Simaudio CLUB

[hoobi]

13 minut temu, Pantaleon napisał:

Enerr Transcenda Ultra kosztuje tyle samo - nie wiem z czego i jak jest zrobiony (i mało mnie to interesuje) ale jest to przewód, który IMO góruje nad Optimum pod każdym chyba względem.

To prawda, ten Enerr jest bardzo uniwersalny, bardzo bezpieczny. Jeden z niewielu kabli, ktory mozna w ciemno polecic w jego budzecie.

[DAWH]

Verictum x Fuse, jaka wartość do 250i ? 

[Pantaleon]

1 godzinę temu, hoobi napisał:

To prawda, ten Enerr jest bardzo uniwersalny, bardzo bezpieczny. Jeden z niewielu kabli, ktory mozna w ciemno polecic w jego budzecie.

Dokładnie tak.

Byłem wielkim przeciwnikiem Enerr'a. Uważam Blue, Red, Violet (te sprzed kilku lat - nie wiem jak radzą sobie obecne wydania) za kable nie tylko słabe ale wręcz szkodliwe dla systemu. Jednak to, co Enerr zrobił ostatnio, to jest absolutny majstersztyk. Dotyczy to całej serio kabli zasilających Transcenda oraz listew zasilających (i to już od najniższej serii Amulett). Kupiłem w zasadzie wszystko, co mi w ręce wpadło (nie mogłem się powstrzymać) - T. Light, T. Ultra, Amulett 6S (po pewnych głębszych modyfikacjach samego Enerra). Dwie dodatkowe, ważne kwestie:

1. Wraz ze wzrostem ceny kolejnych modeli w serii (np. Transcenda), wyraźnie rośnie jakość (pozytywny wpływ na brzmienie). To nie są umowne kroki "+2-3%" (przy podwojeniu ceny) lecz raczej + 20-30%. A to nie każdej firmie się udaje.

2. W przypadku serii Transcenda nie chodzi tylko o uniwersalność. To (w sowich budżetach, 2000-4000-6000-8000) kable nieomal doskonałe (w moim odczuciu). Znakomite wysokie tony, przestrzeń, definicja, stereofonia, równowaga tonalna, kontur, rozdzielczość, transparentność, barwa, bas ... a przy tym wszystkim muzykalność i plastyczność. W mojej ocenie trzeba conajmniej potroić budżet, żeby choćby zbliżyć się do poziomu poszczególnych modeli tej serii, kupując kable uznanych, zagranicznych producentów.

Jedna uwaga - to są kable dla ludzi, którzy mają już w miarę dobrze "ułożony" system. Niczego w nich nie "naprawią" jeśli chodzi o równowagę tonalną (są zbyt "równe"). Więc jeśli np. potrzeba wypełnić średnicę - Transcenda nie pomoże. W tym przypadku kable grające masywniej, jędrniej, jak np. Arini Magnatron, będą lepszym wyborem.

[Pantaleon]

59 minut temu, DAWH napisał:

Verictum x Fuse, jaka wartość do 250i ? 

DAWH, mieliśmy z Jackiem dłuższą wymianę zdań na ten temat.

jest tu lika osób które wrzuciły znacznie "przewymiarowane" bezpieczniki do Moonów. Taka polityka zazwyczaj ma sens, bo producenci zaniżają nominał bezpieczników, na wszelki wypadek (żeby przypadkiem nie musieć realizować gwarancji, jak się coś stanie). Skonsultowałem się w tej sprawie z 2 fachowcami do "prądu", którzy stwierdzili, że w przypadku moich urządzań, Moon na siłę nie zaniżył amperażu, więc nadmierne przewymiarowywanie bezpieczników nie jest działaniem szczególnie sensownym, zwłaszcza jeśli masz sprzęt wciąż na długiej gwarancji producenta (7 lat).

Z drugiej strony te przewymiarowania dochodzą do 2-3X (np. tak zrobił kolega Ruteksen w 380D), to już lepiej wstawić pręt miedziany zamiast bezpiecznika - w przypadku przepięcia efekt będzie praktycznie ten sam (czyli spalenia grata).

Trzeba być ostrożnym, zwłaszcza, jeśli nie ma pewności odnośnie stanu instalacji domowej / w budynku.

Kupując bezpieczniki HTF zdecydowałem się, we wzmacniaczu, nie wprowadzać bezpiecznika o wyższym amperażu niż standardowy, natomiast w streamerze podniosłem nieznacznie - zamiast 100mA i 500mA, zastosowałem 125mA i 620mA.

[sir.jax]

2 godziny temu, DAWH napisał:

Verictum x Fuse, jaka wartość do 250i ? 

Sprawdź jaki masz. Tylko w 250i jest bezpiecznik o chrakterystyce -szybki.

Dlaczego, nie wiem. Zazwyczaj siedzą tam zwłoczne, a szybkie w elektronice.

Ja mam Verictum X2 i pamiętaj, że tam jest ten większy gabarytowo 6,3x 32mm.

X Fuse może być z250ką za gęsto i za masywnie.

 

Godzinę temu, Pantaleon napisał:

jest tu lika osób które wrzuciły znacznie "przewymiarowane" bezpieczniki do Moonów. Taka polityka zazwyczaj ma sens,

Ja w 250i dałem stopień wyżej,  chociaż spokojem mógłby być nominalny, dlaczego nie będę się tutaj rozpisywać, ale wespół z Panem od Verictum doszliśmy do wniosku, że najpierw zrobię eksperyment 😉

Natomiast, to ja akurat mam 10x przewymiarowany w Moon 380D DSD, bo tak w tym wypadku ma sens, @DAWH zagadaj z GF mod to ci wytłumaczą. 

Ciekawe jest właśnie to, że 390ka to ten sam konstrukcyjnie DAC/streamer, a Moon dał tutaj 2A, zaś w 380 tylko 200 A, chociaż urządzenia niczym się w środku nie różnią specjalnie.

Edytowane 22 Czerwca 2021 przez sir.jax

[Adam 38]

W dniu 22.06.2021 o 10:49, Pantaleon napisał:

Pełna zgoda

Cześć. 

Pantaleon masz może jeszcze Moona 340? Chciałbym Cię trochę podpytać odnośnie tej maszynki, zwłaszcza na tle Naima SN2/3. Jedni chwalą  Moona twierdząc, że to taki Naim SN 2 ale bez jego  wycofanej góry i z piękną stereofonią, która w Naimie leży a inni twierdzą, że 340 ma tunelowe, jak w studni wokale i to jest jego ewidentna, największa cecha/wada. Możesz przedstawić swoje zdanie jako zwykły użytkownik a nie sprzedawca z salonu, który może (chociaż wcale nie musi) patrzeć na to od strony wysokości marży. Dziękuję. 

Edytowane 31 Lipca 2021 przez Adam 38

[Pantaleon]

Godzinę temu, Adam 38 napisał:

Cześć. 

Pantaleon masz może jeszcze Moona 340? Chciałbym Cię trochę podpytać odnośnie tej maszynki, zwłaszcza na tle Naima SN2/3. Jedni chwalą  Moona twierdząc, że to taki Naim SN 2 ale bez jego  wycofanej góry i z piękną stereofonią, która w Naimie leży a inni twierdzą, że 340 ma tunelowe, jak w studni wokale i to jest jego ewidentna, największa cecha/wada. Możesz przedstawić swoje zdanie jako zwykły użytkownik a nie sprzedawca z salonu, który może (chociaż wcale nie musi) patrzeć na to od strony wysokości marży. Dziękuję. 

Czołem,

Oczywiście, że mam - szybko z niego nie zrezygnuję. No chyba, że będę miał na wzmacniacz 50-60 tys - już nawet wiem, co bym kupił w tym budżecie 🙂

u mnie SN2 się nie "przyjął" (swojego czasu przegrał z Devialetem 200, którego kupiłem) - Naim okazał się szybki, dynamiczny (z kopem) ale "oschły", słabo wypełniony, rzeczywiście zbyt płaski. Czy miał wycofaną górę (?) - chyba tak bym tego nie ujął - raczej chłodna średnica / jej przełom z sopranami, zwracały uwagę bardziej.

