Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  115 członków

Simaudio Klub
IGNORED

Simaudio CLUB


Dżerzi

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, aiki napisał:

Nie. Miałem na myśli chromcast połączony optykiem. 

Optyk i zewnętrzne zasilanie (najlepiej liniowe a nie to co jest dołączane to Chromecasta) mogą być sensowniejszym rozwiązaniem.

Widzę jednak pewną wadę, wynikającą z ograniczeń formatu Toslink: maksymalna "gęstość" plików to 96/24. Jeśli jednak skupiasz się jedynie na platformach streaminogowych, to ograniczenia jest iluzoryczne.

Ja bym jednak pomyślał o normalnym streamerze, choćby o BlueSound Node 2i. Kabel Ethernet (np. Unitronik na Infralanach) + kable RCA i sprawa załatwiona (nie ma streamingu przez komórkę a aplikacja sterująca BSN2i działa bardzo fajnie).

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Przyjrzę się temu streamerowi w takim razie. 

Na gorąco chciałbym się z Wami podzielić opinią odnośnie kabli zasilających firmy SCA które właśnie otrzymałem i słucham na nich od około dwóch godzin. 

Na odsłuchu mam dwa modele nr6 i nr2. 

Przesłuchalem na nich kawałki Magdy Umer, Enigmy, Tzn Xenna, Myslovitz, Armin Van Buuren, Dead Can Dance, Anny Marii Jopek i jak na ten moment przegrywają z moją obecną kablarnią. Na Suprze mam więcej detalu i jest więcej powietrza i jest bardziej muzykalnie. 

Jutro dalszy ciąg zabawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Pantaleon napisał:

Nie bawię chromecast'em ale jak rozumiem, w tym układzie, urządzeniem streamującym jest smartfon. Czyli, na dobrą sprawę, decydując się na Primare, w przypadku korzystania z serwisów streamingowych, nie kupujemy streamera tylko DAC z transmisją bezprzewodową

Primare to jest transport, który ma także wbudowany system chromecast. Sygnał puszczasz do dac przez spdif. Na telefonie instalujesz np. Deezer HiFi, a tel. poprzez chrome łączy się bezprzewodowo z odbiornikiem jakim jest Primare. 

Jest szybko, stabilnie a jakość dźwięku przewyższa takiego Node 2i, który wcale nie jest takim dobrym transportem (brak mu neutralności, za bardzo koloryzuje dźwięk,) w przeciwieństwie choćby do NP5 który jest "przezroczysty" i nic nie psuje. 

Osobiście drażni mnie obsługa Tidal czy Deezer przez aplikacje zewnętrzne typu Blueos, które nie mają wiele wspólnego z oryginalnymi dedykowanymi na Android. 

Edytowane przez DAWH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, DAWH napisał:

Primare to jest transport, który ma także wbudowany system chromecast. Sygnał puszczasz do dac przez spdif. Na telefonie instalujesz np. Deezer HiFi, a tel. poprzez chrome łączy się bezprzewodowo z odbiornikiem jakim jest Primare. 

Jest szybko, stabilnie a jakość dźwięku przewyższa takiego Node 2i, który wcale nie jest takim dobrym transportem (brak mu neutralności, za bardzo koloryzuje dźwięk,) w przeciwieństwie choćby do NP5 który jest "przezroczysty" i nic nie psuje. 

Osobiście drażni mnie obsługa Tidal czy Deezer przez aplikacje zewnętrzne typu Blueos, które nie mają wiele wspólnego z oryginalnymi dedykowanymi na Android. 

Absolutnie nie neguję. Tak jak wspominałem, nie bawiłem się tym klockiem.

Tak czy inaczej, obaj jak rozumiem, stoimy na tym samym stanowisku. Lepiej wydać 2kPLN na streamer - konfiguracja to kwestia gustu i walorów użytkowych.

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, aiki napisał:

Dzięki za propozycje ze streamerami, ale czy zyskam coś więcej od zwykłego chromecasta wpietego do daca poza wygoda użytkowania? 

Jeśli tak, to który z powyższych wg Was jest najlepszym stosunkiem jakości do ceny? 

Bardzo wątpliwe ? ale niepopularne, jak coś za 100zl może dobrze grać (albo za darmo wbudowane) grają przecież tylko ałdiofilskie kabelki ?

Edytowane przez marcinmarcin

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Pantaleon napisał:

Jak rozumiem, mówiąc o wpięciu do DAC, mówisz o Chromecast w wersji USB (?).

Byłbym sceptyczny.

Chromecast zasilany wyłącznie poprzez łącze USB (mini), stwarza 3, powiązane ze sobą, problemy:

1/ Audiofilskie urządzenia typu "bridge" (jakim jest choćby dCS NB) przesyłają strumień (bo raczej nie "brzmią") tak "skutecznie", bo wewnątrz jest trafo jak we wzmacniaczach (sekcja zasilania jest droższa niż moduł streamera). Niestety Chromecast własnej sekcji zasilania nie posiada. Pewne pojęcie na temat wpływu tego zagadnienia na dźwięk, daje wymiana zasilacza, w dowolnym streamerze, przedwzmacniaczu słuchawkowym lub nawet switch'u internetowym (które oryginalnie są wyposażone w impulsowe zasilacze wtyczkowe). Podłączenie do nich np. Sbooster BOTW P&P ECO, sprawia, że każde z tych urządzeń brzmieniowo dosłownie "wystrzeliwuje" w powietrze. Niestety w Chromecast USB nie wchodzi to w rachubę,

