Skocz do zawartości
IGNORED

Kabel sieciowy - czy to ma sens?


soso

Rekomendowane odpowiedzi

nie dodtarły, nie zdążyłem sięskontkatować z człowiekiem, a teraz go nie ma wyjechał na tuydzień, muszęczekać, aż wróci.

 

Co do kolumn to teraz słucham jak jest okazaj i na zasadzie, czy trafi się coś równie dobrego za mniejsze pieniążki :) Posłuchać nie szkodzi, a im więcej słucham tym większy szacunek mam dla tych wybranych :)

 

co do kabal to muiałem na myśłi nie tylko koszt metra , ale kucie, podłączanie, tynkowanie i co tam jeszcze. Z reguły skrzynka jest w takim miejscu w domu , że do najbliższego pokoju odsłuchowego kawałek jest.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 lata później...

Przy okazji innego odsłuchu pożyczyłem od krakowskiego Nautilusa kabel sieciowy Fadel PowerFlex One, przeznaczony specjalnie do odtwarzaczy CD. Porównałem go bezpośrednio z moim Powercordem Super i jest wyraźna różnica brzmienia na korzyść Fadela. Jestem pewien, że przeszedłbym ślepy test 10 na 10.

Dźwięk z Fadela jest czystszy, naturalniejszy i bardziej upojny. Góra gładsza, wokale z wyraźniejszą artykulacją i bogactwem przekazu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>piter, 21 Maj 2004, 10:55

>Nie ma na to żadnych reguł. "Porządny" kabel sieciowy ma za zadanie chronić sprzęt przez

>zakłóceniami EM.

 

Kurde, dla czego ja tyle lat myslalem, ze kabel sieciowy sluzy do doprowadzania zasilania z sieci do sprzetu?

....zaklocenia EM... co jescze ludzie niewymyslicie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj soso

1. Tak warto. I to nawet nie 500 zł ale i z tysiac. Ja na razie mam tanie kabelki alen i tak różnica między tymi z kartonu ze sprzetem jest od razu zauważalna. Jestem w trakcie zmiany systemu i jak dobiorę kolumny to wzdam na siecówki sporo. Bo słuchałem kilku i słysze różnice. Trzeba je tylko odpowienio dobrać, bo różne w różny sposób wpływają na brzmienie.

Zresztą sam piszesz, że słyszysz różnice w inretjkonektach i masz drogi kabel, więc...

 

2. W moim poprzednim systemie ( cd i wzmacniacz Primare 20) większe zmiany zaszły po wpięciu sieciówki do wzmacniacza, ale nie ma reguły.

 

3. Powpięciu sieciówek zauwżyłem lepszą separacę dżwięków, lepsząkontrolę basu, więcej powietrza i przejrzystości, lepsza dymanika.

 

 

Soso, a nie prościej - zamiast pytać na forum - pożyczyć i sprawdzić? To przecież nie kolumny, które trzeba taszczyć, tylko małe kabelki... Posłuchaj a sam zobaczysz :-)

Pozdrawiam Stempur

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Piotr Ryka, 10 Cze 2006, 00:09

 

Kocham Was Dobrzy Ludzie i przekazuję Audiofilski Znak Pokoju.

Mistrzu Piotrze! To może zgłoś się do ślepych testów które onegdaj

ktoś proponował. Zyskasz parę groszy i wiekopomną i niezbywalną sławę!

Jedynym wytłumaczalnym powodem działania kabli sieciowych jest kiepska

konstrukcja zasilaczy. Dzięki temu kable słychać, kable grają itp.

Zjawiska samego w sobie nie neguję ( i proszę mi tu od inzynierów nie wymyślać!),

ale uważam, że jak większość rzeczy w przyrodzie ma swoje wytłumaczenie.

Lepszy stosunek efekt/koszt można uzyskać polepszając np. kabelki w ścianie

czy zasilacz sprzętu. Ale szpan z tego żaden, banalne to jakieś i płaskie.

