Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  37 członków

Klub SACD
IGNORED

Klub miłośników SACD


Piopio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Miłośnicy brzmienia SACD złaczmy siły !

Niedawno zakupiłem player kW CD/SACD i jestem pod wrażeniem brzmienia płytek SACD.

Dotychczas myślałem, że analog nie ma konkurencji. Teraz już mam wątpliwości. Gęste formaty na dobrym sprzęcie brzmią naprawdę świetnie.

Może bezwzględnie wciąż jest gorzej ale praktycznie wolę SACD niż winyl. Nic nie trzeszczy a brzmienie ma głębię i gładkość, której brakuje CD.

Wbrew pogłoskom SACD nie umarł. Jakiś czas będzie żył zanim świat nie opanują gęste formaty odtwarzane z komputera. A potem podzieli los winylu ...

Póki co: chwilo trwaj !

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również przyłączam się do klubiku. Pisze klubiku bo nie mysle tu o zagonach osob interesujacych sie tym formatem. Nie ma tego zbyt wiele, mowie o plytach, ale w duzym stopniu to co jest dostepne mozna kupowac z nadzieja ze bedzie wartosciowe muzycznie jak i doskonale zrealizowane. Posiadam obok wielu plyt M>CH czy Stereo rowniez kilka plyt MONO wydanych w tym formacie i spokojnie mozna ich sluchac.

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o klasykę to jest tego wystarczająco dużo żeby życia zabrakło, żeby to wszystko kupić i przesłuchać.

SACD ma jedną poważną wadę - trzeba kupić płytę ... spiracić się nie da. Natomiast pliki 24 bitowe można ściągnąć, przegrać od kolegi itd ...

Na dłuższą metę SACD nie ma szans z plikami HD. Ale mi to nie przeszkadza zbierać muzyki w tym formacie bo pod względem jakośći niczym nie ustępuje gęstym formatom. Winyle też zbieram ;-)

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielce Szanowny Piopio - Założyciel Klubu,

 

Proszę o przyjęcie mnie do Klubu. Od dawna jestem gorącym zwolennikiem formatu SACD, za co niejednokrotnie "obrywałem cięgi" w najprzeróżniejszych miejscach Forum od ortodoksów CD i winyla. Byłem "odsądzany od czci i wiary", niejednokrotnie przy użyciu sformułowań w eleganckim towarzystwie nieprzyjętych.

 

W SACD cenię nie tylko fantastyczną jakość dźwięku, ale również możliwość zapisu 5.1. Jestem bowiem zapalonym miłośnikiem wielokanałowego odsłuchu muzyki. Podkreślam: nie kina domowego. Muzyki 5.1. Zbieram takie SACD.

 

Konkurencyjny format DVD-A pogrążył się był w nicości, pozostawiając swoich zwolenników w nieutulonym żalu. Ale wykluwa się oto właśnie coś nowego: BD Pure Audio. Może przygarniemy do naszego Klubu?

 

Pisałem wiele razy na Forum, że w Japonii SACD stał się standardem. Każdy szanujący się zestaw audio ma stosowny odtwarzacz, każdy wykonawca nagrywa z tym formacie. Płyty SACD wypuszczają nie tylko wielkie koncerny nagraniowe, ale powstaje też mnóstwo średnich i małych firm, specjalizujących się niejednokrotnie w bardzo niszowych gatunkach muzyki. Od razu uwaga: to są japońscy wykonawcy, poza granicami tego kraju wogóle nieznani i ich produkcje adresowane są wyłącznie na miejscowy rynek. Na CD jest w Japonii w zasadzie tylko muzyka importowana.

Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy więc w szeregach miłośników SACD kolego Bobcat !

 

Dla mnie SACD ma sens bo jest wiele nagrań muzyki klasycznej w tym formacie.

Być może w przyszłości zmontuję sobie system wielokanałowy. Obecny mój zestaw 2ch gra na dość wysokim poziomie więc żeby mu dorównać w multichanel musiałbym wydać majątek. Przynajmniej 20k zł, żeby to miało sens. Na szczęście SACD mch i kino domowe mają wiele wspólnego więc może kiedyś upiekę 2 pieczenie przy jednym ogniu ?