2/ Zasilanie urządzenia przez port USB przy jednoczesnym transferze (bridge-DAC), to katastrofa (tor zasilania wprowadza bardzo poważne zakłócenia). Użytkownicy, którzy postawili na standard USB, w pierwszej kolejności eliminują ścieżkę zasilania z toru (wykorzystując np. VBUS2). Bez tego, dźwięk via USB jest, moim zdaniem, trudny do zaakceptowania. Niestety w Chromecast nie da się tego zrobić,

3/ Dobra aplikacja łącza USB w urządzeniach ze średniej (a i wyższej) półki to rzadkość. Ja po miesiącach prób z Sotm'ami, kablami USB, izolatorami galwanicznymi, VBUS2, regeneratorami sygnału, DAC'ami, nie osiągnąłem zamierzonego efektu. Jeśli już mam wysłać sygnał do DAC to wolę standard AES/EBU lub SPDiF (Coax). Wiele firm rezygnuje z USB właśnie ze względu na komplikacje które stwarza. Spodziewam się, że w Chromecast aplikacja USB pozostawia wiele do życzenia.

Dodatkowo: 

Generalnie, jeśli nie mamy min. 30-40tys. złotych na źródło, rozdzielanie streamera od DAC jest, moim zdaniem, rozwiązaniem dyskusyjnym (mając również na względzie dodatkowe okablowanie sygnałowe i zasilające).       

Bardzo dobrze napisane.  Bravo Ty.

Niestety, tak już mamy, że pierwsza w hierarchii jest cena, potem wygoda, a dźwięk na końcu, który potem  ..... ratujemy ulepszeniami, na które wydamy finalnie więcej niż konkretny do tego przeznaczony sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.08.2020 o 13:17, DAWH napisał:

I jak tam próby z zasilającymi? 

Nic się nie zmieniło. Żaden z tych kabli nie zagrał lepiej u mnie niż Supra. Nie chcę mówić, że to złe kable, bo być może taki sposób prezentacji muzyki komuś odpowiada, ale u mnie kompletnie się nie zgrywa że sprzętem. nr 6strasznie upraszcza przekaz i wg degeneruje dźwięk. Nr 2 podbija wyższy bas i wyższą średniej przez co męczy w odsłuchach. Zostaję przy taniej Suprze jak narazie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Po przetestowaniu różnych konfiguracji kabelków zasilających doszedłem do miejsca, gdzie słuchanie muzyki sprawia tyle przyjemności, że z trudem późną nocą wyłączam zestaw. Ale po kolei.

Sprawdziłem polecane przez kolegów kable z rodzimych manufaktur: 

Ziggy - model Cheetach i Inception X5 - nie zgrały się z systemem było jednak trochę za ostro, może dlatego, że pokazały Gryphonowe oblicze...

Arinii - model nowo wypuszczony - Magnatron - wow, bardzo pozytywne zaskoczenie - elegancka konfekcja, opakowanie i bardzo ciekawe brzmienie - mnóstwo detali się pojawiło, przestrzeń ożyła...

Testowałem bezpieczniki, Verictum, Synergistic Research Orange... Były zmiany, ale za każdym razem coś dodawały, ale tez coś zabierały.

Aby wrócić do podstaw założyłem fabryczne bezpieczniki, kable z pudełek, prąd ze ściany - potem testowałem kolejne zestawy...

Celowo nie rozwijam opisów, bo nie jest to zupełnie miarodajne. każdy ma inny zestaw, akustykę, etc. Trzeba sprawdzić osobiście.

 

I zdarzył się w końcu cud. Kolega wypożyczył od dystrybutora w Warszawie komplet zasilający Transparent Audio:

Power Wave ("czyściciel prądu" lub jak kto woli kondycjoner) i 2 kable Power Reference gen.5 (po jednym na wzmak i streamer)

Podpiąłem się pod testy, bo dystrybutor nie napierał na szybki zwrot... Pożyczyłem od niego komplecik i zacząłem wygrzewać. Oczywiście słuchając...

... i zdarzył się cud...zagrało tak, że nic mi już więcej nie potrzeba do szczęścia...

Nie twierdzę, że jest neutralnie - jest pięknie, przestrzennie, każdy z instrumentów ma wspaniałe brzmienie i wybrzmienie a jednocześnie tworzą wspaniałą homogeniczną całość czyli muzykę. Instrumenty mają masę, wokale są zróżnicowane, ciekawe, wciagające. Skupiając się na poszczególnych instrumentach, czerpię radość z ich odkrywania, faktury, niuansów wcześniej nie słyszanych.

Dodam tylko, że pozostałe kabelki to głośnikowe Neotech + Duelund a IC XLR to zamiennie Wille i TA Ultra Gen. 5 nadal nie mam zdania, który mi się bardziej podoba, więc zostaną obydwa dla subtelnego "płodozmianu" brzmieniowego. ?

 

To tyle. Pozbyłem się sceptycyzmu w temacie zasilania. To jest jeden z kluczowych elementów zestawu audio. Na ile słyszalny to zależy od elementów zestawu. I możliwości finansowych oraz świadomości audioluba.

Powiem tyle, osoby cywilne, ale wyrobione muzycznie, które słyszały muzykę z tego zestawu, przy kolejnej wizycie, gdy go już go nie było same artykułowały, że jest różnica "in minus" i poprzednio pięknie grało...:)

 

Być może są wyższe modele, lepsze kable, których nie sprawdzałem, ale jest tak pięknie, że nie mam zamiaru wydać więcej za jakiś minimalny przyrost w jakimś zakresie pasma, obszarze odbioru muzyki.

Jednocześnie bardzo dziękuję wszystkim cierpliwym producentom, dystrybutorom wymienionych marek bez testów nie byłbym w tym miejscu gdzie jestem.

Miłego dnia życzę...

 

 

Edytowane przez Maniek_4444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i zakupiłem bluesound note 2i. 

