Skocz do zawartości
IGNORED

Małymi krokami w kierunku Hi-End


jarkog

Rekomendowane odpowiedzi

Wiosna idzie, temat pomału odżywa. Tak z obowiazku wklejam że coś się zmienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-17560-0-75486100-1336127614_thumb.jpg

 

Kto by sobie takie brzydactwa powiesił? hehehe?

To nie jest oczywiście ostateczny stan. Taka faza oswajania się. z czymś nad głową.

 

u mnie też straszydło/baldachim wisi na suficie ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na suficie klosze są zrobione z mlecznej pleksi. To dalsze wcielenie tych wcześniej pokazanych surowych płyt osb.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznać że słucham teraz z mniejszą ilością ustrojów (część musiałem oddać) i to już nie to samo. tylko 4 na ścianie za głosnikami i po dwa na bocznych. Pozytywne aspekty, które wnoszą są teraz mniej zauważalne. Choć częściowo zachowane. Pozostaje mi czekać na wyprodukowanie zamówionych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznać że słucham teraz z mniejszą ilością ustrojów (część musiałem oddać) i to już nie to samo. tylko 4 na ścianie za głosnikami i po dwa na bocznych. Pozytywne aspekty, które wnoszą są teraz mniej zauważalne. Choć częściowo zachowane. Pozostaje mi czekać na wyprodukowanie zamówionych.

 

Powiem Ci, że nie jesteś pierwszą osobą, co takie coś stwierdziła. Znam relację ludzi posiadających sprzęty za grube tysiące i mające okazję wypróbować takie dyfuzory jak Ty. Ci ludzie mają takowe ustroje i chwalą je za "wprowadzenie" daleko idących, pozytywnych zmian w przekaz muzyczny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie to naturalne stwierdzenie. Skoro porównuje się kilka ustrojów do kilkunastu to teraz jest gorzej, a wtedy było lepiej. Gdybyś od razu dostał tylko kilka ustrojów to by porównał stan bez ustrojów (normalny) do z ustrojami (lepszy). A tak nie jest lepiej tylko gorzej, bo porównuje się do stanu z przed oddania części ustrojów.

 

Podobny problem "odniesienia się" mają sprzedawcy gdy przychodzi klient kupić stereo za 2000zł, a akurat grało takie za 20.000zł. Dla tego nie świadomego klienta wszystko za 2 czy nawet 3 tyś złotych będzie gorsze od tego co usłyszał wcześniej. Ostatecznie najczęściej nic nie kupuje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

www.AcousticLab.pl  Kompleksowe adaptacje akustyczne.
Projektowanie, pomiary, realizacja, doradztwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje się już pewnie produkują. Mialem też okazję słuchać dwa razy. Bez i po wstawieniu. Tak że mam pogląd na to jaka jesr zmiana na lepiej. Dlatego zamowilem.

 

Marek, pewnie Ci z tym sprzętem za grubą kasą najbardziej spektakularne mają te zmiany. To tak jak z dobrze nagraną plytą. Na slabym bedzie grała ok. Ale na lepszym jeszcze bardziej ok.he he

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na finalne ustroje jeszcze nieład mały, nowe ustawienie.

Tylko gdzie ten telewizor przenieść :).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-17560-0-18594300-1347822668_thumb.jpg

 

post-17560-0-85876700-1347822806_thumb.jpg post-17560-0-94761500-1347822722_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarkog wygląda to zawodowo! Gratulacje serdeczne, Teraz na pewno radość ze słuchania wzrośnie x 100 :) przynajmniej.

Fajne podświetlenie punktowe tych ustrojów sufitowych.

I dawaj pomiary jak bedziesz miał.

I wrażenia wypadałoby opisać: co się poprawiło, etc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym ustawieniu z lekkim pochłanianiem (5cm w. mineralnej) na pierwszych odbiciach na bocznych ścianach, pierwsze psy z wiadomej płytki za plecami praktycznie słychać. Do ideału pewnie daleko, jak to przy zabawie na ucho. Ale dużo dobrego wpływu i tak daje się zauważyć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dawaj pomiary jak bedziesz miał.

I wrażenia wypadałoby opisać: co się poprawiło, etc.

Ogólnie poprawiło się wszystko co związane jest z "widzeniem" na scenie. Lokalizacja, głębia, precyzja ale i odkrycie tej sceny z takiego nieporzadku dźwiękowego. Jest przyjemniej i łatwiej się wsłuchać w całość.