 

Jaro_747

 

P.S. Znowu zj..ka pewnie będzie, ale i tak Janas bedzie miał gorzej:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

soso,

 

nie daj się zwariować. Napisałeś mądrą rzecz: "Psychologia gra tu chyba tak duza role, ze moze autosugestia jest wszystkim, co kupuje sie razem z kablem sieciowym?" Tak uważam i tak będzie uważał każdy, kto choć trochę wykształcenia o prądzie w życiu pobrał i ma krytyczny stosunek do otoczenia.

 

Zasilanie zaczyna się w elektrowni setki kilometrów od Ciebie, przechodzi przez kilka poziomów napięć, kilka wielkich transformatorów i korzystają z tego zasilania setki czy tysiące odbiorców i wielu z nich wprowadza sporo zakłóceń. To wszystko dociera do Ciebie przez mnóstwo nieznanych Ci przełączników, bezpieczników i przewodów aż dochodzi do Twojego domu. Dopiero wtedy możesz coś sam zrobić. A co? Sprawdzić jakość bezpieczników w skrzynce i jeśli nie daj Boże masz stare, takie czarne w kształcie walca z guziczkiem do wciskania jeśli wyskoczą, to wymienić to na współczesne, przy okazji z zabezpieczeniem różnicowym. Koszt w zależności od mieszkania to pewnie ze 300-500 zł razem z ekspertyzą elektryka i przeglądem sieci. Jeśli nie daj Boże masz aluminiowe przewody w ścianach to chyba warto pokusić się o oddzielną linię do sprzętu audio. To naprawdę może poprawić kondycję prądu dochodzącego do Ciebie. Dalej listwa zabezpieczająca przed przepięciami, choćby Lestar za 50 zł. A jak jest burza to i tak wyciągasz wtyczkę z gniazdka.

 

Czemu więc ludzie produkują superdrogie przewody sieciowe? Ano dlatego, że jeśli ktoś wydaje fortunę na sprzęt audio, to jest potencjalnym klientem na rozbudowę systemu o kolejny drogi klocek. Liczy się sztuka sprzętu. Jedną sztuką jest zarówno wzmacniacz czy kolumny i jedna sztuką jest kabel. Zwykły komputerowy kabel, który ma dobre styki jest moim zdaniem absolutnie wystarczający.

 

Pokaż mi jedną firmę produkującą przewody sieciowe za tak absurdalną kasę, która udziela podstawowych rad jak zadbać o własną sieć elektryczną w domu. Śmiech na sali drodzy panowie. Prąd, przypominam, przechodzi setki kilometrów zanim dojdzie do Waszych domów. Jakim cudem dwumetrowy ogryzek kabla ma coś naprawić? Zadbajcie o nieiskrzące gniazdka sieciowe. Polecam firmy Legrand, dostępne w każdym markecie budowlanym. Zesztą dobrych gniazd jest w handlu dużo.

 

Nie dajcie się zwariować. I nie płaćcie szarlatanom. kazdy z nich dorabia cudowne teorie okraszone kwiecistymi opisami. A kto pokazał WYNIKI JAKICHKOLWIEK POMIARÓW przewodu sieciowego? Ja nie znalazłem. Przypominam, że nie jest to sygnał akustyczny. Ten prąd z kabla sieciowego na wstępie w każdym urządzeniu i tak jest niszczony i przerabiany na prąd stały.

 

Podsumowanie:

1. Przewody zasilające nie mogą iskrzyć

2. Zadbaj o dobre bezpieczniki

3. Zleć przegląd instalacji elektrykowi

4. Kup listwę przeciwzakłóceniową

5. Nie daj się zwariować i uwierz własnym uszom

 

Trochę się wzbudziłem :) ale wkurzają mnie szarlatani sprzedający nic za duże pieniądze. Polecam abyście zerknęli na wątek:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i na zdjęcia "kondycjonera", jego opisy w piśmie AV i cenę. Wnioski wyciągnijcie sami.