Podłączyłem go z dac-iem optykiem i jestem bardzo zadowolony ?. Dzięki Panowie za polecenie fajnego klocka do zestawu. 

Brzmienie zmieniło się na tyle, że rozmyśliłem się ze sprzedaży daca. 

Zamówiłem dzisiaj kabel zasilający Belden do niego i liczę na jeszcze jakąś subtelną różnicę ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.08.2020 o 12:40, Maniek_4444 napisał:

Witajcie,

Po przetestowaniu różnych konfiguracji kabelków zasilających doszedłem do miejsca, gdzie słuchanie muzyki sprawia tyle przyjemności, że z trudem późną nocą wyłączam zestaw. Ale po kolei.

Sprawdziłem polecane przez kolegów kable z rodzimych manufaktur: 

Ziggy - model Cheetach i Inception X5 - nie zgrały się z systemem było jednak trochę za ostro, może dlatego, że pokazały Gryphonowe oblicze...

Arinii - model nowo wypuszczony - Magnatron - wow, bardzo pozytywne zaskoczenie - elegancka konfekcja, opakowanie i bardzo ciekawe brzmienie - mnóstwo detali się pojawiło, przestrzeń ożyła...

Testowałem bezpieczniki, Verictum, Synergistic Research Orange... Były zmiany, ale za każdym razem coś dodawały, ale tez coś zabierały.

Aby wrócić do podstaw założyłem fabryczne bezpieczniki, kable z pudełek, prąd ze ściany - potem testowałem kolejne zestawy...

Celowo nie rozwijam opisów, bo nie jest to zupełnie miarodajne. każdy ma inny zestaw, akustykę, etc. Trzeba sprawdzić osobiście.

 

I zdarzył się w końcu cud. Kolega wypożyczył od dystrybutora w Warszawie komplet zasilający Transparent Audio:

Power Wave ("czyściciel prądu" lub jak kto woli kondycjoner) i 2 kable Power Reference gen.5 (po jednym na wzmak i streamer)

Podpiąłem się pod testy, bo dystrybutor nie napierał na szybki zwrot... Pożyczyłem od niego komplecik i zacząłem wygrzewać. Oczywiście słuchając...

... i zdarzył się cud...zagrało tak, że nic mi już więcej nie potrzeba do szczęścia...

Nie twierdzę, że jest neutralnie - jest pięknie, przestrzennie, każdy z instrumentów ma wspaniałe brzmienie i wybrzmienie a jednocześnie tworzą wspaniałą homogeniczną całość czyli muzykę. Instrumenty mają masę, wokale są zróżnicowane, ciekawe, wciagające. Skupiając się na poszczególnych instrumentach, czerpię radość z ich odkrywania, faktury, niuansów wcześniej nie słyszanych.

Dodam tylko, że pozostałe kabelki to głośnikowe Neotech + Duelund a IC XLR to zamiennie Wille i TA Ultra Gen. 5 nadal nie mam zdania, który mi się bardziej podoba, więc zostaną obydwa dla subtelnego "płodozmianu" brzmieniowego. ?

 

To tyle. Pozbyłem się sceptycyzmu w temacie zasilania. To jest jeden z kluczowych elementów zestawu audio. Na ile słyszalny to zależy od elementów zestawu. I możliwości finansowych oraz świadomości audioluba.

Powiem tyle, osoby cywilne, ale wyrobione muzycznie, które słyszały muzykę z tego zestawu, przy kolejnej wizycie, gdy go już go nie było same artykułowały, że jest różnica "in minus" i poprzednio pięknie grało...:)

 

Być może są wyższe modele, lepsze kable, których nie sprawdzałem, ale jest tak pięknie, że nie mam zamiaru wydać więcej za jakiś minimalny przyrost w jakimś zakresie pasma, obszarze odbioru muzyki.

Jednocześnie bardzo dziękuję wszystkim cierpliwym producentom, dystrybutorom wymienionych marek bez testów nie byłbym w tym miejscu gdzie jestem.

Miłego dnia życzę...

 

 

No i właśnie o to chodzi. Nie ma rzeczy (zwłaszcza w audio), które są obiektywnie dobre lub złe - są tylko takie, które wpasowują się system (czyt. w nasz gust) lub nie. Nie pozostaje nic innego, jak mozolnie testować różne konfiguracje (do skutku), co jest jednocześnie dobrą i złą wiadomością ?

Swoją drogą mnie Magnatron też przypadł do gustu - świetnie wspiera wzmacniacz (rozmach, swoboda, przestrzeń, plastyka, mniejsza nerwowość) - zdetronizował tu Ziggy'ego. Jednak podpięty do konwertera, nazbyt spowolnił i dociążył jego brzmienie - Cheetah Mk II wypadł zdecydowanie lepiej.

Podsumowując; tak, sceptycyzm w kwestii zasilania ... szkodzi ?

Gratuluję zakupów.

 

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ma ktoś z was przyjaciele informacje na temat MOON I-7 oraz 700i.

Bo mam możliwość kupienia jednej z tych zabawek.

Niedawno testowałem 240i i kopara mi opadła co zrobił z moimi ZENSORAMI 7, a to prawie podstawa DALI. 

Mam jeszcze jeden system budowany na FOCAL ARIA 948 i na tych 240i się wysypał, po prostu nie dał rady. 

W jednym że sklepów sprzedawca podpowiedział że 340i już je ogarnie bo m więcej prądu. No ale jak jest możliwość kupienia zabawki która ma 175wat A nie 100w to może lepiej jednak iść w stronę i-7 albo 700i. TYLKO CZY TO DOBRY KIERUNEK????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, weglik napisał:

Ma ktoś z was przyjaciele informacje na temat MOON I-7 oraz 700i.