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję :)

 

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę na to, co ja mam. Wspominałm o tym na Forum. Amplituner CA Azur 650R, odtwarzacz multiformatowy CA Azur 650BD, tuner Sat Opticum HD X403p, TV Samsung, głośniki MA: przód para BX2 (bi-amp), tył para BX2 (bi-wire), środek BX Centre, sub BXW-10. Tanio nie było, wprost przeciwnie, ale zestaw spełnia z nawiązka moje oczekiwania, dając mi jednocześnie multum przyjemności.

 

TV jest, gdyż czasem się coś tam obejrzy. Głównym zadanie tunera Sat jest odbiór stacji radiowych. Polecam Twojej szczególnej uwadze austriacką stację Oe1 DD, która przez całą dobę nadaje muzykę (głównie klasyczną, ale także dobry jazz) w formacie 5.1. Jest dostępna na satelicie Astra, transponder 115, częstotliwość 12663, polaryzacja H. Ale jest sporo innych stacji, również emitujących w formacie wielokanałowym.

 

Polemizowałbym tylko z jednym Twoim stwierdzeniem: "Na szczęście SACD mch i kino domowe mają wiele wspólnego więc może kiedyś upiekę 2 pieczenie przy jednym ogniu ? " Nie bardzo. Muzyka 5.1 wymaga zupełnie innych głośników i zupełnie inaczej rozstawionych. Chyba, że zrobisz to co ja (z autopsji szczerze polecam): cały sprzęt jest zebrany pod kątem muzyki 5.1 i skonfigurowany na takąż muzykę, tak też są głośniki rozstawione i jak mi się (z rzadka) zdarza coś oglądać - to też dźwięk idzie przez to. W moim subiektywnym odczuciu w filmach efekt jest lepszy niż daje konfiguracja stricte kinowa. Natomiast muzyka multichannel na zestawie do kina domowego nie wypada najlepiej.

 

Co powiesz na moją uprzednio sformułowaną propozycję, abyśmy przytulili do Klubu również BD Pure Audio? Vide: http://www.pureaudio-bluray.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzyka 5.1 wymaga zupełnie innych głośników i zupełnie inaczej rozstawionych.

 

Mogę prosić o krótki wykład ? Myślałem, że standardowo: 2 przody, central, 2 tylne. A jak inaczej można te głośniki ustawić jak nie w klasycznym układzie ?

 

Co powiesz na moją uprzednio sformułowaną propozycję, abyśmy przytulili do Klubu również BD Pure Audio? Vide: http://www.pureaudio-bluray.com/

 

Dlaczego nie ? Choć nie sądzę, żeby BD Pure Audio stało się szybko szerzej znanym formatem. Obecnie na rynku nie ma za dużo (Krell wprowadza model 555 - oparty swoją drogą na chipsecie ESS - jak Oppo) high-endowych odtwarzaczy BR więc branża audio nie ma się czym ekscytować. Na obecnym sprzęcie ten standard nie ma żadnych szans z SACD i gęstymi formatami. Co przyniesie przyszłość nie wiadomo więc nie wykluczam i jakiejś rewolucji w tym zakresie.

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę prosić o krótki wykład ? Myślałem, że standardowo: 2 przody, central, 2 tylne. A jak inaczej można te głośniki ustawić jak nie w klasycznym układzie ?

 

Układ klasyczny do kina domowego.

 

* Przód: głośniki direct ustawione na kącie +/- 22.5*, "wycelowane" na słuchacza.

* Center: oczywiście z przodu.

* Surroundy: głośniki dipolowe, na kącie +/- 90* do +/- 110*, stojące 1 m wyżej nad poziomem uszu słuchacza.

* Surrondy tylne (jeśli są): głośniki direct, ustawione za słuchaczem, THX zaleca aby jaknajbliżej siebie, "wycelowane" na słuchacza. Umiejscowienie: również 1 m nad głową.

* Subwoofer: teoretycznie gdziekolwiek.

Głównym głośnikiem jest Center, ważne też są Przednie. Surroundy (i ew. Tylne) są pomocniczymi głośnikami efektowym. Dlatego mogą być mniejsze i mieć gorsze parametry niż poprzednio wymienione.