 

pozdrawiam

ED

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edward

Nie tylko "Trochę się w-zbudziłeś", ale i spóźniłeś :-)

soso, pisał to dwa lara temu :-)

 

Pozdrawiam

"Kiedyś audiofila" :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Edward, 10 Cze 2006, 02:36

 

Uważaj Edward. Zaraz się kablarze zlecą i wypiją twoją krew!!!

Argumentami to możesz sobie buty wymościć. Tu trzeba mieć za sobą RACJĘ.

Moralną oczywiście. A racja moralna jest taka, że jak się za coś płaci, to to coś

GRA. Proporcjonalnie do ceny. Audiofilskim niedorostkiem jesteś po prostu.

Wstyd!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś do tematu kabli zasilających podchodziłem z usmiechem:):)... ale do czasu, kiedy usłyszałem róznicę. Byc moze są zestawy niewrażliwe na kable i oby takich było jak najwięcej:) bo zostanie sporo forsy na płyty. Jednak w moim odczuciu i w moim systemie róznice pomiędzy kablami są słyszalne. Działanie ich jest na +. Zazdroszczę wiec tym, którzy nie muszą wydawać kasiory na druty:):) I dziwne jest, że w dzielnicy mamy nową linię, w domu od licznika mam własną linię prądu do audio itd. Co wiec jest w kablu, ze działa?

Pozdr. zwolenników i przeciwników kablowej magii.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.u.s.t

>Nie tylko "Trochę się w-zbudziłeś", ale i spóźniłeś :-)

>soso, pisał to dwa lara temu :-)

 

O w mordę! Faktycznie! Późno było, nie zauważyłem :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ temat kabli jest wciąż żywy i nierozstrzygnięty, pozwoliłem sobie na eksperyment z tej dziedziny we własnym zakresie. Wprawdzie już kiedyś, kiedy kupiłem (najtańszy) kabel sieciowy Isoteka i podmieniłem nim komputerową łączówkę we wzmacniaczu lampowym Twin-Head, odniosłem wrażenie dużej poprawy brzmienia, ale urządzania lampowe z oczywistych względów (czas rozgrzewania i ochrona lamp przed zużyciem) nie nadają się do takich porównań, toteż więcej się przy tej okazji już nie bawiłem. Później poczytałem jeszcze stronę internetową poświęconą dowodzeniu na mnogość sposobów niemożności wpływu kabli zasilających na brzmienie i zostawiłem sprawę z poczuciem, iż zapewne uległem autosugestii. Kiedy jednak wczoraj nadarzyła się sposobność wypożyczenia sławnego kabla sieciowego do CD-ków – Fadel PowerFlex One, nie omieszkałem z niej skorzystać i przełamawszy wrodzone lenistwo przeprowadziłem u siebie test porównawczy.

Wyglądał tak: obie sieciówki – własnego Powercorda Super i Fadela – wpiąłem w listwę Acar FPS-500 Studio, która z kolei była podpięta do komputerowego power-coma EVER Sinline 1200. Wzmacniacz słuchawkowy T-H został uprzednio porządnie (2 godz.) rozgrzany, poczym na Fadelu puściłem z CD Cairna poprzez słuchawki Grado RS-1 początkowe kilkanaście sekund 5 utworu płyty L. Cohena „Ten New Songs”. Następnie przełączyłem kabel zasilający CD na Powercorda i powtórzyłem odsłuch, a na koniec ponownie wróciłem do Fadela. Odstępy między odsłuchami wynosiły tylko kilkanaście sekund, bo tyle trwała zamiana kabli i wczytywanie płyty przez odtwarzacz.