Bo mam możliwość kupienia jednej z tych zabawek.

Niedawno testowałem 240i i kopara mi opadła co zrobił z moimi ZENSORAMI 7, a to prawie podstawa DALI. 

Mam jeszcze jeden system budowany na FOCAL ARIA 948 i na tych 240i się wysypał, po prostu nie dał rady. 

W jednym że sklepów sprzedawca podpowiedział że 340i już je ogarnie bo m więcej prądu. No ale jak jest możliwość kupienia zabawki która ma 175wat A nie 100w to może lepiej jednak iść w stronę i-7 albo 700i. TYLKO CZY TO DOBRY KIERUNEK????

Niestety nie znam i-7.

600i i 700i to zdecydowanie inna prezentacja niż 340i. 340-tka idzie w kierunku zadziorności, dynamiki, uderzenia. Przed całkowitym wygrzaniem jest wręcz brutalna. 600i brzmi, przy 340,i jak kot kanapowiec (pomrukuje leniwie) - miałem okazję porównywać "łeb w łeb". 700i idzie w tym samym kierunku, choć czuć w tym przypadku, nieco więcej werwy. 600i i 700i brzmią dojrzalej, pełniej, plastyczniej i płynniej niż 340i. Ale to właśnie 340i jest w tym zestawieniu mistrzem sprężystości, szybkości, subiektywnej dynamiki i kontroli. Kreśli obraz ostrzejszą kreską, nie owijając w bawełnę. A jeśli chodzi o jego 100W, to zapewniam, że nie są to "puste kalorie", jak w przypadku wzmacniaczy pracujących w kl. D. Udźwignie wszystko (nawet kolejkę podmiejską). Jeśli słuchasz kameralistyki, muzyki wokalnej, opery, muzyki dawnej, lżejszych odmian jazzu, 700i będzie świetnym wyborem (oczywiście z innymi gatunkami też poradzi sobie dobrze). Ale jeśli wolisz rocka, jazz progresywny a nawet symfonikę, 340i może być ciekawszym (co nie znaczy "lepszym") rozwiązaniem. 

Przy czym, niech Cię nie zmyli wygląd - 340i to nie jest 240i "na sterydach". To zdecydowanie lepszy wzmacniacz, pod każdym względem.

Mając wybór między i-7 a 700i wybrałbym ten ostatni. Choćby ze względu na "przebieg". i-7 ma już swoje lata.

Powodzenia w zakupach.

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.09.2020 o 10:57, Pantaleon napisał:

Niestety nie znam i-7.

600i i 700i to zdecydowanie inna prezentacja niż 340i. 340-tka idzie w kierunku zadziorności, dynamiki, uderzenia. Przed całkowitym wygrzaniem jest wręcz brutalna. 600i brzmi, przy 340,i jak kot kanapowiec (pomrukuje leniwie) - miałem okazję porównywać "łeb w łeb". 700i idzie w tym samym kierunku, choć czuć w tym przypadku, nieco więcej werwy. 600i i 700i brzmią dojrzalej, pełniej, plastyczniej i płynniej niż 340i. Ale to właśnie 340i jest w tym zestawieniu mistrzem sprężystości, szybkości, subiektywnej dynamiki i kontroli. Kreśli obraz ostrzejszą kreską, nie owijając w bawełnę. A jeśli chodzi o jego 100W, to zapewniam, że nie są to "puste kalorie", jak w przypadku wzmacniaczy pracujących w kl. D. Udźwignie wszystko (nawet kolejkę podmiejską). Jeśli słuchasz kameralistyki, muzyki wokalnej, opery, muzyki dawnej, lżejszych odmian jazzu, 700i będzie świetnym wyborem (oczywiście z innymi gatunkami też poradzi sobie dobrze). Ale jeśli wolisz rocka, jazz progresywny a nawet symfonikę, 340i może być ciekawszym (co nie znaczy "lepszym") rozwiązaniem. 

Przy czym, niech Cię nie zmyli wygląd - 340i to nie jest 240i "na sterydach". To zdecydowanie lepszy wzmacniacz, pod każdym względem.

Mając wybór między i-7 a 700i wybrałbym ten ostatni. Choćby ze względu na "przebieg". i-7 ma już swoje lata.

Powodzenia w zakupach.

kolega weglik mówi, że słyszał 240i, a nie 340i, może niech celuje w 250i lub szuka wersji i-1 ?

Ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić 250i lub i-1 

 

Edytowane przez DAWH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, DAWH napisał:

kolega weglik mówi, że słyszał 240i, a nie 340i, może niech celuje w 250i lub szuka wersji i-1 ?

Ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić 250i lub i-1 

 

Tak, ale weglik napisał, że 240i "wysypał" się mu z Focalami (co mnie trochę zdziwiło), więc 250i też się z nimi wysypie, bo to w zasadzie prawie te same wzmacniacze (w sekcji wzmocnienia), 240i jest dodatkowo wyposażony w wejścia cyfrowe (DAC).

Pantaleon (trochę) dobrze mówi, 340i lub starszy i3.3. to świetne, dynamiczne i bardzo wydajne wzmacniacze.

Zazwyczaj zgadzam się z opiniami Pantaleona, ale w tej sytuacji pozwolę sobie na zdanie częściowo odrębne w kwestii 700i, bo o ten weglik pyta ?  Jako wieloletni sympatyk i użytkownik wielu Moonów, odbieram tę markę jako bardzo spójną brzmieniowo, więc o ile charakter brzmienia się podoba najlepiej kupować najwyższy model na jaki nas w danym momencie stać. Każdy wyższy model jest jednoznacznie lepszy od innego. Oczywiście czasami ten przyrost "jakości" jest większy, czasami mniejszy.

i7 i 700i to "wyczynowe" wzmacniacze, bardzo wydajne, gładkie, ale też naturalne (nie mylić z ostrością). Właśnie ta gładkość, większa ilość czarnego tła, wyraźna separacja dźwięków mogły być postrzegana jak pewien "brak pazura", ale dynamika obu jest bardzo dobra. 

