Najlepszy gitarzysta hard and heavy

[jarex]

Śmiało, dawajcie swoje typy z małym komentarzem!

Tommy Iommi - potęga riffu

Jimmy Page - riff plus coś jeszcze

Eddie Van Halen - nowe tory, nowa technika

Steve Vai - gitarowy kosmos

Moje propozycje to są oczywistości na początek, ale od Was oczekuję jakiś unikatowych, zapomnianych kandydatur, na przykład może być to Tom Scholz - autor riffu "More The Feeling"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Genesis]

Andy Rhodas.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Andy Rhodas.

RHOADS-mój Panie)

Dla mnie Jeff Beck.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Genesis]

RHOADS-mój Panie)

Dla mnie Jeff Beck.

Dear Old Audiophie. I stand corrected and would like to apologise most sincerely for this tragic and, frankly, unforgivable spelling error, which has so deeply offended your sense of linguistic propriety. However, after a long and rather busy day filled with mental exertions my concentration was no longer up to its usual standards at that late hour. Nobody is perfect, your noble self excepted, of course. I remain, Sir, your most obedient servant,

Genesis

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Nie Andy lecz RANDY ;)

 

Leslie West - dla mnie ciekawy i niedoceniany dzisiaj gitarzysta grający niegdyś pierwotnym, brudnym, mocnym, zachlanym brzmieniem gitary - kwintesencja rockowej gitary końca lat 60-tych.

 

Michael Schenker - niezwykła łatwość w budowaniu melodji ale odpowiedni pazur tam gdzie trzeba - polecam raczej to co robił w latach 70-tych i 80-tych.

 

Angus Young - tradycja, tradycja - riffy, wyczucie rytmu i genialne klasyczne sołówki rodem z białego bluesa - dziś nie robi już takiego wrażenia jak jescze 25 lat temu ale jest, gra i robi to dobrze.

 

Ritchie Blackmore- narcyz ale za to co zagrał na "In Rock" należy mu się stały hołd ;), najlepiej wypadał na żywo, w studio potrafił wystrzelić genialnymi rifami ale i pięknie brzmiącymi melodiami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[daras66]

Paul Kossoff(Free),Mick Box(Uriah Heep),Michael Schenker(U.F.O.)

;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[manio28]

Steve Vai-bo jest z kosmosu

Joe Satriani - bo jest genialny

Paul Gilbert- bo jest nieobliczalny

Eric Johnson,Marty Friedman,Jason Becker,Atsushi Yokozeki,Katse Ohta,Dave Weiner,Vinnie Moore,John Petrucci,Marek Raduli i moglbym tak wymieniac jeszcze bardzo dluuuugo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[frost1971]

Ja bym dorzucił:

Gary Moore (RIP)

Fredrik Thordendal

Andy LaRocque

Chuck Schuldiner, właściwie Charles Michael Schuldiner (RIP)

Akira Takasaki

James Murphy

Alex Skolnik

Denis „Piggy” D’amour (RIP)

 

 

And more..............

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Panowie, najlepszy to chyba najlepszy, a nie i jeszcze i jeszcze i jeszcze, tak trudno się zdecydować co?:)

 

W kategorii najlepszy znany - Jimmi Page

 

 

W kategorii najlepszy zapomniany - Mick Ronson

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[frost1971]

Jakew

Śmiało, dawajcie swoje typy z małym komentarzem!

Trudno ,bo każdy jest na swój sposób unikalny i niepowtarzalny.

Brakuje tu jeszcze Jimmy'go Hendrix'a :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[manio28]

To ja jeszcze kilku dodam , zaczne od basistow bo o nich tez nie wolno zapominac

Dla mnie numer 1 to Billy Sheehan,nastepnie Dave LaRue,Martin Motnik,Jaco Pastorius,John Paul Jones,Stu Hamm

No i teraz gitarzysci;

Johnny A,Jan Cyrka,Bill Lonero,Olaf Lenk's,Lukas Fagundes(bardzo fajna muzyke robi )

i z mocniejszych brzmien

George Bellas,Joe Stump,John5,Seree Lee

Dla fanow gitarki bardzie zakreconej polecam swietny band z niemiec 7for4 i oczywiscie Liquid Tension

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

ajlepszy to chyba najlepszy, a nie i jeszcze i jeszcze i jeszcze, tak trudno się zdecydować co?:)

 

Nie tyle trudne, co raczej niemozliwe ;)

Podobny wątek był i wziął zdechnął.

 

Można przyjąć:

 

Jimi Hendrix, Jeff Beck i Eric Clapton - punkt wyjścia

Jimmi Page, Paul Kossof, Alvin Lee, Tommy Iommi i podobni w tym czasie - utrwalanie i rozwijanie.

 

Edward Van Halen - jakby odświeżanie i odrobina progresji w temacie.

 

i nastała nowa fala Brytyjskiego metalu , a później amerykanie wzięli się zrobili trash.

 

Wszystko inne jest pochodną, chociaż był po drodze wpływ jazz rockowych i progresywno rockowych gitarzystów..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Nie tyle trudne, co raczej niemozliwe ;)

 

 

Ciężar odpowiedzialności jest przytłaczający:)

 

Hard and heavy to choose:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Hendrix,Page i Iommi - tu widzę wzorzec.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

Hendrix,Page i Iommi - tu widzę wzorzec.

 

Mój ulubiony Iommiego -

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ten riff po 1. minucie i dalej, ludzie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Takim Go chcę pamiętać ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość romeksz]

Jeff Healey - See the Light, Cover to Cover - niesamowita lekkość gry. no ale cóż, R.I.P.

