Jaki jest dobry (wazny stosunek ceny do jakości) kabelek do kolumn?

[Gość deviator]

Czytałem kiedyś w HiFi i muzyce list od czytelnika, który podawał przykład koszmarnie drogiego kabelka, który to okazał się być w rzeczywistości owszem kabelkiem do kolumn ale bez nadruku tamtej firmy kisztowal ułamek kwoty. Jakaś firma typowo kablowa w polsce sprowadza go w tej tańszej formie. Faktycznie stosuje się takie praktyki?

[maleo]

takie praktyki stosuje się w każdej branży...motoryzacyjnej,audio,i jakiej chcesz innej...

[Zbig]

Podobnie robi się z szamponem antyłupieżowym. Bierze się zwykły, usuwa się z niego składniki mogące podrażniać skórę, pakuje w dwa razy mniejszą butelkę i sprzedaje za podwójną cenę. Znajomy konsultant widział to na własne oczy w zakładzie całkiem renomowanej firmy. Na szczęście kable zwykle można wypróbowac przed zakupem.

[KoRnik]

A powiedz jakiej firmy, to sie przynajmniej nie damy zrobić w (***). Mój kumpel był kiedyś w fabryce Arizony (tanie wino). Wszędzie chodziły szczury i się nawet nie bały, bo były nawalone. W życiu już nie kupił wina poniżej 30zł:-)

[Denon lover]

Nie dziwie sie tym szczurom. Alkohol za fryko? Wiem ze to nie watek na to forum ale radze nie odwiedzac wiekszosci restauracji od kuchni. Moze to odebrac apetyt.

[Gość kaszio]

A tak konkretnie to o jaki szampon chodzi (moze Head&sho...) z P&G

[Gość ABs do Kornika]

30 czy 3zl? :))

[Gość Leo do KoRnik]

We francuskich winkach za 30 zl i drozszych jest lekki posmak "mieska" mysiego, stad ta cena... Ja tam swoje wiem i wole tansze wina krajowe - bo nasze i zdrowe.

[Zbig]

W każdym razie dobrze zdezynfekowane pewnym związkiem siarki. Żadna mysz tego nie tknie.

 

Za 30 zł dobrego francuskiego nie kupisz, chyba że w promocji. Ale wśród włoskich, hiszpańskich, niemieckich czy węgierskich coś się znajdzie.

[patefon]

zgadzam sie z przedmowca

francuskie wina sa dobre ale nie te za 30 zlych

te sie nadaja do sosu

[Bartosz]

ja tam jak wypiję lampkę wina - nawet za więcej niż 30 zł... w gościach znaczy - od razu mam zgagę. a po dwóch butelkach rzygam. poza tym nie zauważyłem żadnej zmiany brzmienia mojego luxmana po winie, więc po diabła mam sie truć tym świństwem?

[Zbig]

Wszystko zapewne przez to, że zakąszasz dopiero po trzeciej :-)))

[troy]

Nie zgadzam sie z bartoszem ,że wino nie wprowadza zmian w dźwięku systemu audio.

Największe zmianom podlega scena scena dźwiękowa. Po 3 lampce zaczynają się przemieszczać pozorne źródła dźwięku.Po 5-tej ich liczba sie podwaja . Po 8-mej lampce

scena zaczyna się obracać poczatkowo powoli a po 10tej to juz jest pełne surround na karuzeli;-) Aha i kable - muszą być w jaskrawych kolorach i bardzo grube żeby się nie zaplątać przypadkowo podczas próby zlokalizowania pilota ;-)

[Wojtek]

Polecam wino Kometa. W pół godziny na orbicie!

[Zbig]

A po piętnastej pokój tak wiruje, że aby wykręcić żarówkę wystarczy ją tylko złapać.

[Wojtek]

No to zależy czy wiruje we właściwym kierunku!

[mac]

Wydawanie pieniędzy na kable to największy bezsens !!!