700i to nowsza konstrukcja, więc ja pewnie zwróciłbym się w jej stronę, ale zapewne różnica w cenie też jest zauważalna. Idealnie byłoby gdybyś przed decyzją mógł któregoś z nich (a najlepiej obydwa) posłuchać u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, klimek1965 napisał:

i7 i 700i to "wyczynowe" wzmacniacze, bardzo wydajne, gładkie, ale też naturalne (nie mylić z ostrością). Właśnie ta gładkość, większa ilość czarnego tła, wyraźna separacja dźwięków mogły być postrzegana jak pewien "brak pazura", ale dynamika obu jest bardzo dobra. 

W zasadzie mówimy o tym samym "wrażeniu", tylko nieco innymi słowami.

Jak zasugerowałem w poprzednim wpisie - gdybym miał wybrać między 340i i 600i musiałbym zdecydować między odmiennymi filozofiami prezentacji (co nie oznacza, że nie ma między nimi punktów "stycznych"). I szczerze mówiąc nie wiem, co bym wybrał. 600i (niestety nie miałem okazji słuchać obecnej v.2) trochę mnie "usypiał". Z 700i sytuacja była nieco inna - określiłbym jego "temperament" jako wypadkową 340i i 600i, z wahnięciem w kierunku 600i. Mając przed sobą wybór między 340i i 700i (cost-no-object), wybrałbym oczywiście 700i. Jednak uwzględniając cenę ... hmm... 340i to wciąż dla mnie klasyczny "no-brainer". 

Gdybym jednak, na własnym podwórku, dowiercił się do strategicznych złóż gazu ziemnego, to z oferty Moon'a wybrałbym końcówkę 870A z 740Pre. Dopiero w tej konstrukcji jest wszystko - bezkompromisowość i bezpośredniość 340i, wyrafinowanie i barwa 600i/700i i potęga ... amerykańskiego (choć kanadyjskiego) lotniskowca z napędem atomowym. 

Niestety świat nie jest idealny - gazu u mnie nie ma, a w cenie 340i (mimo, że całkiem niemałej) wciąż nie można mieć wszystkiego.

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Pantaleon napisał:

W zasadzie mówimy o tym samym "wrażeniu", tylko nieco innymi słowami.

Jak zasugerowałem w poprzednim wpisie - gdybym miał wybrać między 340i i 600i musiałbym zdecydować między odmiennymi filozofiami prezentacji (co nie oznacza, że nie ma między nimi punktów "stycznych"). I szczerze mówiąc nie wiem, co bym wybrał. 600i (niestety nie miałem okazji słuchać obecnej v.2) trochę mnie "usypiał". Z 700i sytuacja była nieco inna - określiłbym jego "temperament" jako wypadkową 340i i 600i, z wahnięciem w kierunku 600i. Mając przed sobą wybór między 340i i 700i (cost-no-object), wybrałbym oczywiście 700i. Jednak uwzględniając cenę ... hmm... 340i to wciąż dla mnie klasyczny "no-brainer". 

Gdybym jednak, na własnym podwórku, dowiercił się do strategicznych złóż gazu ziemnego, to z oferty Moon'a wybrałbym końcówkę 870A z 740Pre. Dopiero w tej konstrukcji jest wszystko - bezkompromisowość i bezpośredniość 340i, wyrafinowanie i barwa 600i/700i i potęga ... amerykańskiego (choć kanadyjskiego) lotniskowca z napędem atomowym. 

Niestety świat nie jest idealny - gazu u mnie nie ma, a w cenie 340i (mimo, że całkiem niemałej) wciąż nie można mieć wszystkiego.

Zgoda, ale znów jedynie częściowa ?  Po pierwsze, 600i trudno nazwać usypiającym... Po drugie decyzja odnośnie wyboru lepszego-droższego względem gorszego-tańszego zawsze musi należeć do płatnika. Prawdą jest, że 340i daje wiele z tego, co można uzyskać z 700i.

Ty lepiej porządniej sprawdź ten gaz, może przynajmniej znajdziesz ropę, czy rudę uranu ?  Znam co najmniej dwie lepsze rzeczy niż 870A z 740Pre, a mianowicie 2 x 870A zmostkowane do mono z 740Pre, a jeszcze lepiej 2 x 880M z 740Pre ?  W drugim przypadku aż prosi się, żeby zamienić 740P na 850P ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... no wiesz.... pozostaje jeszcze 888 ? ? 

tylko uranu musiałby być naprawdę sporo ? 

jak wrócę do domu, to chyba zacznę kopać - z tym, że na balkonie, bo mieszkam w kamienicy ? ?

(na wspólnym patio jest zakaz kopania)

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pantaleon napisał:

... no wiesz.... pozostaje jeszcze 888 ? ? 

tylko uranu musiałby być naprawdę sporo ? 

jak wrócę do domu, to chyba zacznę kopać - z tym, że na balkonie, bo mieszkam w kamienicy ? ?

(na wspólnym patio jest zakaz kopania)

Wyjąłeś mi te ósemki spod klawiatury ?

Zakazem się nie przejmuj, ustaw tabliczkę „Uwaga żmije”, wtedy nikt nie podejdzie i kop ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.09.2020 o 23:04, Pantaleon napisał:

Raczej "Achtung Minen!".

Wtedy mogę kopać do woli i jeszcze swobodnie używać wykrywacza metali. ? 

