Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  115 członków

Simaudio Klub
IGNORED

Simaudio CLUB


Dżerzi

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, klimek1965 napisał:

Zwracam uwagę, że powyższe dotyczy 260D, a nie Neo 260D. Nie wiem, czy napędy i sposób aplikacji się różnią, może warto to sprawdzić.

Wprawdzie to niczego nie dowodzi, ale ja mam dwa odtwarzacze CD Moona, starszy ma 11 lat, nowszy ok 6 lat. Nigdy nie miałem żadnych problemów

Racja, niczego to nie dowodzi,  ale sadzę że na 99,9% to te same napędy w obu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, piecia30 napisał:

Zakup popełniony po wcześniejszych testach 280D vs Lumin D2 vs Auralic Vega G2.

Ja właśnie testowałem Moon’a 280D Mind2 vs. Auralic Vega G1 - miałem ciężki orzech co do zwycięzcy...Po wyrównaniu poziomów ja i nikt ze słuchających nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, które urządzenie było „lepsze”. 
Chociaz zawsze twierdziłem, ze Moon ma perfekcyjna recepturę do sposobu podawania muzyki to Vega G1 ma też takową....
Imo, Vega G1 ma też lepszą funkcjonalność: funkcja preamp, zmienne filtry. 
Miałeś może opcje porównania G2 vs. G1 - jeżeli tak to czy warto dokładać 8k...? Bo różnie na zachodnich forach piszą, a sam Auralic twierdzi że jest znaczna różnica w klasie dźwięku - przecież inaczej nie napiszą co jest zrozumiałe.   

Co w Twoim przypadku przechyliło szalę na stronę Moon’a - mam duży sentyment do tej firmy, miałem parę urządzeń; więc dociekam i „bronię” ? Ja generalnie po testach, z dużym wahaniem, ale jednak wybieram Vegę G1....

Możesz napisać skąd miałeś G2 na odsłuch, bo mnie nie udało sie zlokalizować - może być na PV.  Dzięki. 
  

Edytowane przez will66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, will66 napisał:

Ja właśnie testowałem Moon’a 280D Mind2 vs. Auralic Vega G1 - miałem ciężki orzech co do zwycięzcy...Po wyrównaniu poziomów ja i nikt ze słuchających nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, które urządzenie było „lepsze”. 
Chociaz zawsze twierdziłem, ze Moon ma perfekcyjna recepturę do sposobu podawania muzyki to Vega G1 ma też takową....
Imo, Vega G1 ma też lepszą funkcjonalność: funkcja preamp, zmienne filtry. 
Miałeś może opcje porównania G2 vs. G1 - jeżeli tak to czy warto dokładać 8k...? Bo różnie na zachodnich forach piszą, a sam Auralic twierdzi że jest znaczna różnica w klasie dźwięku - przecież inaczej nie napiszą co jest zrozumiałe.   

Co w Twoim przypadku przechyliło szalę na stronę Moon’a - mam duży sentyment do tej firmy, miałem parę urządzeń; więc dociekam i „bronię” ? Ja generalnie po testach, z dużym wahaniem, ale jednak wybieram Vegę G1....

Możesz napisać skąd miałeś G2 na odsłuch, bo mnie nie udało sie zlokalizować - może być na PV.  Dzięki. 
  

Trochę nieprecyzyjnie napisałem, ponizej zestawienia jakie testowałem:

  • - VG1 vs Lumin D2 vs Moon 280D + SM6
  • - VG2 vs Moon 280D MiND2

2x podchodziłem do testów, VG1 miałem szansę przetestować jakiś czas temu, natomiast okazja na przetestowanie VG2 pojawiła się zupełnie spontanicznie, podczas odwiedzin znajomego (jest w posiadaniu). VG2 był już wygrzany, natomiast co do VG1 - -> brak pewności

 

Lumin D2 w moim torze był zupelnie nijaki, nie ujął mnie zupełnie niczym, soft działający stabilnie. Moon 280D + SM6 w roli transportu zagrał lepiej w mojej ocenie całosciowo, ale zdecydowanie zapamiętałem jakość wybrzmień

VG1 zagrał na poziomie Moona 280D, trudno było mi jednoznacznie stwierdzić który jest ciekawszy. Auralic odpadł ze względu na brak wsparcia dla Androida.