Steve Morse - na Purpendicular wbił mnie w fotel i poprawił na koncercie w Spodku :)

[jarex]

James Hetfield, Scott Ian - najlepsi gitarzyści rytmiczni

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bans]

James Hetfield, Scott Ian - najlepsi gitarzyści rytmiczni

 

 

Jałowy wątek. Nie, nie będę po raz kolejny tłumaczył, że nie ma "najlepszego" gitarzysty.

 

Poza tym stwierdzenie "gitarzysta rytmiczny" obnaża tylko twoją ignorancję w tym temacie. Nie ma czegoś takiego! To są pojęcia wymyślone przez niedouczonych rockowych grajków na zasadzie "ty grasz trochę lepiej, to będziesz solowy, mi pozostaje rola rytmicznego". Sztuczny podział, który dla prawdziwego muzyka nie istnieje. Potem dochodzi do takich skrajności, że zgłupiały od takich dyskusji pryszczaty nastolatek przychodzi z mamą do sklepu muzycznego w celu zakupu gitary i brzdąkając "nosink els meders" pyta sprzedawcy "czy to jest na pewno gitara solowa?"...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Raziel]

William J Tsamis i można temat zamykać.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Frantisek]

nie najlepsi, ale bez wątpienia oryginalni:

Warren Haynes (The Allman Brothers Band, Gov't Mule - sztuka improwizacji)

John Christ (wczesny Danzig - potężne riffy a'la Black Sabbath)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

Jałowy wątek. Nie, nie będę po raz kolejny tłumaczył, że nie ma "najlepszego" gitarzysty.

 

Poza tym stwierdzenie "gitarzysta rytmiczny" obnaża tylko twoją ignorancję w tym temacie. Nie ma czegoś takiego! To są pojęcia wymyślone przez niedouczonych rockowych grajków na zasadzie "ty grasz trochę lepiej, to będziesz solowy, mi pozostaje rola rytmicznego". Sztuczny podział, który dla prawdziwego muzyka nie istnieje. Potem dochodzi do takich skrajności, że zgłupiały od takich dyskusji pryszczaty nastolatek przychodzi z mamą do sklepu muzycznego w celu zakupu gitary i brzdąkając "nosink els meders" pyta sprzedawcy "czy to jest na pewno gitara solowa?"...

 

gadaj zdrów chłopie, idąc Twoim tropem myślenia można również powiedzieć, że nie ma gitarzystów jazzowych, bluesowych, rockowych są tylko gitarzyści (lepsi idą do jazzu, a Ci słabsi technicznie do rocka - bzdura na potęgę!), Keith Richards widocznie jest gitarowym nieukiem, bo nie "wy***rdala", myślisz, że można go zastąpić np Paulem Gilbertem w Stonesach tylko dlatego, że ten ostatni potrafi zagrać solo z szybkością światła? otóż nie, muzyka to nie tylko zdolność szybkiego i sprawnego poruszania palcami po gryfie (to co piszę to truizmy, ale niektórym trzeba to przypomnieć).

 

Wspomniany wyżej Gilbert i zapomniany Roth (kiedyś Scorpions)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mgoral69]

Jeżeli chodzi o metalowców to duet:KK DOWNING I GLENN TIPTON

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Benjamin Braddock]

bez kolejności ale lubię tych

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

i jeszcze "ten" Pan

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Rysio63]

Odszedł zbyt wcześnie,ale o nim też pamiętamy! Duane Allman ,wystarczy posłuchać,aby zrozumieć,że takich ludzi nie da się zapomnieć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[frost1971]

Dimebag Darrell (RIP)

Zakk Wylde

Jeszcze z tych ultra szybkich wymiataczy.

Michael Angelo Batio

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z basistów to jeszcze bym dodał Cliff'a Burton'a

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[painkiller]

Moi ulubieni to:

 

Dimebag Darrell [Pantera] (RIP)- komentarz zbędny, kto nie zna niech zapuszcza zaraz najeżony riffami i solówkami "Cowboys from hell" albo bardziej brutalny "Vulgar Display Of Power"

 

Jeff Waters [Annihilator] - niedoceniany gitarzysta, na najnowszej płycie zatytuowanej po prostu "Annihilator" pokazuje co potrafi, czad melodyjność i technika, nalepka na płycie krzyczy, ze płyta zawiera 66 solówek:) Jest to na pewno współczesne arcydzieło gitarowe jeśli chodzi o muzyke metalową

Andreass Kisser [sepultura, solowy projekt] - czad i klimat wytworzony prostymi technicznie ale trafiającymi w sedno riffami, nowoczesne i motoryczne (roots, against), mroczniejsze (a-lex, dante XXi, czy do bólu klasyczne granie(arise, kairos), popisy na sprzęcie akustycznym i nie tylko zawarte są na jego solowym projekcie "hubris". Moim zdaniem gość, który od chaos AD wytworzył charakterystyczny plemienny klimat sepultury (czego dowodem jest jego solowe hubris)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rosim]

A Polska? Co powiecie o riffach Litzy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jakew]

A Polska? Co powiecie o riffach Litzy?

 

 

Z ostatnio grających Litza jest jednym z najlepszych w świecie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[frost1971]

Z ostatnio grających Litza jest jednym z najlepszych w świecie

Zwłaszcza te cięzkie riffy Arki Noego

Z Polskich Gitarzystów to Grzegorz Skawiński ma potencjał,szkoda,że taką kiche teraz gra.

Piotr Luczyk

Wojciech Hoffman

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )