The Gienek

[k0pytk0]

Gienek lub The Gienek wygrał ten cholerny x factor, mysle ze w 100 % zasłuzenie. Gośc jest po prostu oryginal i tyle.

[xniwax]

To nie problem. Problem w tym, że miał od początku wygrać.

[wladz]

na to wygląda,a nic ciekawego nie gra.No może na deptaku jest to rewelacja.Oczywiście fajnie ,że wygrał rockmen z krwi i kości a nie kolejna popowa wydmuszka.

[raczer]

Nie spodziewałem się że wygra, bo do takiego cyrku jak ulał pasuje Szpak. A występ z Maleńczukiem wydawał mi się zmarnowana szansą, żeby nie powiedzieć "strzałem w stopę".

A jednak okazuje się, że ludność chce usłyszeć coś autentycznego... chyba że oddających głosy było tak mało, że zadecydował los ;)

[xniwax]

Przecież ten program to lans dla prowadzących, a nie dla gimnastykujących się przed nimi.

Gienek jest OK tylko byle by nie skończył jako maskotka obwoźna TVNu, czy czego tam jeszcze.

[raczer]

To mu raczej nie grozi, bo wątpię, żeby udało się go sformatować do korporacyjnych standardów.

A wyraźnie widać, że nie cierpi on na nadmiar entuzjazmu ;)

 

Może być inny problem - na razie Gienek wygrał kasę i ma obiecany kontrakt na płytę, ale wcale nie powiedziane, że on się zgodzi na jego warunki i że pozwolą mu zrobić dokładnie to co by chciał.

[fozzie]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[paul_67]

Gienek przy Szpaku to amator jeśli chodzi o warsztat wokalny.Męczył się chłopina niesamowicie, a od artysty oczekujemy swobody i pewności.Tego mu niestety brakuje.Tak jak ktoś napisał- wygrał ten, który miał wygrać. Głosowanie widzów to pic...

[manio28]

Napisano dziś, 16:09

Gienek przy Szpaku to amator jeśli chodzi o warsztat wokalny.Męczył się chłopina niesamowicie, a od artysty oczekujemy swobody i pewności.Tego mu niestety brakuje.Tak jak ktoś napisał- wygrał ten, który miał wygrać. Głosowanie widzów to pic...

Mysle ze gdyby bylo tak jak piszesz to zdecydowanie wygral by Szpak

Gienek wygral zasluzenie ,nie ujmujac Szapkowi mysle ze nie zrobi wielkiej kariery w naszym kraju bo jest za bardzo prowokujacy i zbyt pewny siebie.

[k0pytk0]

Mysle ze Szpak moglby zrobic kariere w Polsce, ale to Gienek zrobi wieksza i to znacznie. Nie rozumiem dlaczego piszesz ze gienek to amator w porownaniu do Szpaka. Zastanow sie tylko co ty piszesz.

[manio28]

Mysle ze Szpak moglby zrobic kariere w Polsce, ale to Gienek zrobi wieksza i to znacznie. Nie rozumiem dlaczego piszesz ze gienek to amator w porownaniu do Szpaka. Zastanow sie tylko co ty piszesz.

Wiem co pisze,pierwsza czesc mojego postu jest cytatem wczesniejszego postu pisanego przez innego forumowicza.

[k0pytk0]

No tak wiem o tym mialem na mysli Paula

[paul_67]

No tak wiem o tym mialem na mysli Paula

Ja tak to odbieram i naprawdę staram się być obiektywny.X Factor to nie był program dla Gienka.Nie wiem po co facet w ogóle w nim wystąpił.Na początku mi się podobał, ale z tygodnia na tydzień udowadniał ,że nie jest on dobrym wokalistą.Dopełnieniem wszystkiego była finałowa piosenka w której Gienek fałszował,umacniając mnie w przekonaniu,że zwycięstwo mu się nie należało.

[xniwax]

Posłuchałem parę rzeczy Gienka i myślę sobie - niechaj pozostanie tan gdzie był i grał.

Zaczyna mi go być zal. ;)

[winylon]

Kto za jakies 5, 10 lat bedzie pamietal i rozwazal o jakims Gienku... Tak samo czy ktos pamieta dzisiaj zwyciezcow Idola? Gdzie oni są dzisiaj? Mieli swoje 5 minut i tyle, gwiazdki jednego sezonu, wypromowali sie prowadzacy tylko. Takie programy powoduja u mnie wymioty, tance z pi*dami, srele morele kuku, na lodzie, na piasku, na rurze i tylko "wysylajacie sesemesy na numer ble ble". Finito.

[Gość glubisz]

Kto za jakies 5, 10 lat bedzie pamietal i rozwazal o jakims Gienku... Tak samo czy ktos pamieta dzisiaj zwyciezcow Idola? Gdzie oni są dzisiaj? Mieli swoje 5 minut i tyle, gwiazdki jednego sezonu, wypromowali sie prowadzacy tylko. Takie programy powoduja u mnie wymioty, tance z pi*dami, srele morele kuku, na lodzie, na piasku, na rurze i tylko "wysylajacie sesemesy na numer ble ble". Finito.

Pełna zgoda.

[Gość rydz]

Tak, nie lubie takich programów, ale gdy usłyszałem Genka przypadkiem w pierwszej edycji coś mnie jednak ruszyło, to urodzony Bluesman, ta Muzyka to jego życie ,w X Factor czułem że wygra, tak sie stało co mnie bardzo cieszy.

Jak wyjdzie płyta będę napewno jednym z pierwszych który ją kupi.

Mam nadzieje że kasiora nie zrobi mu wody z mózgu i się nie zachla.

[k0pytk0]

Ja sie zgadzam w 100 % z Rydzem.

[xniwax]

Życzę mu szczęścia bo i tak rodzynek na polskiej scenie.

[chick]

Problem w tym ,że specjaliści od rozrywki będą chcieli Gienka na siłę sformatować. Facet ma jaja, więc będzie sie bronił, ale jak długo? Oby tylko nie wyszedł z tego drugi Maleńczuk.

[xniwax]

Albo inna Wydra ;)

[Gość rydz]

Albo inna Wydra ;)

 

Dokładnie, Wydra beztalencie, Maleńczuk? wszystko za nim, teraz tylko kabaret ,gdzie mu do Gienka?

[knerazk]

A ja to bym w ramach experymentu

Szpaka na ulicę zamiast Gienka wystawił...

 

sorry, ale chyba w takiej "wyjątkoweyyy" dzielnicy by musiał stanąććć

Ciekawe ile by zarobił???

 

proszę nie kojarzyć sobie wszystkiego, z "tym jednym" :-)

 

np. wyobraźcie sobie te jego amerynakskie wygybassy

i potrząsanie fryzurą....

to było fajne ale w czasach tryumffu Areosmith, czy Hanoi Rocks, czy innego Angel

 

ps. aha, swego "szpaka" nie wystawiam :-))

[paul_67]

Gienek tez nic nowego nie robi.To jest ciągle odgrzewanie kotletów z lat siedemdziesiątych.To były najlepsze lata dla rocka.Loska jest tylko imitatorem tamtych klimatów.

[k0pytk0]

Gienek jest zbyt autentyczny zeby sie tak sformatowac. No mozna powiedziec ze jest chyba najbardziej autentycznym artysta w Polsce. To prawda on nie pasuje do tego kolorowego, komercyjnego i z**banego show, ale on i tak wsztstko przebija bo jest najprawdziwszy w tym falszerstwie. Ktos powiedzial ze za 5 lat nie bedziemy pamietac kto wygral ten cukierkowy x factor, a ja mysle ze tym razem zapamietamy go na bardzo dlugo. Jestem pewien ze on wykorzysta te szanse jak najlepiej.

[aTom]

Problem w tym ,że specjaliści od rozrywki będą chcieli Gienka na siłę sformatować. Facet ma jaja, więc będzie sie bronił, ale jak długo? Oby tylko nie wyszedł z tego drugi Maleńczuk.

 

Odpierdulta się od Maleńczuka! Gość po tym co swoje zagrał na ulicy a potem z Homo Twist to już sobie może błyszczeć w tiwi i zarabiać peeleny. Zwisa mnie to, niech się ma dobrze. Ja go teraz nie muszę słuchać i lubić, no i w sumie trochę żal, ale za to co po sobie zostawił RESPEKT się należy. Gawiedź co go kojarzy tylko z telewizora niech łaskawie zamknie ryj, no bosz kuuurrfa mać, błagam, zachowajmy proporcje, kim jest jakiś kurrfa Gienek przy Maleńczuku? Jako artysta, wokalista czy ogólnie - postać?

 

Albo inna Wydra ;)

 

Na miejscu Maleńczuka morde bym oklepał za takie grepsy i stawianie w jednej linii z Wydrą. Fakt, że obecnie obaj działają na być może podobnym poletku, ale to jest jednak potwarz...

[JarlBjorn]

Skoro jest dyskusja na temat p. Loski pozwolę sobie wtrącić opinię nt. płyty z 2009 r.

 

Alek Mrożek & Gene Loska ″Lepiej niż wczoraj″

 

Na Alka Mrożka, gitarzystę określanego jako bluesowego ale o wyraźnie rockowych, momentami nawet hard-rockowych inklinacjach, zwróciłem uwagę w połowie lat 80-tych jeszcze gdy był podporą nieistniejących już dawno zespołów Recydywa Blues Band czy Porter Band. Zwłaszcza płyta Recydywy ″In Concert″ była niezłym popisem jego płynnej gry, technicznych możliwości i swoistego blues-rockowego feelingu. Dlatego też gdy tylko dowiedziałem się że ten działający we Wrocławiu muzyk wydaje nową płytę, a było to dobre 1,5 roku temu, temu, zamówiłem ją w ciemno. I był to dobry wybór, płyta zawiera prawie godzinę dobrej, bluesowej i blues-rockowej muzy autorstwa skomponowanej, z nielicznymi wyjątkami, przez samego Mrożka. Za najlepszy utwór na płycie uznaję ″Zastygłem w bluesie″ ; wbrew tytułowy jest to dynamiczny, stricte rockowy utwór. Niezłe są też "Szklany Marquis″ i ″Lepiej niż wczoraj″. W drugiej części płyty rytm i tempo muzyki nieco ″siada″, pojawia się więcej spokojniejszych kompozycji. Płyta jest niezła, instrumentalnie również, Alek Mrożek jest bardzo sprawnym gitarzystą i sam również zaangażował muzyków ″na poziomie″, zwraca uwagę obecność saksofonisty jazzowego Piotra Barona, klawiszowca D. Jarosa oraz nieznanego niedawno jeszcze w ogóle wokalisty G. Loski.

 

Na marginesie, proszę zauważyć jaka jest potęga telewizji. Gdy Alek Mrożek nagrywał swoją płytę i sygnował ją nazwiskiem niejakiego Gene Loski, jak to określił bluesowego streetmana śpiewającego na wrocławskich ulicach różne bluesy i inne songi, zadawałem sobie pytanie – kto to jest. Fakt że zaśpiewał całkiem nieźle. Dziś, gdy Loska (już nie jako Gene ale po prostu Gienek) został wylansowany przez ″czołową prywatna telewizję″ w tym kraju i stał się rozpoznawalny nawet dla przeciętnego zjadacza chleba, tenże zjadacz widząc w jakimś empiku tę płytę (o ile jeszcze płyta ta jest w sprzedaży) zada sobie pewnie pytanie :″WTF jest ten Alek Mrożek″?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lord Rayden]

Gienek wył u nas na Rynku we Wrocławiu - rockowo nie powiem. I w sumie fajnie,że wygrał. Ten Szpak to przypominał mi wokalistów takich kapel jak Dead Or Alive czy Culture Club. Transwestytów czy coś w tym stylu. Niemniej racjęmająCi, którzy pisza,że za kilkanaście tygodni, nikt nie będzie o nich pamiętał.

Mnie bardziej śmieszy fakt,że o niejakim Nergalu wie cała Polska - że jest narzeczonym Dody (byłym) a dopiero potem muzykiem. Gdyby nie Doda, Nergal nadał siedziałby w niszy black metalu. No i nie siedzi ale jego muzyka tak, bo Ci co o nim czytają, w kolorowej prasie, wcale tej muzyki nie znają. Jakby znali to pewnie te nobliwe panie, użalajace sie nad jego losem, wiałyby gdzie pieprz rośnie :)

[bans]

Mysle ze Szpak moglby zrobic kariere w Polsce, ale to Gienek zrobi wieksza i to znacznie. Nie rozumiem dlaczego piszesz ze gienek to amator w porownaniu do Szpaka. Zastanow sie tylko co ty piszesz.

 

Nie wiem, jak Szpak śpiewa, nigdy go nie słyszałem, ale na koncercie Gienka byłem i tak - jest amatorem. Tylko amator może pozwolić sobie na rozstrajającą sie non-stop gitarę i brak tunera. Facet większość czasu spędzął strojąc gitarę, niż grając. A i tak w połowie kawałka gitara znów się rozstrajała!

[radark]

ogólnie te programy to lipa, ale co do wokalistyki to Gienek ma kawał blues-rockowego głosu i przy tym jest na maksa naturalny, Maleńczuk przy nim wypadł jak amator, zresztą głos to on ogólnie ma średni więcej nadrabiał manierą i tekstami by teraz sie kompletnie sprzedać komercji, mam nadzieję, że Gienek tak nie skończy i dalej bedzie w swojej niszy, przynajmniej ma teraz mozliwość nagrac coś profesjonalnego, Szpak głos ma niezły ale otoczka trąci kiczem w stylu bona jovi czy axela rose-ja tego nie kupuję