 

Konfiguracja do muzyki wielokanałowej.

 

Tu nie ma głośników głównych i pomocniczych (efektowych). Wszystkie (poza SW) są pełnoprawnymi głośnikami głównymi i teoretycznie powinny być identyczne. Dopuszcza się z przyczyn praktycznych aby Center był dedykowanym głośnikiem środkowym, ale powinien być od tego samego producenta i z tej samej serii, akustycznie dostrojony do reszty. Wszystkie głośniki muszą stać na poziomie uszu słuchacza.

 

Zasada mówi, że wszystkie powinny stać na obwodzie hipotetycznego okręgu ze słuchaczem w jego środku.

 

* Przód: na kącie +/- 30*

* Center: oczywiście z przodu.

* Surroundy: w myśl reguły powinny być na kącie +/- 110*. Ale są wytwórnie SACD, które zalecają, aby stały na kącie +/- 135*. Ja próbowałem obydwa i zdecydowanie preferuję 135.

* Surroundy tylne: nie ma. Przyjęto, że muzyka multichannel była, jest i pozostanie 5.1.

* Subwoofer: z przodu, pod środkowym.

 

Co do "wycelowania" głośników" są tutaj różne szkoły. Zasada powiada, że powinny być na słuchacza. Ale niektórzy zalecają, aby Przody i Surroundy były "wycelowane" na punkt 30 - 80 cm z tyłu za jego głową (ile konkretnie: trzeba ustalić samemu metodą prób i błędów). Eksperymentowałem i mogę z pełnym przekonaniem rekomendować właśnie do "wycelowanie" lekko z tyłu. W moim odczuciu poprawia to jeszcze bardziej przestrzenność i efekty kierunkowe, powiększa akustycznie pokój, przestrzeń dźwiękowa staje się bardziej spójna i jednocześnie analityczna.

 

Tak naprawdę to muzyka 5.1 jest w prostej lini spadkobiercą i kontynuatorką dawnej kwadrofonii. A że dźwięk wielokanałowy powrócił "na koniu" kina domowego - więc i ona ma obecnie Center oraz Subwoofer.

 

 

Choć nie sądzę, żeby BD Pure Audio stało się szybko szerzej znanym formatem.

Na obecnym sprzęcie ten standard nie ma żadnych szans z SACD i gęstymi formatami. Co przyniesie przyszłość nie wiadomo więc nie wykluczam i jakiejś rewolucji w tym zakresie.

Właśnie to zarzucają BD Pure Audio (czasem spotyka się oznaczenie: BD-A) osoby wątpiące w ich sukces. DVD pokonał VHS, bo od razu "na dzień dobry" oferował lepszą jakość. BD również oferuje lepszą od DVD jakość obrazu, choć różnice już może nie są tak spektakularne, jak przy poprzedniej zmianie formatów. Natomiast BD-A nie oferuje praktycznie (powiadają) nic ponad SACD.

 

Czy aby? Na BD-A może być ścieżka 5.1 LPCM, albo 5.1 zapisana w DTS-HD MA, jedno i drugie z rodzielczością 24/192. A najczęściej są obie, do wyboru. Ponadto BD Pure Audio nie wymagają szczególnych odtwarzaczy. Mogą być czytane na każdym odtwarzaczu BD.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Miłośnicy brzmienia SACD złaczmy siły !

Niedawno zakupiłem player kW CD/SACD i jestem pod wrażeniem brzmienia płytek SACD.

Gęste formaty na dobrym sprzęcie brzmią naprawdę świetnie.

Nic nie trzeszczy a brzmienie ma głębię i gładkość, której brakuje CD.

Wbrew pogłoskom SACD nie umarł. Jakiś czas będzie żył zanim świat nie opanują gęste formaty odtwarzane z komputera.

Póki co: chwilo trwaj !

 

Szanowni Koledzy!

 

Przyjmijcie mnie do klubu, mam nadzieję, że nie trzeba płacić składek.

Pod powyższym (trochę powycinanym) cytatem podpisuję się obiema lewymi rękami.

