Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Chicago

Rekomendowane odpowiedzi

Trafiłem na youtube na niemieckie koncerty Weather Report, wybrałem te z Pastoriusem. No i mnie zassało. Nigdy nie przepadałem za fusion. Ale ci trzej panowie... Brak słów. I całkiem dobry dźwięk. Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzej to trochę za mało.Powinno być co najmniej czterech  ( perkusja ) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mareskor napisał:

Trafiłem na youtube na niemieckie koncerty Weather Report, wybrałem te z Pastoriusem. No i mnie zassało. Nigdy nie przepadałem za fusion. Ale ci trzej panowie... Brak słów. I całkiem dobry dźwięk. Polecam.

Ja skromnie ? podpowiem, że jeśli tak to Mahavishnu Orchestra i Bitches Brew to pozycje obowiązkowe. Przepraszam ale ja wprost przepadam za fusion a Zawinul to opoka tego gatunku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fusion z innej beczki - Zakir Hussain, Dave Holland, Chris Potter, Louiz Banks, Gino Banks, Sanjay Divecha, Shankar Mahadevan.

Koncert, który mnie rozłożył na łopatki, a stało się to za sprawą kolejnego arcymistrza Chrisa Pottera. Oczywiście nic, a nic nie ujmując reszcie artystów, ale jednak - Chris Potter sięgnął tu Mount Everestu, szczególnie na sopranie. Zakir i Holland, to wiadomo - arcymistrzowie i nie ma tutaj kwestii, ale Potter naprawdę odleciał w kosmos. Pamiętam, jak gdzieś tak chyba w 1998, albo 1999 roku pierwszy raz zobaczyłem Pottera live w Jazz Showcase - rezydował cztery dni, a ja jak opętany byłem codziennie na wszystkich koncertach - po dwa sety dziennie. Póżniej to samo było z Hollandem i jego kwintetem z Potterem, Robinem Eubanksem, Nate Smithem i Steve Nelsonem - też cztery dni po dwa sety i oszałamiające wrażenia - to była miazga! Ale tutaj też jest miazga, może oprócz tego wokalu - niewątpliwie oryginalny, ale nie pasuje mi to  wycie hinduskiego śpiewaka, chociaż jest niewątpliwie oryginalne. Jakkolwiek - koncert prima sort! Jak będzie płytka, to sobie kupię. Warto też, a może przede wszystkim warto zwrócić uwagę na koncerty Pottera, Hussaina i Hollanda tylko w trio -  tutaj też mamy podróż w kosmos i totalną miazgę! 

Powracając do koncertu Jazz Night in America - 'Hope' i 'Shadows' zabijają. Uwagę moją zwrócił też pianista i oczywiście gitarzysta - bardzo sprawny i zmysłowy.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z okazji, że pojawiło się fusion nawiązujące do folku pochwalę płytkę którą aktualnie odsłuchuję czyli "From the belly of Abraham" Hasidic New Wave. Fajne połączenie brzmień semickich, afrykańskich, jazzu i elektryki. W składzie m.in. Frank London na trąbce  i David Fiuczynski na gitarze elektrycznej.

51RXMVWMRAL.jpg 

   

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,  to fantastyczny zespół .Słuchałem ich na Szalom w Krakowie .Mam też ich nagrania .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W muzyce poważnej zapowiadający artystów mają najczęściej skłonności do przesady. Każdy jest światowej sławy i opoką swej epoki. A jest jak jest. Czasem dobrze , czasem średnio a czasami niekoniecznie.

W jazzie też czasem przesadzamy. To jednak co powyżej zaprezentował Marek nie jest do przecenienia.

Hollanda sam już kiedyś wspominałem, Hussain jest również gwiazdą pierwszej wielkości, o Potterze słyszę pierwszy raz. To co jednak słyszę na wspomnianym koncercie wciska w fotel. To jest to i brak słów.

Marku, może prezentowałeś materiały lepsze lub równie dobre. Ja nie czytałem wszystkiego ale z tego co kiedykolwiek czytałem to ten koncert jest na samym szczycie szczytów. Dzięki....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro Holland i muzyka na styku jazzu i etnicznej , w tym przypadku arabskiej to trudno nie wspomnieć o płytach Dave'a  z wirtuozem oudu  Anouarem  Brahemem . Mam dwie płyty z ECM -u . " Thimar " z Hollandem i Surmanem z 1998r. oraz " Blue Maqams " z Hollandem ,De Johnette i Django Bates'em z 2017r. Szczególnie ta pierwsza jest niesamowita . Połączenie urokliwego brzmienia liry arabskiej z surowym saksofonem Johna i basem robi piorunujące wrażenie .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale prawdę powiedziawszy chciałem zaproponować coś z innej beczki .W związku z tym mam pytanie . Do autora wątku i do szanownych uczestników dyskusji . Czy może być utwór z zakresu muzyki współczesnej ? Wyjątkowo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Czy może być utwór z zakresu muzyki współczesnej ? Wyjątkowo?