 

Kup w sklepie elektronicznym ZWYKŁY KABEL GŁOŚNIKOWY za ok.3zł za 1 metr bierzący w przeżroczystej izolacji najlepiej o przekroju 4 mm2. Działa tak samo jak te drogie po 100 zł za 1 mb...

 

Jeśli nie wierzysz to kup obydwa podłacz do zestawy i niech ci ktoś zamienia a Ty zgaduj gwarantuję pomyłkę za pomyłką !!!

 

Chyba ze masz dużo kasy lubisz złote wtyczki piękny wygląd kabli subiektywne poczucie poprawy brzmienia to kup sobie jakieś droższe...

 

Jedni lubią kable ze złotymi wtyczkami inni złotą biżuterię pierścionki branzolety itd.

 

WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE. POZDROWIENIA

[Bartosz]

mam kolegę, który na słowo "BRANZOLETA" dostaje ataku drgawek... nie chodzi o biżuterię, czy też o styl. po prostu samo brzmienie tego słowa jest wg niego nie do przyjęcia... audiofil prawdziwy. a kable ma jakieś takie nie za drogie, ale - jak kto firanę odsłoni - żeby nie było wstydu...

[Gość merle]

tez wydaje mi sie zabawne, zwlaszcza ze wzgledu na blad orto.

[kazik]

aleś mac taki fajny wątek popsuł tymi swoimi teoriami. Fajne są czasem takie wątki, wciąż czekam na wznowienia nowego forum audio :)

[andrea29]

Stosunek ceny do jakości właściwy to taki, jaki sam uznasz za stosowny.

I w zasadzie to by było na tyle.

 

Pomyśl czy za ileś tam zł kupisz tylko "lepszy" kabel, czy wymienisz klocek ? A jak klocek znacząco droższy to głupio nie wypróbować paru kabelków w rozsądnej cenie, a to kolejny wydatek...

 

Porównując do cen sklepowych klocków (wzmak + cd) to zgodzę się, że może to być 10 do nawet 20 % ceny obu. Oczywiście wg cen sklepowych. Ale tu uwaga: większość reklamowanych kabli niskobudżetowych ma zły stos. jakość/ cena, tj. zawyżony, tyle, że ci, co produkują i maczają palce w tej branży wiedzą do kogo to adresują. Ci co się znają (czyt.: słyszą ) nie nabiorą się na lipę. Ci, co się nie znają kupią np. z lenistwa albo bo im się wydaje , że się im podoba. Poczują się bezpiecznie, bo produkt opisywany i marka..., a wystarczy trochę poeksperymentowac i wyrobić swoje zdanie. Raz zaufałem reklamie - kupiłem AST 200 Sonic Linka, którego porównałem z grubym przewodem z miedzi odtlenionej, kupionym w sklepie muz. po kilka zł za metr. AST 200 kupiłem po 27zł/m. Nie chcę już o tym pisać, bo i nie ma o czym.

Nie daj się jednak zwariować i słuchając wybierz te najlepsze w ramach kwoty, jaką możesz na nie przeznaczyć. Pamiętaj o używanych i zawsze, i wszędzie się targuj. być może wybierzesz mój "ulubiony" - teraz Black Rhodium AST200, może - wyjątkowo sprawdzi sie w Twoim systemie... popatrz, racze posłuchaj tylko dobrze wokół...

Ja do klocków za ok. 5kzł za oba kupiłem kable gł. 2x2,5m za 450zł minus rabat.

Interkonekt kosztował mnie 300zł, ale gra jak za 400-500zł. ( Trochę ich przewaliłem). Jestem zadowolony. Do czasu, gdy kasy przybędzie.

Z pewnością zawsze i wszędzie znajdziesz "gorsze i lepsze" kable za większe, czy mniejsze pieniądze. Ja doszedłem do wniosku, że za ok. 400zł znacząco brzmienia swego CA A500 nie poprawię, a pieniądze, jakie musiałbym wyłożyć na znacząco lepszy wzmak ( np. Electrocompaniet ECI...) musiałyby być rzecz jasna jeszcze większe, choćby za używany.

Na razie jestem zadowolony i nie żałuję. Ale co się naszukałem, to moje.