 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

 

jb65pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Układ klasyczny do kina domowego.

Konfiguracja do muzyki wielokanałowej.

Tak naprawdę układ wielokanałowy ma dwie tragedie (bez względu na to czy to KD czy SACD).

Tragedia pierwsza nazywa się najczęściej głośnik centralny co szczególnie słychać po przesiadce na system 5-ciu identycznych głośników. Niestety nawet "central" wykonany z najlepszych komponentów dalej pozostanie płaskim poziomym pudłem i z tego tytułu "promieniujący" dźwiękiem zupełnie inaczej niż pozostałe głośniki.

Głośnik centralny nigdy nie zgra się z pozostałymi kolumnami.

Pytanie po co jest potrzebny? Do dialogów, wokali? Nie,tak naprawdę ma olbrzymi wpływ na pracę tylnych głośników a co za tym idzie budowanie przestrzenności, trójwymiarowości sceny systemu wielokanałowego.

 

Tragedia druga to miejsce odsłuchowe. Najczęściej obraz dowolnego systemu wielokanałowego wygląda tak:

głośniki tylne na ścianie a głowa słuchacza opiera się w praktyce (+/-0,5m) o tą ścianę i jest pomiędzy nimi. Niestety wówczas słychać tylko i wyłącznie pracę głośników tylnych a reszta jest tłem. Naprawdę lepiej już kupić mniejszy ekran/telewizor i odsunąć się minimum 1m od tylnej ściany. Wrażenie na poziomie zakupu nowego systemu ;-)

Edytowane przez wolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę układ wielokanałowy ma dwie tragedie (bez względu na to czy to KD czy SACD).

Nie szukajmy na siłę "argumentów" przeciw instalacjom wielokanałowym. Ja nie dostrzegam żadnych tragedii, wprost przeciwnie. Jeżeli już mamy (nad)używać napuszonego słownictwa to dla mnie tragedią jest płaski dwuwymiarowy dźwięk ze stereo (w odróżnieniu od trójwymiarowego z 5.1).

 

Głośnik centralny nigdy nie zgra się z pozostałymi kolumnami.

To jest Twoje osobiste zdanie, do którego (jak każdy) masz niezbywalne prawo. Moje spostrzeżenia są diametralnie odmienne.

 

miejsce odsłuchowe. Najczęściej obraz dowolnego systemu wielokanałowego wygląda tak:

Faktycznie, TAKIE miejsce odsłuchowe jest z trudem akceptowalne, jeśli już: to (od biedy) tylko do KD. Czy słychać tylko surroundy? Niekoniecznie, jeśli się na amplitunerze odpowiednio ustawi poziomy każdego kanału.

 

Naprawdę lepiej już kupić mniejszy ekran/telewizor i odsunąć się minimum 1m od tylnej ściany. Wrażenie na poziomie zakupu nowego systemu ;-)

Tu pełna zgoda. Nic dodać, nic ująć. Podpisuję sioę pod tym oburącz :)

 

Ja swój zestaw (muzyczny) ustawiłem zgodnie z regułami sztuki, które opisałem poprzednio. "Złoty punkt" w którym siedzę jest w środku pokoju, w odpowiedniej odległości od ścian i od wszystkich głośników.

 

Szanowny Piopio,

 

Jako Założyciel i Szef Klubu chyba winien jesteś kandydatom formalne potwierdzenie i akceptację przyjęcia w szeregi członkowskie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako Założyciel i Szef Klubu chyba winien jesteś kandydatom formalne potwierdzenie i akceptację przyjęcia w szeregi członkowskie?

Myślę, że nie trzeba aż takich formalności ...

Sam wpis to już akt woli przystąpienia do klubu.

Ale jeśli trzeba to oficjalnie WITAM w klubie !

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to nie są argumenty przeciw. One mają tylko uświadomić pewne zjawiska aby każdy przy planowaniu swojego systemu wziął to pod uwagę. Osobiście używam teraz pięciu monitorów zamiast 4 podłogówek + central. Tak więc z pełną świadomością napiszę: wiem co piszę;-)

Ja natomiast mam wszystko od tego samego producenta i z tej samej serii: 4 monitory, dedykowany Center i subwoofer. I wszystko się znakomicie wpasowuje akustycznie jedno w drugie. Również stwierdzam to z pełną odpowiedzialnością. :)

 

Myślę, że nie trzeba aż takich formalności ...