No, cóż... Trochę popłynęliśmy :) Dobry człowiek pyta o fajną intergrę, a my żmijach, minach i... ósemkach :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale ten model to weglikowi potrzebny jak rybie ręcznik ? 

Skoro 240 mu się wywalił, to i 250 zrobi to samo. Ja pewnie celowałbym, jednak w używany 340, a nawet starszy i 3.3. No ale różne są potrzeby, niech każdy sobie sam łóżko ścieli ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 30.09.2020 o 13:23, Pantaleon napisał:

W zasadzie mówimy o tym samym "wrażeniu", tylko nieco innymi słowami.

Jak zasugerowałem w poprzednim wpisie - gdybym miał wybrać między 340i i 600i musiałbym zdecydować między odmiennymi filozofiami prezentacji (co nie oznacza, że nie ma między nimi punktów "stycznych"). I szczerze mówiąc nie wiem, co bym wybrał. 600i (niestety nie miałem okazji słuchać obecnej v.2) trochę mnie "usypiał". Z 700i sytuacja była nieco inna - określiłbym jego "temperament" jako wypadkową 340i i 600i, z wahnięciem w kierunku 600i. Mając przed sobą wybór między 340i i 700i (cost-no-object), wybrałbym oczywiście 700i. Jednak uwzględniając cenę ... hmm... 340i to wciąż dla mnie klasyczny "no-brainer". 

Gdybym jednak, na własnym podwórku, dowiercił się do strategicznych złóż gazu ziemnego, to z oferty Moon'a wybrałbym końcówkę 870A z 740Pre. Dopiero w tej konstrukcji jest wszystko - bezkompromisowość i bezpośredniość 340i, wyrafinowanie i barwa 600i/700i i potęga ... amerykańskiego (choć kanadyjskiego) lotniskowca z napędem atomowym. 

Niestety świat nie jest idealny - gazu u mnie nie ma, a w cenie 340i (mimo, że całkiem niemałej) wciąż nie można mieć wszystkiego.

Pomimo, że jestem wielkim fanem marki, czy to 600tka czy 700tka oba wzmaczniacze jako integry mają tę samą manierę - grają beznamiętnym rozdzielczym lukrem. Owszem jest szczegółowo, gładko ale brak tej dynamiki, przestrzeni, barwy - ogółem bezpośredniości i swobody, którą ma 340i jak i 250tka (o ile kolumny nie są wymagające). Jeśli ktoś szuka integry z Moona to tylko 340i lub 250i - 240i czy ACE brak tego "czegoś" co mają wcześniej wymienione dwa wzmaczniacze.

Gdybym nie zaczał grać 600tką jako końcówka już dawno bym tego wzmacnicza nie miał. Poza lepszym wysterowaniem 600tki w trybie integry, z uwagi na szeroko pojętą muzykalność, zdecydowanie bardziej mi odpowiada 250tka, którą jeszcze posiadam. Wszystko się zmienia gdy zaczyna się grać czy to 600tką czy 700tka we wspomnianym trybie końcówki - oba wzmacniacze rozwijają wówczas tylko i wyłącznie najlepsze cechy brzmienia znane z 340i & 250i. Jest barwnie, dynamicznie, rodzielczo najzwyczajniej high-endowo. Polecam spróbować każdemu kto posiada te wzmacniacze bo można się zdziwić. Różnica jest ogromna. 

Najlepszym przykładem są odsłuchy 700i v2 + 390 gdzie razem ze sprzedającym porównywaliśmy to kombo z 330a + 390. Do momentu gdy 700i v2 grało jako integra, kosztujący 2/3 jej ceny zestaw 330a + 390 zjadał na śniadanie 700i v2 + 390. Sytuacja z goła się odwracała gdy przełączało się 700i v2 w tryb końcówki wówczas było słychać wyraźną przewagę droższego wzmacniacza, który w końcu grał jak prawdziwy MOON ?

Edytowane przez ruteksen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ruteksen napisał:

Pomimo, że jestem wielkim fanem marki, czy to 600tka czy 700tka oba wzmaczniacze jako integry mają tę samą manierę - grają beznamiętnym rozdzielczym lukrem. Owszem jest szczegółowo, gładko ale brak tej dynamiki, przestrzeni, barwy - ogółem bezpośredniości i swobody, którą ma 340i jak i 250tka (o ile kolumny nie są wymagające). Jeśli ktoś szuka integry z Moona to tylko 340i lub 250i - 240i czy ACE brak tego "czegoś" co mają wcześniej wymienione dwa wzmaczniacze.

Gdybym nie zaczał grać 600tką jako końcówka już dawno bym tego wzmacnicza nie miał. Poza lepszym wysterowaniem 600tki w trybie integry, z uwagi na szeroko pojętą muzykalność, zdecydowanie bardziej mi odpowiada 250tka, którą jeszcze posiadam. Wszystko się zmienia gdy zaczyna się grać czy to 600tką czy 700tka we wspomnianym trybie końcówki - oba wzmacniacze rozwijają wówczas tylko i wyłącznie najlepsze cechy brzmienia znane z 340i & 250i. Jest barwnie, dynamicznie, rodzielczo najzwyczajniej high-endowo. Polecam spróbować każdemu kto posiada te wzmacniacze bo można się zdziwić. Różnica jest ogromna. 

Najlepszym przykładem są odsłuchy 700i v2 + 390 gdzie razem ze sprzedającym porównywaliśmy to kombo z 330a + 390. Do momentu gdy 700i v2 grało jako integra, kosztujący 2/3 jej ceny zestaw 330a + 390 zjadał na śniadanie 700i v2 + 390. Sytuacja z goła się odwracała gdy przełączało się 700i v2 w tryb końcówki wówczas było słychać wyraźną przewagę droższego wzmacniacza, który w końcu grał jak prawdziwy MOON ?