 

Sprzętu pomiarowego już nie mam. A kolega co ma bardziej odpowiedni wyjechał na stale daleko. Tak że pomiar to będzie ciężka sprawa na razie. Podchodzę na razie do tego czysto amatorsko. Trzeba sobie coś na potem zostawić :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

W takich dwóch konfiguracjach słuchając kilkakrotnie na przemian można się wiele ciekawego dosłyszeć:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) post-17560-0-57221500-1349002506_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich dwóch konfiguracjach słuchając kilkakrotnie na przemian można się wiele ciekawego dosłyszeć:

 

Bo to fizyka, a nie voodoo :). To słychać i to wyraźnie. Ostatnio miałem przyjemność gościć znajomego, który mógł to stwierdzić nausznie :)

 

Potrudził się nawet przytargać do mnie swoje kolumny, wzmacniacz i źródło.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11945-0-29032900-1349003577_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda to prawda :). Rozumiem że wiele osób lekceważy temat akustyki pomieszczenia. Ale nie rozumiem tych co go wręcz odradzają. Ale każdy może sobie słuchać jak chce :).

Te co na zdjęciu to już moje prywatne są ufff :). Jestem z nich bardzo zadowolony. tak bardzo, że czekam jeszcze na kolejne ale szczelinowe 1D o trochę szerszym paśmie działania.

 

Tak czytałem o tym spotkaniu. Gratuluję nowych kolegów :).

Zmiany jakie wprowadzają zwyczajnie rozstawione rozpraszacze są niedostępne żadnym innym środkom czy urządzeniom. Działają one już po za domeną elektryczną i nie są tożsame z suwaczkami na klockach czy kondensatorami w ich wnętrzu :). To zupełnie inna forma i skala podejścia do poprawy jakości odsłuchu. Ciężko to by ubrać w słowa ale spróbuję odrobinę.

Jedno jest pewne, po zdjęciu rozpraszaczy przekaz wiele traci i nie chce się już tak słuchać jak wcześniej. Ulatuje sporo z przyjemności słuchania bo dźwięk się rozjaśnia nieco robiąc się bardziej dokuczliwym. Spada poczucie głębi stereofonii. Zanika przyjemna kultura dźwięku charakteryzująca się wyraźnym porządkiem na scenie. Instrumenty ze średnicy i góry zaczynają znów przysłaniać nieco te z niższego pasma i te z dalszych planów. Zmniejsza się skala znikania kolumn. Odsłuch z rozpraszaczami w zasadzie powoduje odczucie że one w ogóle nie istnieją a patrzenie na nie powoduje powstanie myśli po co te kloce tu w ogóle są? Stoją sobie to widać ale skąd ta muzyka? Zamknięcie oczu sprawia uwolnienie się od tej "przykrej" myśli i następuje przyjemne wyzwolenie się od tej "sprzeczności" oko/ucho.

Kto sobie u siebie nie spróbuje ten tego nie doświadczy. Ale wejście do akustycznie przygotowanego pomieszczenia i posłuchanie, to jednak jeszcze za mało aby w pełni zdać sobie sprawę z zachodzących różnic w przekazie. Powinniśmy bez problemu usłyszeć że jest lepiej ale nie do końca pojmiemy aspekty szczegółów tych zmian bo są innego charakteru niż od zwrotnic czy kondensatorów czy... czego tam jeszcze. Co ciekawe mimo że zakres działania rozpraszaczy kończy się dość wysoko to jednak charakter basu też się zmienia na ciekawszy w odbiorze.

 

Aż strach pomyśleć czego można doświadczyć w naprawdę dobrze i równo pasmowo, profesjonalnie przygotowanym pomieszczeniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu robię sobie i będę robił jaja z czegoś takiego:

 

Maciek, nad gustami nie powinno się dyskutować, jak koledze, to gra, to dobrze. Jego sprawą też powinno być, to czy zawali sobie tym pół chałupy, czy całą. Ciekawiej by było, przyjechać np do mnie, posłuchać, podotykać, popytać, dlaczego właśnie tak, czy inaczej. Chętnie odpowiem na każde Twoje pytanie. Był u mnie ostatnio Paweł (Rezysław), nie pogryzłem go,nawet nie spadł mu na głowę mój sufitowy tapczan. Posłuchaliśmy trochę (5 godzin :)) - były wnioski. Wcale go nie nawracałem na akustykę.

