?! Na jakiej podstawie? Nieświadomości np. dziur w paśmie u siebie po +/- 15 dB, by o innych czynnikach i parametrach, w tym tych czysto realizacyjnych, czy muzycznych/ muzykologicznych nie wspominać.?! :)

Edytowane przez globtroter1

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już musi rozkinić Jarek.

Nie wiem, czy warto ;)

 

Ale Led Zeppelin dzisiaj zagrał dobrze.

 

Jeśli chodzi o kość dac to ma ESS Sabre Reference ES9018 32-bit DAC chip

http://www.theabsolutesound.com/articles/nuprime-dac-10h-dacpre-and-st-10-power-amplifier/

 

I chyba tak jest, bo to słychać.

Edytowane przez jar1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry system ma zagrać płyty dokładnie takimi, jakimi zostały nagrane. Im dokładniej system pokazuje tę złą jakość nagrań tym lepszy ów system jest. Truth & only truth :)

 

Trudność poprawy jakości nagrań polega na tym, że każde nagranie o nie najlepszej jakości będzie w inny sposób złe i nie ma złotego środka, który by je wszystkie w trafny sposób polepszał.

No chyba, że trafi się na zbiór nagrań jednego realizatora, który w każde z nich psuł w identyczny sposób - wówczas można by zastosować jakiś algorytm poprawy.

Najłatwiej byłoby to realizować poprzez cyfrowe źródło, które mogłoby mieć wgrane powiedzmy z 200 różnych algorytmów i można by było sobie w nich przebierać. Jednak każdy algorytm coś poprawiając popsuje coś innego, więc tutaj dla słuchacza pozostanie do oceny kwestia bilansu zysków i strat.

Jednak każdą algorytmiczną poprawę/stratę jakości będzie trzeba wówczas nazwać zniekształceniem przekazu :)

 

Są też takie sposoby "poprawy" nagrań jak różne lampy stosowane czy w źródłach czy wzmacniaczach, zespoły głośnikowe o "wygładzającej" charakterystyce, jakieś spowolnienia, wyoblenia itp itd, które coś tam nam subiektywnie polepszą w odbiorze tych gorzej zrealizowanych nagrań ale zastanówmy się, co wówczas zrobią z tymi wspaniale zrealizowanymi nagraniami? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z oszczędnością...180W w standby...;-)

 

Kocham takie rozwiązania. ;-)

Swego czasu przymierzałem się do końcówek mocy, które podczas pracy bez względu na poziom głośności pobierały 1000W. Na szczęście dla mojego portfela nie zaznały synergii z resztą zestawu. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.