Pomimo braku wsparcia dla androida, mając szansę przetestowania AVG2, pomyslalem ze warto byłoby szansę wykorzystać i wypożyczyłem Moona 280D z modułem.

Trudno mi powiedzieć czy jest różnica  między wersjami Vegi, nie przetestowałem równolegle, nie wydaje mi sie jednak żeby coś było na rzeczy, bowiem po raz kolejny nie byłem w stanie ocenić czy Moon czy AV2 bardziej wpasuje się w tor. Biorąc pod uwagę różnicę w cenie oraz brak wsparcia dla androida kupiłem Moona ?

 

 

 

23 godziny temu, Pantaleon napisał:

Gratuluję zakupu. Dobrze, że decyzja została dokonana uszami - 280D jako czysty DAC nie ma nadmiernie entuzjastycznej "prasy" (... i niestety coś jest lekko na rzeczy). Jednak, moim zdaniem, wersja MiND2 (którą sam posiadam), szczególnie wykorzystywana jako streamero-DAC, jest brzmieniowo naprawdę dobra. Jak dla mnie, sensowny rywal dla AVG2 (przy czym dużo tańszy). Poza tym przyzwoita, stabilna aplikacja, stabilny soft i spore możliwości modyfikacji brzmienia kablami (można zrobić z niego potulnego misia i dość "twardego" zawodnika).

Szkoda tylko, że "dizajnem" tak słabo się zgrywa z Accu470 ? (swoją drogą, w moim odczuciu, najlepszy Accu jaki powstał, zwłaszcza w relacji ceny do jakości brzmienia).

Przyjemności z "grania".

Estetyka ma znaczenie, ale tragedii nie ma ?  Moona mam w kolorze czarnym, bardziej problematyczny byłby 2-tone w zestawieniu z Accuphase.

Doczytałem ,że wspomniałeś o kablach, w wolnej chwili prześledzę twoją zabawę przewodami, pozostał mi jeszcze ten temat do ogarnięcia ?

Edytowane przez piecia30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, piecia30 napisał:

 

VG1 zagrał na poziomie Moona 280D, trudno było mi jednoznacznie stwierdzić który jest ciekawszy. Auralic odpadł ze względu na brak wsparcia dla Androida.

 

3 godziny temu, piecia30 napisał:

Trudno mi powiedzieć czy jest różnica  między wersjami Vegi, nie przetestowałem równolegle, nie wydaje mi sie jednak żeby coś było na rzeczy, bowiem po raz kolejny nie byłem w stanie ocenić czy Moon czy AV2 bardziej wpasuje się w tor. Biorąc pod uwagę różnicę w cenie oraz brak wsparcia dla androida kupiłem Moona ?

Dzięki za informacje. Rozterki na podobnym poziomie. Czyli o wyborze nie zdecydowała zdecydowana różnica w odsłuchu urządzeń, a górę wzięły własne preferencje i potrzebna w systemie funkcjonalność ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, piecia30 napisał:

Doczytałem ,że wspomniałeś o kablach, w wolnej chwili prześledzę twoją zabawę przewodami, pozostał mi jeszcze ten temat do ogarnięcia ?

a mam co opowiadać ... droga przez mękę, ręce jak u hutnika od przepinania kabli ?

historia błędów i wypaczeń ?

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sarvaveda napisał:

No co ? - wreszcie naszła mnie ochota☺️ 

No i bardzo dobrze. Masz co opowiedzieć o  Moonie.

2 godziny temu, Pantaleon napisał:

A z ochotą nie ma co walczyć ... wiem, bo moja teściowa mieszka na Ochocie ?

Oj nie. A najgorzej kiedy masz nadzieję na Ochotę i Wolę, a ty tylko Bródno i Włochy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy !!!

