Akustyka otwartej przestrzeni

[Korwin]

Podobno jest to proste jak drut brak fali odbitych brak tak zwanych fal stojących nagrywanie proste jak drut i nic tylko się cieszyć. Tylko jest jeszcze jedno ale: dźwięki bliskiego, średniego i dalekiego tła. Nadmiar ich w stosunku do tych dochodzących ze źródła [ przeważnie punktowe] z różnych stron czyni zapis nieczytelnym a brak kalekim dosłownie wykastrowanym. W przypadku wywiadu ulicznego proponowałbym tło bliskie [i czasami średnie] nieciekawej muzyki hardrockowej średnie, muzyki w miarę ambitnej [instrumentalna i wokal] tło dalekie.<zabieg prosty Kanał lewy mikrofon o charakterystyce dookólnej [bardzo rzadko kierunkowej]Kanał prawy mikrofon super kierunkowy lub nasadka tubowa nałożona na kierunkowy <wyraźny dźwięk dochodzący z odległości kilkuset metrów. Przykład Modlitwa Francoisa Villona solista i gitara [śpiewał ją Bułat Okudżawa] i jako tło krzyk odlatujących dzikich gęsi i żurawi. Można także rejestrować głos solisty i zespołu mikrofonem a jako tło puścić sygnał z geofonu "Wybaczcie piechocie, że tak czasami ...." łomot podkutych butów o kostkę granitową... kiedyś dawno to już robiłem z głośników dochodził śpiew i gitara a z Matki Ziemi gorzka prawda geofon jeszcze do tej pory mam.

Pozdrawiam

Zbyszek

[Imacman]

To chyba pytanie na forum dzwiek.org

[Korwin]

Akustyka to nie tylko odczyt coraz większego gówna na coraz droższym sprzęcie w pomieszczeniu odstrzelonym odświętnie jak burdel na przyjęcie pielgrzymki. To Forum było kiedyś miejscem wymiany doświadczeń, porad, rodzenia się wzajemnych sympatii i niechęci. Nie jest ten temat pierwszym, który tutaj założyłem i mam nadzieję, że nie będzie także ostatnim.

Propagacja [rozprzestrzenianie się fali]:

Powietrze 340 m/sek

WODA 1500 m/sek

STAL 5100 - 6000 m/sek

SZKŁO 6000 m/sek

Pozdrawiam

Zbyszek

[Imacman]

Nie twierdzę, że tu nie możesz pisać, bo po to jest to Forum i ta zakładka, ale na tamtym Forum jest więcej fachowców od nagrań i akustyki. Wejdź i sprawdź sam.

[Korwin]

Nie twierdzę, że tu nie możesz pisać, bo po to jest to Forum i ta zakładka, ale na tamtym Forum jest więcej fachowców od nagrań i akustyki. Wejdź i sprawdź sam.

Jest już jeden prezes wszechwiedzący, był kiedyś także Koryfeusz wszystkich nauk znane są także wszelkie licencje zezwolenia i błogosławieństwa. Czy ktoś z fachowców od nagrań i akustyki podał kiedykolwiek jakąś bibliografię [pozycje w j. polskim rosyjskim angielskim i innych książki i czasopisma.

Czy kiedykolwiek w trakcie podawania bezcennych i zbawiennych rad opisano chociażby tylko zgrubnie pomiar poziomu dźwięku a) przy pomocy sonometru b) mikrofonu pomiarowego i oscyloskopu oraz ceny tych zabawek. Nastawiono się tutaj prawie wyłącznie na odsłuch czyli konsumpcję już gotowych dań a nie na pracę jako tako twórczą.

Pozdrawiam

Zbyszek

I jeszcze jedno wiele Znanych Polskich Szkół Wyższych ma od lat kierunki poświęcone inżynierii i reżyserii dźwięku są tacy ludzie jak profesor Bolesław Urbański czy z tych młodszych Pan Tomasz Wlezień

PS nagrywałem już w makabrycznych warunkach niskich pomieszczeń z sufitem w pralkę [małe łuki z cegieł pomiędzy starymi szynami kolejowymi] i idealnych jak Nawa Główna Kościoła świętej Katarzyny w Krakowie i jakoś nieźle mi to wychodzilo.

