Czar wielkiego piątku.

[szopenfeld]

Jakie są najlepsze wykonania Parsifala Wagnera.

 

(a tak poza tym, coś was to obchodzi?)

[Gość papageno]

Jakie są najlepsze wykonania Parsifala Wagnera.

 

(a tak poza tym, coś was to obchodzi?)

A Ciebie to obchodzi, czy nas obchdzi?

[broy]

Pierwszy post i taki babol - kto teraz zaczyna pisać na tym forum?

 

"Czar wielkiego piątku" to najbardziej nieodpowiedni tytuł wątku, jaki miał miejsce w zakładce "Muzyka". Nie dość, że wielki piątek pisany małymi literami, to jeszcze słowo "czar", które jest zupełnie nie na miejscu. Skoro szopenfeld tak Ciebie ten wyjątkowy - niestety tylko dla niektórych jak widać - dzień "czaruje" to może przenieś się na bocznicę, polecam wątek o KK - tam można sobie poużywać przy cichej aprobacie naszej moderancji. Postuluję o przeniesienie na bocznicę.

Wstyd!

[szopenfeld]

A Ciebie to obchodzi, czy nas obchdzi?

 

Wagnera obchodziło, mało? Dziś jest Wielki Piątek. Zastanówmy się czym to było dla Wagnera. Ale by była niespodzianka, gdyby ktoś dziś się odniósł do Parsifala.

 

Wagner był prekursorem Mahlera. Pamiętacie Verklärte Nacht (or Transfigured Night) Schoenberga?

 

Piszmy o duchowości Wagnera, o tajemnicy Wielkiego Piątku.

 

przenieś się na bocznicę, polecam wątek o KK - tam można sobie poużywać przy cichej aprobacie naszej moderancji. Postuluję o przeniesienie na bocznicę.

Wstyd!

 

Ale numer ten broy- ciebie na bocznicę ignorancie, broy na moderatora! :)

 

Nadajesz się hiperczuły chłopie lol.

 

Wykrył "cichą aprobatę" w wątku muzyka, ale czujny :)

"wstyd" wstydliwy broyek lol lol

[broy]

szopenfeld - czaruś

 

nowe nabytki, można tylko ubolewać nad upadkiem tego forum

[marco1972]

Panowie spokojnie Wielki Piątek dzisiaj mamy.

Najlepsze nagrania Parsifala tylko i wyłącznie Hans Knappertsbusch z festiwalu w Bayreuth jeden jedyny raz w stereo i kilka w mono.

O Wagnerze było sporo ostatnio pisane na forum wystarczy poprzeglądać wcześniejsze tematy.

Jakieś książki o nim też się znajda można sporo poczytać.

Pzdr.

[Gość papageno]

Gdyby nie to, że jestem dobrze wychowany, powiedziałbym szopenfeldziarzowi: wal się. A tak to go tylko zignoruję.

[Tad46]

Uroniłem łzę nad Wagnerem. Starczy mu.

[Gość papageno]

Eli, Eli,lama sabachtani?

[szopenfeld]

Eli, Eli,lama sabachtani?

 

Jednak jak pytanie wychodzi poza "które wykonanie najlepsze" to jakoś jesteśmy zakłopotani, no nie?

 

Oj pozostaje ci chyba jednak to twoje muzykologiczne (cytuję to co ci się jednak wyrwało po pokrygowaniu się wstępnym) "wal się". Twoje słowa miszczu.

[broy]

Widzisz papageno, młodość nie zawsze idzie z fantazją. Niestety często młodzieżowa "fantazja" jest to zwykłe chamstwo. Do tego jeszcze mamy cyniczny uśmieszek głąba, prawdziwego głąba forumowego.

Prawda szopenfeld?

 

Uprzejma prośba o usunięcie tego żenującego wątku.