Jak już pisałem różnica brzmienia była naprawdę spora, szacunkowo i umownie jakieś 5-10%. Dźwięk na Fadelu okazał się wyraźniejszy i czystszy. Znikł swego rodzaju bród i stłumienie; tak jakby ktoś usunął niewidzialną przeszkodę utrudniającą propagację fal oraz poprawił akustykę pomieszczenia – w tym przypadku mojej głowy. Pan Cohen dłoń od ust odsunął, przestał mamrotać, czy może bardziej odwrócił się w naszą stronę, w każdy razie przemówił wyraźniej. Podobnie sama muzyka popłynęła swobodniej i z większą głębią. I nikt mi nie wmówi, że coś mi się przywidziało – mowy nie ma. Jak nie wierzycie, to możecie wybrać spośród siebie sceptyka, który do mnie przyjedzie i posłucha. Macie czas do środy.

A teraz o teorii głoszącej, że takie rzeczy nie mogą mieć miejsca, czyli do kolegów, którzy wierzą, że wszystko ma swoje wytłumaczenie. Otóż tak się składa, że jest dokładnie na odwrót – nic nie ma w sensie dogłębnym wytłumaczenia. Zadowalająca teoria wszystkiego nie istnieje i, co więcej, nigdy nie powstanie. A to już choćby tylko z tej racji, że znakomita większość problemów leży daleko poza granicą obliczalności – nawet teoretycznej. I dlatego guzik mnie obchodzi ile po drodze od elektrowni do gniazdka w moim kontakcie jest kilometrów i jakiego drutu, ile jest tam transformatorów i przełączników i co z prądem wyprawia sąsiad. Nie obchodzi mnie także, czy elektron jest do facto cząstką punktową, czy też ma jakiś rozmiar, ani jego prędkość w kablu oraz wpływ na nią wiatru słonecznego. Gwiżdżę na to ilu wymiarowa jest czasoprzestrzeń, w której się to wszystko odbywa i jaka jest jej topologia. Stwierdzam nagi, bezdyskusyjny fakt zmiany brzmienia przy zmianie kabla zasilającego, a ponieważ eksperyment jest powtarzalny, to teraz Wy, wielce szanowni znawcy przedmiotu kablarstwa, macie problem z wyjaśnieniem, dlaczego tak jest – o ile takie wyjaśnienie jest wam oczywiście potrzebne. A dowodzenie, że teoretycznie rzecz biorąc tak być nie powinno jest po prostu stawianiem wozu przed koniem. To teoria musi się sprawdzić eksperymentalnie, a nie eksperyment dostosować do teorii. Chyba jest to dostatecznie jasne i oczywiste, nieprawdaż?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka, 10 Cze 2006, 12:43

 

Otóż to.

 

To teoria musi się sprawdzić eksperymentalnie,

>a nie eksperyment dostosować do teorii.

 

Innymi słowy: Teoria ma opisywać rzeczywistość, nie może natomiast jej kreować lub negować.

Rzeczywistość istnieje niezależnie od teorii. Teoria jest zależna od rzyczywistości - powinna przynajmniej taka być.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Less

No tak. W wielu laboratoriach wisi taka dewiza:

"

1. Teoria jest wtedy, kiedy wszystko wiemy a nic nie dziala

2. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko dziala a nikt nie wie dlaczego

3. Tutaj laczy sie teorie z praktyka - nic nie dziala i nikt nie wie dlaczego"

 

Otoz problem z kablami polega na tym, ze wielu gostkow dlubie sobie zwykle druty, czesto rozniace sie od innych tylko izolacja i dorabia do tego wielkie teorie. Zalozmy nawet, ze jakims cudem to dziala, ale normalni faceci sa nagle ustawiani na piedestale i uwazani za jakichs nadludzi, takie skrzyzowanie Spider-Mana z Hulkiem, za jakichs posiadaczy wiedzy tajemnej. Ja tylko sie pytam, jak wiekszosc szamanow to uzasadnia.