[Imacman]

PS nagrywałem już w makabrycznych warunkach niskich pomieszczeń z sufitem w pralkę [małe łuki z cegieł pomiędzy starymi szynami kolejowymi] i idealnych jak Nawa Główna Kościoła świętej Katarzyny w Krakowie i jakoś nieźle mi to wychodzilo.

 

Super. Myślę, że jesteśmy za mali do Twoich wyzwań. Kiedyś jeszcze pisywał tu R47, ale od pewnego czasu przeszedł do podziemia. Pewnie z nimbyś mógł podyskutować.

[Korwin]

Super. Myślę, że jesteśmy za mali do Twoich wyzwań. Kiedyś jeszcze pisywał tu R47, ale od pewnego czasu przeszedł do podziemia. Pewnie z nimbyś mógł podyskutować.

Przesłałem PW do Ciebie, mimo ostrzeżeń, że starego psa nikt nowych sztuczek już nie uczy zaczynam swoje wieczorno nocne grzebanie w internecie

Pozdrawiam

Zbyszek

[jarkog]

Podobno jest to proste jak drut brak fali odbitych brak tak zwanych fal stojących nagrywanie proste jak drut i nic tylko się cieszyć. Tylko jest jeszcze jedno ale: dźwięki bliskiego, średniego i dalekiego tła. Nadmiar ich w stosunku do tych dochodzących ze źródła [ przeważnie punktowe] z różnych stron czyni zapis nieczytelnym a brak kalekim dosłownie wykastrowanym. W przypadku wywiadu ulicznego proponowałbym tło bliskie [i czasami średnie] nieciekawej muzyki hardrockowej średnie, muzyki w miarę ambitnej [instrumentalna i wokal] tło dalekie.

Ze wszystkim co piszesz można a nawet trzeba się zgodzić :). Jednak nie z jednym. Akustyka otwartej przestrzeni, jeżeli masz na myśli tę z fizyki, to nie ma nic z tym wspólnego co opisujesz. Twoje rady, wynikające z dużego doświadczenia (czytywałem kiedyś, gdy szukałem infa o magnetofonach, nawet chyba twoje wpisy, o magnetofonach w Analogu i nagrywaniu Uherami) dotyczą się wciąż zasad akustyki pomieszczeń zamkniętych mimo, iż nagrania robione są, nazwijmy to prawidłowiej, po za pomieszczeniami zamkniętymi- potocznie nazywanej NA WOLNEJ PRZESTRZENI, ale nie na, jak to określiłeś otwartej przestrzeni w sensie akustyki-fizyki. Ta bowiem zakłada, iż fale rozchodzą się w prawdziwie OTWARTEJ przestrzeni czyli bez możliwości odbicia o cokolwiek, nawet o powierzchnie podłoża. Takie są założenia. A warunki nagrywania, które Ty opisujesz nie spełniają tego założenia i mimo, że potocznie dla większości z nas wszystko co jest po za budynkami, to dla nas otwarta przestrzeń, to dla założeń fizyki taką przestrzenią jednak nie jest. I do twoich nagrań na wolnym powietrzu (tak to należałoby potocznie nazywać) nadal trzeba stosować zasady akustyki pomieszczeń zamkniętych z uwagi na wiele możliwości odbijania się fal i zjawisk z tym związanych a które są już po za fizyka przestrzeni otwartej. Szczególnie na ulicy, gdzie są budynki, samochody, asfalty, chodniki i wszelkie inne płaszczyzny i konstrukcje, o które te fale dźwiękowe odbijają się. Bo zacytuję Ciebie "... brak fali odbitych brak tak zwanych fal stojących". Sam teraz widzisz że warunki w których nagrywasz nie spełniają tego co sam napisałeś. Prawidłowiej byłoby twoje rady nazwać: Jak nagrywać w warunkach zastanych na wolnym powietrzu. Bo w zasadzie tylko tego się tyczą a wcale nie odnoszą się do zasad nagrywania, czy to w otwartej przestrzeni czy w zamkniętej a jedynie do zasad związanych z radzeniem sobie z poziomem tła zastanego :). To tylko tak w kwestii małego sprostowania. Co do samych sposobów nagrywania w opisanych warunkach i radzenia sobie z tłem, to nie mam oczywiście zastrzeżeń i chylę czoła Twojemu doświadczeniu.