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Marek, jak pisałem w pierwszym swoim poście w tamtej idiotycznej wymianie zdań, podziwiam taka robotę jak Twoja, Jarka i Mirka. Jest to poparte pomiarami, zbudowane w oparciu o wiedzę, estetyczne (no, w miarę estetyczne bo ideałem by było mieć pomieszczenie idealne akustycznie bez szafek na solniczki ;)) ALE PRZEDE WSZYSTKIM!!! najpierw został zbudowany i skończony system, system dobrany do panujących warunków. A nie jak w załączonym wyżej przykładzie (a były już tutaj prezentowane nie takie bohomazy - autentycznie widziałem u kogoś wytłoczki po jajkach). Akustyka z głową to dla mnie powinna być kropka nad i (nawet dopiero po doborze okablowania - chociaż może i przed - kwestia priorytetów). Można mi wierzyć lub nie - ostatnia zmiana okablowania przyniosła mi kolosalną zmianę nie tyle brzmienia co sposobu prezentacji sceny.

 

Za zaproszenie bardzo dziękuję - skorzystam na 100% a i z gołą ręką nie przyjadę bo mam dwie nowe zabawki, z których jestem tak nieziemsko zadowolony, że chcę się tą radością podzielić z całym światem :)

 

Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za zaproszenie bardzo dziękuję - skorzystam na 100% a i z gołą ręką nie przyjadę bo mam dwie nowe zabawki, z których jestem tak nieziemsko zadowolony, że chcę się tą radością podzielić z całym światem :)

 

Pozdrawiam, Maciek

 

Trzymam Cię za słowo. Zapraszam - szczegóły umówimy na PW.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Marek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I proszę, nie miej do mnie żalu za tamtą "pogawędkę" bo nie o Ciebie mi chodziło.

 

Maćku, ja się tak szybko nie obrażam :) - to była tylko wymiana poglądów, każdy może mieć własne zdanie. Ja zawsze chętnie wysłucham innego zdania niż moje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALE PRZEDE WSZYSTKIM!!! najpierw został zbudowany i skończony system, system dobrany do panujących warunków.

Widzisz Maćku, ja akurat z racji moich skromnych zabaw mam nieco inne zdanie. Dobierasz system i ok. Ale jak robisz akustykę, to zmieniają się warunki. I już znów konieczne jest dostrojenie tego dobranego systemu. Co nie znaczy że straci on swoją klasę. Wręcz przeciwnie! Ta klasa będzie bardziej namacalna ale może stracić choćby równowagę tonalną. W takich jak nasze warunkach mieszkaniowych zawsze będzie coś nie tak i tego nie przeskoczymy. Praktycznie to powinno być tak, że sprzęt jest liniowy i pomieszczenie jest liniowe i wtedy przekaz też BĘDZIE liniowy. W naszych chałupach jest to raczej mało prawdopodobne aby w całym paśmie zachować idealną liniowość nie wspominając już o modach, echu czy fluterach, które nie pozostają bez wpływu na brzmienie. Chodzi więc o to aby tego zła było jak najmniej.

Ja postawiłbym raczej inną tezę. Tylko we wcześniej zrobionym akustycznie pomieszczeniu najszybciej dobierzemy i skompletujemy poprawnie odpowiedni dla nas sprzęt. Tak mi podpowiada intuicja, skromne zabawy w akustykę i rozum. A że tego się nie praktykuje to inna inszość... bo wiadomo, każdy woli najpierw czegoś słuchać i na to wydać pierwsze pieniądze. I ja też tak przecież zrobiłem. Ale teraz pomału zaczynam rozumieć, że jednak najlepiej (w sensie najpoprawniej) byłoby zacząć od adaptacji a potem bawić się swobodnie z dobieraniem sobie sprzętu. Tylko ilu się na tą kolejność znajdzie chętnych? :))). W każdym razie stoję na stanowisku, że tylko zaadaptowane pomieszczenie pokaże nam prawdziwe oblicze danego sprzętu. I wtedy dopiero tak naprawdę jest sens przebierania w klockach pod swoim kątem. Daleka przede mną jeszcze droga ale zajawki już jakieś zaczynam dostrzegać stąd takie podejście. Może kiedyś jak fortuna da, to i taki pokój będzie mi dane sobie zrobić jak kolega Lacki buduje. Jak miałbym kasę to chyba nie pohamowałbym się :))). Bo już ta odrobina luksusu odsłuchowego, co dają mi jej rozpraszacze, przekonuje mnie do takiej drogi bez wątpliwości :). Jednak trzeba liczyć siły na zamiary :). Chociaż pewnie, to co pokazują mi moje skromne panele, to tylko namiastka tego czego można by faktycznie oczekiwać po w pełni przygotowanym pomieszczeniu. Ale i tak robią dobrą i ciekawą robotę, która potrafi dodać radochy ze słuchania, jak na standardowe mieszkalne lokum.