Wczoraj padł mój 260 CD.

W czasie grania nagle się wyłączył. Nie dawał się powtórnie uruchomić.

Po zdjęciu pokrywy okazał się przepalony bezpiecznik -ten co jest bliżej gniazda sieciowego 0,5 A. Po wymianie bezpiecznika podłączyłem wszystko i znowu "pyk" i nie działa .

Ponownie rozebrany i ponownie przepalony ten sam bezpiecznik. 

I tak jeszcze trzy razy. bezpieczniki miałem 0.5 i 1A. Po włączeniu zasilania się przepalały.

Zmieniałem kable zasilające i gniazda prądu i za każdym razem to samo. Nie było żadnej awarii zasilania ani przepięcia w domu . Wszystko bz.

Odtwarzacz kupiłem używany w sierpniu 19 od Niemca. A on go kupił nowego w marcu 19 przysłał z fakturą. Ciekawe kto u nas jest

 dystrybutorem Moon-a ? I co powiedzą na gwarancję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, igor-69 napisał:

ACP mogą naprawić ale odpłatnie.

No to słabo z tą gwarancją. Niby jeden euroland a jak przychodzi co do czego to jednak nie.

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie nie masz wyboru jak chcesz usunąć usterkę bezpłatnie korzystając z gwarancji jak się okazuje lokalnej a nie jak powinno być europejskiej. Zostaje kontakt z niemieckim dystrybutorem i wysyłka. Chyba, że nie chcesz ryzykować i poniesiesz koszty naprawy.

,,Żyj prawdziwie, kochaj szczerze zanim wszystko śmierć zabierze".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla zainteresowanych: mam w końcu tego Primare CD35 Prisma. Jeśli ktoś śledził moje poprzednie wpisy, to mogę powiedzieć, że jest on bardzo podobny do Ushera CD-1, tylko lepszy. W porównaniu do Moona Neo 260D DAC jest to granie dużo dużo bardziej neutralne. Primare jest równy z góry na dół, średnica może jest minimalnie mniej nasycona niż referencja. Nie ma jednak chamsko powycinanych fragmentów pasma jak Moon. Wreszcie wysokie tony błyszczą - nie są "wygładzone", czyli po prostu obcięte, w muzyce pojawił się oddech i spokój. Przestrzeń - ideał - dużo, dużo, dużo lepiej niż Moon, gdzie wszystko było ściśnięte do kupy i siedziało się pośród muzyków na scenie. Ogólnie wydaje mi się, że Primare jest playerem dużo bardziej neutralnym, audiofilskim. Z drugiej strony sama muzyka jakby nieco mniej wciąga, nieco mniej czaruje. Ten magiczny flow Moona gdzieś prysnął, PRAT jest znacznie mniejszy, ale to chyba dobrze, bo Moon, aby uzyskać to tempo po prostu odciążył dźwięk na niższej średnicy i wyższym basie. Ogólnie w moim systemie Primare jest playerem jednoznacznie lepszym - wszystko tu jest na miejscu, nic nie jest chamsko powycinane ani pododawane, nic nie wkurza i nie drażni. Z drugiej strony ta trudno definiowalna magiczna muzykalność Moona gdzieś prysła. Nie ma tego już "flow" - jest po prostu bardzo dobry dźwięk właściwie bez jakichkolwiek ewidentnych wad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba pożyczę jeszcze Musicala... Gdybym miał jednak wybierać między Moonem i Primare, to dla mnie szwedzki player jest jednoznacznie lepszy. Nic w paśmie nie jest poobcinanie jak w Moonie. Jest bas i są wysokie...