To chyba taki rodzj wiedzy, co go trzeba doświadczyć na własnych zmysłach, w swoim systemi i warunkach odsłuchowych.

Nie można zaniedbać akustyki wnętrza. Jest nie mniej ważna od całej reszty, a wykonanie chyba "najtrudniejsze" w tej zabawie, bo rzeczywiście łatwiej - jak ktoś mi kiedyś napisał - zmienić kable. Na wszystko trzeba mieć pomysł, czas, kasę, doświadczenie i wiedzę oczywiście też. Oby nie zabrakło czasu na słuchanie Muzyki... i inne przyjemności.

[andrea29]

PS. Kolumny kup najlepsze, na jakie Cię stać i które Ci się spodobają.

Najlepiej od razu choć trochę "rozwojowe".

[Gość merle]

Temat Czy warto wydawac pieniadze na kable nie ma konca. Nic tu nie rozstrzygniemy. Generalnie warto wydawac, bo bez kabli nie gra. Natomiast co do ce poszczegolnych wynalazkow... Mozna spodziewac sie, ze faktycznie ceny wiekszosci tzw. budzetowki sa zawyzone. Zeby sprzedawac tanio, najpierw trzeba bylo kupic bardziej tanio w Chinach. Co do drogich, to bywa roznie. Ja na wlasny uzytek staram sie stosowac zasade, ze warte swej ceny moga byc kable w ktorych widac oryginalne pomysly producenta. Abstrahuje tu na razie od brzmienia. Dlatego szanuje takie marki jak Nordost, Kimber, Siltech, Audioquest powiedzmy. Chord tez podobno fajne rzeczy robi. Natomiast jakis czas temu zwrocilem tu uwage (przy okazji innej dyskusji o kablach) na topowy model Ecosse (lite srebro itp), kosztujacy cos 4000 za metr (interkonekt). Wydal mi sie podejrzanie podobny do hongkonskiego czy tajwanskiego Neotecha, co nieco tanszego. I otoz niedawno Angole testowali wyzsze modele Neotecha, Ecosse i Atlasa (dwie ostatnie brytyjskie), z ktorych Neotech byl oczywiscie najtanszy. Przy okazji recenzent objasnil, ze wszystkie te druty robi korporacja azjatycka, ktorej Neotech jest nazwa firmowa. Ecosse i Atlasy powstaja w systemie OEM na zamowienie brytyjskich firm. Otoz czegos takiego to nie lubie. Sam mam Nordosty i nigdzie indziej sie nie wybieram...

[Marcin T.]

Zgadzam sie z kolega Andrea. Sonik Linki AST to SHIT jakich malo!!!! Toz to gra o wiele gorzej niz kabel za 3zl/m. Jak mozna tak bezczelnie klamac w gazetach i opisywac to badziewie jako dobry kabelek. To jest najwiekszy szajs, jezeli chodzi o kable jaki slyszlem - a slyszlem juz troche kabelkow.

[Gość andrea29 -> Marcin T.]

"...jak można tak kłamać w gazetach...", bo "szczytem jest męskiej elokwencji uczynić cnotę z impotencji." (zasłyszane) I "każda potwora znajdzie swego amatora" i jeśli coś jest tanie ( warte swej ceny) budzi podejrzenia ,że nie jest dostatecznie dobre.To proste. Zobacz, jak mało osób zna kable Cordiala (oprócz tych, co słuchali). Powtarzam: wg mnie ich jakość/cena to 6 w skali 2-5. Hej !

[Gość andrea29 -> Marcin T.]

Poza tym...biznes, biznes, biznes... Niewielu robi coś dla idei, a już na pewno, jak z tego żyje!

[Marcin T.]

A gdzie kupic kable Kordiala??

[Marcin T.]