 

Pozdrawiam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Jarek, byłeś to sam widziałeś - u mnie najwyżej można tapczan na suficie powiesić :) nic innego nie zrobię.

Muszę poczekać jeszcze parę latek to jak mi najstarsza pociecha z domu wyfrunie to mogę najwyżej liczyć na pokój na strychu ale... wtedy nie będę tak często obcował z muzyką jak teraz. Chyba, że drugi system. A w sumie w tej całej zabawie to najważniejsze być powinno słuchanie, słuchanie i jeszcze raz słuchanie. Jak mam sprzęt tu gdzie mam to mogę dużo słuchać a jak wydzielę pomieszczenie to Panowie... kto mi tam da siedzieć w spokoju i skupieniu? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, każdy ma jakieś swoje życiowe ograniczenia. To finansowe, to lokalowe a to rodzinne. Tu na forum owszem, zawsze można sobie porozmawiać o tym jak powinno być. Ale proza życia swoje warunki jednak stawia :))). Jedni żyją według mozliwości, inni według gustu a jeszcze inni według własnej wolności, choćby rodzinnej :))). I jaka tu sprawiedliwość Panowie? :). A wszystkim po równo się nie da niestety :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Nowe ustroje, pewnie nowe doświadczenia czekają :). Mam nadzieję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

1D szczelinowe, całkiem świeże więc jeszcze muszą się trochę wygrzać :))).

post-17560-0-99944000-1350162748_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może ja się wtrącę. Mam nadzieję że nie weźmiecie mnie za forumowego trola. Spróbuję wykazać jednak masza1968 ma więcej racji niż jarkog i Imacman, choć oczywiście popieram wszystkich.

Dla przypomnienia masza1968 stawia na sprzęt, a potem akustyka, pozostali akustyka, a potem sprzęt.

Nie twierdzę że to co myślę jest słuszne, ale może jest.

Po pierwsze to co robimy to reprodukcja nagrań, mamy zatem zadanie dostarczyć do ucha to co na nagraniu zarejestrowano. Wychodzę z założenia, ba nawet sprawdziłem, na nagraniach w około 95% nagrań zarejestrowano akustykę. Zatem warto o nią powalczyć. Tu pojawiają się dwa problemy, sprzęt i akustyka pomieszczeń odsłuchowych. Jeśli chodzi o akustykę to panowie oczywiście rację mają typowe pomieszczenie mieszkalne z sposób znaczący wpływa i jest słyszalne (tak jak opisuje jarkog). Sprzęt, ten z kolei jest o tyle ważny że tylko wybitny jest w stanie odtworzyć akustykę nagrań. Patrząc na zamieszczone zdjęcia wynika że panowie z adaptacjami mają zaledwie dobry sprzęt i mogą póki co zapomnieć o możliwości odtworzenia akustyki nagrania, a masza1968 ma prawdopodobnie sprzęt który odtwarza tę akustykę, ale nie jest w stanie jej usłyszeć, bo dominuje u niego silna akustyka jego własnego pomieszczenia mieszkalnego.

Co z tego wynika? Imacman i jarkog ma poprawę brzmienia poprzez poprawę akustyki własnych pomieszczeń, kolumny znikają i pojawia się scena, nie ma jeszcze akustyki nagrania, ale jest dobra akustyka ich pomieszczeń.

U masza1968 akustyka nagrania będzie odtwarzana i będzie się gryzła z niewłaściwą akustyką pomieszczenia.

Połączenie sprzętu maszy1968 i akustyki chłopaków mogłoby dać bombowe brzmienie, ale jeszcze nie idealne, bo u chłopaków jest choć poprawiona to jednak akustyka ich pomieszczeń i dalej, choć już w mniejszym stopniu będzie się ona kłóciła z akustyką nagrania.

Żeby to zagrał naprawdę należycie potrzeba pomieszczenia bez akustyki, albo po prostu pomieszczenia o szczątkowej akustyce, nie wznoszące wiele do nagrań, czyli nie dyfuzory tylko wytłumianie. Wtedy można w pełni cieszyć światem jaki został zarejestrowany na nagraniu.

Uprzedzając głos protestów chłopaków którzy powiedzą jak to źle się słucha w pomieszczeniach "wygłuszonych" powiem od razu że jeśli sprzęt nie odtwarza akustyki z nagrania to w wygłuszonym pomieszczeniu będzie głucho i dziwnie i nic w tym dziwnego. Dopóki nie poprawicie sprzętu będziecie musieli zastępować akustykę nagrań akustyką pomieszczeń z kosztownymi dyfuzorami i poprawiaczami, taka tymczasowa proteza, ale działa.