Moon 340 to dla mnie nie "taki Naim SN". IMO, jedno, co je łączy, to akcent na dynamikę - pewien "zawadiacki" sposób grania. Moon jest bardziej plastyczny, wypełniony, ma lepszą przestrzeń, lepszą barwę, dźwięczność i jest lekko "posłodzony" (w typowo moon'owy sposób). Jak dla mnie, oba skierowane są do nieco innego odbiorcy.

Gdybym słuchał wyłącznie rock'a, bluesa lub popu, kto wie, może kupiłbym Naim. Niestety u mnie rządzi jazz, muzyka poważna, opera, kameralistyką.

Nie do końca wiem, co kryje się za stwierdzeniem "tunelowe wokale". Mam w repertuarze dużo opery oraz jazzu wokalnego i nie zauważyłem żadnych odstępstwa od "normy" (karykaturalnego podejścia do odtwarzania głosu). Oczywiście nie jest to obszar, w którym 340 czuje się najlepiej (600tka jest tu lepsza, nie mówiąc już o Accuphasach czy wzmacniaczach lampowych) ale tragedii nie ma - moje ulubiona ostatnio płyta wokalna JJ Orliński - "Anima Sacra", wypada świetnie.

Wracając do Naima SN - w jego przypadku wokal to też nie jest "danie główne". Jedna uwaga - nie miałem styczności z 3-ką więc moje (w dodatku dość już odległe) wspomnienia dotyczą 2-ki.

[Adam 38]

Dziękuję za opis. 

[Pantaleon]

2 minuty temu, Adam 38 napisał:

Dziękuję za opis. 

Nie ma za co. Opinia (jak wszystkie) jest skażona subiektywnymi sympatiami piszącego. Osobiste "macanie" (dobrze wygrzanych) gratów jest "highly recommended" (jak mawiają Czesi). Na tym poziomie cenowy, nie ma złych wzmacniaczy... tylko czasem audiofil jest do nich niewłaściwie dobrany. 🙂

Pochwal się decyzję, jak już takową podejmiesz. 🤞

[DAWH]

W dniu 31.07.2021 o 15:01, Pantaleon napisał:

Nie ma za co. Opinia (jak wszystkie) jest skażona subiektywnymi sympatiami piszącego. Osobiste "macanie" (dobrze wygrzanych) gratów jest "highly recommended" (jak mawiają Czesi). Na tym poziomie cenowy, nie ma złych wzmacniaczy... tylko czasem audiofil jest do nich niewłaściwie dobrany. 🙂

Pochwal się decyzję, jak już takową podejmiesz. 🤞

Co do dobrze wygrzanych tyczy się to także kabelków. Właśnie testuje Ziggy Cheetah mk2 i z każdym dniem jest lepiej. 

Michał, czy testowałes może Arini Audio Furion? 

[Pantaleon]

9 godzin temu, DAWH napisał:

Michał, czy testowałes może Arini Audio Furion? 

Za te pieniądze, nie marudzić - brać. Ale... wysyłam Ci pewną propozycję na priv.

[Uznam]

Długo szukałem odpowiednich kabli do Moona 390 i 330. Mogę polecić z pełną odpowiedzialnością Hijiri Nagomi. U siebie mam Nagomi na listwie i wzmacniaczu, SM2R na źródle. 

[trid]

Chcę nabyć Moon 250i do Focal Aria 906, ale ciekawi mnie na ile wydajny jest to wzmacniacz. Napędzi kolumny typu Dynaudio Evoke/Kef LS50/ATC scm7? Czy będzie to wtedy dźwięk bez życia, bo zabraknie powera?

[Melond]

Panowie aktualizacja do wersji 2.0 dostępna. Miłego słuchania 👌

[Pantaleon]

Godzinę temu, Melond napisał:

Panowie aktualizacja do wersji 2.0 dostępna. Miłego słuchania 👌

.. już wrzuciłem 🙂

[Melond]

Cześć, postanowiłem do sypialni złożyć drugi system i pomyslalem o Moon ACE z MiND 2. Wszystko w jednym wiec nic więcej nie potrzeba. 
Ma ktoś lub ktoś słyszał jakie to granie??

Chcialbym ACE połączyć z Dali Epicon 2 mimo jego 50W na kanał mam nadzieje ze na takie potrzeby wystarczy. 
 

Pozdrawiam Moonowych słuchaczy 

[Pantaleon]

Oczywiście.

Złożyłem koleżance system na ACE + Elac'i Fs247.

Konfiguracja nieprzypadkowa. ACE jest pewnym wyjątkiem w menu Moon'a - gra IMO lekko po chłodniejszej stronie mocy (przed wygrzaniem wręcz jazgotliwie), precyzyjnie, szybko, dźwięcznie, ma dobrą średnicę i mocną górę. Basu nie ma za wiele, za to jest on zwinny i konturowy. Próżno tu szukać "słodzenia", "przymilania", znanych z innych konstrukcji Simaudio jak 600i, 340i, 250i. Poprzednie serie Elec'a - plastyczne, głębokie, zagęszczone, pasowały jak ulał.

Świetny klocek (uzbrojony po zęby), bardzo dobry jako streamer, jeszcze lepszy jako DAC. Zalecam jednak bardziej plastyczne kolumny niż w przypadku innych wzmacniaczy naszej ulubionej "stajni"... zwłaszcza jeśli ma byt to sypialnia. Coś od Vienny (Haydn?) powinno się zgrać. 

Trzeba by było pomyśleć też o "mocnym", przestrzennym, raczej "gęstszym" kablu zasilającym o basowym zabarwieniu. ACE dosłownie wysysa prąd z kabla - podłączenie do niego sznurka z biedronki to zbrodnia. Ze znanych mi kabli zasugerowałbym ArniAudio Magnatron (gęściej i plastyczniej) - chętnie pomogę w zakupie, Enerr Transcenda Ultra (plastyczniej) - również mogę pomóc w zakupie po ludzkiej cenie. 

Absolutnie rekomenduję (!!!).

[Franz-007]

21 godzin temu, Pantaleon napisał:

ACE jest pewnym wyjątkiem w menu Moon'a - gra IMO lekko po chłodniejszej stronie mocy (przed wygrzaniem wręcz jazgotliwie), precyzyjnie, szybko, dźwięcznie, ma dobrą średnicę i mocną górę. Basu nie ma za wiele, za to jest on zwinny i konturowy. Próżno tu szukać "słodzenia", "przymilania", znanych z innych konstrukcji Simaudio jak 600i, 340i, 250i.(...)

(...) Świetny klocek (uzbrojony po zęby), bardzo dobry jako streamer, jeszcze lepszy jako DAC. Zalecam jednak bardziej plastyczne kolumny niż w przypadku innych wzmacniaczy naszej ulubionej "stajni"... zwłaszcza jeśli ma byt to sypialnia.

Mam Moon'a Neo 240i - to taki ACE bez modułu Mind. Potwierdzam słowa kolegi co do sposobu grania, również to, że niewygrzany gra jazgotliwie - ja to nazywam staccato - mocno akcentuje każdy dźwięk, tak mocno, że nie mogłem się zrelaksować przy cichym słuchaniu. Na szczęście po wygrzaniu wszystkie dźwięki pięknie łączą się ze sobą, ale dalej zachowuje swój zwinny sposób grania. Przy dobrym kablu zasilającym potrafi też zejść nisko z basem, ale nigdy nie traci nad nim kontroli. U mnie gra z Xavianami - polecam spróbować coś z serii natura. Jako tańszą alternatywę przewodu zasilającego warto zastanowić się nad "wołem roboczym" czyli Furutechem 762 z jakimiś dobrymi wtykami.

Edytowane 28 Września 2021 przez Franz-007

[Pantaleon]

8 minut temu, Franz-007 napisał:

Mam Moon'a Neo 240i - to taki ACE bez modułu Mind. Potwierdzam słowa kolegi co sposobu grania, również to, że niewygrzany gra jazgotliwie - ja to nazywam staccato - mocno akcentuje każdy dźwięk, tak mocno, że nie mogłem się zrelaksować przy cichym słuchaniu. Po wygrzaniu wszystkie dźwięki pięknie łączą się ze sobą, ale dalej zachowuje swój zwinny sposób grania. Przy dobrym kablu zasilającym potrafi też zejść nisko z basem, ale nigdy nie traci nad nim kontroli. U mnie gra z Xavianami - polecam spróbować. Jako tańszą alternatywę przewodu zasilającego polecam "woła roboczego" czyli Furutecha 762 z jakimiś dobrymi wtykami.