Jak najbardziej Wojciech, jak najbardziej. Jedziesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Lech W napisał:

o Potterze słyszę pierwszy raz.

No to masz wiele do nadrobienia. Jeden z 'największych' saksofonistów XX i XXI wieku. Tak jak kiedyś wszyscy chcieli grać jak Charlie Parker, tak póżniej wszyscy chcieli grać jak Chris Potter. Wielce utalentowany artysta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sami tego chcieliście ,skaczemy na głęboką wodę .Kompozytor to Arvo Part lat 85 urodzony jeszcze w radzieckiej Estonii . Od lat pisze muzykę orkiestrową , wokalną ,kameralną i filmową . W jego twórczości można dopatrywać się fascynacji muzyką renesansową ,chorałem gregoriańskim ale i minimalizmem . Ma ona charakter religijny bądź duchowy . Sam język muzyczny jest tradycyjny , instrumenty są tradycyjne i używane są " po bożemu ". Ale całość brzmi odkrywczo i fascynująco . Tytuł to "Tabula Rasa " ECM New Series 1984. W moim nagraniu na skrzypcach grają Gidon Kremer i Tatjana Grindenko a na fortepianie preparowanym Alfred Schnittke .Towarzyszy im Litewska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją S. Sondeckisa . Utwór trwa 26 min i 26 sek. i składa się jakby z dwóch części ( nie wyodrębnionych  wyraźnie ) . A muzyka ? Na pierwszym planie dwoje skrzypiec dialogują a fortepian preparowany  i orkiestra włączają się w sekwencjach czasowych ściśle określonych . Jakby wyznaczały upływ czasu w zegarze z wahadłem .I właśnie porównania z czasem ( a właściwie jego upływem ) nasuwają się w pierwszym rzędzie . Ale czasem rozumianym inaczej niż tu u nas , na Ziemi . Czasem kosmicznym , a może nawet boskim .Bo słuchanie tej muzyki to jakby zetkniecie się z Absolutem bądź Bogiem ( w zależności od światopoglądu ) . Trzeba się tylko temu poddać , pozwolić rozwinąć się wyobraźni . Zalecałbym raczej słuchanie w skupieniu ,może samotnie ? Raczej nie w samochodzie . Ale wrażenia gwarantowane !

W następnym odcinku będzie już jazz a udamy się w towarzystwie trzech jazzmanów i jednego fotografa do Afryki .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jest „przejscie“ spowrotem z klasyki na jazz oparte o Arvo Pärt

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Kiedys mialem ciekawe „przezycie“ z Arvo Pärt.

Dawno dawno temu (1995) sluchajac w aucie Kolonskiej stacji WDR3 uslyszalem przepiekna kompozocje, ale nie wiedzialem co to jest. Napisalem eMail do WDRu, pytajac co to bylo.

Cisza, zero odpowiedzi.

Ponanad 2 lata pozniej przyszla eMail z WDRu: Arvo Pärt „Passio“

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Chicago napisał:

No to masz wiele do nadrobienia. Jeden z 'największych' saksofonistów XX i XXI wieku. Tak jak kiedyś wszyscy chcieli grać jak Charlie Parker, tak póżniej wszyscy chcieli grać jak Chris Potter. Wielce utalentowany artysta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zapewne tak ale czy miałem prawo go nie znać ? Zapewne powinienem ale już Rick Margitza jest mi znany z płyty Krzysztofa Herdzina " Book of Secrets" a Margitza też grywał z Potterem...

IMG_20210129_093046.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że bardzo dużo dobrego w tym tygodniu się działo w wątku.
Nie mogłem zbytnio pisać z racji obowiązków, a gdy miałem chwilkę zobaczyłem koncert na YouTube, który [mention=19312]Chicago[/mention] zaproponował - niesamowita muzyka.
Wojtku brawo za Arvo Part. Znam to i kilkakrotnie słuchałem. Totalny odjazd.
W związku z tym też szykuję dla Was coś wyjątkowego. Wyjątkowego dla mnie, gdyż trudno Was zaskoczyć choć w tym wypadku może być inaczej zwłaszcza jeśli pozwolicie mi nieco odskoczyć w bok jak zrobił to Wojtek.

Gdy się tylko nieco ogarnę po tygodniowej delegacji spróbuję Was zaskoczyć :)


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lech W napisał:

czy miałem prawo go nie znać ?

