problem marantz sr3001

[gerwazik]

witam,

 

 

posiadam amplituner marantz sr3001. ostatnio zauwazylem/uslyszalem, ze po kilku godzinach od odlaczenia go od sieci, po ponownym wlaczeniu do sieci i zalaczeniu wylacznika ktorys z przekaznikow zaczyna pyrczec. sytuacja ustaje w momencie wlaczenia np radia, po czym po wprowadzeniu amplitunera spowrotem w stand-by pyrczy znowu.

 

probowalem przepinac miedzy listwa "przeciwprzepieciowa" a gniazdkiem sieciowym i generalnie, jest tak, ze po podlaczeniu do listwy problem wystepuje znacznie czesciej, niz po podlaczeniu do gniazdka.

 

 

ogolnie po jakims czasie pyrczenie ustaje.

 

 

czy ktorys z forumowiczow, ma pomysl, co moze dolegac amplitunerowi badz mial podobne objawy?

 

 

z gory dzieki za odpowiedz.

 

 

pozdrawiam