W zasadzie jesteśmy zgodni (podoba mi się określenie "staccato" - coś ewidentnie jest na rzeczy).

Xaviany, owszem, mogą być trafionym rozwiązaniem.

Jednak uważałbym z F762. Zaopatrzony w 28/38R może wzmocnić efekt "staccato", w pakiecie z pewnym dodatkowym, niekoniecznie pożądanym, ożywieniem. Jeśli nie cytowane przeze mnie wyżej Enerry i Arini, można zastanowić się nad Oyaide Tunami v2 (koniecznie na czerwonych wtykach) - poprawi się plastyczność, głębia i nieco więcej basu.

Wybór kabla głośnikowego będzie uzależniony od kolumn ale wyobrażam sobie, że bezpiecznym rozwiązaniem (i niedrogim) może być "kultowy" Chord Clrearway.

Tak czy inaczej - ACE fajnym gratem jest.

[Franz-007]

31 minut temu, Pantaleon napisał:

podoba mi się określenie "staccato"

Dzięki, zostało mi z czasów gdy grałem na czterowentylowej tubie es 😉.

[Pantaleon]

9 minut temu, Franz-007 napisał:

Dzięki, zostało mi z czasów gdy grałem na czterowentylowej tubie es 😉.

A mnie po graniu na nerwach jednowentylowej żonie... też staccato 🙂 

[sir.jax]

1 godzinę temu, Pantaleon napisał:

A mnie po graniu na nerwach jednowentylowej żonie... też staccato 🙂 

😂😂😂🤣🤣🤣

Michał,  przypomnij mi na jakich Ty kolumnach grasz?

[Pantaleon]

2 godziny temu, sir.jax napisał:

😂😂😂🤣🤣🤣

Michał,  przypomnij mi na jakich Ty kolumnach grasz?

Amphion Argon 3LS. Byłem jednym z pierwszych właścicieli tego modelu w Polsce. Wygryzły z mojego salonu AudioPhysiki Sitara i Tempo VI. Nie umiem się ich pozbyć - miłość od pierwszego słyszenia 🙂 . Jeśli miałbym je na coś zamienić to na 7-ki ale mam za małe pomieszczenie na tak duże paczki.

Edytowane 28 Września 2021 przez Pantaleon

[Melond]

W dniu 27.09.2021 o 22:44, Pantaleon napisał:

Oczywiście.

Złożyłem koleżance system na ACE + Elac'i Fs247.

Konfiguracja nieprzypadkowa. ACE jest pewnym wyjątkiem w menu Moon'a - gra IMO lekko po chłodniejszej stronie mocy (przed wygrzaniem wręcz jazgotliwie), precyzyjnie, szybko, dźwięcznie, ma dobrą średnicę i mocną górę. Basu nie ma za wiele, za to jest on zwinny i konturowy. Próżno tu szukać "słodzenia", "przymilania", znanych z innych konstrukcji Simaudio jak 600i, 340i, 250i. Poprzednie serie Elec'a - plastyczne, głębokie, zagęszczone, pasowały jak ulał.

Świetny klocek (uzbrojony po zęby), bardzo dobry jako streamer, jeszcze lepszy jako DAC. Zalecam jednak bardziej plastyczne kolumny niż w przypadku innych wzmacniaczy naszej ulubionej "stajni"... zwłaszcza jeśli ma byt to sypialnia. Coś od Vienny (Haydn?) powinno się zgrać. 

Trzeba by było pomyśleć też o "mocnym", przestrzennym, raczej "gęstszym" kablu zasilającym o basowym zabarwieniu. ACE dosłownie wysysa prąd z kabla - podłączenie do niego sznurka z biedronki to zbrodnia. Ze znanych mi kabli zasugerowałbym ArniAudio Magnatron (gęściej i plastyczniej) - chętnie pomogę w zakupie, Enerr Transcenda Ultra (plastyczniej) - również mogę pomóc w zakupie po ludzkiej cenie. 