Edytowane przez Morven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muzykalność w Primare jest realizowana w inny sposób niż w Moonie. Nie ma tak dopalonej części średnicy i dźwięk płynie nieco wolniej. PRAT jest mniejszy, natomiast dynamika w sensie ataku, "zadziora" jest lepsza, nie ma tu żadnego uspokojenia. Nic tu nie jest ugrzecznione. Gdy jest cisza, to jest cisza, gdy dźwięk ma uderzyć, to uderza. Muzyka epatuje spokojem, luzem, nie ma tego napięcia Moona, które jest niby bardzo atrakcyjne, ale jednak sztuczne. Dźwięk z Moona jest chyba po prostu nieco za szybki. Plany budowane w Primare dużo lepiej. Znakomity player. Może jeszcze sprawdzę Musicala. Jak na razie porównanie Moona i Primare u mnie wychodzi na korzyść Primare. Wiem jednak dokładnie za co można pokochać szkołę dźwięku Simaudio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W porównaniu do Moona Primare CD35 gra dużo bardziej neutralnie, jest to player bez jakiegoś wyraźnego charakteru i właściwie pozbawiony jakichkolwiek ewidentnych wad jakie miał Moon (np. wycięta góra), z drugiej strony w porównaniu do Moona gra on trochę beznamiętnie, "bez serca", "by numbers", duch samej muzyki jest nieco słabiej oddany.

Edytowane przez Morven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że ten egzemplarz CD35, który mam, pomimo że miał być wygrzany, chyba jednak nie był. Dopiero teraz dźwięk się otwiera i zaczyna czarować. ? Dla mnie to jednoznacznie lepszy player niż Moon. W tej cenie jest jeszcze tylko MF M6SCD, który może sprawdzę w przyszłym tygodniu. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2019 o 16:02, Morven napisał:

Okazuje się, że ten egzemplarz CD35, który mam, pomimo że miał być wygrzany, chyba jednak nie był. Dopiero teraz dźwięk się otwiera i zaczyna czarować. ? Dla mnie to jednoznacznie lepszy player niż Moon. W tej cenie jest jeszcze tylko MF M6SCD, który może sprawdzę w przyszłym tygodniu. ?

Sam szukam Transportu do DAC Moon`a. Naturalnym Playerem do 280D jest własnie 260D, wiec pierwsze to telefon do Top hiFi, czy jeszcze coś zostało. Był jeden, ale nie pasował mi kolorystycznie.

Potem czytałem Twoje wpisy odnośnie tego CD i lekko się zmartwiłem, poszedłem jeszcze po wiedzę na zachodnie fora ... też nie było całkiem różowo. Zacząłem szukać alternatywy i też pomyślałem o Primare.

W Q21 nie mają DD35 , już pytałem, ale wynegocjowałem już cenę i egzemplarz na testy Primare DD15, tylko to napęd szczelinowy i jest mi nie po drodze (testowane na AudioLab 6000 CDT), ale chce własnie sprawdzić to połączenie Primare - Moon, tylko nie chce CD i muszę głąbiej poszukać DD35 na test. Teraz opisujesz granie CD35 i praktycznie miałem takie z Emotive ERC3, wiec to może być to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.11.2019 o 12:02, Morven napisał:

Okazuje się, że ten egzemplarz CD35, który mam, pomimo że miał być wygrzany, chyba jednak nie był. Dopiero teraz dźwięk się otwiera i zaczyna czarować. ? Dla mnie to jednoznacznie lepszy player niż Moon. W tej cenie jest jeszcze tylko MF M6SCD, który może sprawdzę w przyszłym tygodniu. ?

Morven, edytuj posta dodając kolejne spostrzeżenia, bo odnoszę wrażenie jakbyś wymieniał je sam ze sobą ?  Bez urazy, nie czepiam się ?

Skrobnij parę słów po zabawie z MF ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, piecia30 napisał:

Morven, edytuj posta dodając kolejne spostrzeżenia, bo odnoszę wrażenie jakbyś wymieniał je sam ze sobą ?  Bez urazy, nie czepiam się ?

Skrobnij parę słów po zabawie z MF ?

 

Masz oczywiście rację i tak chciałem też zrobić, niestety moje późniejsze komentarze dopisywałem po takim czasie, że opcja edycji już znikła.