Hej! To jeszcze ja :-) Na stronie www.muzyczny.pl sprzedaja Cordiale, Sa tutaj jednak 3 rodzaje kabla: -50, -651 oraz -225. Ktory nalezy zakupic do zestawu NAD350 + JM Lab Chorus 715. Tam sa rozne grubosci kabla - ja nie mam pojecia o elektryce.... Pytanko - czy wlasnie z tego kabla sporzadziles interkonekt???? Jak to brzmi??? Kabel jest tani jak barszcz - jesli jest dobry, to nie ma sensu kupowac Resona, ani Audioquesta, nawet jesli bedzie odrobinke lepiej...

[andrea29]

"Gdzie kupić Cordiala" : www.konsbud-audio.com.pl Są promocje na różne kabelki. Przedtem warto przedzwonić, czy dany sklep je ma.

 

A tak w ogóle to - MOIM UCHEM - tak ustawiłbym w kolejności:

1. AudioQuest ( Pewno, że nie idealny, ale wolę te kable od wielu innych , o których się pisze na tym forum. Mam też lepsze typy, jednak zawężam punktację tylko do tych 3 często przewijających się firm, bo już dawno, dla siebie to rozstrzygnąłem. Niech korzystają mniej doświadczeni, ale niech ZAWSZE kierują się swoim gustem i zmysłami! szkoda,że A. odkryłem dość późno, ale słuchając kilku kabli z tego klanu powiem, że zawsze kompromis dźwiękowy był mniejszy, niż gdybym miał kupić ich konkurenta. A gdzież i w jakie rejony cenowe się zapędzałem z uporem maniaka... Zyskałem DOŚWIADCZENIE i wyrobiłem własne zdanie. Chylę czoło przed Amerykanami - wiedzą , o co chodzi.)

 

2. Cordial ( znakomity na początek i NIE TYLKO !!! Ciężki, jak diabli. w pancernej izolacji - można rzucać pod czołg. Gra miękko, ciepło, uczciwie. przez szacunek i ze względu na smieszną cenę nie wspomnę o minusach, bo nie byłbym fair w stos do Was, ani do siebie. niech długo dostarcza wspaniałych wrażeń szczęśliwcom, póki nie wzbiją się na wyższe poziomy... Jakość/cena:******* i w tym miejscu PRZEPRASZAM wszystkich zadowolonych użytkowników AST, zatem: precz z AST 200 i całą rodziną AST w ogóle !!!!! kieruję te słowa do - zwłaszcza - ludzi młodych, ufnych, niedoświadczonych i ....wygodnych. Nie dajcie się nabijać w butelkę i reklamie, jak mi się raz zdarzyło z wygodnictwa i swojej głupoty. Nie złoszczę się, tylko piszę szczerze, jaka jest prawda o Adamie.

 

3. Reson ( Wyraźnie nie przypadł mi do gustu, bo odebrałem go jako kabel " nierówny". Albo euforia i ocena "6" w skali:2 do 5, albo zdołowanie wrażeń, tak, że wpadłem w huśtawkę nastrojów i nerwicę. W każdyn razie wymęczył mnie dosyć. Słuchałem go dwukrotnie w różnych systemach, raz nie wiedząc jaki to kabel - poprosiłem o zmianę. Przyznaję, że dziwi mnie na tym forum sporo dobrych o nim opinii, chyba tylko ze względu na bas, którego "nie żałuje" - Ok., ale jego "nierówny" charakter zdominował plusy tak bardzo, że zdecydowanie go nie pokochałem. Nie lubię słuchać takiej "huśtawki". No cóż, po prostu nie dla mnie.

 

Jak ktoś się nie zgadza - nie moja wina.nie będę się bił. Niech jednak może najpierw posłucha tego trójkowego towarzystwa, lub... opuści przedziały cenowe do kilkudzies. zł/m.

Pozdrowionka !

[zyzio]

Reson jest b. dobrym kablem, znam go b. dobrze-bas za tš cenę jest rewelacyjny, zarzucić mu można jedynie wycofane wysokie tony, ale w jasnych systemach jest super, poza tym spójnoć, kontrola, rozdzielnoć, muzykalnoć-na pewno nie jest to przereklamowany kabelek, a ja nie jestem dealerem Resona....