Sam wpis to już akt woli przystąpienia do klubu.

Ale jeśli trzeba to oficjalnie WITAM w klubie !

Taki się sympatyczny zwyczaj przyjął w innych Klubach, stąd moja prośba. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dedykowany Center.

Tak, tylko on ma konstrukcję poziomą. Czyli przypomina to sytuację gdy przy odsłuchu stereo kolumna kanału lewego stoi a kolumna kanału prawego została położona poziomo. A w rzeczywistości dodatkowo to ta pozioma kolumna jest zupełnie innej konstrukcji. Tak więc należy mieć świadomość jednego faktu:

- podoba Ci się muzyka z użyciem zestawu 4+1+1? Pomyśl co będzie gdy użyjesz 5+1 ;-)

 

Faktycznie, TAKIE miejsce odsłuchowe jest z trudem akceptowalne, jeśli już: to (od biedy) tylko do KD. Czy słychać tylko surroundy? Niekoniecznie, jeśli się na amplitunerze odpowiednio ustawi poziomy każdego kanału.

To jest akurat mit który robi dużo zamieszania. Praw fizyki się nie zmieni. Jeżeli surrondy są na ścianie a twoje uszy są przy ścianie, to ściana jest wzmacniaczem i jedyne co słyszysz to wielki dźwiękowy chaos. Pewną analogią może być słuchanie wieczorem dźwięków z drugiego brzegu jeziora przykładając ucho tuż nad taflę wody. Słyszysz wiele ale skąd? Tak więc jeżeli chcemy słuchać wspaniałych wielowymiarowych zjawisk to trzeba się odsunąć od tylnej ściany. I żaden amplituner tu nie pomoże :-\

Edytowane przez wolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w rzeczywistości dodatkowo to ta pozioma kolumna jest zupełnie innej konstrukcji. Tak więc należy mieć świadomość jednego faktu:

- podoba Ci się muzyka z użyciem zestawu 4+1+1? Pomyśl co będzie gdy użyjesz 5+1 ;-)

Wydaje mi się, że zupełnie niepotrzebnie demonizujesz sprawę. Głośnik Center jest, owszem, poziomy - ale od samego początku praca jego twórców i konstruktorów była ukierunkowana tak, że ma on współgrać (czyli ma być akustycznie dopasowany) z pozostałymi głośnikami tej serii. Tak samo zresztą rzecz się ma w przypadku Subwoofera. Przecież nikt nie kupuje 5 takich samych środkowych, ani (wyłącznie) 5 superniskotonowych, prawda? To ma być w zamyśle i w intencji producenta zharmonizowany SYSTEM 5.1. Dlatego nazywanie czegoś takiego 4+1+1 postrzegam w kategoriach (grubej) przesady.

 

Piąty monitor na kanale C (a co dopiero podłogówka) jest rozwiązaniem wyjątkowo niepraktycznym. Zresztą kto Ci sprzeda jedną sztukę? Niektórzy coprawda utrzymują, że są jakieś subtelności w różnicy brzmienia, ale czy przypadkiem nie jest to zjawisko z kategorii "różnie brzmiące kabelki" (= autosugestia)?

 

Słyszałem teorię, do której nie potrafię się ustosunkować i nie wiem co o niej sądzić. Mianowicie, że muzyka 5.1 jest od początku nagrywana z założeniem, że głośnik C będzie poziomy. Próbuję zgłębić ten temat. Faktycznie: teoria mówi, że ma być 5 identycznych.

 

Jeżeli surroundy są na ścianie a twoje uszy są przy ścianie, to ściana jest wzmacniaczem i jedyne co słyszysz to wielki dźwiękowy chaos.

Dlatego żaden z moich głośników nie stoi przy ścianie, ja zaś siedzę (jak wspominałem) w środku pokoju. Natomiast THX faktycznie zaleca, aby surroudy (dipolowe) były przy ścianie.

Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla STEREO sytuacja wygląda tak iż sprzęt powinien spełniać oczekiwania formatu SACD. W głównej mierze chodzi o prawidłową pracę z sygnałami o poszerzonym paśmie akustycznym. By można było się cieszyć w pełni zaletami tego formatu tyczy się to zarówno kolumn jak i wzmacniacza. Dla MULTICHANNEL faktycznie wymagania mówią o pięciu identycznych kolumnach. I takie są rozwiązania profesjonalne. Jednak nie jest to konieczne. Są to wymagania purystyczne i w praktyce nie potrzebne. Każda szanująca się firma produkuje głośniki centralne spełniające wymagania nie ujmujące niczego reprodukcjom muzycznym MCH. Twierdzenie, że głośniki centralne nadają się tylko do kina jest stereotypem dotyczącym marnych zestawów głośnikowych.

 

Głośnik centralny i oferta Wilson Audio.

 

wilsonaudio.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Wielce Szanownych Członków Klubu SACD. Jak słuchacie SACD?

 

Najpierw krótki opis. Odtwarzacz CA 650BD może wypuścić sygnał 5.1 na trzy sposoby:

 

(1) po HDMI jako wielokanałowy bitstream LPCM;

(2) po HDMI jako bitstream DSD;

(3) po wielokanałowym analogu.

 

Amplituner CA 650R nie przyjmuje DSD. Jest to (przyznam) zadziwiające i niezrozumiałe, jako że są to dwa klocki od tego samego producenta, z tej samej serii (Azur), należące do tej samej generacji sprzętowej (650), w dodatku idealnie do siebie dopasowane pod względem wzornictwa. Pozostaje więc podłączenie albo (1), albo (3).

 

Jak byście Państwo słuchali? Pozwólcie, że napiszę swoje trzy grosze na ten temat później, nie teraz, aby nikogo niczym na "dzień dobry" nie sugerować.

 

Pozdrowienia dla Klubowiczów :)

Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do Wielce Szanownych Członków Klubu SACD. Jak słuchacie SACD?

Odnośnie połączeń to w przypadku (1) i (2) za dekodowanie odpowiada amplituner więc faktycznie gra amplituner a nie sam odtwarzacz. Jeśli w ampli siedzą lepsze kości niż w odtwarzaczu to ok.

Póki co mój system jest 2ch i odtwarzacz kW CD/SACD również.

Być może niedługo, równolegle (ale oparty na tych samych frontach), stworzę system wielokanałowy i stanę przed dylematem zakupu odtwarzacza mutlichanel. Może skuszę się nawet na OPPO-93 ...

Buchardt A500 + ARCAM CDS50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjemności jakie potrafi dostarczyć płyta SACD są nie do przecenienia. Oprócz realizacji wielokanałowych, które potrafią przenieść nas wprost do sal koncertowych również wersje 2CH potrafią przekazać więcej od zwykłej CD. Co słyszę w SACD? Dźwięk jest naturalne otwarty, pełny i niesie z sobą emocje. Uwagę zwraca duża ilość informacji, przestrzeń, wybrzmienia i akustyka. Makro i mikro dynamika jest wysokiej próby. SACD jest w stanie pokazać precyzyjnie fakturę wokalu, wielobarwne zróżnicowanie wysokich tonów i naturalną barwę instrumentów. Ponoć SACD zostało opracowane z myślą o archiwizacji nagrań w studiach dźwiękowych. Coś w tym jest. Tu jako wzór polecam świetne i obowiązkowe wydawnictwo DIRE STRAITS 'BROTHER IN ARMS' 20th anniversary edition SACD DSD 2CH/MCH.

SACD to brama do świata muzyki.