To dość ciekawa obserwacja. Niestety osobiście nie miałem okazji dokonywać takich porównań (600i/700i jako integry i same końcówki). Z drugiej strony, Twoje obserwacje dowodzą prawdy starej jak świat - w większości integr (nawet tych drogich), wąskim gardłem jest pre.

Dlatego właśnie korci mnie czasem, żeby kupić 330A i połączyć z jakimś klasowym pre na lampach (np. 300tką lub 400tką PrimaLuny). Mam przeczucie, że to mógłby być szlagier dekady. Może kiedyś popełnię ten krok...

Co do setu 390/330A; to IMO obecnie najlepszy system w ofercie Moon'a (w relacji ceny do jakości dźwięku i uniwersalności konstrukcji). Świetne brzmienie, minimalistyczny układ (w myśl zasady, której hołduję: "less is more"), wybitna funkcjonalność. Namówiłem w tym roku mojego kumpla na zakup 390/330A - wciąż nie może pozbierać się ze szczęścia. Gdybym miał zamienić 280DM2/340i na cokolwiek innego to właśnie na 390/33A (chociaż dopracowałem już swój system do poziomu, przy którym dzielnie powalczyłbym z "trzysetkami").

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie, ja się wiąże z takim problemem ? Poszukuję wzmacniacza do kolumn Gato FM8 do kwoty powiedzmy 20 kilozłotego. Wykluczyłem praktycznie wszystko razem z dedykowanym Gato wzmacniaczem bo jak nie to to coś tam znowu. Chciałbym poznać opinie modelu 340i. 
Byłem w posiadaniu 250i dawno temu i zapamiętałem go jako barwny, dosyć mocny ale z zaokrąglonym basem (a ja tego nie lubię)

Odsłuchiwałem w Top HiFi jak jeszcze mieli 600i z Proac D2 i mi odpowiadało. Natomiast cena tych wzmacniaczy poszybowała w górę przez ostatnie 6, 7 lat praktycznie 40% więcej. Jak jest z tym 340i, jaki oferuje poziom w stosunku do modelu 250i NEO? 
żeby nie wyszły kluchy i ciapa z tego połączenia. Oczywiście odsłuch biorę pod uwagę tylko czy jest sens zawracać sobie głowe.

Edytowane przez Marek K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, proszę o opinie na temat Moon Neo 260D. Szukam źródła, szczególnie DAC, ale cd w tym przypadku również mi się przyda... 

Obecnie gram na moon i-1, oraz kolumnach Harpia Amstaff po modyfikacji zwrotnic. Transport/streamer to u mnie primare np5 prisma z zasilaczem liniowym. 

12 minut temu, Marek K. napisał:

Byłem w posiadaniu 250i dawno temu i zapamiętałem go jako barwny, dosyć mocny ale z zaokrąglonym basem (a ja tego nie lubię)

Mam moon i-1 (250i) i zgodzę się że ma lekko zaokrąglony bas, natomiast dużo tutaj zależy od kolumn. Kluczowa jest jednak dobra konfiguracja, bo w moim przypadku charakter basu definiują w dużej mierze kolumny a moon ze swoim lekkim zaokrągleniem bardzo dobrze się u mnie sprawdza. 

Edytowane przez DAWH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łał!! Widzę że poruszyłem temat i jest fajna kulturalna "rozmowa".

Koledzy wlaśnie mam na testach 340D3PX i jak jest już pisze. Źródło to BLUESOUND NOD 2i + kolumny DALI ZENSOR 7. 

Jaki jest bas- jakby walił z armaty. Krótko zwięźle bez mruczacego ogona, jak trzeba schodzi bardzo nisko.

Średnica- okazuje się że ZENSORY 7 ją mają, jest wyraźnie, a wokalista wyszedł z za kotary i w końcu wypluł kluchy z buzi?

Góra jest bardzo szczegółowa.

Moja żona która jest miłośniczką np.  Beyonce powiedziala że słyszy niektóre piosenki pierwszy raz..

W końcu słychać jak perkusista uderza stopą i ile razy. Słychać jak gitarzysta uderza w struny i jak przesuwa palec po gryfie(strunach). W trąbce czy saksofonie słychać jak drży powietrze. Trąbka przestała mnie wqur....! ? Okazuje że mnie interesuje.

Jest super tylko troszkę mi brakuje takiej ogłady i subtelności z 240i. 

Moim zdaniem za bardzo słychać te wszystkie S i C . 

Wzmak jest prawie nowy i mam pytanie czy to się zmieni i czy MOON-y zmieniają swój charakter z czasem.

MA 100wat i pierwszy raz mogę powiedzieć że mam mocy chyba za dużo; to jakby powiedzieć że dziewczyna jest za ładna albo samochód za szybki.?‍♀️.

Ta szczegółowość mnie troszkę przeraża co będzie jak go podłącze do FOCAL ARIA 948. 

Ta marka zaczyna mi ryć beret. Jeśli jest tak że 700i to połączenie 240i z 340i to pójdę z torbami..??? 

 Pod spodem stoi AUDIO-GD MASTER 10 ktory swietnie wysterował ARIe A tu jest słabiej,. tak to prawda sam nie wierzę w to co słyszę u siebie, a ta spawarka ma 250wat przy 8ohma i 1000w przy 2ohma.

A i potwierdzam 240i nic fajnego nie wniósł do ARI, zgniotły go swoją masą.

Mam go jeszcze przez kilka dni to opiszę co z nim dalej. Jak będzie się zmieniał.