Czym innym jest robienie adaptacji w studio nagraniowym czy operze, gdzie chodzi o kreowanie akustyki w tych pomieszczeniach, a czym innym jest problem odsłuchu nagrań na których jest już ta akustyka studia, czy opery.

Wystarczy że masza1968 wytłumi pomieszczenie (można to zrobić w sposób mało widoczny), a ukaże się pełnia muzyki, czyli Maćkowi zostało naprawdę niewiele do pełnego sukcesu.

Tak sądzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla przypomnienia masza1968 stawia na sprzęt, a potem akustyka, pozostali akustyka, a potem sprzęt.

 

Darku, Maciek stawia obecnie tylko na sprzęt, choć może to się zmieni, bo będę go gościł u siebie na salonach :).

 

Masz część racji w tym co piszesz, ale nie do końca. Później Ci napisze jak ja to widzę.

 

1D szczelinowe, całkiem świeże więc jeszcze muszą się trochę wygrzać :))).

 

Jarku, proszę opisz też wrażenia soniczne. Jaka zmiana po wstawieniu zamiast 2D dyf. 1D? za kolumnami.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd..

 

Darku, sama nazwa wątku, - małymi krokami pokazuje naszą drogę - Masza może robić duże kroki, bo ma kasę. Ja poszedłem inną drogą - małe koszty duże zmiany, choć o sprzęcie też nie zapominam. Następna sprawa - w adaptacji nie chodzi aby odtworzyć akustykę pomieszczenia w którym się nagrywało muzykę, ale aby wyeliminować szkodliwe zjawiska fizyczne związane z rozchodzeniem się dźwięku w pomieszczeniach.

Sprzęt Maszy zagra lepiej w adaptowanym pomieszczeniu, niż w nieadaptowanym, gdzie nikt nie powalczył z modami pomieszczenie, trzepoczącym echem, czy filtrem grzebieniowym. Ignorowanie akustyki, jest głupotą. Na pewnym poziomie sprzętowym, aby pójść dalej i aby było słychać wyraźnie te zmiany, niestety trzeba wejść w adaptację akustyczną. Oczywiście formy tej adaptacji mogą być rożne, w naszym przypadku, jest to bez kompromisów. Pomińmy wygląd naszych pomieszczeń bo "de gustibus non disputandum es" (o gustach się nie dyskutuje) i to nasza sprawa, co w nich jest na ścianach i suficie.

 

Pozdrawiam

 

P.S. Jak Mirkowi sprawuje się ukraiński DAC?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Nie, nie, nie...

To nie jest tak, że stawiam tylko na sprzęt a resztę mam w głębokim poważaniu.

We wstydliwej dla mnie pyskówce w "Naszych ustrojach" pisałem (i tak dalej twierdzę), że należy zakupić sobie sprzęt możliwie jak najlepiej dopasowany do posiadanego pomieszczenia (akustycznie nie dotykanego) a na samym końcu wziąć się za akustykę. Akustykę dostosowaną do posiadanego już sprzętu.

Przecież nie jesteśmy członkami klubu audiovoodoo :) i wiemy, że nie tylko kolumny grają. Wzmacniacz, źródło i kable też nie pozostają bez znaczenia dla końcowego efektu, podkreślając lub nie doceniając któregoś z zakresów. I wówczas wchodzimy z pomiarami i szafkami na solniczki.

Przecież adaptacja akustyczna (nie mam na myśli wygłuszenia) nie jest uniwersalna. Czy pokoje Marka i Jarka tak samo dobrze się będą sprawowały gdyby Panowie zamienili sie kolumnami? Pewnie nie. Tylko o to mi chodziło a nie o negowanie adaptacji akustycznej pokoju.

 

P.S. Jak Mirkowi sprawuje się ukraiński DAC?

 

A dziękuję, bardzo dobrze. Leży u mnie między komodą a sofą :)

DAC będzie u Mirka we wtorek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak, że stawiam tylko na sprzęt a resztę mam w głębokim poważaniu.

 

Maćku, poznałem Twoje stanowisko i wiem, że jesteś daleko od w/w pyskówek z wiadomego wątku i nie traktujesz akustyki jak "złego wilka". Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że adaptacja nie wywinduje samego sprzętu o półkę wyżej, pozwoli jedynie zagrać mu bez ograniczeń stawianych przez dane pomieszczenie.

 

Przecież adaptacja akustyczna (nie mam na myśli wygłuszenia) nie jest uniwersalna.

 

Pewne rzeczy są uniwersalne, a pewne przypisane do danego pomieszczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.