Miałeś i masz prawo go nie znać, ale teraz już znasz i będziesz miał co odkrywać, bo to jeden z najważniejszych, współczesnych i znaczących muzyków jazzowych. Zacząłbym od pierwszej płyty dla Criss Cross Records jako introdukcji. Póżniej trzy główne etapy - Concord, Verve, Sunnyside, oraz oczywiście  trzy płytki dla ECM, chociaż u Manfreda, to już nie ten Potter, którego tak bardzo cenię z dwóch poprzednich wytwórni, ale też jak zwykle niebagatelne granie i niebagatelne rzeczy. Wraz z dyskografią pod własnym nazwiskiem, Chris Potter bierze udział w wielu  wartościowych nagraniach jako sideman, których wspólną cechą jest po prostu 'właściwa muzyka', której chce się słuchać i która zostaje w głowie forever. A jakie to nagrania? Wszystke z Dave Hollandem, wszystkie z Paulem Motianem, wszystkie z Johnem Patitucci, wszystkie z Davidem Binney, wszystkie z Alexem Sipiaginem, koniecznie te trzy płytki ze Stevem Swallow i koniecznie z Dave Douglasem. Z pojedyńczych projektów gdzie zatrudniony jest Chris Potter, moje propozycje, to też jak najbardziej kilkadziesiąt projektów, a te wyróżniające się, to koncercik z Monterey Jazz Festival 2017 z Rubalcabą, Hollandem i Harlandem, następnie płytka z Kenny Wheelerem, Hollandem i Johnem Taylorem 'What Now' z CAM Jazz Records, płyta z Kenny Wernerem 'Lawn Chair Society' z Blue Note Records, płyta z Joanne Brackeen 'Pink Elephant Magic z Arkadia Jazz Records'.... itd.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Gianluigi Trovesi.
Aż dziw, że (chyba) o nim nie wspomniano w tym wątku.
Od jakiegoś czasu zainteresował mnie ten włoski saxofinista, klarnecista i kompozytor. Laureat wielu nagród.
Nie chcę się rozpisywać na jego temat bo każdy kto chce znajdzie o nim info w internecie.
Dla mnie niesamowita postać i jeden z tych nowoczesnych muzyków, kompozytorów, którzy mają dziś wiele do powiedzenia w świecie muzyki.
Na początek nieśmiało chciałbym zaproponować album "From G to G". Ten album to prawdziwy majstersztyk.

W sumie obiecałem sobie i Wam napisać coś więcej i Was zaskoczyć....
Ale myślę sobie... Po co? Wystarczy posłuchać "From G to G".
A potem jeszcze "Les Hommes Armes"




58dbaf2a0583918fba95d5104c828518.jpg15e8e550a74b80fd0c60cbe69c4f474e.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz oryginalnej wersji 'Tabula Rasa' Parta, zwróciłem kiedyś uwagę na wersję Gila Shahama. Zaraz po koncercie tego genialnego skrzypka w CSO zacząłem drążyć w jego płytach i pierwsze co zrobiłem, to kupiłem właśnie 'Tabula Rasa' w jego wykonaniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_3595.thumb.jpg.b37b7f74d8b978b6caeaa5ee2122b13b.jpg

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości . Jak długo trwa wersja Shahama ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Jak długo trwa wersja Shahama ?

23:07

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak z ciekawości spytam... Masada live in Sevilla jest u Was na półkach z Zornem ? Właśnie słucham, jestem sam w domu i słucham bardzo głośno i jest bardzo pięknie - a nawet przepięknie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Powiem Wam dawno tak się nie czułem... Tzn dawno tak mi muzyka nie sprawiała przyjemności - tzn że tak głośno żadko słucham. Ale Live in Sevilla jak się odpier**li galę w prawo to jest miazga :)
Fakt - nowe lampy w pre swoje też robią - z pokojem się zajebiscie zintegrowały.
Sąsiedzi pewnie pomyślą, że mi odjebało już całkiem :)
Do tej pory nie było z nimi problemów :)


Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sevilla jak najbardziej gości na mej półce i bardzo ją lubię .Jeśli chodzi o koncerty to mam jeszcze Live w Jerozolimie , Live 1993 , i dupłytowy album Live Tonic . Poza tym kilkanaście innych Masad . I DVD z koncertu w NYC .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie , zmieniacie moje plany odsłuchowe skutecznie... Powiem jednak, że tak dobrej passy na forum to już dawno nie widziałem.

Marku, bardzo cenne podpowiedzi tak jak i podpowiedzi Wojciecha.