Absolutnie rekomenduję (!!!).

Dziękuje Pantaleon za wyczerpująca odpowiedz. Zdecydowałem się i dzisiaj zamówiłem ACE w bicolor.

Połączę je na początek z Epicon 2 bo takie posiadam a jakoś szkoda mi sprzedać. Całość będzie się ładnie prezentować a o brzmieniu napewno dam znać. Okablowanie tez będzie tak jak ma być. 
Pantaleon możesz mi proszę na Priv wysłać ofertę za kable które wymieniłeś ??

Pozdrawiam

[Pantaleon]

Godzinę temu, Melond napisał:

Dziękuje Pantaleon za wyczerpująca odpowiedz. Zdecydowałem się i dzisiaj zamówiłem ACE w bicolor.

Połączę je na początek z Epicon 2 bo takie posiadam a jakoś szkoda mi sprzedać. Całość będzie się ładnie prezentować a o brzmieniu napewno dam znać. Okablowanie tez będzie tak jak ma być. 
Pantaleon możesz mi proszę na Priv wysłać ofertę za kable które wymieniłeś ??

Pozdrawiam

Czołem Melond,

Przyjemność po mojej stronie.

Co do Epiconów 2 - trudno mi sobie wyobrazić, jaki będzie rezultat podpięcia ich do ACE. Nigdy nie testowałem E2. Dali kojarzy mi się jednak z dość "żywym" dźwiękiem. Jeśli E2 idą w tym kierunku, tym bardziej będzie Ci potrzebne gęste, być może lekko ciepłe okablowanie, z niezłym dołem.

Stosowne propozycje wysłałem na priv.

Pozdr.

[Niepokorny]

W dniu 31.07.2021 o 13:51, Pantaleon napisał:

 No chyba, że będę miał na wzmacniacz 50-60 tys - już nawet wiem, co bym kupił w tym budżecie 🙂

… Bladeliusa Oden..? 
Na jakie paczki zmieniłeś ulubione Sitary ?

Moona widzę że w klubie Dyń często łączą z nowymi Confidence.

Edytowane 30 Września 2021 przez Niepokorny

[Niepokorny]

Już mam Amohion Argon

[Pantaleon]

47 minut temu, Niepokorny napisał:

… Bladeliusa Oden..? 
Na jakie paczki zmieniłeś ulubione Sitary ?

Moona widzę że w klubie Dyń często łączą z nowymi Confidence.

Bladeliusa nie "badałem". 

Gdybym jednak miał 50-60 tys na wzmacniacz, zdecydowanie kupiłbym 700i v2  Moona (wliczając rabat). Chociaż ostatnio bardzo łakomym uchem "patrzę" na polską najnowszą "dzielonkę"  Circle Labs. Moon 860A jako końcówka też jest "zaje". 🙂

Oczywiście zmieniłem na Argony 3LS (miłość od pierwszego posłuchania), choć po drodze, na krótko, były również Tempo VI (ale Argony wykopały je z układanki). Dla Argnów pozbyłem się nawet mojego ulubionego Devialeta 200 (nie podołał).

30 minut temu, Niepokorny napisał:

Już mam Amohion Argon

Które?

Jakie pierwsze wrażenia?

[Niepokorny]

W sensie .; mam/znalazłem twoją odpowiedz że Sitary na Amphiona zmieniłeś. 
Burchard Audio ciekawie nawiązują do Amphion.. podobieństwa widać

700iV2 widziałem kiedyś na hifi za 27 tysi, handlarze z tenton audio skądeś targają różne graty

Edytowane 30 Września 2021 przez Niepokorny

[Pantaleon]

2 minuty temu, Niepokorny napisał:

W sensie .; mam/znalazłem twoją odpowiedz że Sitary na Amphiona zmieniłeś. 
Burchard Audio ciekawie nawiązują do Amphion.. podobieństwa widać

aaa.... 🙂  - źle Cię zrozumiałem

Burchard'a nie znam - choć doszły mnie pozytywne opinie.