Pozdrawiam

Jarosław

[Korwin]

Ze wszystkim co piszesz można a nawet trzeba się zgodzić :). Jednak nie z jednym. Akustyka otwartej przestrzeni, jeżeli masz na myśli tę z fizyki, to nie ma nic z tym wspólnego co opisujesz. Twoje rady, wynikające z dużego doświadczenia (czytywałem kiedyś, gdy szukałem infa o magnetofonach, nawet chyba twoje wpisy, o magnetofonach w Analogu i nagrywaniu Uherami) dotyczą się wciąż zasad akustyki pomieszczeń zamkniętych mimo, iż nagrania robione są, nazwijmy to prawidłowiej, po za pomieszczeniami zamkniętymi- potocznie nazywanej NA WOLNEJ PRZESTRZENI, ale nie na, jak to określiłeś otwartej przestrzeni w sensie akustyki-fizyki. Ta bowiem zakłada, iż fale rozchodzą się w prawdziwie OTWARTEJ przestrzeni czyli bez możliwości odbicia o cokolwiek, nawet o powierzchnie podłoża. Takie są założenia. A warunki nagrywania, które Ty opisujesz nie spełniają tego założenia i mimo, że potocznie dla większości z nas wszystko co jest po za budynkami, to dla nas otwarta przestrzeń, to dla założeń fizyki taką przestrzenią jednak nie jest. I do twoich nagrań na wolnym powietrzu (tak to należałoby potocznie nazywać) nadal trzeba stosować zasady akustyki pomieszczeń zamkniętych z uwagi na wiele możliwości odbijania się fal i zjawisk z tym związanych a które są już po za fizyka przestrzeni otwartej. Szczególnie na ulicy, gdzie są budynki, samochody, asfalty, chodniki i wszelkie inne płaszczyzny i konstrukcje, o które te fale dźwiękowe odbijają się. Bo zacytuję Ciebie "... brak fali odbitych brak tak zwanych fal stojących". Sam teraz widzisz że warunki w których nagrywasz nie spełniają tego co sam napisałeś. Prawidłowiej byłoby twoje rady nazwać: Jak nagrywać w warunkach zastanych na wolnym powietrzu. Bo w zasadzie tylko tego się tyczą a wcale nie odnoszą się do zasad nagrywania, czy to w otwartej przestrzeni czy w zamkniętej a jedynie do zasad związanych z radzeniem sobie z poziomem tła zastanego :). To tylko tak w kwestii małego sprostowania. Co do samych sposobów nagrywania w opisanych warunkach i radzenia sobie z tłem, to nie mam oczywiście zastrzeżeń i chylę czoła Twojemu doświadczeniu.

Pozdrawiam

Jako mamlas w VI Gimnazjum i Liceum męskim im. Tadeusza Kościuszki w Krakowie. lata 50te budfowalem i zbudowałem razem z innymi szaleńcami Transformator Tesli. Fizyka jest gorsza niż syfilis przeżera ciało aż do kości i kość samą na papkę rozkłada. Chwała Ci, że zauważyłeś moją sakramencką słabość do mono i obcinania na L wszystkiego co zbędne już w samym zalążku i doczepiania na R tego co lud lubi i bez czego obecnie żyć nie może.Dosłownie Regina Libertas [ DYSKURS POLITYCZNY RZECZYPOSPOLITEJ OBOJGA NARODÓW]<wiek XVII a.że w XX- i XXI litwini okazali się skończonymi q..wami to już inna bajka. Mnie interesuje przestrzeń ta siermiężna polska włącznie z pierdzeniem podczas kościelnych i państwowych uroczystości i szczerym płaczem nad psem przez idiotę na śmierć przejechanym. A pseudo muzyka niby rockmanów i jaz menów mi po prostu zwisa Mam już 1/10 na zakup rejestratora cyfrowego

pozdrawiam Zbyszek

Przepraszam za bajzel w czasie wpisywania odpowiedzi

Jarosław