 

I fotka.

direstraitsbrothersinar.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko on ma konstrukcję poziomą. Czyli przypomina to sytuację gdy przy odsłuchu stereo kolumna kanału lewego stoi a kolumna kanału prawego została położona poziomo. A w rzeczywistości dodatkowo to ta pozioma kolumna jest zupełnie innej konstrukcji. Tak więc należy mieć świadomość jednego faktu:

- podoba Ci się muzyka z użyciem zestawu 4+1+1? Pomyśl co będzie gdy użyjesz 5+1 ;-)

 

 

 

Sądzę że poza słabszym rozciagnietym pasma danie 5 kolumn środkowych na każdy kanał poprawiło by frajdę z kierunkowości systemu-mozna by mieć większy teren z dobrym odsłuchem pośrodku pokoju. No ale to moje odmienne zdanie :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę że poza słabszym rozciagnietym pasma danie 5 kolumn środkowych na każdy kanał poprawiło by frajdę z kierunkowości systemu-mozna by mieć większy teren z dobrym odsłuchem pośrodku pokoju. No ale to moje odmienne zdanie :)

>Rafaell czy to sprawdziłeś. Kiedyś jak szukałem centralnego na ebay to jeden gościu z australii sprzedawał 5 sztuk co mnie zdziwiło.

 

>Disco.

To nie miejsce dla żałosnych miłośników muzealiów.

 

Nowe technologie, nowe możliwości, nowe doznania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kapitalny wątek do poklepywania się po plecach;-) Najlepiej bez prawa pisania w pozostałych tematach:P

Cenzura się marzy? To se ne vrati Pane Havranek. Na szczęście od decydowania co pisać są inni tu na Forum.

A tak wogóle: jeśli komuś jakieś towarzystwo nie odpowiada - to po prostu tam nie bywa.

 

Sądzę że poza słabszym rozciagnietym pasma danie 5 kolumn środkowych na każdy kanał poprawiło by frajdę z kierunkowości systemu-mozna by mieć większy teren z dobrym odsłuchem pośrodku pokoju. No ale to moje odmienne zdanie :)

Ryzykowna teoria, przyznam :)

 

>Disco.

To nie miejsce dla żałosnych miłośników muzealiów.

Nowe technologie, nowe możliwości, nowe doznania

Pan Kustosz Discomaniac71 wtrącił swoje trzy grosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nowe technologie, nowe możliwości, nowe doznania

 

Ten sam nie nowy człowiek

 

>Rafaell czy to sprawdziłeś. Kiedyś jak szukałem centralnego na ebay to jeden gościu z australii sprzedawał 5 sztuk co mnie zdziwiło.

 

Wiedział czego szuka. Z pionowego przekształcony do poziomego układ d'Appolito ma następujace cechy np. za wiki:

 

"Zaletą tego układu jest powstanie symetrycznego źródła promieniowania dźwięku, dzięki czemu zmiana położenia słuchacza w płaszczyźnie pionowej nie powoduje znaczących zmian barwy dźwięku. Natomiast spadki na charakterystykach mierzonych przy większych kątach redukują odbicia od podłogi i sufitu w zakresie średnich tonów, co poprawia akustykę, zwłaszcza w niewielkich pomieszczeniach."

 

Tutaj w układzie poziomym nie masz przemieszczajac się w swet spoocie a nawet poza niego zmian barwy dżwieku. Dodam to co ja zauważam; obraz pozorny jest niejako na sztywno przymocowany do sceny!!! nasze ruchy pomiedzy bazą poszczególnych głośników potwierdzają nam że scena wokół nas jest bardziej namacalna-realna. Dodając ekran z obrazem; głos aktora w stosunku do obrazu nie przesuwa się tak łatwo mimo naszego przemieszczania na boki :) Jesli byśmy mieli takie kolumny również z dwoma niskotonowcami pracującymi w układzie d'Appolito to by było super ale czegoś takiego dziś się nie robi i czas to zmienić.

 

No ale ja już tak mam lubię obserwować co dzieje się z dżwiękiem.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie. Doceniam twoją wiedzę. Co do kolumny centralnej to potwierdzam te spostrzeżenia. Natomiast co do stałości barwy i sceny to obserwuje takie właściwości prezentacji przy tradycyjnych rozwiązaniach w tym w swoim. Chyba, że d'Appolito usztywnia scenę w sposób nieporównywalny czemu jakoś nie mogę dać wiary. Patrz profesjonalne rozwiązania Lipinskiego w układzie pionowym.

 

lipinskisoundl707.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.