W temacie Primare CD35 - u mnie jest to player jednoznacznie lepszy niż Moon Neo 260D DAC, zwłaszcza w aspekcie czysto audiofilskim. Wysokie tony są cudne, bas też jest duży i głęboki - większy niż w Moon. Niska średnica też lepiej wypełniona - saksofon wreszcie ma spokój i wypełnienie. Na Moonie trąbki brzmiały cudnie, jednak saksofon był już twardy i chudy za sprawą obcięcia niższej średnicy/wyższego basu, co z kolei dawało lekkość brzmienia i ten wyjątkowy PRAT. Z drugiej strony "średnia średnica" na Moonie to było mistrzostwo świata! Tam był czar, barwa, magia i tutaj Primare jest o wiele gorszy. Średnica jest delikatnie odchudzona, wycofana względem basu i wysokich. Jest to zrobione dużo subtelniej niż chamskie kastrowanie pasma w Moonie (niskie wysokie tony, niższa średnica/wyższy bas), jednakże efekt jest taki, że wokale męskie są lekko schłodzone. Żeńskie o dziwo brzmią w miarę OK. Być może ten efekt minie w miarę wygrzewania, ale pewności nie mam. Gdyby Primare miał nieco bardziej dopaloną średnicę, byłby właściwie playerem idealnym - bez wad. To lekkie wycofanie średnicy jednak nieco mi przeszkadza i nie jestem pewien, czy finalnie kupię ten player. Za to przestrzeń - tu jest po prostu idealnie. Słuchając pierwszego kawałka z płyty "The Time" tria Możdżer Danielsson Fresco wokaliza jest daleko daleko z tyłu i z lewej strony - daleko za ścianą pokoju. ? Moon wszystko ładował do kupy jakby siedzieć pośród muzyków. Najgorsze jednak w Moonie było CHAMSKIE wycięcie części wysokich tonów. Już się zastawiałem, czy coś jest nie tak z resztą mojego systemu, bo Koledzy pisali tutaj, że Moon ma super wysokie tony. Nie ma super, tylko wycięte w sposób wręcz chamski. Po wpięciu Primare wszystko wróciło na miejsce: blask, wybrzmienia, momentami nawet potrafi być nieco zbyt jasno lub ostro, ale nigdy nie zostaje przekroczona granica przyjemności z odsłuchu. Spróbuję pożyczyć jeszcze tego Musicala. Gdyby w miarę wygrzewanie wypełniła się nieco średnica w Primare, to ten player u mnie by został.

Dodam jeszcze, że Primare z modułem Prisma jest tańszy niż Moon. Cena Moona w kontekście jakości jego dźwięku i wykonania to jakaś aberracja. Absurd. Primare ma cały przedni panel z pięknego szczotkowanego aluminium. Czuć i widać jakość. Simaudio w Neo 260D dało z boków plastiki i pomalowali farbą mającą imitować metal. Dla mnie Simaudio to firma scamerska i raczej  nigdy więcej nie kupię ich produktów.

Edytowane przez Morven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Morven napisał:

Dla mnie Simaudio to firma scamerska i raczej  nigdy więcej nie kupię ich produktów.

Na Moona nie ma się co obrażać, jak to mówią "nigdy niemów nigdy" firma ma swój styl grania, a my możliwość wyboru. Przyznam się, że później cieszyłem się że nie było ciemnego 260D w Top..  Był jeszcze u mnie McIntosh D150 na testach,  był lepszy w każdym miejscu w porównaniu do 280D, tu bardziej wygrała cena i małe opóźnienie na stykach przy zmianie częstotliwości próbkowania w D150 .. Moon z Top HiFI 7,5k a Mac 12,5, wiem że 280D nie będzie u mnie do emerytury to pewne (są lepsze), ale firma ma swoje zasługi dla Audio i to szanuje.

hmm.. teraz zwróciłem uwagę że faktycznie 280D trochę wszystko ściska.

Ale! na dzień dzisiejszy dobrze że go mam, bo Moon 280D na starcie zagonił do konta  Atol DAC300

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 13

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.