To troche jak w niegdysiejszej dyskusji, gdzie Patel'a, Thiel'a, Wilsona i paru innych uwaza sie za polbogow a ich produkty za nieprzebijalne i niepodrabialne ;-)

 

Proponuje jeszcze jeden eksperyment. Sieciowka typu 'gowno' i odlsuch. Zamiana na sieciowke typu 'wypas' i odsluch. Powrot do sieciowki typu 'gowno' i porownanie wrazen z pierwszego i ostatniego odsluchu :-)

 

No dobra - to tyle w kwestii podroczenia sie z kablarzami... oczywiscie wszelkie uwagi przeczytam z wypiekami na twarzy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qb_1, 10 Cze 2006, 13:05

 

>Proponuje jeszcze jeden eksperyment. Sieciowka typu 'gowno' i odlsuch. Zamiana na sieciowke typu

>'wypas' i odsluch. Powrot do sieciowki typu 'gowno' i porownanie wrazen z pierwszego i ostatniego

>odsluchu :-)

 

Zdumiewasz mnie. Jesteś tak osłuchany i jeszcze takiego eksperymentu sam nie przeprowadziłeś?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem zdania, że wielu kablarzy, zafascynowanych tym co usłyszeli, nadaje kablom znaczenie zbyt duże, nieproporcjonalne do rzeczywistego wpływu tych kabli na dźwięk.

Jednak negowanie tego wpływu w oparciu o to, co przypadkowo się wie, to z kolei domena przygłuchych ograniczonych technokratów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Less

 

Po pierwsze, wcale nie jestem osluchany.

 

Po drugie przeprowadzilem pare razy, kiedy zaczelo mi sie wydawac, ze slysze wplyw kabli sieciowych. Tyle, ze obiektywnosc eksperymentu prowadzonego przeze mnie samego, w towarzystwie moze jednego czy dwojki sluchaczy jakos jest slaba. W kazdym razie po zamianie sieciowki typu 'shit' na sieciowke typu 'wow - that kick's my butt's' jakos czulem, ze jest lepiej, ale po zmianie z powrotem na sieciowke typu 'shit' juz nie slyszalem tego pogorszenia.

Widzisz, niby nie jestem przesadny a trzy garsci bobu za siebie rzucam ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qb_1

No to jeszcze ciekawe doświadczenia przed Tobą - jeśli ciekawość Cię nie opuści.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-> Less

 

Ja nawet kupilem sobie pare kosztownych sieciowek, ale przyznam sie, ze powod jest prosty. Skromne kabelki wygladaly jakos tak malo powaznie za audiosyfilskimi koszmarkami wizualnymi, ktore u mnie stoja. Jak juz szalec to szalec. Poprawy dzwieku za bardzo nie slysze. Ludzie zdrowi na umysle, ktorzy czasem mnie odwiedzaja, tez nie slysza, ale oni sa popieprzeni bo nie wydali ilus tam kzl na system stereo :-)

 

Pozdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co ten EVER ?

Jakś listwa komputerowa ....

Namieszane to wszystko i tylko psuje dzwięk.

Zrób zwykłą listwę na gniazdach Schuko- rozgałężnik z gniazdem ICE.

Zasil ją dobrą sieciówką , a jak Cię stać to klocki też połącz z listwą dobrymi sieciówkami i posłuchaj, a później pisz o procentowej poprawie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabelek poprostu musi byc solidny z dobrego materiału wazna tez jest jakosc wtyczek dobrz jezeli posiada ekran (ale nie daj boze nie ze stali!!) Wzany jest materiał izolacii tradycyjny polwinit nienajlepiej sie sprawdza ze wzgledy na nienawyzszą stabilność izolatora dlatego sie go wzbogaca roznymi srodkami aby podniesc jego parametry znakomity jest teflon albo gruby polietylen ...mozna na przewod załozyc kostke ferrytowa aby tłumiła zakłocenia w-cz przychodzace z sieci energetycznej..zbyt duzo ferrytu troche spowalnia przemagnesowanie rdzenia w transformatorach co powoduje słyszalne uczucie "zmulenia" basu.