Najbardziej zaskoczył mnie Piorasz z tym włoskim saksofonistą. Bo co przeciętny słuchacz jazzu jak ja może powiedzieć o włoskim jazzie ? Ano że jest taki Enrico Rava. Może jeszcze wyciśnie Paolo Fresu. Finito

Widziałem Wojciechu, że nawet poświęciłeś wątek włoskim artystom jazzowym ale nie miałem czasu się zapoznać. Zdaję sobie sprawę ,że Włochy to ważny punkt na mapie jazzowej Europy. Fakt jest jednak taki , że słabo w Polsce znany. Tak mi się wydaje.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili największym włoskim jazzmanem dla mnie jest Enrico Pieranunzi . I jednym z najwybitniejszych pianistów w skali światowej .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

W tej chwili największym włoskim jazzmanem dla mnie jest Enrico Pieranunzi . I jednym z najwybitniejszych pianistów w skali światowej .

TakiTaki - współczesny włoski Bill Evans. Świetny i sprawny pianista, wielki pianista, ale powielacz. Wszystko co gra, gdzieś już słyszałem. Lubię go, owszem, mam całą gamę płyt, ale nie wiem czy się zachwycam jego muzyką...??? Kiedyś na pewno tak. Ale kiedyś inaczej myślałem o jazzie niż w chwili obecnej.

A ze Współczesnej...??? Check this out -> R-2797473-1535759434-8453.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evans i Jarrett to giganci .To poza dyskusją . Czy są jacyś inni porównywalni w Ameryce  czy na świecie ? Dla mnie Pieranunzi jest kontynuatorem a nie epigonem .Ma swój własny język i tę włoską śpiewność .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • House of Marley Positive Vibration Frequency Rasta

      Patrząc na to, co lada moment zacznie wyprawiać się za oknem aż chciałoby się zanucić za nieodżałowanym Markiem Grechutą chociażby fragment niezwykle będącego na czasie utworu „Wiosna – ach to ty”. Dlatego też powoli, acz konsekwentnie warto przygotować się na prawdziwy wybuch zieleni a tym samym niemożność wysiedzenia w czterech „betonowych” ścianach. Jak to jednak w życiu bywa jeszcze się taki nie urodził, co … więc doskonale zdaję sobie sprawę, iż nie dla wszystkich pierwszy świergot ptaków j

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Słuchawki

      Czy płyty CD cieszą się jeszcze odpowiednią popularnością?

      W dzisiejszych czasach, ludzie coraz więcej rzeczy chętniej robią online. Odchodzi się od klasycznych rozwiązań, na rzecz nowatorskich rozwiązań. Ten stan rzeczy dotknął również branżę muzyczną. Normą jest, że artysta wydając nowy album, wypuszcza go również w wersji fizycznej, najczęściej w postaci płyt CD, które można zakupić w wielu sklepach. W opozycji do takich zakupów stoi oczywiście internet i rozmaite serwisy streamingowe, takie jak YouTube, czy Spotify. Warto się zastanowić czy, a jeśli

      audiostereo.pl
      audiostereo.pl
      Muzyka 30

      Marantz Cinema 30

      Choć z pewnością większość śledzących dział recenzencki czytelników zdążyła przyzwyczaić się do tego, że kino domowe gości u nas nad wyraz sporadycznie, to o ile tylko światło dzienne ujrzy coś ciekawego, to czysto okazjonalnie takowym rodzynkiem potrafimy się zainteresować. Oczywiście nie zawsze jest to klasyczny, przeprowadzany w zaciszu domowych czterech kątów test, jak m.in. w przypadku budżetowego, acz bezapelacyjnie wartego uwagi i po prostu świetnego Denona AVR-S770H, lecz również nieco m

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Systemy

      Indiana Line Diva 5

      Śmiem twierdzić, ze nikogo mającego choćby blade pojęcie o tym, co dzieję się wokół, jak wygląda rynek mieszkaniowy uświadamiać nie trzeba. Po prostu jest drogo, podobno będzie jeszcze drożej i tanio, to już było i nie wróci, a skoro jest drogo, to do łask wracają mieszkania o metrażach zgodnych z założeniami speców z lat 50-70 minionego tysiąclecia. Znaczy się znów aktualnym staje się powiedzenie „ciasne ale własne”. Dlatego też logicznym wydaje się popularność wszelkich rozwiązań możliwie komp

      Fr@ntz
      Fr@ntz
      Kolumny

      Bilety | DŻEM koncert urodzinowy| Koncert

      O wydarzeniu Kup bilet na koncert jednego z najważniejszych polskich zespołów bluesowych - zespołu Dżem! Grupa świętuje 40-lecie działalności, w związku z czym na koncertach na pewno nie zabraknie dobrze znanych przebojów, takich jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii. Dżem bilety na jubileuszowe koncerty już dostępne! O zespole Dżem Połączyli rocka, bluesa, reggae, country. Nagrali piosenki, które uwielbiają zarówno koneserzy, jak i niedzielni słuchacze

      AudioNews
      AudioNews
      Newsy
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.