 

 

16042537321915502910147417050748.jpg

16042538017566199243806364404195.jpg

A i jeszcze jedno

Bluesound daje tylko cyfrowy sygnał więc zobaczę co z jego "ostroscią" jak dostanie sygnal po RCA zamiat po coax.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Marek K. napisał:

Panowie, ja się wiąże z takim problemem ? Poszukuję wzmacniacza do kolumn Gato FM8 do kwoty powiedzmy 20 kilozłotego. Wykluczyłem praktycznie wszystko razem z dedykowanym Gato wzmacniaczem bo jak nie to to coś tam znowu. Chciałbym poznać opinie modelu 340i. 
Byłem w posiadaniu 250i dawno temu i zapamiętałem go jako barwny, dosyć mocny ale z zaokrąglonym basem (a ja tego nie lubię)

Odsłuchiwałem w Top HiFi jak jeszcze mieli 600i z Proac D2 i mi odpowiadało. Natomiast cena tych wzmacniaczy poszybowała w górę przez ostatnie 6, 7 lat praktycznie 40% więcej. Jak jest z tym 340i, jaki oferuje poziom w stosunku do modelu 250i NEO? 
żeby nie wyszły kluchy i ciapa z tego połączenia. Oczywiście odsłuch biorę pod uwagę tylko czy jest sens zawracać sobie głowe.

W przypadku 340i o żadnych "zaokrągleniach" mowy nie ma = "klucha" to nie ten adres. To raczej nieokrzesane zwierzę, które lubi ugryźć szybko i mocno. Co nie oznacza, że nie da się uzyskać z 340-tki pewnego wyrafinowania i nieco spokoju ale będzie w tym spory udział źródła. 

Co do basu, u mnie jest niezwykle konturowy, świetnie zdefiniowany i całkiem barwny. Przez dłuższy czas walczyłem z jego utwardzeniem (zwłaszcza w okresie wygrzewania, który okazał się długi). Musiałem zmienić kabel zasilający (Ziggy Cheetah spinał wszytko jeszcze mocniej).

Niestety nie miałem możliwości porównywać 250i i 340i "łeb w łeb". Wiem natomiast, że pewna "senność" i lekkie zaokrąglenia są bardziej widoczne w przypadku 600i, niż 340-tki.

48 minut temu, weglik napisał:

Łał!! Widzę że poruszyłem temat i jest fajna kulturalna "rozmowa".

Koledzy wlaśnie mam na testach 340D3PX i jak jest już pisze. Źródło to BLUESOUND NOD 2i + kolumny DALI ZENSOR 7. 

Jaki jest bas- jakby walił z armaty. Krótko zwięźle bez mruczacego ogona, jak trzeba schodzi bardzo nisko.

Średnica- okazuje się że ZENSORY 7 ją mają, jest wyraźnie, a wokalista wyszedł z za kotary i w końcu wypluł kluchy z buzi?

Góra jest bardzo szczegółowa.

Moja żona która jest miłośniczką np.  Beyonce powiedziala że słyszy niektóre piosenki pierwszy raz..

W końcu słychać jak perkusista uderza stopą i ile razy. Słychać jak gitarzysta uderza w struny i jak przesuwa palec po gryfie(strunach). W trąbce czy saksofonie słychać jak drży powietrze. Trąbka przestała mnie wqur....! ? Okazuje że mnie interesuje.

Jest super tylko troszkę mi brakuje takiej ogłady i subtelności z 240i. 

Moim zdaniem za bardzo słychać te wszystkie S i C . 

Wzmak jest prawie nowy i mam pytanie czy to się zmieni i czy MOON-y zmieniają swój charakter z czasem.

MA 100wat i pierwszy raz mogę powiedzieć że mam mocy chyba za dużo; to jakby powiedzieć że dziewczyna jest za ładna albo samochód za szybki.?‍♀️.

Ta szczegółowość mnie troszkę przeraża co będzie jak go podłącze do FOCAL ARIA 948. 

Ta marka zaczyna mi ryć beret. Jeśli jest tak że 700i to połączenie 240i z 340i to pójdę z torbami..??? 

 Pod spodem stoi AUDIO-GD MASTER 10 ktory swietnie wysterował ARIe A tu jest słabiej,. tak to prawda sam nie wierzę w to co słyszę u siebie, a ta spawarka ma 250wat przy 8ohma i 1000w przy 2ohma.

A i potwierdzam 240i nic fajnego nie wniósł do ARI, zgniotły go swoją masą.

Mam go jeszcze przez kilka dni to opiszę co z nim dalej. Jak będzie się zmieniał.

 

 

16042537321915502910147417050748.jpg

16042538017566199243806364404195.jpg

A i jeszcze jedno

Bluesound daje tylko cyfrowy sygnał więc zobaczę co z jego "ostroscią" jak dostanie sygnal po RCA zamiat po coax.

Ta ostrość może wynikać z niewygrzania. Przez kilka pierwszych tygodni (miesięcy?), 340-tka gra tak, jakby chciała zrzucić właściciela z kanapy. Twardo, ordynarnie, ostro, kanciasto i "po głowie". Mnie to męczyło - byłem bliski sprzedaży tego klocka. Wciąż się cieszę, że tego nie zrobiłem. Po wygrzaniu 340-tka nic nie straci na na transparentności, "drive'ie", rozdzielczości, dynamice i kontroli ale zyskuje więcej spokoju i wyrafinowanie (poprawia się barwa, większe wypełnienie, plastyczność). 

Lubię sobie pogrywać ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

    Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Słuchawki

    Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

    W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

    audiostereo.pl
    audiostereo.pl
    Muzyka 14

    Marantz Cinema 30

    Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Systemy

    Indiana Line Diva 5

    Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

    Fr@ntz
    Fr@ntz
    Kolumny

    Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

    O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

    AudioNews
    AudioNews
    Newsy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.