 

Często czytam o szalonych przekrojach zył przewodzacych rzedu 4-6mm2 co wbrew pozorom nie jest wymagane wystarczy cos w zakresie 1,5-2,5mm2.

Dobre kable produkuja znane firmy kablarskie ..głownie z niemiec tj hellu kabel, Lapp kabel,sommer cable...klotz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga przy zakupie gotowych tanich listew sieciowych nalezy zachowac zasade ograniczonego zaufania głownie tyczy sie to produktów opatrzonych napisem "made in china" czesto jest to tandeta pozbawiona jakich kolwiek cech bezpieczenstwa(uwaga na małoletnich domowników grozi porazeniem pradem elektrycznym groznym dla życia) i ma raczej negatywny wpływ na nasz system..tu moze troszke ostro napisałem ale sprawa tyczy sie własnie jednego z chinskich produktów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr Ryka

Czy stosowałeś Magiczne Pierścienie (ferytowe) - na sieciówki?

(w sklepach elektrycznych można kupić po 10 zł, w hurtowni po 5 - 6,50 zł).

 

Próbowałeś rówmocześnie, "odwróconej fazy", z kablami głośnikowyni"

(na panelu CD, pilocie, doddatkowe małe pudełko (DIY, pro audio), lub ręcznie - przy kolumnach)?

 

Do testów urzadzeń audio, także kabli, warto używać "pzrzutek" (również z pilotem).

Znacznie skracają czas przełączania, bez wstawania z siedliska.

Stosowane w salonach audio, na wystawach czy przez audiofili.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merkazawa

 

Jakie to ma wszystko znaczenie, czy był Ever, albo cokolwiek innego, skoro prąd w sieci i tak jest brudny? Zasada dobrych sieciówek jest jedna - wepnij mnie w co chcesz, a i tak będzie lepiej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Merkazawa

 

Po co Ever? A co Ci przeszkadza? Działa jak stabilizator napięcia i filtruje prąd. To przecież bez różnicy dla wyniku testu, czy go poprawia, czy pogarsza, ważne, że tak samo dla obu kabli. Listwa Acar FPS-500 Studio nie jest komputerowa, tylko dla studiów nagraniowych. Już jej nie produkują, a w teście pełniła rolę zwykłego rozgałęźnika.

Najłatwiej napisać -"wymiękam".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stempur, 10 Cze 2006, 01:43

>Zresztą sam piszesz, że słyszysz różnice w inretjkonektach i masz drogi kabel, więc...

 

Wiec co??? Jak jest slyszalna roznica przy wymianie interkonektu, to logicznie slyszalna jest tez przy wymianie siecowki? Wiesz o tym, ze jednym plynie signal audio i drugi 230V zasilania?

 

"3. Powpięciu sieciówek zauwżyłem lepszą separacę dżwięków, lepsząkontrolę basu, więcej powietrza i

>przejrzystości, lepsza dymanika.|

 

Gdzies juz taki opis poprawy brzmienia czytalem... czekaj przypomne sobie... aha! Przy kazdej wymianie kabla, przy demagnetyzacji plyta Densena, przy podlozeniu pod CDka supernozek, przy polozeniu na CD cegly, przy zasypaniu standa piachem, srotem, przy podlozeniu pod kolumny drozszych kolcow, przy wymianie kondensatoro w w zwrotnicy, w CD, przy wymianie transformatora na toroidalny, dodaniu kondensatorow, przy zaminanie na biwiring, przy wymianie zwoerek na kolumnie na kable, przy wymianie zworek od tylu wzmaczniacza na kable, przy podpieciu lepszej listwy, kondycjonera, bezpiecznika audiofilskiego i przy piciu Jack Danielsa i paleniu marihuany.

Zawsze jest lepsza separacia dżwięków, lepsza kontrolę basu, więcej powietrza i przejrzystości, lepsza dymnamika i bardziej talentowani dopisza cos jescze o kurtynach, ktore opadly i otwarciu dzwieku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.