co ja źle podłączam?

[pawel-5]

witajcie,

pomocy potrzebuję.

 

mam nowy blu-ray LG BD 560, staram się z niego puścić dźwięk i wizję na ampli yamaha rxv800 oraz projektor benq MP730 który jest hd-ready i mam go z wejściem HDMI (co chyba standardem w tym modelu nie było).

 

próba 1:

- kabel komponent z BD do yamahy, a drugi z yamahy do projektora. EFEKT: wizja jest, dźwięku nie ma, tylko szum w głośnikach.

 

próba 2:

- kabel HDMI z BD do projektora, a komponent z BD do yamahy. EFEKT: projektor rozpoznaje że mu połączyłem urządzenie LG, ale potem filmu już nie wyświetla. Yamaha też dzwięku nie puszcza.

 

próba 3:

- cinche video i audio podłączam do frontu yamahy i ustawiam ją w tryb V-AUX. Dalej z yamahy komponent do projektora. Efekt: z głośników mam dźwięk filmu, ale projektor mówi: brak sygnału.

 

próba 4:

- komponent bezpośrednio z BD do projektora. Cinche audio z BD do yamahy od frontu (V-aux) albo od tyłu (tryb DVD). EFEKT: ufff, wreszcie działa.

 

Pytanie: czy takie podłączenie jest optymalne z punktu widzenia jakości filmu i dźwięku? Znacie jakieś możliwe przyczyny, że projektor nie puszcza filmu przez HDMI? Puściłem zwykły film z DVD, ale teraz nie wiem czy jest sens pożyczać płyty blu-ray.

 

za wszystkie porady na początku drogi KD będę wdzięczny.

 

Paweł.

[mario1969]

Kablem component (3x2 rca)nie puścisz dźwięku. Yamaha ta nie przetwarza sygnału z wejścia video 1x1rca na wyjscie component.

 

Optymalne dla ciebie podłączenie - lg-hdmi-projektor + LG-optyczny lub coaxial-yamahy, lepszego nie ma, ewentualnie zamiast hdmi component.

jeżeli nie uzyskałeś obrazu po spięciu kablem hdmi lg i projektora to masz 3 możliwości:

nie ustawiłeś dobrze w menu urządzeń, uszkodzone wyjście wejście w w urządzeniu, uszkodzony kabel.

 

Z twojego opisu wygląda, że LENIU nawet instrukcji połączeń nie przeczytałeś.

[pawel-5]

dzięki za info,

czytałem instrukcję yamahy, ale LG to faktycznie nie za bardzo... no leń jestem...